Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

hej dziewczyny dziekiza pociszenia z waszej strony pewnie macie racje co do tego ,ze za rok o tej porze bede juz chodzic z moim slinczym bobaskiem:) i bede zadbana mamusia i nikt nie bedzie patrzyl na mnie krytycznym okiem ! handra minela na szczescie dzis juz od 2 godzin sie ucze do egzaminow koncowych juz bym chciala miec koniec:( niedosc ze tydzien temu byly zaliczenia i kosztowalo mnie to duzo wysilku i stresu to na dodatek egzaminy!!! ale z drugiej strony modle sie zeby dzidzia sie nie urodzila jeszcze bo wolalabym z grupa pisac egzaminy niz zdawac osobno we wrzesniu.. a Dzisiaj ostatnie uporzadkowania na przedpokoju bo od jutra przychodzi fachowiec i bedzie kladl plytki na przedpokoju w poniedzialek ma skonczyc to we wtorek sroda bedzie sie meble przywozic dopiero:) mam nadzieje e za tygodnie bede juz mieszkac na swoim ,chcoaiz czuje ze bede tesknic za domem -tu mam wszystko na czas obiadki,kolacyjki ,nic mnie niei nteresuje procz nauki oj dojdzie mi obowiazkow dojdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sendi jezeli macie z meżem inne grupy krwi, tj, ty masz \"-\" a on \"+\", to testy na obeznosc przeciwcaiłrobi sie 3 raz yw ciaży. jak nie macie potencjalnego konfliktu, to nie ma potrzeby :) ja juz miałam dwa razy robione badanie, jeszcze raz mnie czeka. a co do wizyty, to na pewno wszystko jest dobrze, i grilla spędzac bedzie sz w dobrym nastroju :) aneczko gdzies juz usłyszałam, ze podobno jaka dzidzia w brzuchu, tak po urodzeniu :):) aż strach pomyslec, co za łobuz wyrosnie z tego mojego dzieciecia w takim razie! nie szukuję sie na spokojnego niemowlaka, najwyzej sie mile zaskocze ;) ae chyab chciałabym miec żywe, radosne i ciekawe świata dziecko niz taka cichutką myszke ;) no ale zobaczymy jaki charakterem objawi po urodzeniu :) anulka i ja sie dołączam do życzeń!!!! zycze udanych zakupów, no i udanego dnia rocznicowehgo 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dzisiaj cała noc przespana, aż się zdziwiłam bo dopiero o 7 obudziłam sie na siusianie. W ogóle ostatnio budzę się tylko raz około 5. Jestem właśnie w trakcie robienia tabelki dla męża do pracy, ciągle mu obiecuje, zaczynam i nie mogę skończyć. Ale dzisiaj obiecuje sobie, że ją skończę. Anulka wszystkiego najlepszego. Ineska widzisz teraz jak ten czas szybko leci, twoja Oliwia będzie miała roczek, kiedy my dopierozobaczymy nasze maleństwa. Co do kopania mojego Michasia, to wczoraj nawet był spokojny, a i ja troche odpoczełam. No ale przedwczoraj to dawał czadu, wiercił się i kopał, nawet miał czkawkę. Na początku to było przyjemne, ale czasem teraz po jego figlach to cały brzuch mnie później boli. No i nieraz jak kopnie to aż zaboli. Dzisiaj narazie spokojny, może wieczorem da znać. Czasem jak tak długo się nie odzywa, to się martwię, głaszczę go, pukam do niego, no a poźniej wiadomo zaczyna się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) aleście dużo napisały w ten jeden dzionek co mnie nie było. dziś od rana gorąc straszny. ja narazie się nigdzie nie wybieram, bo mój facet niestety w pracy także dopiero popołudniu gdzieś się wybierzemy. wczoraj byłam z moim facetem, jego kumplem i tego kumpla synkiem na zlocie miłośników fortyfikacji (czy czegoś takiego) w Nysie. było strasznie fajnie. połaziliśmy sobie parę ładnych godzin, pooglądaliśmy fort. był świetny, bardzo mi się podobał, a jeszcze w środku taki milutki chłodzik panował...potem jak zwiedzaliśmy go z zewnątrz to była taka patelnia, że po jakimś czasie miałam już dość. pojechaliśmy zrobić zakupy na wieczorne ognicho, kupiliśmy jakieś kiełbachy, wodę i piwo dla znajomych i wróciliśmy. ale na tym polu wewnątrz fortu gdzie było obozowisko to istna pustynia, nawet kawałka cienia nie było. ja już odpadałam ze zmęczenia tym upałem więc mój chłop postanowił ze jedziemy do domu i nie będziemy czekać na to ognisko bo to jeszcze kilka godzin. w drodze powrotnej mieliśmy \"małą przygodę\" bo pękła nam opona w samochodzie i o mały włos nie mieliśmy z tego powodu wypadku, ale na szczęście mój facet wykazał przytomność umysłu i szybko zareagował i nic się nie stało. to był znak że już najwyższy czas pozbyć się tego grata...ja się strasznie zdenerwowałam i uspokoiłam się jak już byliśmy we wrocku. wieczorkiem jak już dojechaliśmy do domku podjadłam sobie truskawek i niunia już była szczęśliwa i zaczęła się wiercić :) pewnie też się zdenerwowała... dziś przez ten upał nie mam głowy do pisania pracy, najchętniej to bym pojechała sobie gdzieś nad wodę, poleżała w cieniu, może trochę popływała....ehhhh może w weekend jakoś zrealizujemy te marzenia :) Jolka ja też trzymam kciuki za Maję i jej dzieciaczki :) napewno wszystko będzie oki bo dzieci są już faktycznie spore. także napisz jak się sytuacja rozwija :) Basia ty się faktycznie kobito bobrze odżywiaj :) chociaż sądzę że ty masz poprostu świetną przemianę materii dlatego ci nie przybywa zbyt dużo kilogramów. ale trzeba jeść wszystko po trochu, wiem ze to czasem ciężko bo ja też przechodzę teraz fazę że mogłabym się odżywiać tylko truskawkami i lodami :P jednak staram się jeść i warzywka i mięsko, wszystkiego po trochu. duża jest w tym zasługa mojej babci, która gotuje przepyszne domowe obiadki :) ty faktycznie masz nieduży brzuszek to jak mały się wyciąga to widać wystające kostki :) u mnie za bardzo tego nie widać, a szkoda bo sie cieszyłam że pod koniec ciąży to mi będą takie wybrzuszenia wystawać z brzuszka i że to będzie tak kosmicznie wyglądać jak w \"Obcym\" :P wiecie co? ja co do noszenia brzuszka na wierzchu też mam takie opinie jak wy, ale pomyślałam jeszcze o jednej sprawie. czy wystawianie brzuszka na słońce jak jest taki upał jak teraz nie szkodzi w jakiś sposób dziecku? tzn czy się nie przegrzewa czy coś? właśnie tak sobie pomyślałam że chyba to niezbyt zdrowo dla dzidzi tak brzuszek na słońce eksponować.. Aneczka ty faktycznie już lada dzień do szpitala jedziesz...mam nadzieję że się nie stresujesz bardzo, bo tak czy siak zawsze nerwy są, ale właśnie naciesz się teraz swoją rodzinką, spędź z nimi miło czas, zrelaksuj się i staraj nie myśleć o przykrych rzeczach i się nie denerwować. podładuj akumulatory dobrą energią i miłością bo niedługo będzie ci to potrzebne :) a do tego taka piękna słoneczna pogoda też poprawia nastrój :) Anulka78 z okazji rocznicy życzę wam dużo miłości, szczęścia i radości w waszej niedługo powiększonej rodzinie :) no i duuużo zdrówka bo to też jest bardzo ważne :) Sendi nie denerwuj się :) napewno wszystko jest dobrze i usłyszysz same dobre wiadomości. ja też będę miała cesrakę z powodu wady wzroku. wiesz jak okulista ci ją zalecił to raczej wie co robi. jak masz jakieś wątpliwości albo niepokoje związane z tą cesarką to dokładnie wypytaj o wszystko swoją ginekolog. powinno cię to uspokoić. tak wogóle to ta ginekolog bedzie ci robić cesarkę czy ktoś inny? bo z własnego doświadczenia wiem że jak się zna lekarza który ma przeprowadzać taki zabieg to jakiś większy komfort psychiczny jest. ja idę 21 czerwca na ostatnią wizytę do mojego także sie też jeszcze dokładnie wypytam o wszystko, bo w internecie to już chyba wyczytałam wszystkie informacje na temat cesarki...będzie dobrze, trzeba w to wierzyć :) napisz po wizycie co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulek nie wiem czy czytalas wczesniej co pisalam ale ten moj lekarz co prowadzil ciaze to mi pwoiedzial ze mam za mala wade ale nie zalecil konsultacji okulistycznej wiec moja mama szla do okulisty i kazalam sie jej zapytac o mnie a on pwoiedzial ze powinnam pojsc bo to nie chodzi o wade wzroku no i ja poszlam i sie okazalo ze mam bardzo cienka siatkowke oka i mi wpisala w ksiazece ze zalecane cesarskie ciecie i ja dzisiaj wybieram sie do innego ginekologa co kiedys do niej chodzilam ale 1 raz ide w ciazy i to 3 tyg przed porodem i dlatego sie obawiam i nie wiem co to bedzie....bo tamten tylko sie smial z tego co ja mu mowilam....a ja mam krew a rh plus wiec spoko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was ja niedawno zwlokłam się z łóżka oczywiście jak prawie każdego ranka tak i dziś ok 9 miałam śniadanie do łóżka przyniesione przez mojego tate więc później znów uciełam sobie drzemke odkąd mam zalecone przez lekarza jak najwięcej czasu spędzać w łóżku to wszyscy się o mnie nadzwyczajnie troszczą szkoda że za kilkadziesiąt dni się to skończy............ no ale taka przyjemność to nic w porównaniu z posiadaniem własnej dzidzi dziś wybieram się do lekarza ciekawa jestem co mi powie czy wszystko ok czy rozwarcia nadal nie ma no i czy dzidzia jest nadal tak nisko że wyskoczyć może lada dzień ale jakoś już mnie nie przeraża wizja wcześniejszego porodu co innego było jak byłam w 26tyg a tu skurcze pororowe lekarze i tak szacowali że raczej nie dotrzymam do obecnej chwili a tu nagle niespodzianka mojemu synkowi się zaczeło podobać w brzuszku ja całe szczęście nie mam żadnych skurczy w łydkach może dlatego że jem 3 razy dziennie magnez za to ostatnio miałam inną dolegliwość przez 3 dni strasznie bolał mnie brzuch w jednym miejscu w okolicy pępka tak jak by mnie ktoś tam uderzył a taka sytuacja oczywiście nie miała miejsca przestraszyłam się że to może coś nie tak z łożyskiem ale zapytam dziś lekarza to się dowiem dobra ja już spadam pozdrawiam wszystkich pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sendi przy wskazaniach natury okulistycznej nie ma akurat znaczenia jaką masz silną wadę wzroku tylko jaki jest stan siatkówki i dna oka. jeśli okulista stwierdzi że masz rozrzedzoną siatkówkę albo zmiany w dnie oka to nawet przy małej wadzie możesz mieć wykazania do cesarki. mój ginekolog powiedział mi że w tym przypadku to okulista podejmuje decyzję o wskazaniu do cesarki a nie ginekolog, więc to okulista podejmuje decyzję czy poród naturalny jest dla ciebie bezpieczny czy nie a ginekolog musi to zaakceptować. poza tym uważam że twój ginekolog jednak powinien wysłać cię na badanie okulistyczne skoro mu mówiłaś ze masz wadę wzroku. więc nie sądzę żeby wizyta u innego ginekologa coś zmieniła w tej sprawie skoro masz już wpisane zalecenie w karcie ciąży od okulisty. szybciej już konsultacja z innym okulistą mogłaby coś zmienić, ale pogadaj z tym ginekologiem i zobaczysz co ci powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja co raz to wywiaduje sie nowych rzeczy z centrum. ponoc jak juz dziecko jest w normalnym lozeczku to moge miec swoje ubranka no i juz mezowi w torbe te wczesniacze szykuje bo zawsze to tak inaczej i bardziej domowo. musze dokupic jeszcze oliwke (jednak wezme hipp) platki kosemtyczne i waciki do uszu. Okazalo sie ze jak juz malec wychodzi z inkubatorka to pozwalaja mamie robic wszystko przy szkrabie takze to mnie tez pociesza ze nie bede tylko siedziala i na malego patrzyla a na cos sie przydam :) u nas dzisiaj tez upal. 30stopni w cieniu. w domu tez duchota a tu nawet za bardzo wietrzyc nie idzie przez alergie.. najgorzej ze rybkom woda do 28stopni poszla... maz wymieni czesc jak wroci z pracy ale troche sie martwie jak to bedzie gdy nikogo w domu przez 3dni nie bedzie i czy ryby nam nie wyzdychaja, moze ktoras z was ma jakeis doswiadczenie jesli idzie o chlodzenie wody w akwarium w upaly??? Nowa - powodzenia z egzaminami, tyle zaliczylas to i te ostatnie pozdajesz :) mowia ze jak ciezarne sie duzo ucza to dzieciaczki rodza sie z wiekszym potencjalem IQ wiec dobra nasza czyli wszystkich studentek :D Asiulek dobrze ze wasza przygoda byla tylko przygoda i na strachu sie skonczylo!!! stres z pewnoscia byl spory no i wczorajszy upal tez nie sluzy, mam nadzieje ze dzisiaj jestes juz wypoczeta i pelna werwy :) co do relaxu to u mnie on raczej nie jest mozliwy,w poniedzialek przed 5 rano wyjezdzamy i nie wiem kiedy wroce do domku, troche sie martwie jak maz z mala dadza sobie rade ale corcia dzisiaj oznajmila ze bedzie pilnowala zeby tata bral kanapki do pracy i ze bedzie o niego dbala i pranie mu pomoze nastawic wiec chyba juz powinnam byc spokojna hihihihi Marylka niektore dzieciaczki to takie wiercidupki ze w nocy i przez sen po calym lozku sie kreca. Pamietam jak czesto znajdywalismy na poduszcze u malej zamiast glowy jej nogi a i teraz niezle sie mieli w lozku czasami ladujac nawet na podlodze :D Sendi co do hbs i wr to ja juz nie mialam skierowania, bylam u gina w 34tc i wiadomo yblo ze dalej przejmuje mnie warszawa, oni maja mi to przed cc i tak zrobic z tego wzgledu ze co szpital to inna procedura, wr mialam robione tylko w 9tc na poczatku. Terka a do czego ty bedizesz uzywala alantan? pytam bo jakos pomyslu nie mam chociaz nie tak sobie pomyslalam ze niby pod cyc i pod brzuch mozna by podsypac bo ja sie smieje to meza ze mnie biust w brzuch grzeje a brzuchal w nogi :D z ta mazia to u nas w szpitalu dzidzius jest niemyty przez dobe po urodzeniu, wtedy tez musi byc w szpitalnych ubrankach. dopiero jak minie pelna doba maluchy sa myte (pod kranem brrr) i przebrac je mozna we wlasne ubranka. oliwke maja szpitalna ale wiadomo co kraj to obyczaj ;) Paula ja wczoraj wieczorem mialam lenia i nie chcialo mi sie isc do lodowki po lody wiec mowie mezowi zeby przyniosl bo musze na maxa wykorzystac to ze jeszcze przez te 3dni wszysscy kolo mnie beda latac bo to juz lada moment sie konczy :) byl taki moement ze te nadskakiwanie straaaasznie mi przeszkadzalo i sie denerwoalam i mowilam ze nie jestem kaleka ... ale teraz... teraz niech poskacza hihihiihh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka a ja ci zazdroszcze tego oczekiwania :) a czemus skasowalas bloga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 5X83
aniu, z okazji rocznicy, pomyslnych i dlugich lat wspolnego pozycia;) co do konfliktu serologicznego, ja mam 0 rh-, maz a rh+, gabi 0 rh+, ciekawe co moje drugie malenstwo wymysli:) dobrze ze jestem uniwersalnym dawca, choc nie jestem do konca przekonana, czy moge dac mojemu dziecku krew "jakby co". ja dzis sama spalam w szczecinie, bo mezus juz interesu pilnowal, dopiero przed 5 rano brat go zwolnil i mi niespodziewanke zrobil. szkoda tylko ze sie z tej uciechy kompletnie rozbudzilam, ale sobie troche notatek do pracy porobilam, bo sie chyba tym tez juz stresowac zaczynam. przy dobrym wietrze to tylko 6 tygodni mi zostalo, chociaz jakbym przysiadla na zadzie, to i w 2 juz cos wymodze. ja to laska bylam przed pierwsza ciaza, 178cm, 60kg, do anorektyczek by mnie nie zaliczyli, ale mialam wszystko na miejscu. teraz przypominam worek kartofli:P biust, przed 75c, teraz to juz z 85d. co do rozstepow na nim, zgadzam sie z aneczka, nie widac ich jak sie dobrze nie przypatrzyc. co do odkrytego brzuszka, to szczerze powiedziawszy mi to nie przeszkadza, sama wole zakrywac, ale jakos specjalnie mnie to nie rusza. bardziej draznia mnie stare baby robiace sie na lalki barbie, skora spalona sloncem marszczy sie na nich jak na brzoskwini, a takie wyskocza w miniowie i z odkrytym brzuchem wymalowane jak strach na wroble. ale to juz rzecz gustu, nie kazda matke stac, zeby sobie kupila jakies ciuszki ciazowe. ja sie posilkuje starymi sukienkami, wczesniej mini, teraz idealnie zakrywaja brzuszek:) a jak idzie o ta matke w parku, nie badzcie tak surowe, moze miala depreche, moze zly dzien. wiecie, jak moje dziecko organizuje mi histerie w miejscu publicznym, ja to calkowicie ignoruje i sobie ide dalej. zreszta, jak juz wam maluszki podrosna same zobaczycie jak czlowieka potrafia z rownowagi wyprowadzic. a teraz co, dziecko was nie slucha, dacie klapsa, zle, zignorujecie, jeszcze gorzej, bo to dziecko takie biedne. oczywiscie to juz troche inna kwestia niz wystawianie dziecka na slonce kiedy placze, ale nie mozecie oceniac matki jesli nie widzicie jej na codzien. tak samo wy nie powinnyscie sie obwiniac jak przyjdzie gorszy dzien, jak stracicie cierpliwosc. wszyscy jestesmy tylko ludzmi:) jak sobie cos przypomne, to napisze. milego popoludnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 5X83
ha, aneczka, w koncu zes poruszyla i mnie frapujacy temat. jakie masz akwarium, jakie rybki i jaka grzalke:) jak to rybki tropikalne, to i przy 30 stopniach beda szczsliwe, jak juz pisalam, moje bojowniki tra sie teraz bez opamietania, a maja ok 27 stopni. gorzej jak masz welonki i inne zimnolubne, to juz musisz w sieci poszukac jakie twoje rybki preferuja klimaty. ja proponuje obnizyc temperature na grzalce do jakichs 20 stopni. przynajmniej ja moglabym tak zrobic, bo mam akwa 112l i grzalke 200w, wiec przy 24 ustawionych leci mi do tych 27-28. mam nadzieje ze grzalka z termostatem;) a i jeszcze mam pytanie tak z czystej ciekawosci, czego wlasciwie uczysz? jak sie boisz rozpoznania to nie pisz, ale ja sama sie ksztalce na nauczycielke etyki wiec to czysta "zawodowa" ciekawosc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna ucze angielskiegom wielokrotnie o tym pisalam wiec akurat to nie tajemnica :D jesli idzie o rybki to u nas grzalka calkowicie wylaczona wiec lipa... mamy neonki gubiki klinki 1glonojada i 1kiryska, akwarium malutkie bo jak sie nie myle to 25l takie wiesz na potrzeby corci... kurcze nie wiem co z nimi kombinowac juz zeby ich nie podusic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulek78 taki wpis do ksiazeczki oznacza ze jak pojade do szpitala to mam pokazac ten wpis i zrobia mi cesarke? czy wczesniej sie umowic na cesrake nie wiem zreszta sie dzisiaj zapytam pani dr mam nadzieje ze mi wszystko powie dzisiaj grilla nie ma jednak przeniesiony na jutro a dzis golabki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sendi na cesarke z reguly umawia sie wczesniej i planowane sa z reguly na 38tc. w razie jak cie przycisnie to wtedy na izbie przyjec pokazujesz wpis i tez powinni zrobic cc, akurat tak jest w naszym szpitalu - niedawno moja kuzynka miala cc wlasnie ze wskazan okulistycznych i nie doczekala do terminu wyznaczonego tylko na izbie bylo za tzw \'okazaniem dokumentu\'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sendi ja akurat zmieniłam lekarza na takiego który pracuje w szpitalu i wykonuje cesarki. dlatego do niego poszłam żeby skonsultować opinię poprzedniego gina i w razie czego mieć już takiego żeby cesarkę zrobił w szpitalu. mój nie kazał mi przychodzić wcześniej tak jak pisała Aneczka w 38 tc tylko 1 dzień przed terminem, a jakby się zaczęło wcześniej to jechać do szpitala pokazać zaświadczenie od okulisty i tez zrobią cesarkę. mój ginekolog to chyba na urlop się wybiera albo jakieś sympozjum bo na początku lipca ma go nie być i wróci dopiero 5 tego. pogadaj ze swoją lekarką co ona radzi. możesz też pójść do lekarza który przyjmuje w twoim wybranym szpitalu. ale zobaczysz co ci twoja lekarka doradzi. narazie spadam bo się po obiadku baaaaardzo senna stałam i zaraz usnę nad kompem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sendi, tak jak napisala Aneczka, ja tez slyszalam ze cesarki sa zawsze umawiane troszeczke wczesniej. A dzis na wizycie i tak sie wszystkiego dowiesz. W sumie w kazdym szpitalu moze byc inaczej. Marylka, moj facet tez sie nauczyl cierpliwie i spokojnie znosic moje czasem dziwne nastroje :-) jakies nagle wybuchy płaczu, żalu itp :-) widze ze czasem ma dosyc ale trzyma forme. Pewnie to samo mysli o mnie : biedna justka ;-) za chwile bedzie mial nie tylko narwaną justke ale i syna urwisa hihihi Terka fajny pomysl z tym spryskiwaczem. Chyba podłapie to od Ciebie :-) Basia co do aktywnosci to ja chyba przed ciaza nie byla taka aktywna jak teraz. Ciagle gdzies, ciagle na chodzie, spotkania towarzyskie itp. Ale to pewnie dlatego ze bedac na L4 mam duzo czasu :-) i korzystam z tego na maxa bo wiadomo wkrotce wszystko sie zmieni :-) oj ja nie moge sie doczekac mojego maluszka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lasencje:D:D Rozmawiałam z Majką. W poniedziałek ma zapaść decyzja apropo cc. Martwie sie o nia. Robili jej KTG i narazie miała 2 skurcze. Albo mi sie zdaje albo to faktycznie jest juz tuż tuż. We wtorek wróci do domu prawdopodobnie. Ogólnie to czuje sie ok ale ten wielgaśny brzuch jej przeszkadza. Koszule w szpitalu ma rozmiaru XXXL a dalej rośnie::D:D:D:D A wiec z nami jeszcze nie jest źle. Ja zamówiłam ten nieszczęsny wózek. Trudno ale chociarz potem zaoszczędze na spacerowce. Gondola wcale mała nie jest. Dziewczyny musze kupic sobie prostownice. Mozecie mi jakąś polecić w miare dobrą i tanią?? My dzisiaj wybywamy na spotkanie do starych znajomych którzy pobierają sie dzięki nam :D bo zapoznalismy ich 3 lata temu:D:D Inesko he widzisz jak ten czasu cieka juz niedługgo twoja niunia bedzie dmuchała świeczke na torcie a moja bbędzie poznawała życie na tym swiecie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terka kupuje ten pomysl :-) jejku Laski jak to fajowo Was miec, macie same dobre rady :-) wlasnie a pieluchy? jakie kupujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa co za dzien... moglby byc i upal tyle ze ja nie mam zadnych takich letnich ubran!! tzn bluzki mam ale spodnie to tylko 1 rybaczki i to jeans wiec w dupsko parza niemilosiernie, no i moja alergia ... az mnie sklepowe dzisiaj pozalowaly bo stwierdzily ze musze sie z tym kichaniem i plakaniem strasznie meczyc. no i rozbolal mnie brzuch, ale tak koszmarnie ze ledwo do domu dolazlam. bole w dole brzucha skurcze i twardy jest jak skala... zastanawiam sie czy to szybki krok to spowodowal czy cos sie dzieje... matko aby do poniedzialku!!!! Terka no faktycznie patent ze spryskiwaczem rewelka. w pepco sa takie malutkie zgrabniutkie cos ok 350ml w nie wchodzi, bardzo poreczne i po 1,60. kupilam zeby corcia miala do swojego kwiatka ale i mysle ze do torby porodowej by sie nadal ;) Justka ja na poczatek mam pieluchy od sis ze stanow, pampers i huggies, gdybym kupowala sama postawilabym na BELLA HAPPY op pierwsze ze tenm rozmiar startowy ma wyciety pepuszek co jest mega poreczne dopoki kikut nie odpadnie a po drugie swietnie chlona i nie znam zadnego malucha ktorego by uczulily (w odroznieniu do huggies i pampersa) po powrocie ze szpitala bede w domu uzywala tetrowki - jednorazowki na spacery i na noc tylko beda. Ostatnio czytalam fajny artykul gdzie pisali ze przez pierwsze 3mieisace powinno sie uzywac glownie tetry ze wzgledu na latwosc zakazen bakteryjnych. ponoc u dzieci pampersowych czesciej zdarzaja sie problemy z cewka moczowa takze juz teraz jestem calkowicie przekonana ze w domu glwonie tetra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktoras z was byla moze dzisiaj czy wczoraj w biedronce??? kolezanka przyslala mi sms ze ponoc sa fajne nieduze cienkie spiwory ponizej 30zl i lezaki ogrodowe rozkladane po 75... hmmm czy to stara oferta czy cos nowego? jesli cena by taka byla to lece wieczorem kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam z miasta i umieram!!! gorącz potworny, a na 18:00 jestem znowu umówiona z przyjaciółkami na ploteczki :) jak trupem nie padne to nie wiem :) no ale w tramwaju jakis sympatyczny młody mężczyzna ustapił mi miejsca, wiec generlanie jeste, dzis pozytywnie do świata nastawiona ;) nie ma to jak pójsc na L4 i fikac cały dzien na nogach ;) no i moja siostrzyczka popijała sobie dzisiaj w ogródku w knajnpie zimne piwko, a ja wcinałam przy niej chleb ze smalcem :):):) w koncu jak jesc to jesc, prawda?? ;) gosdan świetnie cie rozumiem, jesli chodzi o bolesne fikanie malucha w brzuszku :) mój ostatnio wierci sie niemiłosiernie, brzuch co chwile zmienia kształty i jest to urocze, tylko strasznie bolesne :) no i tez uwielbia jak mu sie puka stuka i głaszcze brzusio, szczególnei przez tatusia ;) asiulek fajny wypad wam wczroa jwyskoczył, choc musze przyznac, ze przygoda z samochodem nie należałą do najsympatyczniejszych! no ale z tego co pisałas, to juz niedługo bedziecie mieli fajne autko i oby przejażdzki odbywały sie bez takich niespodzianek ;) dobrze, ze darowaliscie soie siedzenie na skwarze do wieczora. ja raz zrobiłam taki błąd i potem cały dzien nie mogłam dojsc do siebie. no niestety, słoneczko przez najblizsze tygonie jeszcze nie dla nas ;) a tak brakiem tego \"obcego\" sie nie martw, bo jakby ci mała wywaliła takiego kopniaczka, ze mogłabys jej nóżke złapac, to zobaczyłabys wszystkie gwiazdy przed oczami i podziekowała serdecznie za dalsze takie niespodzianki ;) terka spryskiwacz to faktycznie świetny patent! myslałam najpierw o tym irygatorze, potem o polewaniu z buteki, a potem to juz mi koncepcji zabrakło :) musze sie w takowy zaopatrzyc, bo to faktycznie świetny pomysł :) paula korzystaj z wygód puki mozesz :) zreszta widzisz, ze owocuje to jeszcze względnym spokojem małego lokatora w twoim brzuszku ;) ja jak musiałam lezec na poczatku ciazy, t otez denerwowałam sie, ze mi kazdy usługuje, ale w koncu jakas mądra osoba powiedziała mi, ze kiedy jak nie teraz mam troszke z tego skorzystac i przestałam sie przejmowac :) oby maluszek zotał w brzuchu jeszcze jak najdłużej! justynko ja tez mam 0\"-\" i niestety to nic dobrego, bo grupa krwi żadka, my mozemy kazdemu oddac, ale nam mozne przetoczyc tylko identyczną grupę jak nasza. ale maluszkowi bedziesz mogła swoją jak najbardziej oddac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej faktycznie dziś fajnie grzeje ale ja wytrzymuje to jakoś bo jak wejde u nas w domu do suteryn to fajny chłód jest a pozatym mam taki materac przed domem pod drzewem w cieniu i tam się wyleguje całymi dniami dziś naszła mnie ochota na kawe więc się napiłam a ogólnie to z tego nałogu kożystam raz na 2 tygodnie już doczekać się nie moge kiedy mój mąż powrróci ale jeszcze musze wytrzymać jakieś 5h dam rade zastanawiałam się czy się nie przejść do kościoła ale ze względów pogodowych zrezygnowałam kurcze jak was tak czytam to stwierdzam że musze jednak się wybrać w końcu na jakieś zakupy tak jakoś te przyjemności odwlekam na ostatnią chwile tak bardzo bym chciała dotrwać do końca czerwca z porodem ale nie wiem czy mi się to uda dziś z ciekawości weszłam na wage i już waże 67,5 kg a to oznacza że przybyło mnie 13kg śmieśnie się czuje bo jeszcze nigdy tyle nie ważyłam jeszcze chwila i dogonie męża ide oglądnąć coś w tv może rozmowy w toku a później pierwszą miłość............ I TAK MINIE DZIEŃ KOLEJNY............ aha u lekarza nie byłam bo zwolnienie kończy się mi za tydzień więc bez sensu iść drugi raz za tydzień załatwie wszystko za jedną wizytą a skoro nic poważnego mi nie dolega to wstrzymam się z nadgorliwością PA PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wrocilam z wizyty jestem zalamana okazalo sie ze musze miec cc tylko skad wziac wolne miejsce!!! pwoiedziala pani dr ze postara mi sie cos zalatwic ale nie obiecuje! ale postara sie a jak nie na zelaznej to gdzies indziej...pwoiedziala ze ten moj lekarz to tylko mnie naciagal nic na zdjeciach usg nie mogla dostrzec pwoiedziala ze nic tam nie widzi musze isc do niej w czwartek na usg to oceni i pwoie czy wszytsko ok, zbadala mnie i pwoiedziala ze szyjka zamknieta jest i wiecie tak delikatnie ze nic nie czulam prawie... dobrze ze mialam zrobione badania obejrzala i sa ok, tetno tez zbadala maluszka i w porzdaku a tamten wogole nie mierzyl tetna pokiwala tylko glowa i pwoiedziala ze szkoda ze tak pozno sie zglosilam ale z emnie rozumie ...ech mowie wam poryczalam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ineska zamówiłam ten co miałam BREVI. Pokłuciłam sie z moim mezem i nigdzie nie ide do żadnych znajomych. On wielki pan wyszedł sobie a ja mam to w dupie i dzisiaj chce zostać sama. Wogóle to chyba przeze mnie wszystko sie nie układa. Jestem rozdrażniona ale on tego nie rozumie. Jest mi gorąco i wszystko mnie boli:((: Ide sie połozyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 5X83
aneczko, mysle ze jak wlaczysz im napowietrzanie na te 3 dni to nic im sie nie stanie, dla glupikow, tak jak dla bojownikow zalecane sa 24 stopnie, dla neonek tak samo,kirysek woli zimna. zreszta sama mozesz sprawdzic, bo ja sie madrze, a korzystam ze sciagi: http://rybkisa.republika.pl/kirysekp.htm a ze jestem tu od niedawna to nie mialam okazji sie zapoznac z twoim zawodem doglebnie, ale to dobrze, powinnas korzystac z tego boomu na jezyk i zalapac sie do jakiejs szkoly jezykowej, bo jak rozumiem uczysz te male potworki w zwyklej szkole. ja dzis bylam na godzinke z corka i slubnym nad jeziorkiem, potem obiad i do przedszkola. zdechla jestem, bo o 8 rano bylo u nas juz 25 stopni, wole nie wiedziec na jaki ukrop sie wystawilam, ale mala miala radoche bo pierwszy raz sie chlapala w jeziorze:) oczywiscie nie obylo sie bez zatargu z dziadkami, my mowimy, ze jedziemy nad jezioro, ona, ze chce zostac z dziadkiem, dziadkowie, to moze niech zostanie, ona, dziadek na raczki, dziadek ja bierze i musialam ja wyszarpywac bo prosby i krzyki nie pomagaly. jak wychodzilismy dostala gume, a dziadek przy wyjsciu juz leci po gume zeby jej dac i w d... ma moje zdanie, jak mowie nie. i oczywiscie ja jestem ta zla, bo krzycze i zabieram dziecko jak ona chce z nimi siedziec, ale mam juz dosyc podwazania mojego autorytetu i rozpuszczania mi dziecka, bo to ja pozniej musze sie tlumaczyc, jak ona bije babcie, a babcia stwierdza ze nic sie nie stalo, chociaz ja usiluje ja zmusic zeby przeprosila. a pozniej bije sobie obcych, bo babcia daje sie lac i mnie w ogole nie slucha. a moj maz stwierdza, ze jak nas na dom nie stac, to mamy sie z tym pogodzic. ja coraz czesciej przegladam oferty stancji, bo juz poprostu fisia dostaje. pojdzie na 5 minut do dziadkow i zwariowac z nia mozna... pisze to w ramach przestrogi, bo jak to od lat powtarzaja madrzy ludzie, mlodzi powinni trzymac sie jak najdalej od rodzicow i ja wiem, ze jesli sytuacja taka dluzej potrwa, to moje dziecko bedzie calkowicie oglupione. a tak bylo fajnie przyjechac tu raz na miesiac albo i zadziej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki ! Bardzo ciesze sie, ze u was wszystko wporzadku i ze z waszamy maluszkami tez jest ok. Marylko poznalam dziewczyne tutaj nad morzem z Gliwic, ktora 2 lata temu w czerwcu rodzila w szpitalu w TG tam gdzie ty sie wybierasz i ma bardzo dobra opinie na temat tej placowki. Troche czasu minelo od tamtej chwili, poza tym ostatnio w naszej sluzbie zdrowia dzieje sie jak sie dzieje i trudno uwierzyc, ze gdziekolwiek jest dobrze, ale milo slucha sie takich opinii. Jak mi o tym opowiadala to zaraz pomyslalam o tobie i o tym, ze konieczniu musze ci przekazac dobre nowiniki ;) Pozdrawiam was \"chlodno\" :D bo pewnie dosyc juz macie goraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×