Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

figielek, wczoraj pytała mnie o to moja mama więc się przyjrzałam i wygląda po równo. siedzimy i się karmimy, mały spał od rana skromne pół godziny. Chyba pobolewa go brzuszek bo się pręży i ciśnie. Co prawda urżnął dużą kupę ale to chyba nie wszystko. Może przy cycu się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
figielek u nas też te fałdki są równo, ale dopiero na ocene bioderek mamy się udać do ortopedy. Wczoraj dzwoniliśmy się umówić do najlepszego fachowcy u nas w mieście ale chyba był w stanie wskazującym bo nie dało się z nim gadać przez telefon :P Amelcia się obudziła więc idę dać cycusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienka - dzięki za info o tym kremie do biutu z Dax cosmetics. :D Juz sobie zamowilam na Allegro i biore sie za moj biedny biust ... :( Mam nadzieje ze pomoze. A juz sie tak cieszylam, ze wyszlam \"bez szwanku\" z ciąźy (nie liczac dodatkowych kg :P ), a tu podczas karmienia rozstepy.... I ciekawe ze na prawej piersi.... Ja dzis mega nie wyspana... Mąż wczoraj i dzis ma konferencjee i po niej wieczorem kolacje integracyjne i wszytsko wczoraj sama musialam robic przy Emilce. Mąż wrocil dopiero ok.23:00 a dzis to samo... :( Jestem na niego troche zła. Z jednaj strony rozumiem, ze musi sie integrowac dla \"dobra interesów\", ale kurcze z drugiej strony chce miec dieci, a ja sama musze sobie ze wsytskim radzic od rana do wieczoa i od wieczora do rana. :( Emilka zasneła dopeiro kolo 12:30, rano tez dokazywala - niby chwile podrzemala , a potme znow krzyk - cycek/pielucha/lulanie itp. Teraz chwila odpoczynku - mam nadizeje ze zdaze zjesc obiad. Na sczescie tylko musze odgrzac. Lece jesc. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
figielek ja dałam 200 zł, mysle ze absolutnie wystarczy :) a co do fałdek to przyznam, ze sie nie przygladałam, ale podpacze :) madizk mój mąż tez dzisiaj pojechałna zawody paintball, niby sama go wygoniłam, ale zobaczymy, jak sobie poradizmy z Kubą w nocy sami :) a w dwa kolejne weekendy konferencje. tak to juz jest, ze to my kobiety chcąc niechcąc przyjmujemy na siebie największy cieżar poczotkowego chowania maluchów :) uważam, ze ot dobrze,ze maż może wszedzie pojechac, ale troche mu zazdroszcze. Mam ochote na zadymioną knajpe, kipeskamuzykę graną przez kumpla dj\'a i chrzczone wodą paskudne piwko :) nigdy nie myslałam, ze zatesknie do takiego zestawu ;) wisienko wydaje mi sie ze na okres to jeszcze za wczesnie. mi tez raz na jakis czas wiecej poleci, choc juz zasadniczo nie plamie, ale byłam ostatnio u gin i mówił, ze do okresu jeszcze daleko. a Aruś faktycznie slicznie przybiera :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terka faktycznie niezła historia z tymi herbatkami :( biedne maleństwo mysi sie teraz mećzyc! Kubus tez brał Lacid i nie przejmuj sie, bo to osłonowo na żołądek, położna mówiła, ze to probiotyk, wiec sie nie przedawkuje i nie zaszkodzi. to jest w ampułkach, ja wstrzykiwałam odrobine wody aby rozpuscic zawartosc i przelewałam do butelki, tam dolałam jeszcze ok 15-20 ml ciepławej wody i Kubus chetnie pił :) a przepajam go glukozą (kupuje taki roztwór jak kroplówka 5%) ale to dlatego zeby wypłukac żółtaczke. Ale nam położńa mówiła, ze mozna przepajac glukozą. czasami daje mu bardzo słabiutenko zwykłą herbatke z odrobina cukru. Szkołą położnych za czasów mojej mamy :) Kubusiowi bardzo smakuje i chwile potem ma spokój z piciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrnęłam do końca poczytywać, mała śpi, choć zaczyna podgladać, cos cięzko idzie jej spanie w upały i wietrzme dni. Jeśli chodzi o dopajanie, to ja raczej cycuję, tyle, że Ewke dopadły jakieś wzdęcia i mega dużo baczków i to takich masakrycznie głosnych, że potrafiły ją obudzić. Lekarka stwierdziła, że z baczków to sie trzeba cieszyc, bo przynajmniej gazy nie stoja w jelicie. powiedziała, że można stosować wode koperkową Gripe Water i tak też robię. Zarzuce małej łyżeczkę do herbaty rozcieńczoną w 20 ml wody ze trzy razy dziennie i jest spokój. Wzdęcia mineły, a bączki raczej ją już nie budzą. Ja małą trzymam gdzies od 10 rano na polu, jak się odrobię. Odkryłam, że bardzo lubi dzwięki wydawane przez rózne urządzenia i szum wody. Tak wiec rano jak ide pod prysznic mała stawiam przed łazienką w wózku i jest spokojna i zadowolona, bo woda leci. Potzem zarzucam pranie i mam spokój zazwyczaj na krótki cykl prania, a gdyby się wcześniej znudziła, to idę odkurzać.....:-) a dzieciaczki wasze cudne. Ja może tez za jakiś czas wrzuce swoje zdjatko. W sumie ja jak Aneczka nie bardzo miałabym ochotę by jakiś uczeń mnie poczytywał, a potem w szkole komentował. Aneczko jesli chodzi o te krople wit C to Cebion, nie wiem co ja sobie ubzdurałam ten cerutin Ja chyba pójdę tylko na chwilke na wychowawczy, bo planuje wrócić do szkoły od zimowego semestry, żeby tak nie wpadac pod koniec starego, bo to bez sensu. A wiecie moja Ewka skończyła wczoraj 2 miesiace i albo sobie ubzdurałam, ale chyba zaczyna już tak bardziej świadomie się usmiechać....zwłaszcza jak widzi mnie i sobiwe gadamy. I wracajac do wody, ja tez popijam hektolitry cisowianki, ale nic na dnie się nie osadzaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze mam pytanie do was, bo moja Ewka nie znosi byc przykryta, nawet w najtwardszym śnie, botrafi wyczuć, że przykrywam ją....tylko tetrą i momoent się odkopuję. Ostatniej nocy dosłownie nerwicy dostawałam, bo spała w rampersach i chciałam jej tylko tetra nózki zakryc, a gdzie tam nie mineła minuta i na nóżkach śladu pieluchy nie było. dałam za wygraną i spała nie przykryta. A w czym spią wasze maluchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Dzisiaj dzień mija szybko. Niunia jakby grzeczniejsza ;). Dzisiaj jak ją karmiłam o 15.00 poraz pierwszy niunia załapała jedzonko cyca bez kapturka!!!!!!!!! No i nie było awantury, nie bylo tez awantury przy zmianie cyca!! Szok :) Ostatnie 2 kupki były ładne :) już nie wodniste. Dzisiaj mężulkowi zamarzyła się pizza ;). Pytał się czy może zjeść ;). Niech je na zdrówko! W weekend idziemy do kościólka w sprawie chrztu. Wiecie co wkurza mnie to że trzeba płacić! Z jakiej paki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie zlamalam i o 14 poszlam z obiadem na plac. maly praktycznie caly czas przespal tylko w drodze powrotnej zrobil awanture:) probuje od dzisiaj smoka mu wciskac, to moze odpusci sobie raczki na spacerku:P za to w weekend wciskam gabi mezowi i pisze:) spac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) u nas wszystko ok. siedzimy teraz z niunią dużo na dworze bo tam mała ślicznie śpi a jak wrócimy do domu to tak daje popalić że chwili spokoju nie ma. na szczęście w nocy ładnie śpi budzi się tylko 2 razy a czasem i raz. za to bardzo wcześnie wstaje tak koło 6-7. zabieram ją w tedy do siebie do łóżka i czasem uda nam się pospać dłużej. byłam wczoraj u ginekologa na kontroli i powiedział że wszystko się idealnie zrosło i ze generalnie jest ok. :) gadaliśmy o pigułkach, ale jak mu powiedziałam ze miałam migreny przed ciążą przez pigułki, to mi nic nie zapisał tylko zalecił spiralę. jak będę chciała to mam się zgłosić po 2 miesiączce i kosztuje to 300 zł. a narazie gumki. w sumie spirala to dla mnie jedyna metoda antykoncepcji skoro nie mogę przyjmować hormonów. mam nadzieję że nie będzie żadnych skutków ubocznych. a do tej pory musimy sie pilnować, bo ostatnim razem jak przeszliśmy z pigułek na gumki pojawiła się zuza :P narazie dzidzia śpi. to chyba cud. znowu trzeba będzie walczyć z zasypianiem na rączkach, ale cwaniara już tak sie potrafi zanosić że aż traci dech i jak tu nie wziąć wtedy na ręce...a na rączkach spokój i spi... pozdrawiam Was wszystkie serdecznie :) buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilismy umeczeni ale szczesliwi Oczka Krzysia maja sie dobrze a wrecz jak to stwierdzil pan dr idealnie. Mielismy szczescie ze udalo nam sie trafic w najlepsze rece. Pani ktora dzisiaj przyjmuje sie rozchorowala i na zastepstwo pofatygowal sie sam ordynator do ktorego planowalam jechac prywatnie w razie niepewnosci wyniku. No ale najwazniejsze ze nie stwierdzil zadnych zmian no i zadna wizyta w poradni okulistycznej nie bedzie nam juz potrzebna :) Poza tym chirurg ktora operowala Krzysia i zajmowala sie nim na oddziale nie mogla uwierzyc ze dziecko z taka wada tak pieknie rosnie :) wymasowala mu brzuszko, poprzewracala jelitkami, osluchala i oznajmila ze wszystko jest jak u zdrowego maluszka JUPPPPI JEJ kolejna wizyta dopiero 15lutego a wtedy usg kontrolne i jesli bedzie tak jak teraz to tylko raz na rok bedziemy jezdzili!!! ojjj jestem dumna z synia ze ho ho :) pozniej jak dam rade to wpadne i was poczytam a moze nawet i cosik napisze ale an razie padam. przerazliwie boli mnie glowa to hcyba ze zmeczenia, spalam dzisiaj 4godz tylko a w miedzy czasie 3 razy karmilam :O do tego dochodzi stres i straszny upal. normalnie z wawki wracamy tak dzisiaj trwalo to 4godz, stolica udajac sie na weekend na mazury jedzie nasza trasa niestety wiec umeczeni bylismy wszyscy do poklikania i dzieki za kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo, musialo byc dobrze, krzysiunio to zdrowy, silny chlopak. aneczko, a ile wzrostu ma twoja gabrysia??? bo pisalas ze wazy 18kg:) moja ma jakies 96-98cm i 14,5 kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BAAAAAAAAARDZO WAZNY LINK!!!! matko dziewczyny A to widziałyście?????? http://www.gif.gov.pl/pdf-y/WS/WS_2007-08-23-066.pdf Jestem w szoku- no i jednak ciesze sie ze zaszczepilam Krzysia tradycyjnymi szczepionkami! z tego co zdazylam przeczytac figielku jesli idzie o chrzest to u nas akta kosztuja 75zl plus na tace co laska w czasie mszy. my msze bralismy w intencji malego wiec dalam na nia 50zl. na tace wrzuce ok 20-30zl. na wiecej nas nie stac Justyna ja tez nigdy nie korzystalam z zadnej pomocy bo jakos sie krecilo no ale teraz jest troche cienko finansowo wiec bez skrupolow poskladalam papiery na to co sie dalo. zreszta panstwo robi nas w bambuko i ci z gory rozbijaja sie za nasza kase wiec niby czemu mam ja nie krozystac co do Gabrysi to wazy 18kg, wzrostu jakos tak niedawno miala 115cm, ubranka jej kupujemy 122-128. z reguly wszystko na 6-7 lat bo te na 5 maja za krtokie rekawy i nogawki ide zezrec kukurydze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Istra nie ubzdurałaś sobie raczej z tymi świadomymi uśmiechami bo moja Amelka ma tylko miech a też się uśmiecha i patrzy na mnie bystro :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0204c4e9bbe85f35.html Ja małą na noc ubieram w śpiochy (długi rękawek i nogawki) bo mała jest strasznie zmarznięta Anulka niesamowity zbieg okoliczności ale ja od wczoraj dawałam małej cyc bez kapturka i też zaczyna łapać o co chodzi :) Aneczko synek dzielny i silny. Cieszę sie razem z tobą. Przecież to nasz pierwszy lipcowy bobas 🌼 Musisz teraz wypocząć i się odstresować jakoś. Z ciebie też dzielna mamuśka. Widać po kim synek taki twardziel. A Amelka juz wykąpana i pojedzona i smacznie sobie śpi A oto foteczka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0895813d0c3139ca.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko gratuluje spueraśnego i zdrowego synusia!!!!!!!!! :) :) :) Niestety kapturki znowu poszły w ruch :(. I znowu jest awantura przed chwyceniem cyca :(. Ale jak juz chwyci to je, je i je. Te awantury zaczęły się jakoś wtedy jak niunia miala chore gardeło, myżleż że to przez to :(. No ale walcze zeby jadła tego cyca i biore ja sposobem, tyle że umęczę się przy tym że hej, bo w międzyczasie trzeba ją uspokajać... Oj jak dobrze że weekend mamy ;). Mężulek w domku to przynajmniej pomoże i mi troszku lżej będzie. Musze poodkładać zamale ciuszki niuni i zorientować się co ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z puszki kukurydzy nie mozna ale z kolby to nie wiem... zjadlam 2 kolby z maselkiem jakby co :) chcoiaoz dzisiaj jakby cos mlodego uczulilo to slowo daje nie odgadne co bo jadlam i kebab i hot wingsy z kfc no i jeszcze kukuruzie... ale skoro do tej pory bylo ok brzuszkowo to czemu niby teraz mialoby sie cos zmeinic :) Istraa u nas Krzys pod pieluszka tez sie rozkopuje wiec ubieram go w cieniutkie body i przykrywam kolderka z nia sobie nie poradzi, albo ewentualnie w taki specjalny woreczek do spania (COS JAK pajacyk ale bez nozek tylko ze sciagaczem na dole), na zimne dni mam spiworek :) ja wychowawaczy ze wzgledu na lazenie po lekarzach biore do konca roku szkolnego. od lipca juz do pracy wracam na normalne pobory, jakos te pol roku pociagniemy po te 400zl czyli 1/3mojej pensji Wisienko Gaba nie miala szans mi do wody nic dosypac bo butelki zakrecam dosc mocno jak sie napije a ze ja pije tylko z butelki nie ze szklanki to nigdy luzem nie zostawiam. poza tym dzisiaj w wawce tez mialam cisowianke (zabrana z domu) i tez tam na dnie plywaly farfocle. dopiero sie je wyczuwa pod koniec butelki figielek u nas faldki mlody ma w miare rownomiernie, z ta roznica ze na jednym, udku jest gorna ciut pokazniejsza ;) u nas Krzys to nawet pod paszkami ma faldke o 3 brodach nie wspominajac :D Terka ja o hipp juz wczesniej sie duzo nasluchalam, przy corce nie kupowalam deserkow ani jedzonka z tej firmy bo neonatolog odradzila, nie wiem czy wiecie ze ich produkty sa dosladzane :O a co do herbatki, to mogl te problemy nie tylko hipp wywolac a po prostu rumianek, jest bardzo alergogenny wiec powinno sie na niego i w podawaniu doustnym jak i jako skladnik kosmetykow uwazac wisienko na okres moim zdaniem za wczesnie, dopoki nie skonczy sie polog krwawienia moga pojawiac sie i znikac. z reguly jesli sie karmi to @ przychodzi pozniej chcoiaz znam i takie przyapdki ze po 3miesiacach mimo czestego karmienia dziewczyny dostawaly miesiaczke... ja mam ciuchutka nadzieje ze przez rok mnie nie nawiedzi ;) Stonka sprobuj karmic malego w pozycji brzus do brzusia. wtedy lepiej jelitka pracuja. a moze go ponosisz brzuchem na pzedramieniu?? to tez dobrze wplywa na brzuszek. Basiu zycze kolejnej wyspanej nocki... nasz malolat dzisiaj po tych badaniach i podrozy mega niespokojny wiec o snie moge pomarzyc... jeszcze godzinke musze posiedziec i wtedy go nakarmie z nadzieja pospania do jakiejs 2giej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania-moja tez się już uśmiecha ;). Dzisiaj udało mi sie ją ululać w niecale 10 minut!!! Przeważnie średnio 30 minut mi to zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisienko u nas Krzys w przyplywie weny tez zasypia sam i nawet bez karuzelki :) majonez juz kilka razy zdarzylo mi sie jesc wlasnie w salatce i bylo ok tyle ze z tego co praktykuje Krzynio nie ma problemow po zadnym jedzonku. podobnie bylo z Gabrysia wiec co raz bardziej sobie folguje ;) a co do usmiechania sie to Krzynio obdarzyl dzisiaj pania doktor takim usmiechem ze babka sie zaczela rozplywac :) oprocz tego ze usmiecha sie na widok mnie czy meza to juz reaguje usmiechem na usmiech nawet jesli do niego usmiechaja sie obcy :) czy wy juz macie gruchawki dla dzieci jakies lekkie ktore bez problemu maluszki w reku utrzymuja? ja mam tylko 2 i chcialabym cos kupic, mowiac szczerze mysle o czyms z gryzakiem od razu, sassy albo chicco mi sie podobaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam załamke :( właśnie drugi dzien biore pigu ki i zapomniała drugiej!!! biore dopiero po 3 godzinach, myslicie ze musze miesiac czekac? dzwoniłam tez do położnej, mówi, ze poziom u Kubusia bulirubiny jest wysoki jak na 6-cio tygodniowe dziecko. Kazła mi na dwa dni odstawic małego od piersi i właśnie meczymy sie przy zasypianiu. Mały chce jest, a jeszcze godzina do kolejnej flaszki, a ojca nie ma bo wyjechał. Biedny malec, szuka cycka, a nie moze dostac. Dobrze, ze babcia usypia go na rekach, bo gdyby ode mnie poczuł mleczko, to kaplica :( Podaje mu tez wit. E i zobaczymy we wtorek na kolejnym pomiarze bilirubiny. Jezeli wynik nie bedzie schodził w dół, to skierowanie do szpitala. Chyba sie załamie :( mam nadzieje, ze bede mogła z nim zostac, bo samego Kubusia nie zostawie, mowy nie ma. Chce mi sie płakac jak pomysle o mojej kruszynie. Dlaczego ta cholerna żółtaczka nie puszcza!! Ciałko ma już różowiutkie, tylko te nieszczesne białka na oczkach. aneczko super, ze z Krzyniem ok :):) a co do grzechotek i gryzaków, to ja dostałąm pare prezencie, ale Kubus interesuje sie tylko pluszakami które grają, nivc w raczkę świadomie nie bierze, wiec na takie zabawki chyba dla niego za wczesnie :) aniu co do usmiechu, to Kubus tez ju z reaguje usmiechem :) eisienk ociesze sie, ze laktator ci sie podoba, ja tez mysle, ze Avent jest naprawde ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ja chyba jakaś dziwna matka jestem bo ja nie widze u niuni żadnej wysypki alergicznej!! Mąż też nie. Jak niunia miała chore gardełko to lekarka (ta pierwsza) spojrzała na cale ciałko i powiedziała ze mała ma wysypkę infekcyjną (taka jakby leciutka soateczka na cialku). Tyle że jak ja sobie sięgam pamiecią to ona od samego początku tak ma, więc chyba taka jej uroda. No i jak byliśmy na kontroli (u innej lekarki) powiedzialam że tamta lekarka stwierdziła wysypkę infekcyjną (tyle że nie mowiłam jej w którym miejscu) więc ta obejrzała niunie i powiedziała że to wysypka alergiczna. Tyle że z tego co mówi mężulek (akurat stał obok lekarki jak oglądała mała) to babka patrzyla na buźkę i kark i szyjkę. A tam to niunia moim zdaniem ma potówki!! Martynka jest taka delikatna, że jak jej wyskoczą potowki to już na całego, masakrycznie! Więc myślę że ta druga lekarka sugerowała się diagnoza pierwszej lekarki i na siłę wypatrzyła alergię. No chyba że się myle... A że niunia to pieszczoch to często jest u nas na ręku i w tych miejscach poci się od naszych rąk :( Basiu nie martw się wszystk będzie ok, musi tak być! Będziemy trzymać kciuki za wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisienko sposob karmienia brzuszkiem do brzuszka stosuja u nas w szpitalu a neonatolog wrecz go zalecala bo wtedy gazy inaczej sie lokuja i maluszek nie ma kolek. Moja corka uwielbiala taka metode a Krzys tez sobie ladnie radzi i lubi sie tak przytulac, sprobuj moze i Areczkowi sie spodoba co do noszenia na reku to ja klade malego glowa na zgieciu lokciwoym tak ze dlon mam w kroczku. na krotsza mete nozse go na 1 rece a druga mam wolna ale na spacerach juz i druga reka idzie w ruch. wyglada to podobnie do tego tyle ze na codzien ciut nizej Krzys jest noszony: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/57ad1a713fc26d57.html Basiu a jakie mleczko kazala ci podawac? my mielismy identyczna sytuacje i zoltaczka nie chciala Gabrysi odpuscic i po 3dniach odstawienia od cyca bylo juz ok, moglam jej podawac nutramigen lub swoje mleczko podgrzane do temp 40stopni z tym ze ja mialam tak ja karmic w dzien a w nocy moglam dawac cycka. aha no i moja nutramigenu nie chciala pic tylko wymiotowala wiec karmilismy ja tym moim mleczkiem lyzeczke (miala 4tyg). w razie szpitala to pamietaj ze jako matka karmiaca masz prawo byc z malym na oddziale tyle ze nie musza ci zagwarantowac lozka a jak sa lozka to moga chciec oplaty tzw cegielki, sa szpitale gdzie nic nie placisz lub za caly pobyt placisz 20zl a sa i takie gdzie placisz 10zl za dobe za lozko. mam andzieje ze u was bedzie za free... ale co ja gadam... zaden szpital nie bedzie potrzebny!!! jesli idzie o tabletki to moj gin mowil ze te cerazette sa niestety takie ze musisz je brac co do godziny bo odchylenie powyej godzinki obniza skutecznosc. przy 1 opakowaniu nie jest sie zabezpieczonym z tego co czytalam wiec i tak musicie jeszcze uwazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisienko z glowka na dloni nosilam Krzysia jak byl kruszynka. teraz juz zbyt zywy jest zeby taka pozycje przyjal :D wiecie co ja stwierdzilam ze poczytam sobie o npr po porodzie i przy karmieniu piersia.. .w sumie i tak gumki uzywac bedziemy ael co mi szkodzi jeszcze z obserwacji korzystac zwlaszcza ze przed zajsciem w ciaze pare ladnych miesiecy sie obserwowalam wiec jakies mega trunde to nie bedzie. jakby ktoras z was miala ochote na troche lektury to polecam http://www.woomb.org/bom/breastfeeding_pl.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasiu śpi, a ja prawie też. Ale obiecałam że będę częściej zaglądać. Byłam dzisiaj u gina, no i wszystko dobrze się zagoiło. No to czas szaleństw. W Tesco jest promocja na chusteczki Pampers, 4-pak za 22,99. A tak w ogóle to tanie są w Rossmanie, zawsze za 23,99 (nawet sensitive). Aneczko a my się zastanawialiśmy nad imieniem dla Jasia. Więc to był jednak dobry wybór, bo jak podobny jest inny Jasiu do mojego. Marylka mam ten sam problem co do ubioru dziecka na chrzciny. Jaś dopiero będzie ochrzczony 21 października. No i tez zastanawiam się czy nie pójdę na wychowawczy na pół roku. No ja niestety nie będę miała płatnego. Balladyno ja tez staram się z Jasiem przebywać jak najdłużej na dworze. Wczoraj był od 9-17 z przerwami na jedzenie i karmienie. Nowa u mnie położna była tylko raz, dziwne że przychodzi do ciebie tak często. Moja zostawiła mi tylko swój numer telefonu jakby cos się działo. Współczuję, Wisienka ty tak oczekujesz na tego listonosza jak ja. Jak ma przyjść paczka to czasem przy oknie stoję jak dziadkowie, którzy na emeryturę czekają. Basia – Jasiu w nocy je mniej niż w dzień. Chyba zaczyna rozróżniać dzień od nocy. Olcia córeczka śliczna. Nasze lipcowe dzieci są najładniejsze. Olcha rzeczywiście nie wyglądasz jakbyś niedawno urodziła. No Basia to w ogóle też. Terka życzę aby maluszek szybko wyzdrowiał. Też uważam, że laktator z Aventu jest dobry Już wchodzę w spodnie, które nosiłam w 4 miesiącu. Nie jest źle, oby tak dalej. Jutro doczytam, idę spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienko, mi sie wydaje ze aneczce z tym brzuchem do brzucha to chodzilo w pozycji na boku, ale pewna byc nie moge. a jak juz chcialabys go karmic na brzuszku, wystarczy ze polozysz sobie poduszki pod plecki i juz nie bedzie mial pod gorke;) a i odbic mu sie tak moze wiec ja tak co chwila karmie:) wiecie, dzisiaj do mnie kolezanka, ktora rodzila tego samego dnia, napisala, co mi sie urodzilo. a ja zonk, bo jej wyslalam jako pierwszej seska:) w ogole to smieszna sytuacja. piszemy ze soba od 11 lat, urodzilysmy sie tego samego dnia, tyle, ze ona jest rocznik 80 i bez porozumienia, zaszlysmy w tym samym czasie w ciaze i urodzilysmy jednego dnia synow:) i kiedys myslalam nawet, ze madzik80 to ona, bo tez magda;) i przez tyle lat sie nie spotkalysmy:) fajne sa takie korespondencyjne znajomosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f.i.g.i.e.l.e.k
hej Dziewczyny:) Ale wczoraj mielismy ciężki dzionek :( mała niespała prawie cały dzień i wieczorem (jak zawsze zasypia ok 19-20) też się męczyła i zasnęła ok 22 To pewnie przez te upały, kiedy one wreszcie się skończą :( Wisienko dzięki za przepis :) Rybka super (tylko chyba za barzdo ją przypiekłam :) ) ale jak na pierwszy raz to i tak wyszła extra :) Jak byś miała jeszcze jakieś smaczne przepisy na rybke to z chęcią z nich skożystam:) (tylko muszą byc proste do przyżądzenia bo ze mnie taka kucharka że hej ;P ) Terka ja też wczoraj przepajałam małą herbatką z Hippa i w smie była niespokojna i nawet zwymiotowała tylko ja myślałam że to z upału a to może wina tej herbatki :( Oj Basiu jak ja Cię rozumiem :) też mam straszną ochote na piwko tylko zimne :) mam nadzieje że to przez te upały i sama mi przejdzie jak się chłodniej zrobi :) istraa moja malutka śpi zazwyczaj w bodziakach bo u nas wręcz przeciwnie :) Agatka lubi byc przykryta :) Aneczko bardzo sie cieszę że z Krzysiem wszystko O.K dzielny chłopak z niego:) Oby tak dalej :) Kurcze musze się dowiedziec dokładnie o tych skojarzonych szczepionkach bo my 28 mamy szczepienie i mała byc skojarzona :( dzięki za link. Aniu ślicznie się uśmiecha ta Wasza Amelka (moja też się uśmiecha tylko jak chce zrobic jej fotke to robi taką poważną minke;) ) ale może mi się kiedyś uda;P Jakoś nie mogę sobie wyobrazic tej pozycji brzuch do brzucha tzn na leżąco tak bo chodzi chyba o to że ja na boku i dzidzia na boku ??? A są jeszcze inne ??? Basiu trzymamy kciuki za Kubusia :) Napewno wszystko bedzie dobrze :) Niemartw się :) Miłego dzionka dziewczyny i do sklikania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie babeczki z samego rana. u nas nocka pozostawia wiele do zyczenia, Krzys od 23 do 24 marudzil i prawei godz mi zeszlo nim go do lozeczka polozylam. zdarzylam sie polozyc a Gabrysia zaczela plakac przez sen wiec nim ja wybudzilam i uspokoilam to minelo kolejne pol godz. Mlody pospal do 3 a pozniej tradycyjnie co godzina ale nie to ze chcial jesc tylko chyba raczej pic bo takie jedzeniowe ssanie to dopiero po 6bylo. niby byl od 3 z nami w lozku i nie plakal ale po prostu byl niedogodzony i sie niesamowicie krecil. skopal mi zadaek jak sie od niego odwrocilam hehehe no a rano po 6 pobudka na dobre bo Panu zachcialo sie z rodzicami wymieniac usmiechy i konwersowac az maz po aparat wstawal takie usmiechy slal :) Wrzucam nawet fotke mojego smieszka a jesli idzie o pozycje brzus do brzusia to jest ona jak najbardziej na wznak, z poduszkami pod plecami mamy lub bez, wedle uzania. maluch lezy wtedy na maminym brzuchu i cycola lapie z gory\\ Gosdan super ze takie ginowe dobre wiesci! no to kochana mozesz sobie meza pouwodzic ;) jaka metode anty wybralas??? Justyna co do kolezanki to fajny zbieg okolicznosci. kurcze ja to bym od razu taka osobe chciala poznac :) w sumie osoby z netu z ktorymi mam blizszy kontakt online poznaje w realu i jeszcze nigdy tego nie zalowalam, to sa ludzie i z mojego miasta i nie, a czesc stala sie wrecz integra;na czescia naszej rodzinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa zapomnialam wam wczoraj napisac na jaka rodzinke trafilismy w centrum. kobeita przyszla na badanie specjalistyczne wzroku bo dziecku oczko ropialo przez 3dni! facet ktory to badanie przygotowywal (zakraplal maluchom oczka co 10min) ja odeslal do zwyklego okulisty a tamta pani z pretensjami na caly korytarz ze jej dziecko dyskryminuja i nie chca zrobic badania dobrym sprzetem. szczegol ze dziecko urodzilo sie 6dni po terminie z waga 3900 i 59cm , tej babie nie szlo wytlumaczyc ze to jest badanie dla wczesniakow i z niska masa urodzeniowa!! dziecko normalnie sadzala sobie na kolanach i imimo ze malemu glowa latrala to ona go tzrzymala w pozycji siedzacej... ale malo by tego bylo babka zaczela opowiadac o swoim synku, mial za pare dni konczyc 3 miesiace, byl giiigant, Pani powiedziala ze wazyl niedawno 7kg! no i zaczela opowiadac czego on to nie je... zdebialam a ludzie na korytarzu to az zamilkli... od 2tyg dziecko je marchewke z ziemniaczkami taka papke lyzeczka. codziennie pol marchwi i pol ziemniaka, poza tym codziennie lyzeczke serka homogenizowanego lub jogurtu. myslalam ze ise przeslyszalam ale patrze mamuska wyjmuje z torby ... biszkopta i sok jablkowy i podaje to dziecku - wlewala w kubeczek sok i maczala w nim biszkopta i dawaj malemu do buzi!!! gdyby nie to ze maz kazal mi sie nie wtracac to bym poleciala po jakiegos lekarza.... tylko dziecka mi szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu fotka smieszka bo wczesniej zapomnialam wkleic http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0453f31273f28d8f.html figielku wiem co czujesz z tym zmeczeniem! ja druga nocka w plecy plus wczoraj ciezki dzien. padam na ryj ze sie tak wyraze!!! co do szczepionek to mi zaufana lekarka powiedziala zeby skojarzonych nie robic. ciocia meza pracuje w przychodni gdzie jestesmy zapisani i ona wypytala lekarzy jeszcze swoja droga i tez powiedzieli zeby robic panstwowe zwlaszcza ze kazdy z 3lekarzy ma dzieci i zaden nie wybral planu platnego. sporo tutaj pisalysmy o tych szczepieniach. istraa z tego co wiem to tez szczepila wersja podstawowa. wg mnie lepiej nie experymentowac a co do pozycji do karmienia to jest kilka. na lezaco na boczkach tyle ze mozna podawac z piersi tej co jest przy lozku ale tez i z tej co jest powyzej glowki maluszka wtedy to jest karmienie z gory (Krzys tak lubi) no i wlasnie ta o ktorej pisalam brzuch do brzucha, mam jakies tam fotki ale mocno rozneglizowane wiec wam daruje moje cyce jak donice ;) na siedzaco sa 2 pozycje jedna klasyczna taka ze dzieko lezy w poprzek a druga to karmienie spod pachy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×