Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

Witajcie kurcze juz prawie przedpołudniowo:-) Byłam z Faustką u lekarza a tak żeby osłuchał bo ma taki katarek ni to katarek ni jakieś charczenie z nosa nic nie leci odciągam gruszkąpusto, a tak mruczy jakby głębiej miała coś. Myśle pójde co by na święta sie nie rozłożyła. Ale nic lekko gardło czerwone oskrzela ok wit C wapno Bactrim dał.Mówi ze śliny pełno i tak może być. Dviki ja tez potwierdzam są czopki dla maluszków takie wąskie maniejsze i można dać od zcasu do czasu byle nie nagminnie, ja to lekko termometrem smyram najpierw jak tak mamy i dopiero jak nie pomaga daję czopa. U ans mała to odkąd zupy je to takie kupy nie przesadzam ale 4 razy na dzien i wnocy ma faze ok 3h walnie a dajemarchewy duzo z Hipa sok marchewkowy mam na 3 dni wiec ok tak 40-50 dziennie daje. Eva - u nas odtatnio to samo było z kupcią 1 raz widziałam strzał bez pampersa bawiłam sie chwile z mała i nagle jak rakieta leci na mój brzuch a siedziałam pzred Faustka miałam jzu pozmieniane pościele na swieta no i juz repeta prańsko od nowa. Odnośnie słoczków do mrożenia ja jak zapomniałam dodać oliwy do zupiny to jakoś sie skawaliła w zamrażarce wiecie, takze pamiętajcie dodać cos tłuszczu.Ja daje oliwe z oliwek. Marylko- ten mikserek to blender tak zwany a firmy sa różne powiedz ze chcesz blender do zupek niemowlecych. U nas na to w domciu mówimy żyrafa bo długie i zawsze drę sie kto schował nasadkę od żyrafy hahaha Figielku- stronka z elfami juz sie nie odpala tez mi znajomi mówili dzis juz nie działa ich strona i nie wiem czemu. Moja dzis wstała o 4h45 wiec jestem na kofeinie dzis:-( ide lepić dalej póki żwirek śpi Basiu skusiłam sie na paszteciki ty draniu smaka narobiłaś mi i lepie z kapsuta i grzybami a mięsne zrobie na sylwka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
figielku- o ile dobrze się orientuję to zdjęcie należy zmniejszyć za pomocą programu który Twoje zdjęcia obsłguje i dopiero dodać (już zmniejszone) do naszej klasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Figielek-my wyjezdzamy w niedziele,a co do suchosci powietrza i spania,to pewnie lekarka ma racje.My nie ogrzewamy sypialni,temperatura jest 19 °C i mamy wlaczony nawilzacz powietrza,Raoul spi od 20.00 do 4 rano.I jeszcze nie mielismy katarku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba zaczęły brać mnie jakieś nerwy przed wyjazdem... W sobotę rano (około 7.00) jedziemy do moich rodziców na święta. Czeka nas 4-4.5 godzinki jazdy. Po swiętach jedziemy na 1 dzień do Szczecina tam załatwiamy kilka spraw w tym umowa o sprzedaż mieszkanka :( buuuuu i pod wieczór albo następnego dnia rano jedziemy do Kołobrzegu do teściów. Tam będziemy do 2 stycznia rano. Oj czeka nas troszke tego wszystkiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terka-moja niunia też brała bactrim jakiś czas temu i lekarka kazała dawać lakcid niunia śpi :), a mama korzysta i buszuje w necie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dziś byłyśmy najpierw odwiedzić koleżankę, która ma synka prawie 2 latka, a potem na szczepienie. Emilka tylko jęknęła, ale generalnie tym razem obyło się bez płaczów - była bardz dzielna, a ja z niej bardzo dumna :) Gorzej, ze w powrotnej drodze utknęłysmy w koroku i prawie 45 minut w aucie, dobrze ze mała zasnęła... Ja tez mam u Emilki problem z kupką - normalnei zawsze robila co dzien, nawet po 2 razy, a ty nagle dzis 3-ci dzien kupki nei ma. Tylko pruka i pruka.... Dobrze ze piszecie akurat o tym, to bede wiedziala co robic, jakby nadal sie kupka nie pojawila - jutro pojde do apteki i na zaś kupię czopek. Jak nie zrobi do soboty, to go dam. No ewentualnei sprobuje jeszcze termometr w pupę... :P Straaaszne metody ;) A jutro Emilka kończy 5 m-ce. Jejku, jak tenczas elci. Powiem Wam, zę kurcze wydaje mi się ze dopiero co chodizlam z brzuchem, jak wzcoraj pamiętam zeszłe Święta, jak pwoeidzialiśym rodzicomw, że będę dziadkami, a tu juz Emilka naświcie i to juz ma 5 m-cy... Im jestem starsza, tym czas mi szybciej upływa. Czasem ejst to aż przerażające. Aha, a koleżanka, która ma synka urodzonego w zesażżłym roku, tlko w lutym, to sie dzwila ze tk wczesnie daję słoiczki,. Mówi, ze ejszcze w zeszłym roku było mówione zeby dopieor po ukonczeniu 6 m-cy cos innego niz mleko dawac... ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:)myslalam ze ja taka okropna i nie mam czasu na forum a tu chyba wszyscy juz zabiegani jak nie wiem przed świetami:) Moj Kubus dziś skonczyl 6miesięcy!!!! mmmmmmmmmmmmmm moj duzy chlopak hihi U nas wszystko ok oprócz tego ze za tydzien juz do pracy buuuu jak ja to przezyje bez Kubusi tyle godzin buuuuuuuuuuuuu Bylam u lekarki po zaswiadczenie ze karmie po to by wychodzic z pracy godzinke wczesniej i mowilam jej o problemie ze Kubus nie pije z butli. Pocieszyla mne ze juz mogemu dac miesko do tych zupek i moze w czasie mojej nieobecnosci jesc tak:kaszka na moim mleku potem zupka a potem np deserek z ryzem(to syci) a potem juz cycus przyjedzie:) Mysle ze Kubus da rade bo np dzis dostal cycka o 15 a potem bylismy u fryzjera i w jesze jednym miejscu i bez jedzenia wytrzymal 4,5godziny !! nawet chcialam mu dac u fryzjea ale nie chcial on woli na lezaco hihi w domku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Anulka własnie zastanawiałam sie czy dawać czy nie bo to niby nie jest antbiotyk ale tez mała juz kiedys miała i mi sie wydawało ze wtedy dam lacid. Wierze Ci ze sie stresujesz przed podróżą pocieszające jest to ze wiele dzieci lubi podróz w foteliku działa na nie usypiająco, uważajcie na drogach teraz taki tłok wszędzie Dviki- ja mojego Maxa odbierałam w zeszłym tygodniu tez dzownili ze pokłada sie płacze z bólu na ucho i jechałam w te pędy z Faustą po niego w południe i miał zapalenie ucha borok Ja usnełam po tym lepieniu padłam jak kawka dawałam małej sok z marchewki i nie wiem jak obudziłam sie godzinę temu butla pusta lezała obok nas a my dwie drzemałysmy wiec poszłam pobojowisko posprzątac po lepieniu i dokonczyc prasowanko. Teraz czekam na moich chłopaków a mała wciąga żółtko dalej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) sorki ze sie nie odzywam ale mam masę załatwiania i roboty przed świętami. teraz mój fecet myje okno a ja mam chwilkę na napisanie paru słów. byłyśmy dziś u alergologa i mała zacznie dostawać stałe pokarmy. marchewkę, jabłko, brokuły i ziemniaczki :) ciekawe jak zareaguje , hihi.... poza tym byłam dziś w pracy i się uśmiałam. moja koleżanka napisała mi smsa żebym przyszła przed świętami bo paczki z funduszu socjalnego robią dla pracowników i żebym sobie odebrała i wogóle się zobaczyć przed świętami.poza tym miałam jeszcze odnieść podpisany wniosek o wczasy pod gruszą za 2007 rok (coś około 300 zł netto). wniosek zaniosłam oczywiście przelew poszedł jeszcze dziś, ale żadnej paczki nie dostałam...jak wyszłam to koleżanka napisała mi smsa że sorki z powodu paczki ale szefowa uznała że jak dostaję dziś gruszkę to paczka mi się już nie należy :P no pewnie boby mi się w głowie przewróciło od tego dobrobytu a firma by zbiedniała o te 30 zł. żenada....mam nadzieję że niedługo będę miała nową pracę i będę mogła mieć w dupie tych buraków :P i tym optymistycznym akcentem zakończę na dziś...lecę kąpać Zuzka :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczornie :) dzisiaj spedziłąm dzien w kuchni i w hurtowniach ceramicznych :) wykłócalismy sie ze spółdzielnia o klucze do domu, bo budynek stoi, przez elektrownie tylko nie mamy jeszcze kluczy i zarówno kierownik budowy jak i prezes spółdzielni móią, zen ie mogąnas wpuscic. No a przez okno widzimy, ze pare mieszkan sie juz wykańcza, a zalezy nam na czasie, bo juz mamy dosyc tym zyciem w zawieszeniu. wiec okazało sie, ze dostaniemy jutro klucze, tylko musimy sie jeszcze wstrzymac z wykonczeniem ze 3 tygodnie. Czy w tym kraju trzeba sie o wsyzstko wykłucac? no i jak siebie podliczylismy, to bez kolejnych pozyczek sie nie obedzie :( no nic, ważne zeby na pampersy i mleczko dla Kubusia było, z restza jakos sobie damy rade :) A co do pasztrecików, to dzisiaj jeszcze robiłysmy z mamą te ze szpinakiem i zapomniałysmy kupic fete. dałysmy zamiast niej ser biały i żółty i wyszły różnie pyszne :) no i podobno faktycznie ładniejsze paszteciki wychodzą, jak posmaruje sie całym jajkiem, albo wrecz żółtkiem, ale białko zostaje z ciasta niewykorzystane, to szkoda wyrzucic :) a co do mleczka to rozmroziłąm kubusiowi dzisaj moje i cosa ser sie zrobił, nie mam pojecia dlaczgo. wylałam do zlewu, bo bałam sie małęmu jakoś krzywde nim zrobic. figielek moja dentystka powiedziała, ze jak Kubusiowi wyjdzie pierwsyz cały ząbek to mamy sie do niej zgłosic, bo wtrdy smaruje sie dziasełka specjalnym preparatem, aby dzieciom nie robiła sie pruchnica :) moze tez zapytaj u siebie :) i daj znac jak ci wyszły paszteciki, za dałąbym sie za nie pokroic :) a moze masz jakis lepszy przepis? zawsze to cos nowego :) dviki mam nadzieje, ze Wiktorek szybko dojdzie do siebie i ten brzuszek to faktycznie nic poważnego. anulka nie zazdroszcze podrózy. ja tez zawsze przed jakimis wyjazdami jestem cała w nerwach. ale dacie radę :) zobaczysz, ze swieta bedą udane :) no i jedźcie ostroznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam dziewczyny za te błędy, ale pisze szybko i nigdy nie czytam co naklikałam, stad te byczki :) i tak mysle, jak pisze różnych sprawach, ze chyba o to był ten zarzut pare dni temu. kogo obchodzi gdzie byłam i co robiłam :):):) no i pewnie racja ;) ale co tam, schodzi ze mnie napiecie całego dnia, a na ten dzien nie składała sie tylko opieka nad Kuba. a szkoda, bo pewnie byłoby o wiele milej :):):) 🌼🌼🌼 dla wszystkich cierpliwych i wyrozumiałych lipcóweczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basienko, mnie to wcale a wcale nie przeszkadza:) ciesze sie ze juz niedlugo bedziecie na swoim i trzymam kciuki cpo by jak najszybciej:) dviki, mi gabi z przedszkola zaraze przyniosla i od wtorku jedziemy z ksawkiem na antybiotykach:( niech karolek sie kuruje bo ma zjesc wszystko w swieta:) madzik, juz ci pisalam, ze w zasadzie to do roku dzieciatko powinno probowac roznych rzeczy, a dopiero po roku musi juz miec jakis staly posilek:) anulko, szczesliwej podrozy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczornie Dwiki ja normalnie jak cie czytam to wydaje mi sie jak by to o moim Oli on też od 2 dni jest taki maruda ze ja nawet na klop musze chodzic z nim ,sajgon w domu a ja nie mam jak porzadku porobić,maly tez non stop na rękach jak go położe to ryk a jak go wezme to szczesliwy,dziś spał przez cały dzien tylko godzinkę,ha,ha przedemną też góra prasowania była doszło do tego ze nie miałam co na tyłek włozyć i wczoraj poprasowałam w nocy. Marylko wielkie dzieki za życzonka,a i mam pytanko ja własnie obserwuje na alegro aukcje fotelików i nie mogę sie zdecydowac właściwie też chodzi o cenę,ja już nie mam siły nosić małego imtak myśle ze fotelik by sprawe załatwił bo Oli by tylko chciał siedzieć,i nic przez to zrobić nie moge, Marylko jaki kupiłaś ten fotelik moze wrzucisz linka i jak on sie Tatiance podoba posiedzi w nim dłużej czy nie zabardzo? figielku ja zmniejszam tak,wklejam zdjecie na painta,wybieram na górze OBRAZ potem POCHYL/ROZCIAGNIJ i jak ci sie otworzy to PION i POZIOM zmniejszam o 60% potem zapisuje w swoje obrazy i wklejam na naszą klase Buziaczki dla Emilki od ciotki lipcówki i Oliego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienko a o co pytas? o adwent czy karmienie? :) bo wydaje mi sie, ze jeden i drugi przypadek pozwala na odrobinke mieska, tak chociaz na spróbowanie przed świetami :) u nas panowie jak dorwali sie dzisiaj do paszteció, to połowa została :) my z wygody robimy jedne wąski a długi pasztecik i przed albo po włozeniu do pieca kroimy, ale generalnie co swieta, to paszteciki mają inny kształt :) zreszta jakby nie wygladały i smakowały, to przynajmnoiej wiem w tym roku, ze swieta idą. zawsze do wigilii siedziałąm w pracy i w sumie wieczorem pryjeżdzalismy na praktycznie gotowe. brakowało mi tego przedswiatecznego rozgardiaszu w domu :) w tym roku mam taki powrót do czasów dziecinstwa :):):) myszko ale ten czas leci!!! 🌼 dla jubilata :) a dzisiaj słyszałam, ze Khbusie to zawsze fajne chłopaki :) prawda ze nie mozna sie z tym nie zgodzic? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienko, ospamox, nie wiem dlaczego, ale babka powiedziala, ze jak jest to wodonercze to woli mu dac, bo niby sepse moglby zalapac, a ogolnie to ma katar:O gabi oskrzela, a ja tez tam troche zapchana, ale juz mi przechodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem załamana!!!!!!!!!!!!!!! Płakać mi sie chce... Samochód się popsół i nie wiadomo czy jutro naprawią!. Tak w ogóle to są 2 wersje co się zepsuło: \"lajtowa\"-mozna jechać w podróż i nie jest to niebezpieczne i ta \"zła\")- nie można jechać. Jeśli wyjdzie ta druga i nie będzie jak jutro naprawić ( a to bardzo prawdopodobne) to się załamię!!!!!!!!! Wtedy ze świąt nici... Boże, trzymajcie kciuki żeby wszystko dobrze się zakończyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyś-nie mogę jechać pociągiem bo za dużo rzezczy bierzemy :wózek, łóżeczko, bagaże. A poza tym mamy dużo spraw do załatwienia i bez samochodu nie damy rady zmieścić się w czasie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lozeczko olac, wozek pozyczyc od siostry czy kto tam w rodzinie ma, samochod na zalatwianie spraw podkrasc rodzicom... dojechac i tak musicie:) dzieki wisienko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jakie pustki dzis ja pierwsza????szok, dzieki za zyczenia dla Kubusia:):)Basiu to juz widac ze Kubusie to fajne chlopaki:):0takie rozbrajajace mmmm Wisienka my sie juz z butla poddamy, z tego co rozmawialam z ludzmi nie on jeden nie chcial butli damy rade:) Anulka trzymam kciuki zebyscie pojechali, moze pomysl Justyny dobry? A ja mam nowa fryzure:)troche nowych ciuchow i mleko pozamrazane:)dla Kubusia wiec do pracy prawie gotowa no coz:)jako damy rade Kurcze Kubus sie nie slini ale mocno ostatnio wklada rece do buzi i np marudzi wnocy tak nad ranem k.5 troche poplakuje i musi cycka chyba bardziej do uspokojenia mysle ze to zeby go mecza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej z tego co obserwuje to Kubus drapie sie duzym palcem od nogi hihi wklada calgo do buzi i podrapuje sie chyba :)smiesznie to wyglada hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) Ja dzis totalnie nie wyspana...przyzwyczaiłam sie do tego ze Agatka spi do 8-9 nad ranem a dzis znudziła sie po 6 wiec jestem nie do zycia:O Terka mam pytanko odnosnie tego tłuszczu do zupki...dajesz w gotowaniu czy po wlaniu do słoiczka tak na wierzch??? Eva niewiem czy dam rade jeszcze dzis a o jutrze nie wspominam tu zajrzec wiec zycze Wam szczesliwej podróży i udanego pobytu w Polsce:) Anulka Wam też życze szczesliwej podróży:)Bo trzymamy kciuki aby doszła do skutku...samochód napewno naprawia-nie martw sie i badz dobrej mysli🌼 Madzik to masz dzielna córeczke:) 🌼 dla Emilki:) Basiu dzieki za rade :) Dzis pójde z niunia do dentystki i sie dowiem o te zabki...mam nadzieje ze jej posmaruja bo strasznie sie boje ze te jej zabki beda słabiutkie... A tak poza tym to ja równiez sie ciesze ze piszecie o swoim zyciu codziennym bo tak jak Basia napisała :nasz dzien nie składa sie tylko z opieka nad dziecmi ale sa różne inne radosci, problemy i fajnie ze mozna sie nimi podzielic:) Justyna trzymajcie sie cieplutko i wracajcie do zdrówka🌼 kokopelasko i Anulko dzieki za info odnosnie zmniejszania fotek:) Wisienko nie te kropelki sie łyka:) one działaja od wewnatrz:) Myszko przykro ze juz musisz wracac do pracy ale napewno sobie poradzicie...Kubus to dzielny chłopak i grzecznie poczeka w domciu na mamusie:) 🌼🌼 🌼 na poprawe humorku:) A pewnie ze Kubusie to fajni chłopcy:) Mam w klatce jednego 2 latka i jest z niego \"słodziutki łobuziak: :) Myszko spróbuj fotke zrobic i wrzuc ja do nas to posmiejemy razem z nowej umiejetnosci kubusia:) Ide po kawe bo padam:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny może to jeszcze za wczesnie ale niektóre z nas już powolutku wyjeżdżają, a sama niewiem czy ja przed swietami jeszcze tu zajrze wiec składam Wam: Najserdeczniejsze życzenia, Cudownych Świąt Bożego Narodzenia, Rodzinnego ciepła i wielkiej radości, Pod żywą choinką zaś dużo prezentów, A w Waszych pięknych duszach, wiele sentymentów. Świąt dających radość i odpoczynek, oraz nadzieję na Nowy Rok, żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija. Dla Was i dla całej Waszej rodzinki WESOŁYCH ŚWIĄT życzą Figielki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie :) Kubus spi, wiec wzieałm sobie dłuuugą kapiel :) Wczoraj mąż ściagnał mi z sieci z 30 odcinków chirurgów i oczywiscie kompletnie bez rozumu oglśądałam do nocy. Uwielbiam ten serial, no ale wyobraźni mi zabrakło :) Dobrze, ze kochane dziecko obudziło sie tylko raz prze 6:00 na mleczko, od razu zasnęłó i pospało jeszcze do 8:00, wiec nie jest najgorzej :) Dzisiaj ide wieczorem na Wigilie klasową do mojego liseum :) Spotykamy sie razem co roku juz od ładnych paru lat, odkąd ukończylismy szkołe :) ludzie sie porozjeżdzali, pokonczyli różne studia, a jakos tak staramy sie przed swietami razem spotkac. Oczywiscie w naszej klasie z wychowawcą :) Miła tradycja :) tak sobie mysle, ze zostało juz tylko 2 tygodnie do mojego powrotu do pracy i napawa mnie to lekkim przerażeniem. Myslałam, ze te pół roku będzie trwało w nieskonczoność, a tu koniec. Pamietam, jak planowałam, ze po pół roku zaczne małego powoli odstawiac od piersi i przyzwyczajac do butelki, jak bede mu wprowadzac po mału stałę pokarmu. A teraz Kuba nie pamieta juz mojej piersi i zajada słoiczki az miło :) Jedna plany planami, a życie życiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ciotki-lipcówki, wam, waszym dzieciom i rodzinom....zdrowia, zgody,prawdziwych przyjaciół i szczęścia w miłości - a resztę można kupić:P Jurto wyjeżdżamy więc życzenia ciut wcześniej. Pozdrawiam cieplutko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynko widze, ze bardzo okroiłas swoje wypowiedzi :) Daj spokój, pisz o czym tylko masz ochote. Jak zaczniemy czuc sie nieswojo w swoim własnym towarzystwie, to nie bedzie to dobrze wróżyc naszemu topikowi :) Ja tam zawsze chetnie cie podczytam :):) no i zdrówka życze dla ciebie i dzieci 🌼 anulka mam nadzieje, ze ta awaria to faktycznie nic poważnego. trzymam kciuki!!! witaj myszko :) Pewnie że Kubusie to fajne chłopaki :):):) a co do powrotu do pracy, to bedziemy sie razem wspierac i będzie ok :) figielek my Z Kubusiem też zyczymy si Wesołych >Swiat w rodzinnym gronie :) tak na wszelki wypadek, jakbys miała do nas zawitac dopiero po świetach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stonka pisałysmy razem :) Tobie też życzę Wesołych Świąt. Trzymajcie sie cieplutko 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nic nie wiemy co z samochodem. Facet ma dużo roboty i nie wie czy nam naprawi. Powiedzieliśmy, że w razie co to jutro jeszcze niech zobaczy. Nie mogę pożyczyć auta od rodziców bo mieszkają w innym mieście a my mamy dużo ważnych spraw do załatwienia w Szczecinie. Poza tym rodzice mieszkają 4 km od miasta (mieszkają pod lasem) i samochód musi być w razie co. Na tą chwilę opcja jest taka (niestety). Jeśli auto nie zostanie naprawione to wigilię spędzimy u męża siostry ( 1 godzinka drogi od nas). Męża rodzice tam też będą i podjechaliby po nas. A po świętach jeśli auto już będzie naprawione wyruszymy do Szczecina a potem do moich rodziców. Nie bardzo mi ta opcja pasuje :(. Szwagierka ma bardzo głośne mieszkanie i niunia będzie przez święta niewyspana i jęcząca. A na dodatek to jest jedyny moment na załatwienie tych wszystkich spraw w Szczecinie bo długo takiego wolnego mężulek nie dostanie. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, moi panowie spia,duzy nakarmil malego o 9.00 i wrocili do lozeczka,wiec ja mam wolne,bo obiad juz wczoraj ugotowany. Dviki-co tam u Wiktorka,juz lepiej.Fajnie bedzie wygladal bez zeba,lubie popatrzec na szczerboli. Anulka-daj znac co z autem.rozumie twoje zdenerwowanie,bo u nas wszystko z autem ok,bo ma dopiero dwa miesiace,ale ja tez juz sie zadreczam mysla,czy cos sie w ostaniej chwili nie stanie,czy sie nie rozchorujemy,czy na drogach w polsce bedzie bezpiecznie itd rozne wizje jak z horroru mam.Mam nadzieje,ze bedziecie mogli wyjechac na swieta.Powodzenia. Asiulek-i to jest wlasnie to,czego ja juz po tylu latach w niemczech nie moge zrozumiec.Polskie realia,co maja wczasy pod grusza do paczek na swieta?????? Madzik-gratuluje odwaznej coreczki.Moj Raoul to strasznie ryczy i wije sie z bolu.Lekarz powiedzial,ze wiekszosc chlopcow tak robi.Tacy delikatni.Moja corka tez nie plakala. Basia-troche nerwow was do mieszkanie kosztuje,ale sprobuj pomarzyc,ze juuuuz za 3 tyg bedziecie mogli wykonczyc.We wtorek przyjezdzaja do mamy ciocia i kuzynki z wroclawia,ciesze sie,ze je zobacze.A moze czegos potrzebujesz z niemiec?Moga ci podrzucic;) Udanej wigilii z klasa zycze. Justyna-zdrowka dla dzieci i dla ciebie zycze. Myszka-wierze,ze ciezko wracac do pracy i zostawiac syneczka,ale przyzwyczaicie sie.Ja jestem szczesliwa,ze mam 3 lata spokoj.Nie wiem jak to jeszcze bedzie finansowo wygladalo,ale na razie sie nie martwie. Stonka-dzieki za zyczenia i dla ciebie rowniez radosnych swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×