Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

Justka nie dałam na noc modyfikowanego bo Agatce jakies uczulenie wyskoczyło i musze narazie poczekac... Baderka super ze z niunia lepiej:) Trzymajcie sie:) Anulka jak Ci przez okna tak wieje to moze połóż jakkies reczniki pod te okna czy cos:) bo zamarzniecie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, anulko, wiem cos na temat nieszczelnych okien:O dzieki za kciukasy;) baderko, ja juz nie wytrzymalam atmosfery w domu:) niech sie dzieje co chce. tesciowej powinno w piety wejsc jak jej wyjasnisz, ze to twoje dziecko. figielku, milego zjazdu:) a z zupek ksawkowi dawalam na razie moj rosolek, wyrywal mi lyzke z lakomstwa:) ale on do jedzenia oporny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała na noc też dostaje butle mleczka, sama pierś już jej nie starcza. Zresztą te moje cycuszki stały się ostatnio jakieś takie małe w porównaniu do okresu zaraz po porodzie, mąż zauważył to pierwszy hihi:) Kiedyś już po 3 godz. mleczko lało się u mnie strumieniami, teraz bez problemu wytrzymuję 8 godzin w pracy. Chyba pokarm mi powoli zanika... A moja Dominika wytrąbiła dziś w nocy (oprócz piersi) 6 butelek wody/herbatki! To pragnienie to pewnie przez chorobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka, a czuprynka twojej małej to od urodzenia taka? Fajowe fotki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baderko-tak, moja niunia urodziła się z takimi włoskami ;). Wiadomo troszkę jej podrosły włoski, ale jak się urodziła to też były dość długie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej teściowej to ciężko przetłumaczyć, że ja jako matka najlepiej wiem co dobre dla mojego dziecka-w czasie kłótni zawsze wyciąga jeden argumeny, że ona jako pielęgniarka od 30 lat pracująca z niemowlakami najlepiej wie, co dobre dla dzidziusia... Kompletnie do niej nie trafia, że ja zamierzam postępować z moim dzieckiem tak jak ja uważam za właśiwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I choć jestem jej wdzięczna za pomoc i dobre rady to po prostu nie trawię sposobu w jaki ona wyraża swoje uwagi-tak bezkrytycznie, jakby tylko ona wiedziała co dobre. I nie wiem, czy wy też tak macie, ale ja mam wrażenie, że ona traktuje mnie i męża jak 5-ciolatki i do tego jeszcze ułomne. Mojej małej czuprynka ostatnio podrosła znacznie, tylko moja to taki typowy blondasek:) W weekend postaram się dołączyć jakieś fotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderko, moja tez od 30 lat jest pielegniarka i pracowala po przedszkolach:D i traktuje nas identycznie jak twoja:D nie ma na imie halina:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderko, moja tez od 30 lat jest pielegniarka i pracowala po przedszkolach:D i traktuje nas identycznie jak twoja:D nie ma na imie halina:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma na imię halina, ale sprawia wrażenie jakby pozjadała wszystkie rozumy świata. A niektóre jej poglądy są według mnie po prostu przestarzałe np. zasypywanie pupy dziecka talkiem i nijak się mają do najnowszych trendów. Ale moja teściowa i na to ma argument "A to teraz tak piszą w tych waszych mądrych książkach?" Świat idzie do przodu, moja teściowa niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ostanio to u nas w domu to w ogóle obraza majestatu, bo teściowa siedziała całą niedzielę i dziergała na szydełku badziewiaste ni to buciki ni to skarpetki dla mojej małej, choć z góry jej zapowiedziałam, że małej tego nie założe. I nie założe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy dobrze robię zaczynając z nią wojnę, w większości zwracam jej tylko delikatnie uwagę, ale jak 2 razy nie dociera to wtedy mnie trafia. Trochę się jeszcze hamuje ze względu na męża, bo to w końcu jego matka. 3 miesiące chyba jeszcze dam radę, tyle zostało nam do przeprowadzki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kończę już to przynudzanie u mojej teściowej, sorki że tak się rozpisałam, ale musiałam trochę odreagować. Już mi lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ile godzin wytrzymują wasze maleństwa w ciągu dnia bes spania? Bo moja góra 3 i wtedy musi choć na pół godzinki się kimnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja chodzi spać co 2,5 godzinki i śpi z zegarkiem w ręku 30 minut hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja też tak ma, kiedyś spała nawet 3 godziny w ciągu dnia i nic nie było jej w stanie obudzić, a teraz ledwo na dobre zamknie oczka już się budzi. Ale widocznie to jej wystarcza, bo budzi się z uśmiechem:)Do tego ma bardzo lekki sen, wystarczy że w kuchni stuknę talerzami już oczy ma otwarte. Tylko na dworze śpi twardo i to nawet 3 godzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze niedawno było to 45 minut z zegarkiem w ręku, teraz tak jak u Ciebie 30...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja spała po kilka godzin w pierwszych tygodniach życia ;). Potem i tak jest do teraz - drzemki 3o-o minutowe i na bank jej to wystarcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baderka dobrze robisz jesli chodzi o tesciowa. Ja sobie nie daje na głowe wchodzic i mam spokoj :-) szymon przewaznie ma w ciagu dna dwie dłuzsze drzemki. spi po 2-2,5 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka, ale Martynka ma super włoski :-) taka fajna czuprynka, ze nic tylko za niedługo warkoczyki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja też ma na główce takie trzy długie włosy (o wiele dłuższe od innych), akurat na warkoczyk-cienki bo cienki ale zawsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baderka na warkoczyk wystarczy :-) czekamy z niecierpliwoscia na fotki Dominisi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baderko, rośnie mi to moje szczescie. Całe 2800 żywej wagi jak sie urodzil :-) taka kruszynka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to faktycznie malutki był przy urodzeniu. A urodził się przed terminem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×