Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

Justka, taki dziadek to skarb, pewnie będzie miał zdrowsze podejście do dziecka niż niejedna babcia! Jeszcze raz dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie na waszym topiku, ja juz dzisiaj uciekam. Czas do domku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylko, Tania jest najszczesliwa jak jest przy mamusi i tyle :-) kochana jest :-) od naszych znajomych córeczka (z lipca 2006) :-) jak była w wieku naszych pociech to zawsze po wizycie gości a szczególnie dzieci spała bardzo niejspokojnie. Za duzo wrazen chyba :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baderko to prawda z tym dziadkiem, ja chyba wole pomoc mojego taty nad szymonkiem niz "teściowej" :-) bedzie bardziej po męsku hihihi miłego powrotu do domu i odzywaj sie do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam noworocznie i skladam zalegle zyczenia - Szczesliwego Nowego Roku 2008 :) Wczoraj wrocilismy od tesciow a ze nie maja neta to sie nie pojawialam. Malutka podroz zniosla jak zwykle super - praktycznie cala droge przespala :) Za Nami pierwsza Wigilia a Julka ja przespala. Generalnie to w ciagu dnia ma dwie drzemki wiec wioeczorkiem jest juz tak zmeczona ze zasypia kolo 19-20. Kochana malutka :) W Sylwestera tez z nami nie posiedziala bo okolo 20 padla zmeczona i spala ladnie do rana - nawet ja huki petard nie obudzily:) My zas \"bawilismy sie \" z tesciami no i jak zwykle objadlam sie troszke wypilam - ale i tak fajnie bylo. Dobrze ze juz jestem w domu bo sama sie tak rozpieszczac nie bede. Ja dzisiaj weszlam na wage no i zalamka znowu 3 kg do przodu no i 10 przede mna :( no i chyba bez cwiczen sie nie obedzie ( do tej pory ograniczalam jedzonko ) ach czemu tak latwo sie tyje a tak trudno chudnie - no nic mam zalamke :( :( :( Zmykam bo mala sie obudzila i zaczyna kwekac - a tak wogole to u tesciow caly czas byla na raczkach - tyle chetnych bylo do noszenia no i dzisiaj mi marudzila jak tylko ja kladalam na lzaczek czy kocyk. Mam nadzieje ze za kilka dni zapomni o raczkach i polezy choc troszke sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dviki natknelas mnie no i ja tez zaczelam szukac krzeselka na allegro :) i te tez widzialam - ale jak dla mnie ta przegieli z cena tym bardziej ze nie ma jakiegos innowacyjnego rozwiazania - moze poza wygladem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogole to jak dlugo takie krzeselko moze sluzyc - rok, dwa? No i czy 2 dziecko bedzie chcialo jesc w krzeselku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany dopiero teraz przeczytalam co napisalam - chodzilo mi o to czy dwuletnie dziecko usiedzi w jednym miejscu podczas karmienia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, nie zaglądałam cały dzień, bo ostatnio taki tu przestuj a tu patrzę i oczom nie wierzę :) Witaj Baderka 🌼 Widzę, że u was też etap krzesełka. My jutro jedziemy na zakupy i terż zamierzamy się rozejrzeć. Dziś wybrałam się na poszukiwanie kurtki a tu w każdym sklepie renament. Byłam wkurzona na maxa, bo ciężko mi się z domu wygrzebać, a jak wkońcu sie zebrałam to taki pech mnie spotkał. Meggi ja sobie obiecałam ze jak nie schudnę do stycznia to robię brzuszki ( może od dziś, ale od poniedziałku to już napewno) Waże 56 (przynajmniej rano :P) a chcę 52 i odzyskać płaski brzuch. Terazx lece odciągać, bo przez dzień Amelia wcale mi nie je z cycka, tylko muszę ciągle odciągać :( przyzwyczaiła się, bo gdy była chora to przez 2 tyg piła z butelki bo wlewałam jej syrop do mleka. I teraz w nocy pije ładnie z cycusia a w dzień ciągle odciągam i odciągam i odciągam. Oj chyba długo nie pokarmię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po raz pierwszy w tym nowym 2008 roczku.Dawno nie pisałam a to z braku czasu.Pewnie nie wszyscymnie pamietaja a zaległosci juz nienadrobie,bo piszecie jak szalone. Widze,ze jest temat krzesełek.Ja krzesełka nie kupuje,a to z tego względu,że przy pierwszym dziecku nie używałam wiec mysle ze teraz bez krzesełka tez sobie poradze. Dzisiajwprowadziłam Bartusiowi zupki,gotuje je sama.Mały jadł z zapałem,tylko nie lubi marchewki(to ma za mamusiom).W tym tygodniu dostał tez chrupki i danonki0przepada za nimi.Az miło popatrzec jak je z apetytem,bo starszy synek to niejadek.A jak jest u was z pokarmami,co juz wprowadzacie swoim maleństwom/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak czytam jak pichcicie swoim dzieciakom to aż w kompleksy wpadam, że jestem leniwa i lece na słoiczkach. Chyba spróbuję sama coś upichcić. Jutro tu wpadnę z notesem i spiszę sobie składniki. Wy to wszystko gotujecie i ścieracie na tarce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisienko- za biedronkę podziękować Anulce hihihhiihi Małą śpi... też częsciej budzi się w nocy ale przeważnie na przytulenie :). Zaraz mam zapiekanki więc zmykam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w 2008:-) zdrowo szcześliwie i cało Widze ze tez zaczynamy od postanowień Meggi ja tez w załamce więc witaj w klubie, Aniu ja brzuszkami własnie rozpoczęłam rok bo głównie o brzucholca mi chodzi :-) do wielkanocy daje sobie czas:- ) na zrzucenie kołą ratunkowego:-) Dominisia- jakie churpki dajesz?? chodzi ci o kukurydziane??? Któraś jeszce daje??? Co do krzesełek kurcze ja mam lezaczek i mam blat do jedzenia na to nasadzany i chyba nie bede kupować chociaz marzy mi sie takie rosnące drewniane ładne sa ale 400zł około:-( bo do leżaczka trzeba kucać i mi niewygodnie Wiecie moja Fausta strasznie pełza juz od jakiegos czasu zwinnie jak foczka a jak juz komórkę gdzieś zostawie na podłodze to ma takie turbo byle zdążyc zanim ktoś zobaczy. Od 2 dni zauważyłam że przybiera pozę na czworaka tzn na kolanach i na dłoniach podparta i tak sie buja w przód i tył przód i tył a jak chce iśc do przodu to rozkracza sie nie wiem to jakis etap chyba przed raczkowaniem??? Nie wiem kiedy sie zaczyna czy to juz to bo syn mój nie raczkował i nie wiem czy to już??Robia wasze szkraby juz takie gibania jak ja to nazywam. Baderka - witaj:-) u nas nocki niezaciekawe też Faustynka cyc co 2h ale to akurat od porodu tak bez zmian wiec juz przywykłam ale zaczeła mi sie budzic i czuwac około 1h-1,5h oczy otwarte nie płacze ale tarmosi mnie za włosy, kopie nogami śmieje sie zaczepia . Nie jest to cudowne zwłaszcz jak sie karmi co chwile no ale cóz ja czekam aż jej przejdzie Wisienka - ja tez byłam wreszcie po porodzie u fryca:-) jak to dobrze nie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczornie. Oj piszecie o zupkach ja spróbuje ugotowac barszczyk,znaczy sie buraczka zobacze jak mu bedzie smakowało A jesli chodzi o tę fotkę jak Oliwier pije z butelki przez niekapek,ha ha ale on wogóle nie chce pić jak mu zrobie z 30-40 ml to przez cały dzień nie wypije nawet tego,on niekapka ma do smyrania sobie po dziąsłach i do zabawy. WitaM NOWĄ LIPCÓWKĘ,JEŚLI CHODZI O SPAnko to ja już wcześniej pisałam ze jak oli był mniejszy to potrafił przespać całe noce a teraz budzi mi sie 2-3 razy na cyca i przytulanko ale za to spimy do 9. Wiecie co włączyłam sobie kasete jak z nagraniami jak moja c órcia była taka mała jak teraz Oliwier i normalnie sie wzruszyłam,muszę przyznać wam że ten czas zleciał niewiadomo kiedy,i boje sie ze taraz też i wszystko za szybko ucieka,niedawno Oliego rodziłam a teraz juz cwaniaczek z niego rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale miło wejswc na kafe i zobaczyc ze ilosc postów na dobe wraca do równowagi :):) baderka jestes dla nas chyba dobrym duszkiem, bo przy tobie znowu przyzwoicie tempo nam wzrosło :):) a co do spania, to ja faktycznie bardoz wlaczyłąm z sobą i braniem Kuby z łóżeczka, ale uparłąm sie i zawsze karmiłąm w fotelu i od razu odkłądałam do łóżeczka. teraz tez jak budzi sie w nocy i przez jakis czas nie chce spac tylko sobie np. śpiewa, to konsekwentnie milion razy wstaje go przykryc, ale do siebie nie zabieram. mam nadzieje, ze sie opłaci bo czasem mam oczy na zapałki :) na razie w ogóle nie domaga sie brania na recve z łóżeczka i po jakims czasie faktycznie sam zasypia :) mam nadizeje, ze tak juz zostanie :) dominisia ja jeszcze chrupek nie daje, ale jestem dosc leniwa, bo kupuje tylko słoiczki :) pewnie gdybym miała swojadziałeczke, to sama bym cos gotowała, ale tą chemia ze sklepów nie chce małego faszerowac. wiec słoiczki lecą adekwatnie do wieku. dzisiaj dałam małemu kaszke do picia po spaniu i nawet łądnie wypił. poprzednia próba skonczyła sie bólem brzuszka. a tak to tylko zupki, albo obiadki, deserki okazjonalnie i soczki do picia :) Anuylka to ja przyłączam sie do podzienkowań 🌼 choc zostay juz tylko czerwone i granatowe, to i tak sie opłaciło :) a co do lenistwa to witaj w klubie ;) mam nadzieje, ze słoiczki sa faktycznie tak dobre jak sie mówi :) wisienko no to niełża imprezka ci sie szykuje :) ale bym sobie pobalowała na jakies fjnej imprezce :) na razie sie nie zanosi, chyba ze potańcze z Kubą do jakis Fasolek ;) justka powiem ci, ze faktycznie dziadkowie czasem to złote nianie :) mojej przyjaciółki tato ma już 4 wnucząt i wszystkie maluchy świata po za nim nie widzą. zajmuje sie rewelacyjnie, lepiej jak niejedna dyplomowana niania :) zreszta moja przyjaciółka ma jeszcze dwóch bnraci, wsyzscy wychowywali sie na butelkach i mówiła, ze jej mama ani razu nie wstała w nocu do żadnego dziecka. jej ojciec to uwielbiał i sam zaproponował ze od nocnego wstawania bedzie on. i robił to tak cicho, ze jej mama nawet sie nie budziła :) to sie nazywa tatus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienko, terka ale wasze szkraby urosły!! niby obserwujemy jak sie rozwijają cały czas, ale czasami przescigająsamych siebie :) śliczne te wasze maluchy :) a zapomniałam dodac, ze wrócilismy od gasci jakies póltorej godzinki temu :) Kubus był bardoz grzeczny, nawet przespałsie godzine w sypialni a na dowidzenia serwował wszystkim rozbrajające usmiechy. pierwszy raz był u kogos w gosci i obawialismy sie jak bedzie, ale było super :) no ale radosci jak wrócił do siebie do domku nie było konca :) a mój kochany mąż dzisiaj tez zastrzegł sobie prawo do nocnego wstawania do Kuby :) wiec naszykowałam wode, butelki, mleczko i ide radośnie w kimę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, bylismy dzisiaj u lekarza,bo niestety katar zrobil sie wiekszy i chcialam sprawdzic czy wolne ma oskrzela.Lekarz stwierdzil,ze to zwykle przeziebienie,nic strasznego.Raoul nie ma goraczki.Zostal zwazony i zmierzony.Wazy 6830 i jest 64 dlugi.Przy waszych dzieciaczkach,to moj wydaje sie byc drobniutki.Majac w pamieci rozmiary i wage waszych dzieci,spytalam lekarza czy Raoul wazy i mierzy adekwatnie do wieku wiec lekarz powiedzial ,ze jak najbardziej.Przeczytalam jeszcze dzisiaj w internecie informacje o rozwoju i tez sie uspokoilam,bo do konca 6 miesiaca dzieci podwajaja wage i rosna ok 14 cm.Czyli Raoul ma jeszcze miesiac. Justyna-wybaczam ci brak zyczen.To krzeselko moze nie jest moim wymarzonym,ale bedzie pasowalo do blatu barowego ,ktory mam w kuchi no i dorosly potem moze na nim usiasc,przyda sie do prasowania,jak bede starsza;) Baderka-witaj.Ja w zasadzie nie mam problemu ze spaniem u Raoula,nawet teraz kiedy ma katar.taka to juz uroda naszych dzieciaczkow,ze jedne sa spioszkami,a drugie wola aktywnosc.kiedys sie unormuje. Marylka-dziekujemy za zyczenia . Figielek-tez sie ciesze,ze moglismy pojechac i bylo fajnie Dviki-caluski chetnie przekaze. Justka-jasne,ze cie pocieszymy,ale raczej nie wpadaj w dolki.A z dziadka na pewno bedzie super niania. Meggi-Raoul tez byl caly czas na rekach w polsce i zauwazylam,ze nawet mu sie podobalo. Ania-no to nie duzo masz do zrzucenia.Nie wpadaj w kompleksy,bo ja jeszcze niczego nie wprowadzilam,a potem tez bede dawala gotowe tylko bio.Wyczytalam,tak jak Basia,ze zawieraja wszystko ,co dzieci potrzebuja,wiec przez jakis czas bede dawac sloiczki. Dominisia-witaj w nowym roku,ja tez przy corce nie mialam krzeselka i innych rzeczy jak lezaczek itp tez nie.Ale teraz nadrabiam przy synku.Moze dlatego,ze po tak dlugiej przerwie,no i sytuacja materialna tez jest teraz inna. Terka-fajne zdjecia,a szczegolnie Faustka myslaca. Kokopelasa-Oli rzeczywiscie wyglada na starszego,ten kubek bardzo fajny.Dobry pomysl z kasetami.Musze tez corke poogladac. Wisienka-fotki fajne,zdziwiona minka rowniez. Basia-to zycze dobrej nocy.A maz naprawde kochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam porannie. Ha ha wczoraj była mowa o spanku naszych dzieciaczków,no i Oli pokazał co potrafi dziś w nocy,śpiewał i bawił się od 4 nad ranem,ale nam to w spanku nie przeszkadzło bo zachowywal sie jak cichutko,teraz bawi sie z tatą,ale cos zaczyna marudzić. Terko Faustka poprostu śliczna a Wisienko najbardziej podoba mi sie fotka na saneczkach,oj jak ja bym chciała z Olim pujść na sanie ale śniegu jak na lekarstwo codziennie jak wstaje patrze przez okno czy nie napadał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, dzięki za miłe słowa i tak duży odzew na dręczący mnie problem. Jakoś mi lżej ze świadomością, że nie tylko ja tak mam:) Dzisiejsza noc była jeszcze gorsza, ale to dlatego, że moją małą zaczęło niestety brać jakieś choróbsko-nos cały zawalony, gorączka ponad 39, kaszel. Pierwszy raz jej się coś takiego przytrafiło. Rano na szczęśćie było już trochę lepiej, ale i tak po południu czeka nas wizyta u lekarza. W związku z tym, że u Was tak milutko chciałabym podzielić się z Wami opowieścią, jakie akcje odstawiło moje kochane dziecię w czasie swojego chrztu w kościele (a było to całkiem niedawno, bo w drugi dzień świąt). Zaczęło się od tego, że za każdym razem, gdy tylko ksiądz podsuwał w naszą stronę mikrofon, żebyśmy odpowiedzieli na te standardowe pytanka na początku to zamiast naszych zgodnych odpowiedzi słychać było tylko doniosłe guganie mojego szkraba, które akurat wtedy miało ochotę na pogawędki. A moja mała gada naprawdę głośno, a mikrofon tylko spotęgował te efekty. To jeszcze nic. W pewnym momencie ksiądz zbliżył się do nas niebezpiecznie blisko, na tyle, że w zasięgu rączek Dominiki znalazła się trzymana przez niego księga. A że moje dzieciątko poprostu uwielbia \"czytanie\" książek, gazet i ulotek reklamowych to wiedziałam, że to się raczej dobrze nie skończy. Dominika jednym sprawnym ruchem wyciągnęła księdzu zakładkę, którą była zaznaczona kolejna modlitwa. No i potem trochę potrwało zanim ksiądz odszukał właściwą stronę. Smiechu było co niemiara, ksiądz wtedy jeszcze też się śmiał. A teraz apogeum-moment polewania główki wodą. Moja mała wręcz nie znosi, gdy jest trzymama na rękach w pozycji leżącej, a do tego zabiegu taka była wymagana. Gdy tylko poczuła, że ją pochylamy zaczęła przeraźliwie machać rączkami i nogami. No i niestety napatoczył się jej kościelny z naczyniem z wodą. Skutek był wiadomy-woda wylana, ksiądz oblany i wtedy mina mu już trochę zrzedła. Całe szczęście chrzest dobiegł już końca:) Uff, ale się rozpisałam!-to tak na miły poczatek dnia. Mała odsypia nockę, ja wzięłam dziś opiekę nad nią, więc co jakiś czas będę do Was zaglądać. Dziewczyny powiedzcie mi jeszcze proszę, czy prawie 80 cm wzrostu, 9 kg żywej wagi to nie jest lekka przesada na 6-miesięczną panienkę? Jak duże są Wasze bobaski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Jeju dziewczyny ja juz nie wyrabiam i dzis Agatce na noc zaserwuje mleko modyfikowane:( Jeszcze niedawno spała, obudziła sie- pojadła, zasneła, obudziła sie po krótkim czasie to dawałam smoka i zasypiała a teraz cos jej sie poprzestawiało i spi tylko jak ma cysia w buzi (czyli moja piers) smoka wypluwa i płacze:( Rany boskie!!! Justka ja tez bym wybrała ojca do opieki tym bardziej ze piszesz ze znakomicie sobie radzi:) Ech Agatka już wyspana...zmykam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, Baderka-tu masz tabelke,mozesz porownac.Ja wlasnie zaktualizowalam. Aneczka1979....Krzyś......12czerwca...2950/49...7555/73. ..cyc + zupki myszka1975.....Kubuś......20czerwca...3400/51...7900/??. ..cyc + mieszane Istraa............Ewunia.....23czerwca...3100/54...6650/ ??...cyc Dviki.............Karolek.....23czerwca..2950/55...8250/ ......cyc+zupki stonka...........Rafał.........04lipca.....3150/55...780 0/......cyc blada............Zosia.........06lipca.....2970/55...640 0/68...cyc Anulka78........Martynka....07lipca.....3620/55...7500/7 1...mieszane Lalik.............Julia.........09lipca.....2150/48...74 25/64...cyc+50ml kaszki..3dzieci Marylka2007....Tatianka....09lipca.....3150/55...6500/64 ...butla+soczki+deserki Meggie1977.....Julka........10lipca.....3500/58...7610/? ?....butla i soczki Asiulek78........Zuzia........11lipca.....3060/54...6260 /68...butla _fernanda_......Roksanka...12lipca.....3550/56...7360/68 ...butla i deserki maania.......... Julka........12lipiec....2500/51...6500/?.....mieszane basia_81.........Kubuś.......13lipca.....3060/48...8050/ 72...butla+zupki+soczki+deserki gosdan...........Jaś..........13lipca......3650/55...810 0/?....butla+zupki+deserki+kaszka Olcia81..........Semira......16lipca......4240/59...7200 /69..zupki+deserki+kaszki+mleko f.i.g.i.e.l.e.k ..Agatka .....17lipca......3890/59...7000/65..cyc+zupka Ania1706........Amelia......18 lipca.....3550/55...7680/68...cyc+ 1/2 deserku Kokopelasa.....Oliwier......19lipca......4200/55...8150/ 72..cyc+zupki+deserki listkaa...........Maja........19lipca......3000/53...690 0/61...mieszane justka...........Szymon..... 20lipiec.....2800/55...7300/69...mieszane + deserki madzik80.......Emilka.......21lipca.....3120/52...6618/? ?....cyc Wisienka........Arkadiusz...22lipca.....3370/58...8500 /73...cyc Dominisia.......Bartosz.....22lipca......4020/59...6720/ 74...cyc Pestka1980.....Igor..........26lipca.....3900/58...7300/ 69...butla e-v-a............Raoul........31lipca......3580/52...6830/64,5...butelka Justyna 5X83...Ksawery....1sierpnia...3960/60...7560/ok.70...cyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Baderka-ale się uśmiałam z Twojej Dominisi ;). Faktycznie Twoja niunia taka większa jest, ale może rodzice też są wysocy??? Z którego lipca jest Twoja niunia??? Martynka szaleje na macie-łobuz jeden :). Jest taka zabawna, że cały czas śmieję się z niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja jest z drugiego lipca, a rodzice nie wiem czy tacy wysocy, ja 172, a mąż 185

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja jest z drugiego lipca, a rodzice nie wiem czy tacy wysocy, ja 172, a mąż 185

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, to do niskich nie należysz ;), mężulek też nie. Jeśli lekarz nic nie mówi to jest ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu spi:) Baderko dobre z tymi chrzcinami:D tez sie usmiałam:D A jesli chodzi o tabelke to najlepiej sie dopisz:) Anulka dzieki za info o biedronce:) Zakupiłam rajstopy i body:) Zapas na całą zimę:) Dominisia ja podaje małej zupki i ziemniaczki ze słoiczka :) A jesli chodzi o deserki to Agatka nie lubi słoiczkowych wiec sama scieram jabłuszko i banany. Wisienko jak znajdziesz jakis rewelayjny sposób na ujedrnienie piersi to daj cynk:) Moje tez wiszą:p Terka moja nie pełza jeszcze narazie próbuje zawzięcie siadac :) Do tej pory jak gotowałamobiad to mała siedziała w foteliku bujaczku bez pasów a teraz musze zapinac bo nie chce usiasc normalnie i sie oprzec tylko tak ciagnie sie do przodu ze boje sie ze wyleci:O Foteczki jak zwykle śliczne:) Może nie tyle zdjęcia co dzieciaczki:) Kokopelasko a ja myslałam ze Oli tak ładnie pije hihihi:) Bo Agatka też raczej traktuje niekapek jako zabawke chyba ze zdejme niekapek to sie napije:) Dobra narazie koncze bo juz sie pogubiłam w tym odpisywaniu :) mam nadzieje ze nic nie pokręciłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) ale jestem dzisiaj zmeczona. właśnie wypiłam drugą kawe i dalej oczy mi sie kleją. w nocy nie najlepiej spałam a jak zasnełam to sniło mi sie, ze wróciłam do pracy. ide jutro i mam troszke cykora, nie powiem, ale mam nadizeje, ze bedzie ok. taki koniec tygodnia na rozped :) uświadomiałm sobie, ze w ubiegłym roku pracowałam tylko dwa miesiace, wiec juz prawie zapomniałam jak to jest. i do tego nowe stanowisko, czy praca, na któej kompletnie sie nie znam, czyli dodatkowy stres. no nic zobaczymy :) bylismy dzisiaj rano na kontroli z Kubusiem, bo wydaje mi sie ze dalej mu na piersi charczy. lekarka powiedziała, ze to pozostałosci po infekcji, bo gardełko jest juz ładne, na płuckach tez nic nie zalega. kupiłam małmu syropek i zanim doszłąm do domu zdążyłam go potrzaskac, wiec musze isc jeszcze raz :) no nic, podczytam co tam teraz u was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evuniu no to kolejne zakatarzone dzieciatko. oj cos mećzą te infekcje nasze szkraby,m ale dobrze, ze nic na płuckach nie zalega. badeko ale sie uśmiałąm z twojej historii :) moj mały cały chrzest przespał, no ale on w ogóle z natury jest spokojny :) a co do wzrostu i wagi to faktycznia twoja córcia rośnie, ale Kuba tez podobno jest wyrosniety jak na swój wiek. Długi niemiłosiernie i wazy ponad 8 kg, ale ja mam 177 cm a mąż 186, wiec to pewnie normalne :) ale nie przejmuj sie, podobno wysokim w zyciu łatwiej ;) wisienko chyba masz racje z tym mlekiem, bo daje Kubie Bebilon i brzuch bolał go po Nestle. wczoraj dałam mu troche kaszki BoboVity i spał po niej jak aniołek :) a dajecie juz kaszke z łyzeczki, czy nadal w butelce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×