Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

witam w nowym roku, zycze nam wszystkim zdrowka,milosci i pomyslnosci. My wrocilismy w sobote wieczorem,a w niedziele Raoul obudzil sie przeziebiony.Pierwszy katar i oczko lzawiace.Cale szczescie nie ma goraczki.No i dzisiaj jest lepiej po mojej kuracji.W polsce bylo jak zwykle super,ale za krotko.Ale w lutym znowu sie wybieramy. Przeczytalam co napisalyscie,ale nie potrafie pojedynczo odpisac.Dzieciaczki jak zwykle sliczne. Wczoraj o 24.00 bylo glosno na zewnatrz,a Raoul spal.Troche sie balam,ze sie obudzi i wystraszy,ale nic.To raczej kot sie bal. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to witam w nowym Roku!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jesteśmy już w Kole :). Wyjechaliśmy z Kołobrzegu o 10.00 a dojechaliśmy o 17.00. Mieliśmy 2 przerwy w jechaniu: pierwsza na \\noworoczny mandat za prędkość ;), drugi w Bydgoszczy u dziadków mężulka :). Niunia była dzielna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny własnie zakupiłam o to takie krzesełko do karmienia,miałam wziasc takie jak Marylka kupiła ale przeoczyłam aukcje ale może to i dobrze bo znalazłam te i mi idealnie pasuje pod kolor do kuchni a jesli chodzi wyposarzenie niczym sie nie różni od Marylkowego,;;; http://allegro.pl/item286382664_nowe_krzeselko_w_pelni_regulowane_z_koszykiem.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie spojrzalam na cene i musze powiedziec,ze w niemczech jest troche taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w Nowym Roku. Dzięki za życzenia. Zastanawiam sie tylko nad życzeniami od Justyny, może masz troche racji. A tak w ogóle to zyczenia dla najmłodszego z okazji ukończenia 5-tego miesiaca. Właściwie to się troche spóźniłam bo juz drugi styczeń. A mój synuś przywitał dzisiaj Nowy Rok z wielką kupą, wypłynęła z pieluchy i cała prawa noga wraz ze stopą była umazana. Anulka no to świetny prezent na Nowy Rok, mandacik? Eva dobrze że katarek już mija Raoulkowi. U nas już też Jaś coraz mniej katarku, a mnie nawet ominęło chorubsko. Już sie bałam że mnie dopadnie jak ostatnio. Ale teraz ostra kuracja na początku, gripex, strepsils i jeszcze pare innych tabletek, wczoraj troszke alkoholu, no i choroba sie nie rozwinęła. No ale ostatnio jak byłam chora to jeszcze karmiłam piersią, no i wiadomo za dużo tabletek nie mogłam wziąść. Kokopelasa zdjęcia Oliego oglądałam juz na naszej klasie i tak się zastanawiałam czy to Oli, czy to jego starszy brat. No ale później zobaczyłam i przypomniało mi sie że ty masz starsza córkę. Oli wygląda czasem jakby miał z 2 lata. Basiu, Marylko Jasiowi ślina wycieka z buzi i często ma mokre ciuszki aż mu podrażnia skórę. Pediatra zapisała jakis krem, troche pomaga. Odnośnie krzesełek do karmienia. Używacie już? Mój Jaś nie siedzi stabilnie więc troche sie boję go sadzać w krzesełku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosdan;) eva, mi to co pokazalas jakos tak nie podchodzi, przynajmniej jesli o mnie chodzi to nie pasowalo by mi do niczego:) dobrze ze jednak wyjazd sie udal:) kurcze, to myszka pisala o tym maluszku z sepsa??? jak u niego, glupio tak pytac, ale ostatnio ciagle mi sie placze po glowie:( ten sylwester chyba byl jednym z lepszych w naszym rodzinnym wykonaniu:) szalalam z gabi i ksawkiem, mezu zwyczajowo polowe imprezy przespal, popijalam butelke szampana... piccolo:P a po 1 wszyscy padlismy tylko wyspany mezul ogladal a pozniej wyszedl. ksawcio twardo trzymal sie do polnocy i razem z gabi patrzyli przez okno jak tatus na balkonie odpala \"fajne rowerki\":D oczywiscie z tego wszystkiego evie nie zyczylam, zeby nie tracila mlodego ducha:D a ja w tym miesiacu bede probowala wprowadzic w zycie swoje noworoczne postanowienia:) wisienko, na gg bede miala do ciebie byznes;) (oczywiscie bede cie burzyc i buntowac:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!! Noc nawet przespana :). Martynka nie odreagowywała podróży ;) Dziewczynki w Biedronce są bardzo dobrej jakości body! Różne rozmiary, pakowane po 2 sztuki. Opakowanie (2 szt) kosztuje 8,99. Są też welurkowe słodkie śpiochy i kompleciki w cenie 9,99. Kupiłam Martynce i polecam. Myślałam że rozmiary są zawyżone ale jednak nie. Założyłam niuni 74 i jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Diewczyny, jako że nasze dzieci są na podobnym etapie (moja mała też z lipca) to mam do Was pytanie odnośnie snu Waszych pociech. Czy sypiają teraz gorzej niż jako noworodki? Bo moja mała na samym początku, tak do 3. miesiąca spała super z jedną pobudką na karmienie. Im starsza tym jest gorzej. A ostatnie noce to w ogóle koszmar - pobudki średnio co 2 godz., czasem godzina gier i zabaw, problemy z ponownym zaśnięciem. Jestem trochę podłamana, tym bardziej, że niedawno wróciłam do pracy... Jak to jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w Nowym Roku:) My Sylwestra spedzilismy w domu z mama i starym (ale głównie z mama bo stary miał na 5 rano do pracy wiec nie pogoscił) Misiek z mama popijali po kieliszeczku a ja saczyłam Karmi, potem troszke Warki,no i obowiazkowo troszke szampana:) Powiem Wam ze rok nie piłam i mi po tej odrobinie alkoholu w główce zaszumiało...:p Agatka zasneła ok 21 ale pospała z pół godzinki i sie zbudziła wiec balowała z nami :) Niestety padła o 23.45 wiec fajerwerków nie zobaczyła:) Niestety u nas na klatce zdemolowali mieszkanie młodemu małżeństwu:( I obstawiam ze to nikt obcy :( Baderko moja Agatka tez gorzej spi teraz, wczoraj na noc dałam jej kaszke ale mam wrażenie ze budziła sie jeszcze czesciej:( Eva super ze wyjazd do Polski sie udał:) a jesli chodzi o krzesełko to my mamy drewniane :) Anulka mam nadzieje ze ten mandat nie za wysoki:p kokopelasa czy Twój Oli to tak ładnie ciagnie z kubeczka?? Moja Agatka pije ładnie jak jej niekapek odkryje bo z tym niekapkiem to nie chce jej sie ciagnac:) Zmykam narazie i w tym tygodniu raczej bede zadziej zagladac bo semestr mi sie konczy i sesja zaczyna:( Zmykam:) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
f.i.g.i.e.l.e.k. dzięki za odp, moja mała też od jakiegoś czasu dostaje kaszkę i też mam wrażenie, że śpi gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki :) ja dzisiaj wyspana i gotowa do działania :) wczoraj byłą ledwo żywa, jakbym co najmniej tydzien imprezowała :) jednak lata juz nie te ;) na studiach człowiek mógł co wieczór imprezowac, a rano wstac na zajecia :) a teraz troche dłuzej sie wieczorem posiedzi i nastepnego dnia koniec :) Dobrze, ze w nocy do Kuby wstawał mąż, uparł sie, ze będzie wstawał abym mogła sobie pospac :) Mam nadzieje, ze jaki poczatek roku, taki cały rok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu no no, mandacik na Nowy Rok ;) Ale znam ten ból, tylko mi ostatnio udało sie tak zakończyc, anie zacząć rok :) kokopelaska fajny ten stolik :) evy troszke za drogi jak dla mnie :) wisienko ja wapieńsko profilaktycznie dodajędo kazdej cherbatki kubusia :) tak po pół małęj łyzeczki :) nazwa to Sanosvit i ma smak bananowy :) anulka dzieki za cynk, podjade dzisiaj do biedronki, zobacze czy u nas tez maja:) baderka mój mały spi torche lepiej bo na poczatku na piersi budziłsie nawet co godzine. teraz jak jest na mleku modyfikowanym, to potrafi przespac noc z jedna przerwą na karmienie. no ale moze dlateto, ze juz nie jest tak emocjonalnie do karmienia przywiazany jak kiedys :) a jak jestes z lipca, to moze dołączysz do naszej lipcowej gromadki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo chętnie dołącze, tak mniej więcej to przeczytałam Wasze wypowiedzi od początku (trochę mi to zajęło!). A kiedy odstawiłaś swoje maleństwo od piersi jeśli mogę zapytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mroźno na dworze!! brrrr... Od 1 stycznia jestem bezrobotna :(. Firma na dobre jest likwidowana i już nikt tam nie pracuje :(. Ale co tam ... Pogadam dzisiaj z babeczką u której wynajmujemy, żeby mnie czasowo zameldowała skoro tu mieszkamy i wtedy dostanę zasiłek z Urzędu Pracy. Prawie 500 zł piechotą nie chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderko ja tak na dobre odstawiłam Kube jak miał jakie 2 miesiace. Nie schodziła mu żółtaczka i musiałam go odstawic od piersi, bo bloker był w mouim mleku. Niby sciagałam pokarm, ale jak juz mogłam go karmic, to niewiewle w piersiach zostało i Kuba tylko sie denerwował, wiec po paru próbach dalismy sobie spokój :) szkoda, ale przynajmniej jak teraz wracam do pracy, to nie bedzie problemu z karmieniem:) Napisz nam cos wiecej o swoim dzieciaczku i o sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedługo postaram się powklejać jakieś fotki mojej małej, a tak w dużym skrócie to urodziłam Dominikę 02.07.2007. Była to moja pierwsza ciąża, którą wspominam bardzo miło, sam poród też nie był najgorszy. Przed ciążą miałam trochę obaw, tym bardziej, że lekarz stwierdził, że 30 lat to trochę późno na 1. dziecko. Szkoda, że tak późno trafiłam na cafe i wasz topik, bo fajnie by było dzielić się doświadczeniami, rozwiewać obawy, po prostu pogadać z kimś kto przeżywa coś podobnego. A z małą nie mam większych problemów (poza spaniem), jest zdrowiutka - całe 9 kg szczęścia! Teraz już będę do Was regularnie zaglądać, dzięki za zaproszenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedługo postaram się powklejać jakieś fotki mojej małej, a tak w dużym skrócie to urodziłam Dominikę 02.07.2007. Była to moja pierwsza ciąża, którą wspominam bardzo miło, sam poród też nie był najgorszy. Przed ciążą miałam trochę obaw, tym bardziej, że lekarz stwierdził, że 30 lat to trochę późno na 1. dziecko. Szkoda, że tak późno trafiłam na cafe i wasz topik, bo fajnie by było dzielić się doświadczeniami, rozwiewać obawy, po prostu pogadać z kimś kto przeżywa coś podobnego. A z małą nie mam większych problemów (poza spaniem), jest zdrowiutka - całe 9 kg szczęścia! Teraz już będę do Was regularnie zaglądać, dzięki za zaproszenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedługo postaram się powklejać jakieś fotki mojej małej, a tak w dużym skrócie to urodziłam Dominikę 02.07.2007. Była to moja pierwsza ciąża, którą wspominam bardzo miło, sam poród też nie był najgorszy. Przed ciążą miałam trochę obaw, tym bardziej, że lekarz stwierdził, że 30 lat to trochę późno na 1. dziecko. Szkoda, że tak późno trafiłam na cafe i wasz topik, bo fajnie by było dzielić się doświadczeniami, rozwiewać obawy, po prostu pogadać z kimś kto przeżywa coś podobnego. A z małą nie mam większych problemów (poza spaniem), jest zdrowiutka - całe 9 kg szczęścia! Teraz już będę do Was regularnie zaglądać, dzięki za zaproszenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedługo postaram się powklejać jakieś fotki mojej małej, a tak w dużym skrócie to urodziłam Dominikę 02.07.2007. Była to moja pierwsza ciąża, którą wspominam bardzo miło, sam poród też nie był najgorszy. Przed ciążą miałam trochę obaw, tym bardziej, że lekarz stwierdził, że 30 lat to trochę późno na 1. dziecko. Szkoda, że tak późno trafiłam na cafe i wasz topik, bo fajnie by było dzielić się doświadczeniami, rozwiewać obawy, po prostu pogadać z kimś kto przeżywa coś podobnego. A z małą nie mam większych problemów (poza spaniem), jest zdrowiutka - całe 9 kg szczęścia! Teraz już będę do Was regularnie zaglądać, dzięki za zaproszenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli wysłałam coś kilka razy to sorki, ale coś u mnie chyba nie działa tak jak powinno. Z żółtaczką u mojej małej walczyliśmy przez tydzień po porodzie i wtedy też nie mogłam karmić piersią. Potem było już wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, witajcie w nowym roku :-) jeszcze raz wszystkiego dobrego dla lipcowych mamuś, ich pociech i wszystkich bliskich 🌼 chociaz tak szczerze to ja jakos nie czuje klimatu noworocznego :-) poczuje za dwa tygodnie jak wróce do pracy. Będziecie mnie moje drogie podnosic na duchu jak bede popadac w jakies dołki :-) Baderka u nas byl moment ze szymon gorzej przesypial noce, jakos w czwartym miesiacu chyba, ale szybko wszystko sie unormowalo i teraz przesypia cała noc. U Was tez pewnie tylko taki chwilowy kryzys :-) piszesz, ze wrocilas do pracy, moze Mała tak reaguje ze Cie czesciej nie ma? i zapraszamy na nasz topik :-) Basia Ty po poszalałas na imprezie :-) jejku ja juz kaca dawno nie mialam he he ale mysle ze mialabym tak jak figielek, troche alkoholu i szum w główce :-) Kokopelasa, Oli jest świetny :-) i wyląda juz prawie na przedszkolaka hihi a mamusia tez niczego sobie :-) Amelcia od Ani tez nieźle balowała :-) ale co sie dziwic, taka laska z taką fryzurką :-) Marylko słodziutka jest ta ostatnia fotka na bobasach. Tania z małym kuzynem :-) Szymon tez sie nie raz juz zakrztusil ślina. Evcia, ciesze sie ze wyjazd sie udal i widze ze juz kolejny w planach :-) Justyna fajnie ze szalony Sylwester sie udal i życze wytrwalosci w tych noworocznych postanowieniach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedługo postaram się powklejać jakieś fotki mojej małej, a tak w dużym skrócie to urodziłam Dominikę 02.07.2007. Była to moja pierwsza ciąża, którą wspominam bardzo miło, sam poród też nie był najgorszy. Przed ciążą miałam trochę obaw, tym bardziej, że lekarz stwierdził, że 30 lat to trochę późno na 1. dziecko. Szkoda, że tak późno trafiłam na cafe i wasz topik, bo fajnie by było dzielić się doświadczeniami, rozwiewać obawy, po prostu pogadać z kimś kto przeżywa coś podobnego. A z małą nie mam większych problemów (poza spaniem), jest zdrowiutka - całe 9 kg szczęścia! Teraz już będę do Was regularnie zaglądać, dzięki za zaproszenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też myślę, że te problemy ze spaniem to po części reakcja na rozłąkę z mamusią:) Mam nadzieję, że jej to minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baderko, minie na pewno :-) jestem ciekawa jak szymon zareaguje jak ja wróce do pracy. troche sie zaczynam obawiac tej rozląki, chociaz z drugiej strony ciagnie mnie troche do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justka, mamy coś wspólnego tzn. u nas też miał być Szymek i ja tez jestem justka (tzn. kiedys miałam takie przezwisko), hihi! W moim przypadku powrót do pracy nie był taki straszny, znacznie gorzej sobie to wyobrażałam. Moja mała też dosyć dobrze to zniosła, tyle tylko, że jak wracam do domu to nie chce się ode mnie wręcz odkleić. Ja od niej zresztą też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baderka faktycznie bo a ja zawsze chcialam Dominike :-) tylko moj facet mial jakies uprzedzenia do tego imienia :-) ale mamy Szymonka a co do tego imienia zawsze bylismy zgodni. Fajnie ze nie mialas ciezkiego powrotu do pracy, ja mam nadzieje ze u mnie tez bedzie ok. Ja na poczatek wracam na pol etatu wiec nie bedzie zbyt duzego szoku..... mam nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z kim zostawisz Szymka? Bo moja mała just u babci (mojej mamy), a ja dzięki temu jestem trochę spokojniejsza. Jakby została z kimś obcym to bym chyba bez przerwy siedziała na telefonie. A tak to siedzę na kafe, a nadmienię, że właśnie jestem w pracy:) Ale przy dobrej organizacji na wszystko znajdzie się czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazroszczę mamom, których dzieci tak ładnie śpią. Mam nadzieję, że moja też niedługo zacznie:) Z nią jest tak, że zasypia w łóżeczku w zasadzie bez problemu i śpi gdzieś tak do północy. Potem zaczyna się jazda-a to pierś, a to woda do picia, a to herbatka, a to smoczek. W międzyczasie tak koło 3-4 przychodzi jej ochota na zabawę i trwa to nawet 2 godz. I choć wiem, że nie powinnam tego robić to zabieram ją wtedy do łóżka, bo niestety nie wyrabiam przy jej łóżeczku. Jak jeszcze nie chodziłam do pracy to pół biedy, ale teraz to koszmar. A to wszystko trwa gdzieś od 2 miesięcy, zaczęło się niewinnie, ale niestety obserwuję tendencje zwyżkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baderko, przez pierwsze dwa tygodnie bedzie z tatusiem :-) ma jeszcze zaległy urlop do wybrania. Wiec spoko. A potem mamy do wyboru, albo moj tata albo mama mojego faceta :-) wiem, kazdy sie dziwi jak opowiadam ze dziadek bedzie sie zajmowal małym :-) ale moj tata sobie świetnie radzi i ma super kontakt z dziećmi :-) wszystkie go lubią a szczególnie te troche wieksze bo moj tata o niezły jajcarz i z nim jest zawsze wesolo :-) a z Szymkiem juz kilka razy zostawal i nie było problemów z karmieniem ani z przewijaniem czy spaniem. Szymon jest raczej bezproblemowym dzieckiem tak wiec nie mam obaw go zostawiac. Fajnie jest jak ma sie z kim zostawic dziecko, bo z opiekunkami to róznie bywa. Ale mozna trafic na fajne i uczciwe osoby. Wiadomo jak sie zostawia z kims rodziny to czlowiek jest spokojniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×