ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?

Również spotkałam się z opinią, że aparat kosmetyczny może wydlużyć leczenie, ale mnie to nie przeszkadza. Jeszcze nie mam aparatu, a i tak wszyscy od wakacji wiedzą, że będę go miała. Zreszrą musiałam się tłumaczyć w szkole dlaczego chodze raz z jednym opuchniętym policzkiem, a za miesiąc z drugim;). Nawet mój dyrektor wie:). Parę lat temu byłam u dentysty i pytał mnie czy nie chcę zalożyć aparatu. Wtedy nie miałam funduszy. To dentysta, który nie jest Polakiem i smiesznie mówi po polsku (bardzo symptatyczny). Powiedział, że aparaty są \"modern\":).

Aparatki - a jak z chudnieciem? Mi wyrwanie korzenia czworki \'odjelo\' co najmniej 3 kg... Dwa tygodnie na kaszkach, jogurtach i puree. Zoladek mi sie bardzo skurczyl. A potem nawet jak juz moglam jesc \'normalniej\' to jadlam mniej niz przed wyrywaniem... No, fajnie jakby mi zeszlo z 5 kg. Wiecej raczej nie :) Czy sa jakies potrawy z tych popularniejszych, ktore trzeba bedzie odpuscic? Ja niezbyt \'owocowa\' jestem, wiec nie bede tesknic za jablkami. A ryz np nie jest wkurzajacy jak sie ma aparat?

Nie mam jeszcze aparatu, ale myslę, że jedzenie ryżu nie powinno sprawiać większego kłopotu, taką mam przynajmniej nadzieję. Uwielbiam ryż. Żal mi będzie gumy do żucia, raczej nie powinno się żuć, choć widzę, że wiele osób żuje. Pewnie w trakcie dowiem się czego mi będzie najbardziej brakowało. A czego Wam będzie najbardziej żal? O jedzenie pytam:).

ja równiez nosze aparat ortodentyczny juz od wrzesnia tylko góre w tyczniu zakładam dół juz pare razy razy miłam podkrecany a nawet wkładali mi jakas sprezyne aby rozszezyc szczeke... zostało mi duzo czasu ale zdaczyłam sie do niego przyzwycaic gdy dentysta wyjmuje mi drut czuje dziwne bez niego uczucie... :).... nie wiem czy umiałabym zyc bez niego... :)

No, jesc ryz sie pewnie da - ale chyba toto wlazi strasznie w aparat? Ja teraz sie zegnam z chrupiacymi chipsami, Snickersem i mordoklejkami... Zastanawiam sie, co by tu jeszcze sobie zjesc, czego powinnam unikac jako karna i grzeczna pacjentka :D Chyba jakies \'jedzeniowe\' party pozegnalne zrobie :D

Aż poczułam się bardzo głodna. A co z jedzeniem w restauracjach, pizzeriach i td? Zawsze w takich miejscach w damskich toaletach jest mnóstwo osób. Nigdy nie myłam zębów w takiej toalecie. Witaj Karola, my też nie możemy się doczekać kiedy będziemy mieć aparat. Żadna z nas nie traktuje tego jako zło konieczne. Pewnie też nie będziemy umiały żyć bez niego:).

Ślub z aparatem raczej będzie po nowym roku moze juz będzie dokładna data:-). Ja uzywam pasty sensodyne takiej w biało zielonym opakowaniu cena około 9 zł, najczęściej 8,99:-), płyn do płukania tez sensodyne około 15 zł za 300ml, ja sobie bardzo cenie zarówno paste jak i płyn jeszcze 2 lub 3 razy w tygodniu uzywam pasty Clinomyn, w srebrno granatowym opakowaniu:-), ale jest jak dla mnie troszke za mocna więc stosuje ja nie na codzień:-), a niteczki oral-b takie w zielonym opakowaniu, bardzo delikatne i przy scisnietych zebach nie mam problemu zeby czyścić:-). To moze jeszcze o szczoteczkach, rano i wieczorem elektyrczna oral-b a w ciagu dnia zwykła sensodyne ma fajna nie dużą główke i mozna wszedzie dotrzeć:-), a mój znak zodiaku BYK

Z jedzeniem w restauracjach nie mam problemu:-) wcinam wszystko, a później do toalety i mycie ząbków, a jak ktoś wejdzie, trudno, ja musze je umyc:-), po zmianie łuku jak troszke boli jem wszystko przecierane, np. banan, gotowane warzywa:-), marchewka, kalafior, brokuły pycha:-), płatki na mleku takie kukurydziane, jogurty , serki, ale to tylko jakies 2 , no góra 3 dni:-), później juz kotlety i wszystko:-), na satałe odstawiłam orzechy, makowca:-(, no i słodycze, czasami cos sobie zjem ale nie czekolade trudno się gryzie, polecam serniki:-), są mięciutkie i rozpływaja się w ustach:-)

Dora* masz racje ja mam jeszcze czas mam 23 latka ale powiem ci ze slub z aparatem to nie bylaby zadna tragedia lubie byc orginalna i bylabym jedyna panna mloda z aparatem w mojej rodzince:):):) poza tym uwazam ze zabki tak uroczo wygladaja z aparatem:) niezaleznie od rodzaju ja uzywam pasty elmex zielonej ze wzgledu na moje odlaniajace sie szyjki zebowe i wrazliwe zabki oraz takiegoż plynu nawiasem mowiac bardzo sobie chwale:)

Aparatka - schudlas cosik przez aparat? A moj znak zodiaku to BYK

a zapomnialam o tym jedzonku jako początkująca aparatka moge juz z calym przekonaniem powiedziec ze twardych rzeczy jesc sie po prostu nie da bo zabki bola moja orto calkowicie zabronila mi jesc czekolade chipsy i gume do zucia:( czyli samych pysznych rzeczy do mycia zabkow szybko sie przyzwyczailam i myje je w rożnych miejscach w zależności od potrzeby wczoraj bylam pierwszy raz w restauracji i troche sie balam tego jedzenia publicznie (wszystko trwa dluzej i jem w bardzo malych kawaleczkach) ale potem umylam zabki a wszystko bylo pyszne i nie bylo problemu:) a z tym chudnieciem to mit przynajmniej w moim przypadku Dora* a jestem skorpionem:)

Ja nie schudłam:-):-)

aparatka- ja tez nie schudlam:)

Dziś zjadłam ogromna zapiekanke:-), to jak mam schudnąc:-)

Emma, moze niektorym wystarczy odstawic chipsy i czekolade,zeby schudnac, hihi! Tak na logike - je sie wolniej i rzadziej (bo trzeba po tym myc zeby i szczoteczke miec pod reka) chipsy,czekolada zakazane... Jak sie wolno je, to sie chyba tez lepiej przezuje no i mniej zje ilosciowo - zwlaszcza po zaciesnieniu aparatu :) Coz, niedlugo bede to znala z autopsji. Nie moge sie doczekac tego aparatu!

Kobietki, moze wy nie macie z czego chudnac? :) Ja naprawde ostatnio zre jak kon (nerwy 'zajadam'), moze mnie aparat troche powstrzyma...

aparatka- ale wcale sie tym nie przejmuje jezeli jakies jedzonko nie jest zabronione przez mojego orto to sobie nie zaluje przeciez aparat to nie wiezienie, z wlasnej woli odstawilam mak i kapuste bo nie moge po tym odmyc aparatu ale tak to luzik:)

Kociulinda z tym gryzieniem to tak do konca dobrze nie jest faktycznie teraz jem wolniej i w mniejszych kawaleczkach ale ja wogole tego nie przezuwam bo nie dam rady bo zabki tak sie ustawily w tym tygodniu ze nie jest to fizycznie mozliwe :) a wczeniej bolaly to tez nie gryzlam dokladnie i tak w kolko :)

Kapustka sie owija dookoła łuku:-), ale ja jem, później dokłanie czyszcze wszystko, makowca całego zjem jak mi zdejma aparat to nadrobie:-)

Kurde, no kto by pomyslal, ze zwykla KAPUSTA taka podstepna jest... Salata tez?

O i znowu nie ma mnie dzien i prosze:P Cala- wakacje moje zaczynaja sie drugiego stycznia, poniewaz zawsze latem pracuje nie mam czasu na wakacje i w tym roku postanowilam ze cos mi sie od zycia nalezy, niezaleznie od uczelni:D Wiec wakacje tuz tuz. Odnośnie pasty- orto polecila mi paste i plyn elmex pomaranczowe, a jem wszystko juz po dwoch tygodniach i .. meegi- nie widze na razie zadnych efektow ale tez nie przygladam sie za bardzo szczerze mowiac:) jedyne co zauwazam to to, ktory zab akurat boli lub nie boli:)

a odnosnie jedzenia jeszcze- nabardziej podstepnym chamem jest kurczak- nie wiem nigdy jak to cholerstwo wyciagnac.. i guma czasami ale juz umiem tak zuc zeby nie bylo zonka:D

Kociulinda sadze ze z salata nie ma takich problemow kapusta jest jak sama zauwazylas bardziej podstepna:)

Ja też tak mam, z tym bólem czasami 3 czasami 5 dzis czuje ze lekko boli jedynka:-), a sałata chyba nie jest taka problemowa:-), ciężko tez chrupiace skórki od pieczywa zjadac:-), a z kurczakiem nie miałam problemów:-)

Sunchine - a to swinia, ten kurczak ! :D :D

Trzeba dzis dobrze wypocząć:-), życze wszystkim Super Zabawy Sylwestrowej I Szczęśliwego NOWEGO ROKU!!!, Samych sukcesów i pomyślności :-) i żeby po nowym roku juz kazdy mial swoją wyczekiwana ''bizuterie'' na zabkach :-):-), Dora życze tobie aby były jak najmniejsze kolejki do ortodontki i żebyś już długo nie musiala czekać:-)

zostawic Was na troche i juz rozrabiacie na forum :) a propo odpoczynku to ja sie troche zamopnialam i dzisiaj byłam pojezdzic na łyzwych - zawsze mam po nich na drugi dzień zakwasy ale mówi sie trudno - przynajmniej bede czuc ze sie dobrze bawie jutro :) :) http://www1.100lat.pl/kartki/8,Nowy_Rok/1,201,0,Noworoczny_Bandyta.html życze Wam Wszystkim Zabawy sylwestrowej nafaszerowanej szalenstwem, niezapomnianymi fajewerkami i muzyka niech 2007 rok bedzie jeszce lepszy niz poprzedni no i oczywiscie wspaniałych usmiechów i prostych zabków ;)

Dzie-ku-je-my :D:D:D

Dobranoc..

Hej Aparatki! Jestem Justyna i tez niebawem bede nosic pancerz:) sporo mnie to kosztowalo wyrzeczen bo studiuje i nie mam zbyt duzo wolnego czasu zeby pracowac a rodzice niestety nie moga mi tego sfinansowac wiec ciulalam grosz do grosza i uzbieralam teraz tylko musze sie umowic na wizyte tylko p[rzeczyutalam na tym forum cos co mnie zastanowilo. Mianowicie chodzi o stare przedpotopowe srebrne plomby. mam poleczone wszystkie zabki ale wstyd mowic - bo z dziecinstwa zostalo mi chyba z 6 tych srebrnych!!!!!!!!!!!ja lecze zabki panstwowo bo prywatnie nie mam kasy wiec jesli bede chciala wymienic te moje perelki to potrwa to z pol roku bo miesiecznie mozna tylko jeden :( chlip chlip chlip chcialabym juz miec ten aparat. i jeszcze jedno czy komus kiedys wyrwano do aparatu jedynki?! bo dentystka mi powiedziala ze bede musiala wyrwac jedynke na dole bo zrobila sie na niej paradontoza ale to z jej winy bo jak sciagala mi kamien tyo tak skrobala skrobala ze przeciela mi cale dziaslo wzdluz i to gleboko az krew sie lala i od tamtej pory mi tak zostalo a teraz chce wyrywac cwaniara:) buziaki dziewczeta i szampanskiej imprezy mam nadzieje ze wkrotce poszerze grono:)