ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?

Witam wszystkich. Ostatnio z zaciekawieniem czytam topik o aparatach, mam 23 lata i tez zastanawiam sie nad jego zalozeniem. Problem jest w tym ze nie moge sie zdecydowac na jakiegokolwiek ortodonte. Czytalam duzo pozytywnych informacji o Med centrum w Katowicach. Jezeli ktos z Was jest z okolic gornego slaska i moze mi polecic jakis dobry gabinet to bylabym wdzieczna ;) Pozdrawiam

Kociulinda powiem ci szczerze, że nie mam pojęcia czy mam Damon 2 czy 3 (blondynka to blondynka:P), a jestem zniego zadowolona bojest mało widoczny, bardzo szybko działa (przyajmniej u mnie), i co najważniejsze moi znajomi po każdej wizycie zwijają sie z bólu a mnie tam nigdy nic nie boli:P

Ja niestety nie pomoge tobie wybrac gabinetu i ortodonty, ale jak masz jakies pytania apropo noszenia aparatu to smiało, kazdy tutaj spróbuje tobie pomóc:-)

aparatka dzieki:) czytalam na necie, ale myslalam ze ktoras z Was tez to miala:) wlasnie mecze śniadanko i zaraz zakuwam:/ jutro mam egzam:/ powodzenia z ząbkiem:) papa

polska hiszpanka Jesteś młodziutka, zakładaj smiało aparat!!! Za parę lat bedziesz zachwycona, że go założyłaś!

Karolcia ty sie uczysz a ja musze prace pisać, juz drugie podejście:-), ale ppoki co idzie dobrze:-)

dzień dobry:) ja na sekunde, wracam zaraz do ksiazek- jutro egzamin:( Aparatka Maluchu trzymaj sie!!!!! p.s. co sie dzieje z Emmą23? w koncu to prawie moja blizniaczka aparatowa:)

no staram sie ukać ale cos mi nie wychodzi:/ jakos nie moge sie skupic:/ ale juz chyba wole tnauke niz pisanie pracy:) buziolee

no staram sie ukać ale cos mi nie wychodzi:/ jakos nie moge sie skupic:/ ale juz chyba wole tnauke niz pisanie pracy:) buziolee

Sunshine dziekuje, dzis albojutro zdam relacje:-):-), jak było:-), to uciekam zjeśc obiadek i sie wykapac, papa!! Karolcia pisanie pracy nie jest takie złe;-)

Zalezy dla kogo...:) ja np nigdy tego nie znosiłam:) nie chce mi sie wkuwac, ostatni raz tak kulam przed matura:) prawie rok temu:) i sie człowiek odzwyczail:)

cześć dziewczyny! Właśnie wróciłam od mojej orto. Dzis przykleiła mi zamki i dopasowała pierścienie. Z prawym pierścieniem to bylo ogromne kłopoty... bo nie mogła dopasować, za każdym razem gdy wkładała strasznie mnie bolało i raz to nawet krew mi pociekła :P Zrobiła mi wycisk z pierścieniami a potem je ściągnela, bo czekamy na taka aparat, który będę nosiła ok. pól roku na podniebieniu. Za klika dni już mnie \"zadrutuje\" i dopiero zacznie się cierpienie... uu. Cieszę się, że już niedlugo będę miała to zasobą. Na chwilę obecną wyglądam tak, jakbym już miała kompletny aparat :) Jestem szczęśliwa. Jak patrze w lusterko, to wydaje mi się, że wyglądam ładniej niż bez aparatu ;) Dostałam karteczkę z poradami i wosk. Kupilam sobie te specjalne szczoteczki :) Buziaki!

Hej! Chciałabym sie przyłączyć. Nie dałam rady jeszcze przeczytać całego topicu, ale nadrobię obiecuję. Tymczasem moje pytania moga się powtarzać, za co z góry przepraszam. Teraz trochę o mnie. mam 28 lat i jestem z Wrocławia. Bardzo długo nosiłam się z zamiarem założenia aparatu stałego, ale zawsze coś było ważniejhszego. jak byłam dzieckiem nosiłam aparat na noc, ale on chyba nic nie dał. Anyawy poszłam najpierw do zaufanje dentystki, żeby poleciła mi kogoś zaufanego. Ona nie bardzo znała jakichś ortodontów, ale widziałą efekty ich pracy. Poleciła mi dr Karinę Kustrzycką, przyjmuje na Chopina. Włąsnie od niej wróciłam. Jestem zdruzgotana. Gabinet mały, obskurny, sprzęt może nowy, ale ten zapach stęchlizny. Pani doktor przyjmowała mnie w sumie 10 minut poczym zleciła asystentom zrobienie wycisków i zdjęć. Przez te 10 min. powiedziała mi, z eejstem już w zasadzie za stara i że moje leczenia najpewniej nie da oczekiwanego rezultatu, że na pewno będzie długie i kosztowne. Mam tyłozgryz, gdybym nie wiedziała, ze to mam i nie czytała o tym wcześniej to pewnie byłąbym w szoku.Potem powiedziała mi, ż emam przyjśc w określony dzień o określonej godzinie.Kiedy powiedziałam, ze nie mogę, bo przcuje wtedy, to powiedziała, ze to mój problem, i jak chcę się u niej leczyć to muszę się zdecydowac, bo wizyty mogą się też zdarzyć np. rano. A ona nic nie moż eprzestawiać, bo tam ma stałych pacjentów. poczułam się jak pacjent II kategorii. Stąd moje pytanie. czy to normalne? czy inni lekarze też tak mają? - czy Wasi lekarze tez mają na każdego pacjenta 15 min przeznaczone? - czy też przyjmuja kilku pacjentów na raz(bo razem ze mną ona tam przyjmowała JEDNOCZEŚNIE trzy inne osoby!!!) - czy to mozliwe żebym była za stara na leczenie? - znacie jakiegoś godnego polecenia lekarza z Wrocławia? - czy te wyciski które mi zrobiła i zdjęcia za które de facto zapłaciłam mogę zabrać, jeśli nie zdecyduję się na leczenie u niej? Prosze pomóżcie, bo jestem załamana.

Nescafe Czesto zdarza sie ze lekarze przyjmuja paru pacjętów na raz, ale dziwne jest to ze stawia ci ultimatum ze jak nie przyjdziez o wyznaczonym terminie przez nia to juz twoj problem dla mnie w moim gabinecie i pracowni jest to niedopuszczalne. Twój wiek nie jest przeszkodą do założenia aparatu nawet jesli wada jest trudna to poprostu trzeba bedzie wiecej czasu. Moja rada: poszukaj innego ortodonty

Cześć Dziewczyny! czytam, ale czasu brak niestety. Dora, sprawdź pocztę :) .

aparatka-, Cala, nie miała wczoraj od 20stej internetu stąd jej brak:( A SUNSHINE23 to ja nie wiem co robiła :P Dziobał pewnie kujon :P

Nescafe, lekarz, który przyjmuje trzech pacjentów na raz, poświęca im jedynie 15 minut czasu, nie jest dla mnie dobrym lekarzem. Lekarz, który urządza takie masowe wizyty, że tak powiem nie jest w stanie w 100 % poświęcić Ci uwagi na jaką zasługujesz, odpowiedzieć na pytania, których zapewne każda aparatka co wizytę ma mnóstwo. W takim gabinecie panuje zasada: więcej pacjentów=więcej kasy. Tak jak napisała deSign poszukaj innego ortodonty, który nad kasą stawia dobro pacjentów (aż mnie to rozśmieszyło). Ja już po rozmowie telefonicznej, która opisałaś zrezygnowałabym z usług tej pani. Jeśli chodzi o wiek i leczenie... W przypadku leczenia ortodontycznego, jeśli zacznie się szybciej tym lepiej. Jednak teoretycznie nie jest za późno. Teoretycznie... Z wyprostowaniem zębów nie powinno być najmniejszych problemów, jednak pisałaś o tylozgryzie... Z tym będzie problem. Wady tego typu powinno się leczyć przed (!) okresem dojrzewania. Wtedy jest mozliwość wyleczenia wad przodnio-tylnych. Teraz może być ciężko. Będą chcieli Ci zakładać cuda typu wyciągi, sprężyny, twinblocki i Bóg wie co jeszcze. Może nawet operację Ci zaproponują. Sama mam tyłozgryz. Ortodontka powiedziała mi, że wyleczenie tej wady w moim wieku (mam 20 lat) nie jest takie proste. Jeśli nawet się ją wyleczy np. twinblockiem, sprężynami i innymi żuchwa pod wplywem nacisku mięsni żwaczowych może się cofnąć. Czyli całe leczenie tyłozgryzu i kasa poszłaby się kochać. Wyciski i zdjęcia jeśli za nie płaciłaś możesz zabrać gdy nie kontynuujesz leczenia u tej doktor.

Hello APARATKI:).Nescafe...nie bierz tak do glowy...tylko czym prędzej zmieniaj ortodontkę..tamtej po prostu "pieknie" podziękuj za pomoc i zwiewaj od niej najdalej jak możesz...serio, serio:).Jak czytalam Twój post to sobie pomyslalam...kurka..jak tak mozna pacjentów traktować..i jeszcze kasą od nich za takie uslugi się oblepiać?Wrrrrr...normalnie!!!!!.Słuchaj....ja tez mam ,tak jak Ty 28 prawie lat , z Wrocławia co prawda nie jestem ,ale mam tam bardzo bliską rodzinę..i też mam tyłozgryz.Ani razu nie uslyszałam od mego ortodonty ,że coś może być nie tak....aparat mam -góra prawie 3 tyg, a dół prawie tydzień. Wczesniej zanim zalozono mi aparat..wszystko mi wyjaśniono....i gosc powiedzial, że mój wiek nie jest żadnym problemem, j(asne że młodszym jest mniej pod gorkę)..co prawda może to ciutkę dłużej potrwać, ale nawet nie musi:)....i to nie zależy od wieku..tylko od moich zabków...jak szybko pokochają aparat i będą z nim wspólpracować.Myślę, że u Ciebie będzie bardzo podobnie:).Trzymaj się..i się nie poddawaj!!!!

HEJ DZIEWCZYNKI!! nie czytam co tam napisałyscie bo mnie boli, dopiero teraz zaczelo bolec:-), a zabieg trwał uwaga około 15 min:-):-)i nie było zle zeba w całosci wyją, mam go, mój zab madrosci:-):-)hehe, Dora jutro wszystko opowiem, ale wiesz co nie opłacało sie tyle stresować:-)

Aparatko, gratuluję i cieszę się z Tobą :) SUPER!!

- czy Wasi lekarze tez mają na każdego pacjenta 15 min przeznaczone? ja byłam u lekarki przez prawie 2h - czy też przyjmuja kilku pacjentów na raz(bo razem ze mną ona tam przyjmowała JEDNOCZEŚNIE trzy inne osoby!!!) nie, bo umówiłam się już jakby po zamknęciu, żeby mieć spokój - czy to mozliwe żebym była za stara na leczenie? nie, niemożliwe. Dopóki jest na czym zać aparat to można mieć, nawet dziadkowie - znacie jakiegoś godnego polecenia lekarza z Wrocławia? niestety nie, tylko w Bielsku - czy te wyciski które mi zrobiła i zdjęcia za które de facto zapłaciłam mogę zabrać, jeśli nie zdecyduję się na leczenie u niej? one zostają w archiwum, choć kiedyś dostałam no jeszcze jakieś pytanka? ps ja maluchem? uuu 15 rok mnie goni a ,... ale może to dobrze dużo jeszcze prze de mną

gratulacje, aparatko! 3maj się!

yo yo yo !!!!! gaduły z was nieziemskie...nawet mi sie nie chce czytać! jutro mam egzamin. dzis kleiłam ściągi...cos kiepsko to widze, ale może jak tak wszystkie o 12 jutro pomyślicie o mnie ..... :) hihihi p.s Cala byłam na Twoich aukcjach....ależ Ty naprawde jesteś chodzina!!masz takie dłuuuugie ręce :P a tyłek to normalnie jak mój :)

Pisze dziś, na świeżo, Doraj jak chcesz to pytaj o wszystko:-) Usiadłam na fotel, dostałam zastrzyk 2 zastrzyki, chwile odczekał, później juz zamknęłam oczy, rozcia dziąsło, nic nie czułam, nie czułam krwi, później jak cos tak jakby wciskał tego zęba to czułam, ale nie bolało, tylko czułam:-), później powiedział ze juz po wszystkim, zapytałam czy juz mam zaszyte okazało sie ze jeszcze tylko zaszyc trzeba:-)Ząbek jest cały dostałam w prezencie:-):-), i uwaga dziewczyny moja kochana pani ortodontka była cały czas ze mna i za ręke mnie trzymała:-):-)boze myslałam ze nie bedzie ze zartowała ale na prawde była, musze jej podziekować bardzo bardzo za tydzien mam wizyte:-), to podziekuje:-) Co do odruchów wymiotnych to miałam je tylko jak na koniec krew w buzi wycierał mi:-), ale spoko jak cos by na nim wyladowało:-):-)

i jeszcze jedna ósemeczke musze wydłubać:-), ale juz sie bede mniej bała:-), tez na górze ale ona jest w lepszej pozycji:-), czyli nie strace innych ząbków:-):-), tylko te ósemeczki

och ale ty dzielniutka! a ja właśnie szukam bateri i wam zdjątk a powysyłam

nescafe, zmien ortodonte, co masz przez 2 lata sie meczyc i bac sie o cokolwiek zapytac i sie martwic czy czas bedzie miała, daj spokój,poszukaj kogoś z sercem:-) Cala to ciebie od swiata wieczorem odcieli;-)

powysyłałam fotki, tyle że do słoneczka nie chcą się wysłać chybA zły adres podała a mianowicie: auroa102@wp.pl no odbierzcie poczty i powiedźcie co myślicie!

Super masz te gumeczki, bardzo mi się podobają :) .

Aparatko, chyba rozsyłałaś fotki, a mnie ominęłaś :) . Ja też poproszę: malutkamalaja@o2.pl