Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alicja______

Jezyk Geograficzny- wyleczyl ktos?

Polecane posty

Gość sikora1212
Ja jestem przekonany, że jest to język geograficzny ;/ jeżeli samo sie pojawiło, to samo MOŻE zginie ;/ ja jakbym wypił sok z cytryny, lub zjadł czosnek, to porażka ;/ w ciągu minutki pojawiaja sie plamy ;/ Jeśli chodzi o drożdze to prawda, po wypiciu piwka masakra ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmarta
Witam! mam od 2 lat podobny problem. Na języku cyklicznie raz w miesiącu pojawia się mała czerwona plamka z białą obwódką. Brzegi tej plamki są wyniosłe i oczywiście poszerzają się aż pokryje to połowę języka od środka do czubka i ginie. Do tego jest to strasznie bolące. Byłam u wielu lekarzy i nikt nie wie co to jest. Miałam robiony wymaz który nic nie wykazał. Ja myślę, że jest to albo liszaj płaski albo grzybica zanikowa (atroficzna) ale lekarze chyba nie wiedzą jak te choroby się objawiają i dlatego nie wiedzą jak to leczyć. Najbardziej mnie niepokoją informacje które wyczytałam, że może to być jeden z objawów zakażenia wirusem hiv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmarta
Jedno co mogę wam polecić to corsodyl 0,2% do płukania jamy ustnej , Elugel żel, i pastę firmy Tołpa w białym opakowaniu jest bardzo delikatna i nie podrażnia języka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyy
Mam dowas pytanie czy jak wam wyjda te male jasne plamki a potem sie powieksza towas to boli albo piecze czy niesprawia wam to zadnego uczucia bo moj laryngolok twierdzi ze jezyk geograficzny nieboli tylko brzydko wyglada a mi jakto wychodzi tomnie boli i piecze i szczypie on twiedzi zetosa jakies sprawy wirusowe i mam słaba odpornosc i ten wirus cały czas atakuje .;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiek77557
To co piszę to także z mojego doświadczenai wyniak,jak jestem chora,mam problemy z brzucgem i żoładkeim to odrazu jest coś na języku,albo powiększone kubki,albo spuchniety,obłożony...itp. W ubiegłym roku tak się raczyłąm lodami,ze aż pleśniawek dostałam. Co do witamin,to chemiczne witaminy nie wyleczą tej dolegliwości.Tylko odpowiednie odżywiane i wyleczenie śluzówki żoładka i jelit oraz wątroby może pomóc.Inaczej zapomnijcie.witaminy na tą dolegliwośc to tak jak tabletka przeciwbólowa na spruchniały ząb...wiadomo co dalej...Parę lat temu mojej kolezanki dziecko dostało zapalenia języka,pamiętam ,ze nie mogło nic jeść z bólu.Nie pamiętam jak wyglądał ale pomogły mu leki homeopatyczne,które wybrałyśmy według objawów z ksiązki o homeopatii.Jestem pewna ,ze język geograficzny to nie "taka uroda". Mój na szczęscie nie jest taki ale jak wspomniałam wcześniej gdy choruję( a tez to nie jest ciekawa dolegliwość) to język też wygląda inaczej.Powodzenia w leczeniu. Zalecam owsiankę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
teraz boli mnie gardło i mam 2 plamy, bolą ,zwłaszcza od kwaśnego, a słodkie może być.. ja to prawdopodobnie mam od dawna, bo pamietam bóle języka, myślaąm,że żeby go zraniły od gadulstwa... zauważyłam 1 raz w maju i teraz 2...dziś to jest jeden wielki czerwony plac.. ja nie wierzę w wersję hiv i urody, wg mnie ma to związek z infekcja lub obnizeniem odporności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnat2005
Wita pisałem wcześniej ze język geograficzny to jest uroda i nie boli :) ale jest choroba języka na która lekarze nie potrafią odpowiedzieć czyli śliskie plamy z biała obwódka bolące na i czułe na podrażnienia. Miałem to dwa razy i tylko czas wygoi to sporo kasy wydałem na płukania maści doustne i nic. Są pozytywne strony tego ludzie z nadwaga maga schudnąć bo naprawdę przez jakiś czas jak wiecie ciężko cokolwiek zjeść. W moim przypadku dwa razy sie przeziębiłem i brałem biseptol antybiotyk czyli organizm był osłabiony a antybiotyk morze uczula druga rzecz w obu tych przypadkach to zwracałem i morze coś z żołądka to wywołało. Ja bym to nazwał wirusowym zapaleniem języka. Powiem tak jedyna rzecz która trochę pomagała to maść wycierałem język ze śliny i smarowałem + był taki ze dzięki niej zabezpieczałem ta śliska plamkę słonych rzeczy i nie podrażniało jej to mój był sposób na te nieprzyjemne chwile. W razie pytań proszę pytać gnat2005@interia.pl lub gg 3662664

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sikora1212
Jeśli chodzi o HIV, to odpada bo miałem robione badania i wszystko było ok :) I mam pytanie do gnat 2005 jakiej maści używałeś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnat2005
Maść to kupiłem po przeczytaniu na forum tym nie pamiętam jak się nazywała wiem było jej strasznie mało 5g i sporo siana kosztowała ale kup maść doustną nie musi być jakaś droga ale musi mieć konsystencje taka by się nie rozpływała na ustach tylko pozostawała. Przed użyciem plamkę czy tez plamki ręczniczkiem osuszyć bo do śliny maść się nie przyklei. Maść chroniła dane miejsce i chroniła od bólu bo ból był mniejszy to był mój sposób. Jeszcze raz pisze maść nazwę spisałem sobie z tego forum podobno miała być rewelacja ale 5gram za tyle kasy nie pamiętam ile ale byłem zły ze hoho ale każda kasa aby szybko się tego pozbyć czas jaki plamki zginęły to ponad 2tygodnie. nie mam juz tego 8 miesięcy i mam nadzieje że nie wyskoczy mi to już w życiu. Powodzenia z walka z tym czymś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmarta
mam pytanie czy wasze plamki są jakby na początku spuchnięte bo u mnie to na początku tak wygląda a później znikają kubki smakowe ze środka a brzegi są wyniosłe i bolące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLOMENN2
JA MAM TEŻ J. G. OD ROKU. PRÓBOWAŁAM WSZYSTKIEGO , WITAMINKI, DIETA I NIC LEPIEJ. ZDARZA SIĘ ,ŻE ZNIKAJĄ NA JAKIŚ CZAS CIESZĘ SIĘ I ZARAZ PO TYGODNIU ZNOWU SĄ. ZŁOSZCZĘ SIĘ OGLĄDAM WCIĄŻ TEN JĘZYK I PLAMEK PRZYBYWA. WIEM JEDNO STRES BARDZO ŻLE WPŁYWA NA J.G.PO DRUGIE WITAMINKI SŁABO DZIAŁAJĄ JEŻELI W OGÓLE DZIAŁAJĄ. PO TRZECIE NIE MAM JUŻ SIŁY Z TYM GÓWNEM WALCZYĆ. JESTEM ZAŁAMANA I MAM CHYBA DEPRECHE. MOŻE TO KIEDYŚ MINIE.MOŻE TO PROBLEM HORMONALNY BO MAM LAT 42. NAPISZCIE CZY KTOŚ Z WAS JEST TEŻ W TAKIM WIEKU CZY TYLKO SAMA MŁODZIEŻ. A PROPS LEKARZY - MI POWIEDZIELI ,,,,,Z E NIWIADOMO CZY KIEDYKOLWIEK SIĘ TEGO POZBĘDĘ W KLINICE OD ŚLUZÓWEK W POZNANIU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SLUCHAJCIE !!! Piszemy tu i piszemy ... Kto odwazny wstawi zdjecie swojego jezora ???? Obiecuje, ze bede druga w kolejnosci. Mysle, ze to pomoze nam w ustaleniach, czy to nalot , czy typowy jezyk geograficzny. Moze i co niektorych uspokoi, ze ma dokladnie cos takiego, albo pocieszy, ze nie jest az tak z wlasnym jezorem zle. W koncu to internet i po zdjeciu samego jezyka nikt nas nie rozpozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ernesti88
witam Problem j.geogr. dolega mi odkąd pamiętam. Kiedy byłem mały nie zwracałem na to uwagi. Gdy miałem może z 8 lat poszedłem do szkolnego dentysty na kontrolę. Pani stomatolog zadała mi pytanie czy w ostatnim czasie miałem anginę lub inną chorobę gardła (nie miałem), powiedziała mi, że mój język wygląda jak mapa. Od tamtego czasu zacząłem zdawać sobie sprawę z dolegliwości i tak oto po 13 latach nic się nie zmieniło. Kiedyś stosowałem płukanie gardła szałwią, w tym czasie mój język wyglądał idealnie. Myślałem że majty przez głowę ściągnę, miałem ochotę biegać po mieście i pochwalić się moim pięknym języczkiem pokazując go wszystkim. Oczywiście po jakimś czasie płukanka przestała działać, tak jakby to coś uodporniło się od szałwi. Współczuję wszystkim, którym dokucza niesamowity ból. Mi na szczęście to nie dolega, może lekko pobolewa w tych zaczerwienionych miejscach. Najbardziej denerwuje mnie ten dyskomfort, staram się ukryć ten czarnobylski język przed znajomymi, czy rodziną nawet. Jak tylko coś zjem zaraz pojawia się biały nalot na języku, a wtedy mapa jest najbardziej widoczna, no i ta szorstkość w ustach...Zawsze szoruję język tak żeby nalot i ten rzekomo łuszczący się naskórek zszedł całkowicie, niestety całego naskórka nie da się zetrzeć. Czasem można zranić sobie język przy dynamicznym szorowaniu. Kiedyś nerwy mi puściły i potrafiłem go tak gwałtownie i długo szorować, że traciłem czucie na jęzorze. Bo tej operacji może był różowiutki, ale nie polecam tej kuracji. Wreszcie mogę z kimś o tym pogadać, jakoś się lżej mi zrobiło. Przeczytałem wszystkie Wasze posty, zauważyłem niektórzy pisali że stres może być tego przyczyną. Muszę przyznać, że często się stresuję. Może zacznę zażywać tę witaminę B. Jak tylko załatwie kabel do telefonu to strzelę kilka fotek i pokaże Wam jak to u mnie wygląda. Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sikora1212
Mogę CI jedynie pozazdrościć, że nie boli ;) mi ból dokucza po każdym posiłku. Jeśli chodzi o fotkę, to niema sprawy jutro mogę wrzucić, musimy porównać nasze języczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ernestii88 ! Ale mnie rozbawiles tym czarnobylskim jezorem : ))))) Tak, stres jest niewskazany. Nasila objawy jak nic! Czekam na zdjecia:) Ja tez jutro zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grabarka
eeee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sikora1212
MNie najbardziej boli, gdy plamki sie zlewaja ;/ właśnie to przeżywam ;/ KOSZMAR ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ernesti
Mój język póki co wygląda nie najgorzej, ale i tak jest brzydki. Staram się myśleć o miłych rzeczach, itp. Piję sobie zieloną herbatkę (bez cukru) i chyba dzięki niej ta szorstkość zniknęła, zobaczymy na jak długo. Na pewno ciężko jest myśleć pozytywnie gdy doskwiera ból.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Medycyna chińska Dla lekarzy medycyny chińskiej wygląd języka jest podstawą diagnozowania chorób. Dzielą oni język na kilka obszarów - każdy odzwierciedla stan innego narządu. Równie ważne są: jego powierzchnia, kolor czy wielkość. Zmieniona powierzchnia Popękany język, wyglądający jak "wysuszona ziemia", jest charakterystyczny dla osób, które mają za mało płynów w komórkach i zbyt gęstą krew. Ponieważ wtedy układy: krążenia i limfatyczny, nie funkcjonują należycie, jesteśmy bardziej narażeni na udar czy chorobę zakrzepową żył. Głęboka bruzda pośrodku języka może być oznaką nadkwasoty. Nienaturalnie gładki język, miejscami pozbawiony brodawek (tzw. język geograficzny) wskazuje na zaburzenia odporności. Zdarza się również u osób cierpiących na alergię, bielactwo czy łuszczycę. W nienaturalnym kolorze Silne czerwone zabarwienie całego języka może być wynikiem przekrwienia różnych narządów, np. podczas wysokiej gorączki. Czasem przybiera on taką barwę, gdy zaczyna brakować nam wielu witamin. Czerwony środek języka występuje u osób, które nieprawidłowo się odżywiają (np. jedzą późno w nocy, często sięgają po fast foody). Mogą więc mieć one skłonność do otyłości lub problemy w walce z nadwagą. Niekiedy zaczerwienienie środka języka może oznaczać, że żyjemy w nadmiernym stresie. Zaczerwieniony koniuszek języka wskazuje na problemy emocjonalne i niedostatek snu. Jeśli język jest przekrwiony i równocześnie spuchnięty, może to być znak, że grozi nam nadciśnienie tętnicze i choroba wieńcowa. Szkarłatne jego brzegi świadczą o nieprawidłowym funkcjonowaniu wątroby. Nadmiernie blady zaś, wręcz biały język to informacja, że serce jest nieco osłabione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Medycyna chińska Dla lekarzy medycyny chińskiej wygląd języka jest podstawą diagnozowania chorób. Dzielą oni język na kilka obszarów - każdy odzwierciedla stan innego narządu. Równie ważne są: jego powierzchnia, kolor czy wielkość. Zmieniona powierzchnia Popękany język, wyglądający jak "wysuszona ziemia", jest charakterystyczny dla osób, które mają za mało płynów w komórkach i zbyt gęstą krew. Ponieważ wtedy układy: krążenia i limfatyczny, nie funkcjonują należycie, jesteśmy bardziej narażeni na udar czy chorobę zakrzepową żył. Głęboka bruzda pośrodku języka może być oznaką nadkwasoty. Nienaturalnie gładki język, miejscami pozbawiony brodawek (tzw. język geograficzny) wskazuje na zaburzenia odporności. Zdarza się również u osób cierpiących na alergię, bielactwo czy łuszczycę. W nienaturalnym kolorze Silne czerwone zabarwienie całego języka może być wynikiem przekrwienia różnych narządów, np. podczas wysokiej gorączki. Czasem przybiera on taką barwę, gdy zaczyna brakować nam wielu witamin. Czerwony środek języka występuje u osób, które nieprawidłowo się odżywiają (np. jedzą późno w nocy, często sięgają po fast foody). Mogą więc mieć one skłonność do otyłości lub problemy w walce z nadwagą. Niekiedy zaczerwienienie środka języka może oznaczać, że żyjemy w nadmiernym stresie. Zaczerwieniony koniuszek języka wskazuje na problemy emocjonalne i niedostatek snu. Jeśli język jest przekrwiony i równocześnie spuchnięty, może to być znak, że grozi nam nadciśnienie tętnicze i choroba wieńcowa. Szkarłatne jego brzegi świadczą o nieprawidłowym funkcjonowaniu wątroby. Nadmiernie blady zaś, wręcz biały język to informacja, że serce jest nieco osłabione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
– Język geograficzny (lingua geographica)– zmiana powstała w wyniku złuszczania brodawek nitkowatych powierzchownej warstwy keratyny, manifestująca się występowaniem małych, bladoszarych plam, które powiększają się i powodują spełzanie brodawek nitkowatych na obrzeża zmiany (2) (ryc. 3); towarzyszyć może schorzeniom o podłożu psychosomatycznym, dziedzicznym, zaburzeniom wewnątrzwydzielniczym lub związanym z awitamionozami (sugestia zależności z cukrzycą). Większą predyspozycję do tego schorzenia obserwuje się u dzieci z chorobami serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jutra biore sie za siebie! Zmieniam diete. To bedzie dieta dla tych co maja Candidie. Czuje, ze to pomoze. Ale bedzie ciezkoooooooo. Kawa, slodycze!!! Nie wytrzymam dlugooo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://images.google.de/imgres?imgurl=http://dermis.multimedica.de/bilder/CD071/550px/img0074.jpg&imgrefurl=http://www.gfmer.ch/genetic_diseases_v2/gendis_detail_list.php%3Fcat3%3D134&usg=__elqmTwx3e32WOwj8Tui79pks_7w=&h=550&w=360&sz=29&hl=de&start=23&tbnid=CANM-xCndiMjfM:&tbnh=133&tbnw=87&prev=/images%3Fq%3Dlingua%2Bgeographica%26gbv%3D2%26ndsp%3D20%26hl%3Dde%26sa%3DN%26start%3D20 To nie moje jezory, ale jakie roznorodne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze wam zawroce glowe. Wyczytalam na niemieckiej stronie, ze u kobiet J.G. to przyczyny hormonalna. Moze dotyczyc jakis rozregulowan hormonalnych, tarczyca, nerki, jajnikowe sprawy. A moze zle anty-tabletki? U mnie by sie zgadzalo (rok leczylam sie na tarczyce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ernesti
Widzę Dori30, że ostro szperasz w internecie. Niedługo wrzucę zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ernesti
Wrzucam fotki. Niestety zdjęcia nie są wysokiej jakości. Tak jak wspomniałem wcześniej mam lepsze dni, ale język i tak wygląda nieciekawie. Z nalotem wygląda to o wiele gorzej, więc nie chce Wam popsuć apetytu, choć pewnie i tak już popsułem.. http://img134.imageshack.us/gal.php?g=82189256.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmarta
mój język jednak inaczej wygląda plamy są bardziej wrzarte w język a brzegi lekko uniesione. końcówka języka ma nieregularne kształty. Postaram się wrzucić fotkę w najbliższych dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kateerinka
Wiecie co? Uwazam, ze jestescie wszyscy przewrazliwieni, w sumie tak jak ja... :P Ale czas z tym skonczyc :) Ciagle przejmuje sie jakas drobnostka... Mam nawet podobny jezyk do tego zamieszczonego... Jesli lekarze nic nie wykrywaja to najprawdopodobniej jest to wina naszej diety... Zastanowcie sie nad tym jak sie odzywiacie?? Dajcie sobie spokoj z kawa, herbata i posilkami ciezkostrawnymi.... Bo jezyk pokazuje nam to co dzieje sie w naszych brzuchach, uwazam to za jedyne mozliwe wytlumaczenie... I jeszcze jedno, odpornosc! Jesli macie przy tym afty, to musicie wzmocnic organizm, mi wychodzily przed miesiaczka, w czasie kiedy duzo pracowalam, bylam oslabiona i malo jadlam... Afty mi zeszly, ale w czasie kiedy boli mnie brzuch dzieja mi sie dziwne rzeczy z jezykiem... I wiecie co? Jem od ostatniego wpisu codziennie aktivie, płuczę jamę ustna szałwią i staram się jeść wolno (czego nigdy nie robilam) i poza ta bruzda zostaly mi male ranki na wardze, a takto krosty na jezyku zeszly, nalot tez jest znacznie mniejszy i ogólnie jezyk wyglada zdrowiej, zrobil sie rozowy... Uwazam, że dieta jest strasznie wazna!! Przekonalam sie nie raz, nie tylko na swoim przykladzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywnie wbrew grzybowi
:D ludzie!! jak ja sie ciesze ,ze ja nie jestem sama z tym gownianym jezykiem. Wlasnie znalazlam ten temat i widze,ze sa ludzie, ktorzy tez maja ten problem. Oczywiscie wszystkim zycze powrotu do zdrowia ,ale nie bede ukrywac,ze ten temat spowodowal moja radosc :D. Kochani! to nie jest nic innego jak grzybica ogolnoustrojowa organizmu....spowodowana toksemia, ta zas wywolana jest zlym trybem zycia, tj stres!, zle odzywianie, zanieczyszceniem srodowiska! (wczesniej pisano o przetworzonej zywnosci, malej ilosci warzyw , antybiotyki).Generalnie wszystko zaczyna sie od naszych kochanych jelit. Studiuje ten temat od ok 4 lat a borykam sie z tym od 10. Lekarze nie pomoga, poniewaz lekarze zajmuja sie chorobami i traktuja organimz w czesciach a nie jako calosc .Ich nie intersuje nasze zdrowie i na odczepnego mowia "geograficzny jezyk, taka natura,,,,bla bla bla" Stan naszych jezykow odzwierciedla tylko i wylacznie nasza toksemie-dysbioze bakterii, przerost drozdzy a pozniej grzybica jest tego tylko obrazem. Nie ma innego wyjscia jak zaczac traktowac organizm z szacunkiem, zdrowe odzywianie, eliminacja stresu i ewentualnie miejscowe wspomaganie. Niestety sama sie z tym wszystkim jeszcze borykam, bo eliminacja toksyn z organizmu a co za tym idzie przywrocenie go do prawidlowej pracy, majacej na celu zwalczenie patogenow w tym grzybic roznego rodzaju zajmuje czasu. Na stan naszych jezykow pracowalismy latami. Problemem nie jest tutaj grzybica , tylko martwe komorki, ktora moga przemienic sie w nowotworowe a grzybica tylko zywi sie nimi nie dopuszczajc do zadomowienia sie gorszych patogenow, wiec w sumie cieszyc sie, bo jest ona naszym sprzymierzencem! Dodam,ze pije MO (www.bioslone.pl)- bez tego ani rusz i to Wam doradzam.Ciezko mi diete trzymac, bo nalezy wyeliminowac gluten,cukier, ale nie dlatego,ze grzyb sie tym zywi(grzyb sie zywi martwymi komorkami), tylko dlatego,ze te produkty sa wysoce przetworzone-bez wartosci odzywczych- wobec czego orgqnizm by je strawic poobiera mikroelementy, witaminy z organbizmu, co powoduje niedobory w tkankach organizmu-skora, paznokcie, wlosy, zeby. Poza tym gluten to dziadostwo, wierzcie mi. Coraz czesciej slyszy sie o wyleczeniu dzieci z autyzmu, adhd po wyeliminowaniu cukru i glutenu. Jesli chodzi o dorazna pomoc to mi nic lepiej nie pomaga jak szorowanie zebow, jezyka soda oczyszczona, polecam! :) pozdrawiam was wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×