Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tery

ponownie zaczynam skuteczną dietę mm

Polecane posty

dziewczyny naprawde wielkie dzięki za pomoc muszę sobie ustalić jadłospis na tydzień żeby nie popełniać błedów .Początki są zawsze trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holli masz taką wage jakiej większość z nas może ci pozazdrościć ale to nie znaczy abyś nie chciała więcej. Powodzenia. Dołącz do nas, bedzie nam miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blonda
hmm witam babeczki moja przygoda z odchudzanie zaczela sie w 2005 roku przestalam o siebie dbac i sporo przytylam wygladalam okropnie i w koncu stwierdzilam dosyc nie bede nosila tych wielkich rozmiarow zaczelam w czerwcu a skonczylam we wrzesniu i dalo sie schudlam 13 kg a co robilam? nic zadnej diety tylko zaczelam jesc mnie tylko arbuzy i chleb razowy caly czas udalo mi sie utrzymywac wage teraz troche pofolgowalam i waga ruszyla nie w ta strone co powinna i podjelam decyzje teraz chce schudnac jeszcze 6 kg wiec zaczelam znowu sie odchudzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) B. mily topik. Mam zamiar przeczytac caly i chetnie bym do Was dolaczyla, jesli mnie przyjmiecie:-D No to ide czytac dalej:) Pozdrawiam i milej niedzieli zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki, wielka ochote mam na to aby wstapic w wasze szeregi. Moj problem polega na slomianym zapale i braku silnej woli. Niby bardzo chce a i tak chec jedzenia wygrywa. Czytalam Was, a w glowie klebila sie mysl \"moze znow sprobowac\"? wiec postanowilam wyczyscicniedozwolone w mm jezonko z lodowki jaki i z kuchennych szafek, tak aby nic mnie nie kusilo, a mieszkam i tak wlasciwie sama, a od lutego mam zamiar (jesli oczywiscie mnie przymiecie?) dolaczyc i walczyc z Wami w jednej druzynie - do wiosny - do upragnionej wagi - do zapiecia sie w ukochanych dzinsach itd/itp Tak, mam takie dzinsy ktore sa moim pragnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielne popoludnie,w koncu dorwalam sie do kompa. Witam wszystkie nowe na tym topiku,jak wiecie w grupie razniej,takze zaczynajcie od zaraz.Dzisiaj sniadanko bylo jak najbardziej MM,rowniez obiad -problem w tym ,ze troche pozno i teraz nie jestem glodna,wiem,wiem-nie powinnam omijac posilkow. Holli pewnie wiekszosc z nas ma takie dzinsy.... Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze,ze zwieksza sie nasza ilosc.bardzo mnie to cieszy.super.ja czuje sie lepiej.to bylo przejsciowe. cos tam sie dzialo w moim wnetrzu.balam sie,ze to grypa.i nie dosc,ze do pracy bede chodzila nieprzytomna,to jeszcze moj kochany milusiek.czuje sie zle i caly czas chce byc tylko zxe mna. wczoraj caly czas sie budzil, dopoki nie poszlam spac.jak to dobrze,ze jest jeszcze nasza mama,bo nie wyobrazam sobie zostawic go z niania. sluchajcie,jest u nas taka kuzynka w rodzinie. wszyscy zalamywali rece,jak to bedzie, bo asia ma drugie dziecko. i pewnie nadal zalamuja, bo przeciez z dwojka tyle roboty. tylko ze asia ma do pomocy 2 pary dziadkow, ktorzy na biletach miesiecznych dzien w dzien przyjezdzaja. nad nami nikt nie zalamuje rak,mimo ze jestesmy sami. czasem jestem tak zmeczona tym kieratem,ze ledwei chodze.dzis chce zrezygnowac ze swoich dwoch popoludni w pracy (szkole jezykowej). zajecia tam rozwalaja mi caly dzien i deorganizuja go, bo sa po dziurach w dzien.musze im o tym powiedziec.szczesliwi nie beda,bo jest srodek semestru. rowno 30 godzin do zrobienia zostalo. ale ja juz mam dosc. milosz tylko ucierpial na tych zajeciach. poza tym milego dnia wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze,ze zwieksza sie nasza ilosc.bardzo mnie to cieszy.super.ja czuje sie lepiej.to bylo przejsciowe. cos tam sie dzialo w moim wnetrzu.balam sie,ze to grypa.i nie dosc,ze do pracy bede chodzila nieprzytomna,to jeszcze moj kochany milusiek.czuje sie zle i caly czas chce byc tylko zxe mna. wczoraj caly czas sie budzil, dopoki nie poszlam spac.jak to dobrze,ze jest jeszcze nasza mama,bo nie wyobrazam sobie zostawic go z niania. sluchajcie,jest u nas taka kuzynka w rodzinie. wszyscy zalamywali rece,jak to bedzie, bo asia ma drugie dziecko. i pewnie nadal zalamuja, bo przeciez z dwojka tyle roboty. tylko ze asia ma do pomocy 2 pary dziadkow, ktorzy na biletach miesiecznych dzien w dzien przyjezdzaja. nad nami nikt nie zalamuje rak,mimo ze jestesmy sami. czasem jestem tak zmeczona tym kieratem,ze ledwei chodze.dzis chce zrezygnowac ze swoich dwoch popoludni w pracy (szkole jezykowej). zajecia tam rozwalaja mi caly dzien i deorganizuja go, bo sa po dziurach w dzien.musze im o tym powiedziec.szczesliwi nie beda,bo jest srodek semestru. rowno 30 godzin do zrobienia zostalo. ale ja juz mam dosc. milosz tylko ucierpial na tych zajeciach. poza tym milego dnia wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze,ze zwieksza sie nasza ilosc.bardzo mnie to cieszy.super.ja czuje sie lepiej.to bylo przejsciowe. cos tam sie dzialo w moim wnetrzu.balam sie,ze to grypa.i nie dosc,ze do pracy bede chodzila nieprzytomna,to jeszcze moj kochany milusiek.czuje sie zle i caly czas chce byc tylko zxe mna. wczoraj caly czas sie budzil, dopoki nie poszlam spac.jak to dobrze,ze jest jeszcze nasza mama,bo nie wyobrazam sobie zostawic go z niania. sluchajcie,jest u nas taka kuzynka w rodzinie. wszyscy zalamywali rece,jak to bedzie, bo asia ma drugie dziecko. i pewnie nadal zalamuja, bo przeciez z dwojka tyle roboty. tylko ze asia ma do pomocy 2 pary dziadkow, ktorzy na biletach miesiecznych dzien w dzien przyjezdzaja. nad nami nikt nie zalamuje rak,mimo ze jestesmy sami. czasem jestem tak zmeczona tym kieratem,ze ledwei chodze.dzis chce zrezygnowac ze swoich dwoch popoludni w pracy (szkole jezykowej). zajecia tam rozwalaja mi caly dzien i deorganizuja go, bo sa po dziurach w dzien.musze im o tym powiedziec.szczesliwi nie beda,bo jest srodek semestru. rowno 30 godzin do zrobienia zostalo. ale ja juz mam dosc. milosz tylko ucierpial na tych zajeciach. poza tym milego dnia wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mm. Wczoraj nie było bardzo dietkowo ale też i bez obżarstwa.Miałam bardzo ważnego gościa na obiedzie i nie wypadało nie jeść ale ziemiaczek tylko jeden.Dzisiaj już sobie nie folguję.Szkoda tracić a wiem,że jak się wyjdzie z rytmu to ciężko wejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milego popoludnia. tak,shalimar-jak sie wyjdzie z drogi to trudno znow na nia wejsc, to prawda.sama to widze. w zeszlym tygodniu wsytarczyl batonik w poniedzialek, zeby caly tydzien byl porazka. waga jednak ok. ten tydzien zaczelam dobrze. MM znaczy sie pa,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktoś może ocenić moje dzisiejsze meni ,czy nie robie błędów .rano jabłko za godzine serek wiejski z papryką czerwoną na obiad pierś z kurczaka uduszona na oliwce z pieczarkami i surówka ogórek papryka z odrobiną jogurtu naturalnego na kolacje zjem sałatke pekinka+tuńczyk +jajko gotowane .co z przyprawami typu wegeta delikat można używać .czekam na wskazówki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agawa pozwolisz że troszkę cię poprawię. Owoc przed śniadanien ok, śniadanie: serek wiejski z papryką - jemy tylko chudzielce do 1,5% tłuszczu i bez cukru a najlepiej by to był serek 0% tłuszczu. Obia: cycek ok ale surówka nie z jogo ale albo z oliwą z oliwek albo majonezem też bez cukru np kieleckim. Kolacja:nie wiem czy chcesz jeść węglowodanową cy łuszczową, jeśli tą drugą wersje to ok ale jeśli to węgle to tuńczyk w sosie własnym i bez jajek. Poczytaj jeszcze dokładniej zasad, wiem początki są trochę ciężkie, ale ja też bardzo dużo robiłam błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowionka. Agawa co do przypraw typu vegeta,kucharek -one nie sa MM,przede wszystkim zawieraja cukier(ja mam w zwyczaju sprawdzac skladniki na odwrocie opakowania),glutaminian sodu (zbyt duza ilosc soli rowniez nie jest wskazana)i inne ulepszacze smaku.Najlepsze sa przyprawy naturalne,ziolowe itp.I tak jak Ela napisala duzo czytaj. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny chyba popełniłam błąd bo na kolację kefir owocowy 0 % no ale z cukrem to nie wolno prawda następnym razem kupię zwykły i dodam kilka mrożonych truskawek to będzie ok . Jesteście dla mnie kopalnią wiedzy ja jeszcze trochę sie mieszam z tymi podziałami co z czym ale myślę ,że dojde do wprawy pozdrawia i prosze bywajcie częściej bo jesteście mi potrzebne .Mam książkę M M Ale wy wszystko tłumaczycie z polskiego na nasze i to do mnie lepiej dociera . w końcu po 7 latach różnych diet i ciągle jo-jo widzę światełko w tunelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Agawa powoli MM ,,wejdzie Ci w krew".Owoce staraj sie jesc najlepiej rano i na czczo,kefir naturalny.A jak sobie radzisz ze sniadaniami?Ja np.bardzo lubie chlebekWasa(sport jest najsmaczniejszy) z 0% twarogiem ,dzemem slodzonym fruktoza ,do tego platki owsiane(nie blyskawiczne) z cieplym(nie gotujemy)mlekiem +warzywka.Tak Agawa-MM naprawde dziala. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defi
Witam!Nagrzeszylam i to solidnie!Na studniowce zjadlam kawalek ciasta,krokieta,udko w panierce-wszystko jaknajbardziej nie mm!!!Jest mi wstyd,tymbardziej ze waga (chociaz ilosciowo nie bylo tego duzo)od razu naliczyla karne 0,5 kg i nie chce spasc!Dzisiaj upieklam muffinki na jutro rano-no ale musialam skosztowac!!!Co jest grane?Jakas zalamka?Od jutra rezim tak dobrze mi szlo-zadnych pokus!Ale to dowod na to,ze jestem tylko czlowiekiem!Pozdrawiam was,musze tu czesciej zagladac to moze przy odrobinie wsparcia znowu dam rade!Pozdrawiam wszystkie nowe mm-owiczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie defi nie przejmuj się ja też nie mogę wejść w rytm po niedzielnym obiadku dzisiaj skusiłam się na kawałek czekolady ale jest taka obrzydliwa pogoda,że musiałam sobie pofolgować.Trochę przyjemności się należy.Pewnie wejdę niedługo w rytm na pewno wejdę.Pa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy grzeszy.ja tez wzoraj zgrzeszylam.nie wiem bo wcale nie mialam az tak wielkiej ochoty na te zapiekana kanapke. ale co zrobic?takie zycie. pozdrawiam,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowienia. Moje MM ma sie niezle ,niekiedy jednak mam problemy ze zmieszczeniem kolacji w moim dniu (o wlasciwej porze).Co do grzeszkow -to tylko gorzka czekolada. Pa i dobrego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na mm jestem od 2 tygodni jeszcze popełniam małe błędy ale już coraz więcej wiem, jutro się zważe i pochwale wynikiem (oby było czym) .zazdroszczę wam ,że już tyle straciłyście kg .czemu ja nie zaczełam szybciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynam dzis zgonie z plane, wczoraj wyjadlam reszte czekoladek i innych rarytasow. Za chwile planuje zrobic dzem morelowy (przepis wrzuce na topik z przepisamy Tery). Im wiecej czytam tym wieksze mam zamieszanie,mam chetke na zakup ksiazki, moze ona doda mi motywacji, ale na wstepie wypada sie przedstawic: mam 28 lat, serce teskniace, za duza pupe z jeszcze wiekszym celullitem, tylko 151 wzrostu ale jak trzeba tupnac noga to daje rade. Pracuje za granica i za kilka miesiecy czeka mnie dzen powrotu do Ojczyzny, po czterech latach, przez ten czas przytylo mi sie i zwyczajnue chcalabym jakos wygladac. W samotnosci slodycze sa milym towarzyszem ,zwlaszcza jak se go bardzo lubi. Mam nadzieje ze tym razem mi sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Holli wszystko albo prawie wszystko moze się udać jak nad tym popracujemy ;) Miłego dnia dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Holi,w grupie zdecydowanie łatwiej , drobne grzeszki no cóż ......jeżeli czekolada ma nam poprawić nastrój [przy tej pogodzie trudno o dobry] to warto sobie pofolgować .Lepiej zjeść z 2 ,3 kostki gorzkiej niż zabijać smutek i zły nastrój pączkami czy innymi wypiekami [tak było do tej pory].Miłego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu 2 kg mniej przez 2 tygodnie uwieżycie bez głodzenia się ta metoda jest super będę tu wpadać po wsparcie pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. Brawo Agawa,gratulacje-tak trzymaj.Jutro wazenie,no zabaczymy. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×