coperta 0 Napisano Wrzesień 12, 2007 witam belvo ale jesteś rozbawiona no no a co do bywanai u sasiadek to tak mnie wciągło ze hej ale ... no nie bede sie tłumaczyc , bo jestem duuuza dziewczynka :) Nojeczko pisałam dbaj o siebie Zofinko jestes kochana , mysle ze wiesz o tym Alisario czekam wiesz na co:) Libra Ciebie trzeba przytulic z całego serducha Różyczko piekne te Twoje maile dziękuje Szarooka nie poddawaj sie .. głowa do góry Iskiereczko gdzie Ty sie podziewasz a kogo nie spamietałam tym serdeczniej pozdrawiam i tych co czytaja i tu zerkaja również Wy śpijcie wygodnie By snów było wiele Ja też już uciekam Drodzy przyjaciele Dobranoc wam mówiąc Miłej nocy życzę Jutro was zobaczę Kiedy się wyśpicie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziękuję copertko Napisano Wrzesień 12, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 12, 2007 ...To ja...wasza fanka koleżanka.Ludzie mają dziś gorszy dzień i ja to rozumiem...ale jest na to rada...wyjść z domu...jak ja np....ubrałam się dziś po raz pierwszy w życiu w wysokie szpile...cała w odcieniach brązów...do portfela włożyłam nie za wiele(by nie przetrwonić)...i wchodząc po najdroższych salonach...wczuwałam się że jestem stałą klientką i mam zamiar coś kupić.Szczęście się uśmiechnęło...ponieważ była posezonowa obniżka(tak jest prawie w każdym sklepie)...i zakupiłam piękną spódniczkę z klinem w kolorze zgaszonego, jasnego złota i podobną bluzeczkę za jedyne 15zł.Wcześniej na giełdzie samochodowej...na jej obrzeżach kupiłam sobie trzy pary skórzanych butów łącznie za 90zł....cena również posezonowa....a w ogóle mnóstwo super ciuszków typu \"sari\"po 5zł ...bo u nas jest królestwo ciuchów.W podobnych cenach są w niektórych sklepach kosmetyki więc również kupiłam np.komplet cieni do powiek(6 kolorów) za jedyne 2,50 zł. Zachęcam do takiego odreagowania....lub odwiedziny u dawno nie widzianej, miłej koleżanki lub szaleństwo kulinarne...spacer po parku...zbieranie grzybków...wizyta u fryzjera(ja tak zrobiłam) lub po prostu sen. Głowa do góry szarooka....my kobiety przecież mamy pomysłów wiele. A jak się już nic nie chce...zanurz się w wygodnym fotelu z krzyżówką lub gazetką dla kobiet o modzie i odmładzaniu....gwarantuję, że dołki miną.....a jutro jest nowy dzień....rankiem dostaje się zapału do działania. belvuniu... czy ja dobrze zrozumiałam...masz zamiar wrócić i zamieszkać w Polsce?...jeśli tak to huuuuuuurrrrraaaa! copertko....ja wiem, że działasz na innym topiku...czytałam...najważniejsze, że dobrze się czujesz tu i tam...hehehe Zofinko....moja wątroba robi mi psikusa i tak się nadyma, że ludzie pytali mnie w którym jestem miesiącu????....hehehe Nie mogę więc łykać czosnku, który uwielbiam...cebulki również. Zrobiłam syrop z szyszek i buraka...a w piątek idę do lekarza...bo objawy mogą sugerować albo poważne zapalenie oskrzeli albo coś z płucami....łudzę się jednak, że to drugie odpada. Alisario....jak dobrze, że wróciłaś Powiedzcie mi czemu nie odtwarza mi się nic na youtube?....mówią żeby pobrać jakieś wtyczki na tej stronie.Nie wiem jak to znowu uruchomić.A trojana mam nadal...bo nie mam czasu się tym zająć...błe miałam malować ale po tylu kursach na zakupy...z sił opadłam...bo wybrałam się w szpilkach i ledwo doczłapałam do ławki w parku...musiałam zdjąć je i wymasować stopy żeby wrócić do domu....no ale szpan był...nie powiem.Mam nadzieję, że nie szłam na ugiętych kolanach....bo to byłby koszmar. Idę do łóżka....całuski Wam ślę...trzymajcie się! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 12, 2007 Pomaranczo nie znam niemieckiego Sorry :-O Niemiecki na pewno zna Alisaria bo tam mieszka. Poczekaj az wroci do nas. Moja mama tak miala Okropny bol wiem.. i najgorsze ze nic nie pomagalo na to.. Ile lat ma babcia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 12, 2007 Nojka to bedzie dom wakacyjny :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 12, 2007 Szarooka ja co prawda jestem wodnik ale u mnie w domu podobaloby ci sie bo wszystko jest zolto-koralowo-rudo- pomidorowe Ide do domu bo mam bardzo dobrego duszonego karczocha ktorego robilam caly ranek i nie moge sie doczekac aby go spalaszowac.. Ciao belle .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofinka 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 Belvo dzieki za foto szybko napisz przepis na karczocha! :) Nojka kiedys mi mowiłaś, ale zrób to jeszcze raz: kiedy te fajne sklepy są u ciebie czynne? w przyszłym miesiącu nawiedziłabym cię.... copertko baaaardzo cie lubię :) Alisario długo cię nie ma Szarooka puk! puk! jesteś tam? napewno jesteś z drugiej strony tego szkła !! Usmiecham się do ciebie, nie widzisz? teraz już idę do łoża, gdzie oczekuje na mnie mój jasiunio czterorożny, polarowy , milutki w dotyku!!! dobranoc , kochane Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 Zofinko sklepy z ciuchami czynne od 10.00 do 17 lub 18....napieraj...nie czekaj, bo za miesiąc nie będzie już obniżek posezonowych i będzie o wiele drożej....zapraszam.Proponuj termin ale wiedz,że ja 30- go września mam tygodniowy plener...jadę nad Czochę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 Zosiu Te karczochy to bardzo latwa sprawa: Karczochy w calosci ( duzego) bo obcieciu nozki wstawic do szerokiego radla , ( musza stac)posolic, popieprzyc, i podlac odrobina oliwy. Dodac rozgniecionego z sola czosnku ( okolo 2 duzych zabkow) wciskajac go troche miedzy liscie i troche do oliwy.. Mozna tez dodac troche vegety i pokrojonego na drobna kostke pomidora.. Dusic prze okolo 2 godz.. pod pokrywka az miazSZ stanie sie mieciutki.. Nozke obrac ze skory i tez dusic razem z karczochem..KARCZOCH JEST UGOTOWANY JAK WYJMUJAC JEDEN LISC MOZNA LATWO ZCIAGNAC MIAZSZ ZEBAMI jA BARDZO LUBIE KARCZOCHY.. NAJBARDZIEJ LUBIE RISOTTO Z Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 MIALO BYC RONDLA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 Ooooooo!!! A co to za brak frekwencji???? Ja jestem juz w biurze bo przypedzilam jak wiatr aby odebrac jedna przesylke i ..... przesylka niestety przyszla..tylko ze mnie nie bylo , facet pocalowal klamke i poszedl sobie... Nie zdazylam.. Jednak jak trudno jest sie przebic na czas przez to miasto w czasie szczytu.. Teraz rozumiem te biedne dziewczyny ktore mi sie ciagle spoznialy rano.. Ja sie na nie zloscilam.. :-O Z drugej strony jak sie wie ze tak jest to trzeba wyjsc wczesniej chyba .. Zjadlam dzisiaj na sniadanie OOOOOOOOOlbrzymiego ( 15 cm srednicy)herbatnika : \"chocolate chip cookie\" ktorego dali mi w prezencie w jednym eleganckim sklepie z... ciuchami jako wyraz wdziecznosci z okazjii 30 lecia ich istnienia.. No powinni mi cos dac bo wydalam u nich kupe forsy na kosmetyki i inne .. Po co mi to wszystko nie wiem .. Ja sie prawie nie maluje a juz kremu to nie znosze fizycznie.. Wiecie co oni mi sprzedali?? Krem ........SUCHY.. I masz babo placek Nie mam juz wymowki ze nie znosze tlustych mokrych mazi na mojej skorze.. Czy przeczytalyscie o tej mojej potrzebie budowniczych.. Jezeli ktos kogos zna.. ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofinka 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 Witaj Belvuniu :) Rzeczywiście , nie ma nikogo!!! To po prostu skandal !!!!!! W klubie okna trzeba umyć , expres do kawy już zapyział, bo nikt na kawę nie przychodzi!!!! Nie powiem już jak dywan wygląda, chciałam odkurzyć ale okazało się , ze mój odkurzacz jest\"niedysponowany\"!!!! :) belvo za przepis dziękuję bardzo , w drugim problemie nie pomogę , nie mam takich zadnych znajomości :) Nojeczko :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SZAROOKA 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 witjcie moje kochane kolezanki... Belvuniu, Zofinko , Nojeczko ...dziekuje za was mam i za tych kilka słow pocieszenia, rzeczywiście jest mi juz dzisiaj o wiele lepiej , moze dlatego , ze swieci słonce.... od jutra mam URLOP....wyobrazacie to sobie całay tydzien bez ograniczen bede z wami nadawac jak najęta .... ale jutro czeka mnie bardzo ciezki dzień... napisze wam jutro czy przezyła ,... czekam na rozmowe z bratem wiec całuje was mocno, bede wieczoekiem papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 Zofinko a moze ten nasz pers by sie wywietrzyl i odswiezyl jakbysmy na nim gdzies polecialy?? :-D Taka mala wycieczka.. na przyklad na wyspy Fiji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
coperta 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 witam WAS dziewuszki :) odpisałam na maile szybciutko mimo , ze czasu mialam jak na lekarstwo Mysle , ze jak zaczne w klubie sprzątać po kątach to Wam zostanie środeczek tzn rynek znacie takie powiedzonko? ,że najczesciej Panowie umieja sprzątać w mieszkaniu tylko rynek a reszta zostaje :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofinka 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 .... na wyspy Fidji? wolałabym na wyspy Hula - Gula :( Bo tam na tych wyspach palmy rozłożyste, piasek drobniutki i żółciutki a fale błękitno-szmaragdowe..... I słońce, ciepło głaskajace promykami po buzi... :) tak..... tam bym chciała.... szczególnie jak mnie dopadnie chandra, jak życie kopie z kazdej strony i gdzie się nie obrócisz - mur! pogoda dziś taka japońska, byle-jaka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 Cześć...zaistniała nieobecność tu....oczywiście, że grzyby!!!!! Koleżanka odpaliła swoją maszynę i pojechałyśmy za miasto do mojego bajkowego lasu we cztery baby.Podgrzybki jak malowanie...nie zliczę ile nazbierałam...ale malusieńkie...takie na marynatę, jeden prawdziwek, kania, maślak,kozak...no i cały koszyk pełny.One też mniej więcej tyle nazbierały. W lesie usłyszałam piły i odgłos lecącego drzewa...to mój lasek karczowali....wyobrażcie sobie co przeżyłam...pod połamanymi gałęziami mnóstwo małych grzybków...jutro można było parę wiader nazbierać gdyby przez noc urosły ale sporo było podeptanych przez drwali. W złości i rozpaczy rzuciłyśmy się wgłąb lasu...teren nieznany i w tym gąszczu kierunki nam się pokręciły.Każda wskazywała inny jako drogę powrotną.Ja jednak zaufałam ssobie...udało się idealnie wrócić do auta. Grzybki już obrane....i kusi żeby jeszcze jutro wyruszyć.Troszkę zamroziłam...będzie na poczęstunek dla gości. O budowniczych belvo...nic nie wyłapałam...szukasz budowlańców do budowy domu w Polsce? Szarooka...wypoczywaj kobietko...łap życie....i trzymaj!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
coperta 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 ja to nie mam szczęścia jak jestem to nikogo nie ma i najczesciej mijam sie Nojeczko i dla wszystkich pozostałych dobrej nocy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alisaria1 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 Alibabki!!! Wpadlam, poczytalam wiem, wiem, ze ostatnio udzielam sie malo w naszym klubie:) Ale pamietam o Was wstystkich i pozdrawiam goraco... Sciskam Was wszystkie mocno, bardzo mocno i zycze samych kolorowych snow :) Ps.Zosiu, Aniu, Rozyczko dziekuje za @ Naprawde super, kocham Was za pamiec Olenko Czy Ty mnie juz nie lubisz ? Tak bardzo bym chciala z Toba porozmawiac na skrype:) Belvus, ja niestety tez nie mam rozeznania w tym budowlanym temacie:( Copertko, wiem, wiem z Toba pierwsza Nojus Kochana jak Ty o wszystkim slicznie opisujesz Lamio, zycze duzo, duzo, zdrowia i prosze badz dobrej mysli... Jesienne trawy Tuż koło lasu trawa zeschnięta, co letnie słońce jeszcze pamięta w złocistych barwach łodyg i kłosów związanych w pęki, jak pukle włosów, właśnie do ziemi nisko się schyla. Czyżby się do mnie ona przymila i pokazuje złociste łany leciutko zewsząd wiatrem muskane? Stoję wpatrzona marząc na jawie o jesieni życia i o złocie w trawie, także o wszystkim, co już nie powróci, lecz nie pora, by teraz się smucić, gdy przede mną łan cudownej trawy ... - los jest łaskawy. Wiersze Ewy jesiennej. DOBRANOC Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alisaria1 0 Napisano Wrzesień 14, 2007 Jeszcze wpadlam, sprawdzic Czy wszystkim babeczkom dalam pyska:-D hhihihihi....................... I sie okazalo, ze dwie Buzki BRAK Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 14, 2007 Kieruję na Was promyki słonka....u mnie aż jasno w pokoju.Jeszcze parę czynności i wyruszę do lasu.Wszystkie osoby, które udało się do tej pory przekonać, że las to nie tylko zbiory ale i wrażenia wzrokowe, tlen, wyciszenie, zdjęcie złych energii...coraz częściej zapraszają mnie do wspólnych wypadów.W lesie jestem najszczęśliwsza a jak widzę uśmiechnięte i wyluzowane buzie innych...to tym bardziej rozpiera mnie błogość.To tak jakby dostało się nowe życie i na starcie nie ma tej cywilizacyjnej gorączki pośpiechu, rywalizacji, złości....dużo by wymieniać.Za każdym razem jak widzę zająca...to cieszę się..bo to znak...że to co prawie wyginęło...powraca do równowagi.Las mocno zryty przez dziki....też kojarzy mi się z jakąś dawną opowieścią...o tajemniczym świecie dzieciństwa z bajek. Paprocie często rosną w pobliżu kłujących łodyg dzikich jeżyn...a jak chce mi się wyżej podnieść nóżkę....wchodzę tam i znajduję maślaki i podgrzybki.Pełno talerzowatych, białych grzybów co sugeruje, że w pobliżu w symbiozie mogą rosnąć prawdziwki.Z reguły sprawdza się to przy głównym wysypie...choć koleżanki nazbierały po kilka sztuk. Na skraju młodnika z brzózkami znalazłam właśnie wczoraj kozaczka. W chwili obecnej podgrzybki wybrały sobie miejsce na rozmnożenie na suchym, jałowym podszyciu pod starymi choinkami, rosną tam gromadnie. Z czułością spoglądałam również na martwy w tej chwili lasek dębowo brzózkowy z ubiegłego roku....bo wiem, że za niecały miesiąc, będą tu rosły całe rodziny prawdziwków i rydzów....już je czuję na podniebieniu...duszone w prawdziwym masełku z solą.Na razie były tam kurki...powoli jednak się kończą. Belvuniu...napisz jakie wrażenia wywiozłaś z Polski terażniejszej? Zofinko...zachwyciły mnie zdjęcia z tymi dziurami i skłoniły do przemyśleń. Dziewczęta....bardzo mocno Was całuję i życzę promiennych dni oraz promiennych uśmiechów! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SZAROOKA 0 Napisano Wrzesień 14, 2007 witajcie moje kochane dziewczyny żyje , a miałam takiego pietra , jestem po zabiegu, miałam wkręcaną tytanową śrubę na jednego zęba jest to 4 -ka, dziwnie sie czuje , bo jeszcze działa znieczulenie i nie czuje nosa, policzka i ust z prawej strony ....bałam sie kosmicznie tego cięcia i wwiercania sie na 13mm w głab mojej szczęki, paskudnie wygłądam z tymi czterema szwami , ale za dwa tygodnie beda juz zdjęte i wstawiony będzie prowizoryczny ząbek, za 4 miesiące jak przyjmie sie implant będe miała wkręconego tego prawdziwego .... to tyle na tematy hororystyczne Alisario jak mozesz tak mowic , ze ja ciebie nie lubie , kobieto... teraz mnie juz wkurzyłaś .... za kare zrobisz 20 pąpaek i tylez samo przysiadow , posprzątasz nasz klub , bo Zofinka stwierdziła , ze jest juz zapiziały.... odechce Ci sie , Ty Moje Słonko takie koszmaryne rzeczy opowiadac ALISARIO!!!.......................................................................................................... od dzisiaj jestem na tygodniowym urlopie wiec skyp jest cały czas właczony ............ a ja czekam i czekam i czekam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SZAROOKA 0 Napisano Wrzesień 14, 2007 NOjeczko zbieraj kochanie te cudy leśnej natury .... bedziemy miałay co przekąszac w zimowe dni podczas pogaduch Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SZAROOKA 0 Napisano Wrzesień 14, 2007 Zofinko nad naszym miastem lata sterowiec.... wieć proponuje abyśmy na te wyspy udały sie tym latającym czymś , z racji tego , ze jest duzy pomiesci nas wszystkie , nojeczka nazbiera grzybow, ja zrobie spirytusik na miodzie i mozemy sie bawiś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SZAROOKA 0 Napisano Wrzesień 14, 2007 widzicie , jak nie pisałam to nie pisałam , a teraz jak mam wole , to dorwałam sie jak głupia do szarego mydła :) :) :) :) wiem , najgorsze mnie czeka jak przestanie działac znieczulenie.....lód w zamrazarce sie juz robi, ciekawa jestem jak bede sie czuła wieczorkiem i czy bede miała taki humorek jak teraz??? oby było ok całuje was wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 14, 2007 Szarooka...figlarko...ale mnie ubawiłaś...faktycznie klub zapyział....któregoś dnia spotkamy się i po generalnych porządkach...będziemy biesiadowały...hehehe! Powiedz mi Olu...czy można ze szczątkowego zęba (matrwego)...coś ulepić na kształt normalnego zęba...jest to możliwe? Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SZAROOKA 0 Napisano Wrzesień 14, 2007 NOjeczko prześlę Ci strone internetowa tego zakładu w ktorym zrobiłam sobie ząbala http://www.klinika-stomatologiczna.pl/kontakt.htm napisz czy ci sie otworzyła ? dobrze? tam masz opisane wszystkie mozliwe sposoby odtwarzania zębow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 14, 2007 Dziękuję szarooka...stronka działa.Kiedyś nazbieram sobie na piękne ząbki,na ten hotel również. Upichciłam placki z grzybami w środku....smakują jak dobra pizza. podaję mój przepis(sama wymyśliłam): Usmażyć czosnek w plasterkach na złoty kolor na oleju,potem cebulkę a potem dorzucić krojone grzyby, czerwoną, surową paprykę pokrojoną w cienki paski, plastry pomidora,siekaną pietruszkę, koperek,dodać bazylię sól, pieprz,trochę magi,vegetę,przyprawę np. do kurczaka.W osobnym pojemniku rozbełtać mąkę z polówką kefiru, dwoma jajami, solą wodą w zależności od gęstości ciasta...ma być płynne jak naleśnikowe...dodać łyżkę proszku do pieczenia.Gdy ciasto gotowe...wymieszać z usmażonym farszem...i chochlą nakładać po trzy placki na patelnię na mocno rozgrzany olej.Gdy placki już z obu stron dochodzą...posypać je lecz nie smażyć...startym na grubo żółtym serem...poprószyć siekaną pietruszką,koperkiem....wyjąć i zrobić ozdobną stróżkę na wierzchu keczupem o dowolnej ostrości....smacznego!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nojka49 0 Napisano Wrzesień 14, 2007 przepraszam...\"o dowolnej ostrości smaku\"...chodziło o keczup. Czekam na transport na wyjazd do lasu. Mam nadzieję, że będzie Wam smakowało oje danie...ja już jadłam...bardzo syte...dałam więc radę zjeść tylko 2 placki a M zjadł 3 sztuki.Całkiem niezłe danie na obiad. Podpowiem, że podobnie robię placki na słodko z owocami np. wiśni.Dryluję...smażę na patelni z cukrem i wodą...dodaję do ciasta takiego jak powyżej ale bez przypraw...tylko osobno ubijam piankę z białek jaj a żółtka ucieram z cukrem...szczypta cukru, szczypta soli, proszek do pieczenia do ciasta...i mieszam to ze smażonymi wiśniami(mogą być mrożonki lub z kompotu).Po upieczeniu placków...posypuję cukrem pudrem...pycha!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Wrzesień 14, 2007 Kochane az pachnie tu wasz ten las i te grzyby... U nas pierwszy dzien po 2 miesiacach cos sie mizernie saczy z nieba.. Swiat jest suchy... Zostawilam na noc otwarta wode zeby sobie ciurkiem leciala w lesie bo zal mi bylo tych kochanych roslin... Ptaszki odkryly to\"zdrodelko\" i zrobily sobie malenki basenik.. Furcza, kapia sie .. Biedactwa!! Moze tek deszcz nadejdzie w koncu. Musze leciec bo musze zrobic porzadek w chalupie przed sprzataniem Wpadne pozniej Szarooka, jak przejdzie znieczulenie i zacznie bolec to wez mocny srodek przeciwbolowy.. Chyba dentysta dal ci jakis??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach