Życie może być lżejsze !!!

Margo ... mozesz przesłac dietke i prace barzo bardzo prosze????????? kasia.9243@wp.pl z góry dzieki!!!

mam dobry adresik bo mi Barwy dietke wysyłała i doszło,jak mozesz sprobuj jeszcze raz

ewentualnie sprobuj na maminy adresik: regine@onet.eu

constans - wysłałam z innej poczty na ten drugi adres sprawdz czy doszło i napisz jak coś to bede dalej próbować

kurcze ysłałam to nawet 3 x

Margolec doszło na ten drugi,zaraz poczytam,dziekuje bardzo

mam prosbe do margolec..czy moglabys mi tez przeslac ta prace?? bylabym ogromnie wdzieczna!! z gory dziekuje:) pozdrawiam wszystkie wytrwale panie.. trzymam kciuki!!

poszło

Hej margolec , mi równiez mogłabys przesłać prace i dietke z góry dzieki ] kasia.9243@wp.pl

Hej dziewczynki moje kochane :) Co mi poradzicie na to żebym nie podjadała do 15 wytrzymuje na jogurcie z owocami a po 15 wcinam co popadnie to jedna kanapeczka to druga i kolejna najlepiej było by gdyby lodówkę na klucz zamknąć Juz zaczyna zastawiać się czy nie zacząć kopehadzkiej ta djeta jest okropna ale skuteczna hmmm Poza tym codziennie ćwiczę dobrze ze chociaż do tego mam silna wole życzę wszystkim paniom dobranoc

witajcie o poranku wczoraj wieczorem zjadłam kawałek pizzy, żałuje teraz ale w sumie nie powinien mi zaszkodzić bo w ciągu dnia niewiele jadłam i w sumie razem z tą pizzą to kalorycznie zmieściłam się w normie... chociaż niezbyt zdrowe to.... wszystkim którzy prosili wysłałam prace o zdroweym żywieniu jak do kogoś nie doszło to mówcie, bo mam problemy z pocztą...

Dziewczyny, zbijcie mnie na kwaśne jabłko !!! Jak ja wczoraj pojadła m............................ Do godziny 18.00 byłam w pracy (wiedząc, że zostaję dłużej zamiast jabłka wzięłam do pracy jogurt i serek, przy czym, jak zjadłam to jeść mi się zachciało max, ale do 18.00 wytrzymała), przyszłam do domku, zjadłam troszkę gotowanego mięska i surówki max, ale potem coś mnie opętało i zjadłam....... UWAGA: 1 kromke razowca z serkiem, trochę grochówki z zmieniakami, 2 naleśniki i....... poszłam spać........ Normalnie jak to piszę to mi się chce zrobić sobie \"harakiri\".... jestem okropna !!!!

Dziewczyny, zbijcie mnie na kwaśne jabłko !!! Jak ja wczoraj pojadła m............................ Do godziny 18.00 byłam w pracy (wiedząc, że zostaję dłużej zamiast jabłka wzięłam do pracy jogurt i serek, przy czym, jak zjadłam to jeść mi się zachciało max, ale do 18.00 wytrzymała), przyszłam do domku, zjadłam troszkę gotowanego mięska i surówki max, ale potem coś mnie opętało i zjadłam....... UWAGA: 1 kromke razowca z serkiem, trochę grochówki z zmieniakami, 2 naleśniki i....... poszłam spać........ Normalnie jak to piszę to mi się chce zrobić sobie \"harakiri\".... jestem okropna !!!!

He he widzę ze nie tylko ja mam jakieś nieuzasadnione napady łakomstwa od dzisiaj postanowiłam skrzętnie notować ile zjadłam kalorii może jak zobaczę czarno na białym to ograniczę jedzenie Pozdrawiam

jak chcecie to wyśle wam jeszcze jedną prace a właściwie kilka istotnych informacji na temat białek, tłuszczy cukrów, witamin itd z niej wydaje mi sie że więcej możecie sie dowiedzieć... acha i tak dla informacji większość tekstu z jednej i drugiej została przekopiowana ze stron internetowych...

margolec czy moglabys mi przeslac te info:) pozdrawiam

O jak się dziś kipściutko czuję ! GRYPSKO mnie dopadło !!!! A tu jeszcze 4 godzinki w pracy !!!!!!!!!!!!! Buuuuuu

Hej dziewczyny cisza tu na naszym topiku oj ciszaaa Ja to raz jestem na diecie raz nie ;/ Jak zacznę się denerwować to ostro jem a obiecałam siebie ze do 29 grudnia ostra dieta a wczoraj rogala z masełkiem zjadłam ehhh. Co myślicie na temat tabletek przeczyszczających czy one zmniejszaną wchłanianie związków odżywczych do organizmu a tym samym zmniejsza ilość zjedzonych kalorii??

Witajcie ! Co tak słabo piszemy?? Ja padam na twarz, jestem super przeziębiona i niestety w pracy... Dietkę trzymam powiedzmy w 90%. Jeśli chodzi o tabletki przeczyszczające - to powiem tak: spowalniają prace jelit, wiem, że na dłuższą metę mogą zaszkodzić. Ja robię tak, jak czuję, że pojadłam za dużo, to piję Figurę 1, ale nie dłużej niz 3 dni, potem kilka dni przerwy i jeśli trzeba to 1 dzień, ale nigdy dłużej niż 3 dni z rzędu.....

a ja skończyłam moją dietę, poddałam sie, wprowadziłam sobie tylko zakaz jedzenia słodyczy i fastfudów, i oczywiście nadal nie piję kawy,to i tak duża zmiana, może jak na dłuższą metę będę tak jeść to i tak zrzucę trochę?? rzadko bede teraz zaglądać, mam dużo zajęć a i tak wy rzadko się tu pojawiacie... powodzenia i wytrwałości.... pozdrawiam

Witam kobietki, wieki mnie nie było. Ale tyyyle pracy, cały ubiegły tydzień nie moglam sobie przysłowiowym palcem...trafić. Ale widzę, że też więcej Was nie ma niż jesteście. Moja dieta? Hmm... Jem mniej, staram się nie łaczyć węglwodanów z białkami, ale gzreszki mi się zdarzają. W piątek i sobotę wypiłam kilka lampek szampana, a w ndz spaghetti.... Sama robiłam i nie mogłam się powstzrymac:( A waga stoi w miejscu:(

Ale cisza nastała :(

Hej niop jakoś tu cicho ;/ U mnie dieta do dupy nie dam rady żyć bez chleba jak go nie ziem czuje ze się nie najadłam ;/ musze zmienić myślenie wiec raz gorzej raz lepiej waga bez zmian 70 ;/

No to sie pomotywowałyśmy :(

Witajcie !!!! Dawno mnie nie bylo! Jestem na zwolnienie, niestety choroba dopadBa max! Jesli chodzi o dietke to jestem caBy czas, jak mam ochote na sBodkie to jem wafelki light, albo gorzka czekolade. Ale juz mi sie zolodek skurczyl a i waga leciutko w dol. Najwazniejsza jest motywacja i silna wola, ale rowniez takie dobranie jedzonka, aby sie nie katowac. Jestem zadowolona z postepow,ale wiem, ze gdybym cwiczyla to by szybciej poszlo, ale mi sie jakos nie sklada do cwiczen... P.S. Sorki za brak polskich liter, ale cosik mi sie stalo z kompem. DZIEWCZYNY GLOWY DO GORY A WAGA W DOL!!!!!!

oooooooooo widzę, że nasz topik umarł. Szkoda!!!!

Nie mów takich rzeczy Ja nie mam o czym pisać bo moja dietka nie wypaliła teraz albo wcale nie jem albo jem aż za dużo zaczęły się u mnie już kolokwia wiec nauka zaczęłam tez prace dorywczo w drukarni wiec tam tez przesiaduje trochę czasu waga 1 kg do góry czyli 71 ;/ Może jak trochę ustabilizuje się moje życie to znów zacznę cos kobinowac z dietami na razie nie mam na to czasu ;/ pozdrawiam a Co tam u was jak się trzymacie??

Witajcie ! U mnie też się skomplikowało! Pochorowałam się a teraz jeżdzę na jakieś szkolenia i też to moje jedzonko jest fatalne.... Ale mam nadzieję, że od poniedziałku znów pokocham jabłka i herbatki odchudki !! Trzymajcie się, a co u reszty Dziewczyn ??

witam ja nie jestem już na diecie od jakiegoś czasu, ostatnio przeszłam grypę żołądkowo- jelitową i przez to schudłam 2 kg (przez 2 dni), poza tym zaczynam powoli myśleć o dzidzi wiec musze o siebie trochę zadbać.... nie moge sobie pozwolić na niedobór pewnych składników... rozumiecie... a tak w ogóle to ja też uważam że nasz topik umarł... wkońcu jak często tu piszemy?? wszyscy się poddali i być może kiedyś podejmą znowu próbę... wiem jak to jest bo przechodziłam to wiele razy... większość ma dobre zamiary ale szybko traci siły na realizację... tak to już jest. mimo wszystko powodzenia i pozdrawiam

Smutne jest to co margolec pisze ale to prawda na początku jest wielki zapał do odchudzania potem wszystko z czasem gaśnie ;/ Nie chcę pogodzić się z tym ze mam już tak cały czas wyglądać i denerwuje mnie to ze inni mogą wpylać ile wlezie i nie widać po nich a ja musze jeść mało i do tego mało kalorycznie i tak waga stoi strasznie to wszystko ale cieszę się ze nie mam gorszych zmartwię. Ale jak na razie postaram się podjąć kolejna próbę na zrzucenie kilogramów. 4 już zleciały może pomalutku uda się zrzucić kolejne 4i koleje i ..... a jak nie to chyba będzie trzeba pokochać siebie taka jaka się jest i zapobiec o wadze 65 Pozdrawiam dziewczynki.