agness28 0 Napisano Maj 7, 2007 ooo zaczełam nowa stronke HURRRA !!!! :P :P :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowa83 0 Napisano Maj 7, 2007 Miałam już nic nie pisać , ale za dużo później nadrabiania :) Surfitka , Malolepsza, Jagody, Telesforka , Milka_ , Justyna M , Agness wielkie dzięki za fgratulacje . Ja też mam nadzieję , że będą same 5 . Choć jeśli będę tyle czasu co teraz spędzała przed kompem , to raczej jest to mało prawdopodobne :( Malolepsza ja już od dziś zaczełam dietę ( jest mi łatwiej , ponieważ założyłam gumki na dolne zęby , a w środę będę miała aparacik ortodontyczny na dół :/ i w związku z nie dam rady nawet nic jeść , a za różnego rodzaju papkami nie przepadam) . Wiem , że łatwo mówić , ale czas szybko zleci i zanim zdążysz się obejrzeć mąż wróci. Śmiało mogę powiedzieć , że wiem co przeżywasz i czujesz. Ja mam tak co jakiś czas. W pierwsze dni zawsze dopada mnie \"histeryczny\" płacz , ale z każdym dniem jest coraz lepiej. Więc główka do góry Telesforka powodzenia w starankach :) Jagody ja po minie wykładowców również zauważyłam , że cieszą się z 5 . Choć oczywiście są wyjątki , np. babka z polityki ekonomicznej :/ . Pewnie gdybym była facetem byłoby mi znacznie łatwiej.No , ale cóż jestem dobrej myśli. A jeśli chodzi o \"mordowanie\" budzika - to ja chęci zamieniam w czyny i codziennie z rana moja komórka ląduje za łóżkiem. Za to później na łeb , na szyję , pędzę na uczelnię, mało nóg nie połamię , zziajana wbiegam do sali w trakcie ćwiczeń , wszystkie oczy na mnie - nie zdąże usiąść , a już wywołują mnie do tablicy, z tego stresu nic nie pamiętam i błągalnym wzrokiem w ciszy błagam o brak konsekwencji... choć szczerze mówiąc rzadko ich unikam ... ach ... a to wszystko przez oglądanie do późna filmów :D Milka_ a jeśli chodzi do anglik to ja też nie mogę się zmotywować do nauki, zawsze odkładam na jutro. W końcu wychodzi tak , że tylko będąc w USA mam okazję podszkolić :) Justyna M fotki już wysłałam do Ciebie.Teraz nie mogę się doczekać Twoich , po takiej rekomendacji :) Uciekam spać , żeby się jutro nie spóźnić na badania marketingowe, ponieważ wykorzystałam limit nieobecności... Pozdrawiam i dobrej nocki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Maj 8, 2007 Cześć dziewczyny, wysyłam wam zdjęcia Justyny, ale niestety nie wszystkie, bo jakimś cudem wgrywaja mi sie z błędem i takie zapisują - totalnie zniekształcone. Ale cos sie udało zgrać więc mam nadzieję ze jak rano wstanieice to chociaż spojrzycie na nasza przyszła mamusię, opalona i szczęśliwą. Alez ja ci Justynko zazdroszczę...:D Małolepsza, żegnaj czule męża by chciał wracać. Ja nienawidze rozłąki z moim. Tez mieliśmy w życiu czas kiedy on w Polsce a ja na wyjeździe i uwierzcie - tragedia. Chociaz powiem wam szczerze, że gorzej maja ci co jadą. Oni nie tęsknia tylko za mężem/żoną, ale za wszystkim co się zna - psem, mamą , bratem, przyjacielem...Całe otocznie nagle się zmienia i trzeba się odnaleźć - samotnie. Nie chcę więcej przeżywać tęsknoty za moim misiem, chociaz ostatnio mnie wkurza...Ale my się nie kłocimy, juz nie... jagody, ja sądzę że sie nie sprawdzi przepowiednia mojego gina. Widzisz moja siostre biust nie bolał w czasie ciaży wogóle, a inne kobiety cierpia z tego powodu. A jedne i drugie rodza normalne, zdrowe dzieci. To samo z nudnościami i innymi przypadłosciami. Więc sądzę że Ci sie udało i będziesz mieć dzidiza w styczniu :) Powodzenia. Telesforka, to nieźle imprezujesz. Ale trzymam kciuki za staranka, w sumie to najprzyjemniejsza rzecz z całego planowania dzieci :) Milka, powodzenia. I żeby M rzeczywiscie postanowił rzucic to świństwo. Justynko, nie widać że przytyłaś i dobrze wygladasz. A zrzucisz wszystko jak już urodzisz maleństwo. Nie masz zupełnie sie czym przejmować. Brzuchalek spory jak na ten czas ciąży, ale to dobrze że dzidzia rośnie. :D ja bym sie na twoim miejscu cieszyła. Czasem myslę, że tak długo czekam na dziecko, ze jak juz zajdę to w to nie uwierzę. A jak to do mnie dotrze to przez 9 mieisecy nie będę mogła na niczym się skupic niz na dziecku. Alez zakręcona jestem... Pozdrawiam was wszystkie, bez wyjątku i życze miłego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 8, 2007 witajcie z rana M jeszcze nie wrocil z pracy, ja juz na nogach, zaraz zaczynamy ostre przygotowania do wyjazdu, :(, ech..... Surfitka___rozlaka jest straszna, to dla mnie niby nie pierwszyzna, bo M 13 rok wyjezdza, ale z kazdym rokiem jest mi ciezej, im starsza tym bardziej sentymentalna, ale masz racje z ta tesknota, osoba, ktora wyjezdza bardziej teskni , bo dochodzi otoczenie, ktorego tam brak, jakos dam rade:D, mam juz tak zaplanowany czas, ze przyspiesze zegary:D, surfitko moja droga coz to za nutka pesymizmu w poscie odnosnie dzieciatka, uda ci sie na pweno i to predzej niz myslisz, bo im bardziej oddalamy ta mysl i tym szybciej chyba nadchodzi upragniony efekt... dla ciebie Nowa_____kobieto jak dieta!!!!!!! w twoim przypadku nie wolno ci schudnac ani grama, masz taka zgrabna sylwetke, nie psuj natury, na pewno slodko wygladasz z gumkami:D Milka_____od iebie fotek jeszcze nie mam, ale cierpliwie czekam:D Telesforka____pracuj, pracuj:D:D Justynka___ wygladasz slicznie, waga sie nie ma co przejmowac, ciekawe coz tam za istotka tak pieknie nam rosnie, usg 25 maja o ile pamietam , juz niedlugo Jagodka_____jak samopoczucie????, objawy biustu nadal????, oj zbliza sie godzina zero, a wtedy to sie besdzie dzialo, trzymam mocno kciuki za ciebie Omega dla calej reszty i piszcie kobietki co u was, cos skromnie wczoraj zagladalyscie, pozdrawiam, pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Maj 8, 2007 Witajcie! Bardzo Was wszystkie przepraszam, za moja nieobecność ale od piątku siedziałam u siostry na działce:)W piatek i w sobotę była super pogoda-nawet sie trochę opaliłam;) a w niedzielę niestety padało..nie mogę już patrzeć na kiełbasy, kaszanki, karkówki i żeberka z grilla bo tylko tym się zajadałam przez weekend:) W poniedziałek dopadł mnie leń i cały dzień leżałam, nawet mdliło mnie troszkę..Dziś postanowiłam nadrobic wszystkie zaległe sprawy, posprzątać i ugotować obiad... W czwartek wizyta u gina, a 15 maja usg mojej dziecinki-juz nie mogę się doczekać. Malolepsza ta uśmiechnięta blondynka nad brzegiem morza i z dzidzią przy choince to ty??? a i jeszcze jedno oczywiście, że ostatnią @ miałam 20 lutego-kobiety w ciąży tracą rozum ;)Poprawisz mi suwaczek???Proszę - do dla ciebie Jagódko dostałam fotki-super prawdziwa Pani profesor-wysyłam zaraz swoje do ciebie. A i mam nadzieję, że się udało Justynko wyglądasz przepięknie, ślicznie, zachwycająco!!! Ciąża Ci służy. Widzisz jak to jest-ty sie martwisz, że przytyłaś a ja się martwie, że wogóle nie tyję... Nowa gratulacje - sama jeszcze pamietam czasy egzaminów, życzę ci samych sukcesów!!! Milka niech mężulek szybko rzuca to świnstwo, a ty go w tym wspieraj! Wem, że to nie łatwe bo sama paliłam... Telesforka staraj się staraj... Surfitka, ryba lufa, Agness Dzieczynki kochane prześlę Wam dziś zdięcia w kwetniowego wypadu nad morze. Milka, Nowa, Agness do tej pory nie otrzymałam waszych zdjęć :( Buziole!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 8, 2007 wir przygotowan, zakupy, gotowanie, prasowanie..... Mimi____a jednak, , po spodem masz nowy suwak:D http://bd.lilypie.com/qJYap2.png dla wszystkich po , zajrze pewnie jutro wyplakac sie wam w mankiety,pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Maj 8, 2007 Dzięki malolepsza jesteś niezastapiona Nie martw sie ten czas bez męża szybko zleci, pomyśl ile okazji będzie po powrocie do witania się ;) Napisz mi czy to ty na tych zdjęciach nad morzem i przy choince z maluszkiem? Buziole! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Maj 8, 2007 czesc babolinki kochane, ja na momencik z kafejki, przylazlam szukac mieszkania....nic specjalnego! w pracy szok! same zmiany! tak jak pracowalismy we 2 i czasem szef to dzis jest nas czworo! plus moj kumpel w hiszpani! oczywiscie jako pracownik najkrocej stazem, polak zostalam wywalona z biurka i ukladam jakies katalogi i pierdoly juz pol dnia, nuda jak cholerka! nie wiem jak to dalej bedzie ale cos sie kroi! babolki dzieki za zdjatka, mimi, nowa, milka, ja podesle (o ile sie uda) dzis wieczrokiem, a jak narazie surfitka dzieki za wsparcie:D nie wiem dokladnie ale malolepsza kiedy te twoje urodzinki? nie dzis czasem??? skleroza nie boli, a cos w kosciele dzwoni tylko nie wiem w ktorym:D jak tak a jakos tak mi sie wkrecilo to STO LAT, STO LAT NIECH ZYJE, ZYJE NAM!!!! spelnienia wszelkich marzen kochana! jeszcze zajrze sie upewnic i wtedy dospiewam reszte:D masz racje juz 25.05 badanko usg mam nadzieje ze u dzidziusia wszystko w porzadalku i rosnie sobie dzielnie i ustawi sie dobrze do usg i zobaczymy czy ksieciunio czy ksiezniczka:D ahhh nie moge sie doczekac praca mnie tak wkurzyla ze juz obliczylam ze musialabym wytrzymac 84dni czyli 64 robocze:P:P:P mam nadzieje ze uda mi sie wkrotce opisac wam pobyt w hiszpani, buziole tymczasem bo przerwa mi sie konczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 8, 2007 Justi:D______20maja, jeszcze troche:D ale dzieki kochanamoge zyczenia zbierac nawet co dzien Mimi____no mam wrazenie, ze przeslalam ci moje fotki, na plazy na bank ja, ale przy choince??? jesli jest na nich blondyka z szopa na glowie, to tez ja:D, chociaz blondynka juz niedlugo, zamierzam powrocic do rudosci, zobaczymy, jak mnie szarpnie:D M polecial jeszcze na niemiecki, taki pilny uczen:D, ja w garach, 70 mielonych, niezliczona ilosc schabowych, karkowka dochodzi, w domu jakby jakas bomba wybuchla:D dzieki dziewczyny za slowa otuchy i tak bede wam w mankiety jutro...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Maj 8, 2007 Witam Co za pogoda, albo piękne słońce albo leje jakby się chmura oberwała. Wróciłam z pracy mokra do kolan, a przy tym jeszcze sympatyczni kierowcy „chętnie” przepuszczają na pasach. Co tam jak ktoś moknie to ochlapać go nie zaszkodzi ;P Telesforka – dzięki za fotkę. Tym razem wszystko się bez problemów otworzyło. Mam nadzieję, godzina zero w tym miesiącu będzie efektywna ;) Milka – to się nazywa złośliwość rzeczy martwych. My też wojowałyśmy z serwerem, miejmy nadzieję, ze wkrótce uda się Ci go pokonać i przestaniesz być anonimowa :D No i jak Ci smakuje siemię lniane? Taaa skąd ja znam to rzucanie palenia. Mam nadzieje, że Twój mąż ma więcej silnej woli niż mój i wytrwa w swoich postanowieniach. Biedroneczka – jak tam w nowej pracy? Justyna – ja już Cię nie chcę zawstydzać, ale Telesforka i Surfitka mają 100% racji, ciąża Ci służy i chyba z tymi kilogramami to lekka przesadza, a waga Ci się przypadkiem nie popsuła? Fotki z Hiszpanii super, aż mi się wakacji zachciało. Teraz będę z niecierpliwością czekała na wyniki usg, kto będzie mówił do ciebie mamo, chłopak czy dziewucha? O ile pamiętam to zdania były podzielone w tej kwestii. Agness – super się zaczyna nową stronę ;) Nowa83 - aż się uśmiechnęłam jak przeczytałam Twojego posta i już Ci wyjaśniam dlaczego jak się spóźniasz na zajęcia to od razu jesteś pytana :D Otóż ja na pierwszych zajęciach tłumaczę, że ja spóźnienie studenta rozumiem w ten sposób, ze on chce zwrócić na siebie uwagę, bo jest wstydliwy a chciałby poprowadzić zajęcia a wstydzi się podnieść rękę. A tak wchodzi i od raz zostaje na środku ;) Także być może Twoja kadra wychodzi z podobnego założenia. Ja po jednej takiej „popisówce” nie mam problemu ze spóźnianiem się studentów na zajęcia :D Też jestem zdania, że dietę to na półkę możesz odłożyć. Surfitka – dzięki za fotki Justyny – jesteś nieoceniona, dla Ciebie Malolepsza – chyba pół mięsnego przy okazji wyjazdu męża wykupiłaś ;) Tylko poza tymi kotletami i innymi pysznościami nie zapomnij mu zapakować ubrań ;) Rany jak to wszystko pomieścić w torbach? Chociaż zapewne przez 13 lat opanowaliście strategię pakowania. Masz dzisiaj wolne na pożegnalny wieczór z mężem ale od jutra jesteś nasza i tylko nasza ;) Przynajmniej do sierpnia. Mimi – dzięki za fotki. Dostałaś oba moje zdjęcia czy jedno, to z serii poważnych? Ależ ten czas leci już zachwalę minie 12 tygodni jak jesteś w ciąży. Co do tycia, wszystko w swoim czasie, czasami do 5 miesiąca nic nie widać, apotem jest nagła eksplozja, jeszcze zatęsknisz do widoku swoich stop ;) Ryba___lufa, Omega – a gdzie Wy się podziewacie? Co do mich objawów ciążowych, to kto to wie? Nic specjalnego nie zauważyłam, czekam do godziny zero ;) Co prawda dzisiaj tak mi się chciało spać, ze myślałem, ze w pracy będę spała na siedząco. Wróciłam do domu zrobiłam obiad i stwierdziłam, że najpierw musze się zdrzemnąć bo inaczej nosem wpadnę w talerz. I faktycznie pół godziny snu i wstałam jak nowonarodzona :D Pytanie tylko czy to objawy ewentualnej ciąży czy wpływ pogody, bo ja na zmiany ciśnienie jestem bardzo wrażliwa ;) Widziałam się dzisiaj z moją, koleżanką z pracy, która dwa miesiące temu urodziła syna. (A tak niedawno pisałam, ze urodziła). Mały to kruszynka, co prawda wymienia garderobę bo już z 56 powyrastał ale i tak miałam wrażenie, ze to maleństwo. Stale piszczy i niebardzo wiadomo dlaczego, rodzice już przestali się przejmować bo najpierw to zachodzili w głowę czy coś małemu nie dolega, może głodny, może mu zimno itd. Po jakimś czasie doszli do wniosku, ze ten typ tak ma. Jak ją zapytałyśmy kiedy będzie myśleć o siostrzyczce dla syna to się zapierała, ze na jednym koniec. Ona i tak nie wie w co ręce włożyć. Cały urok macierzyństwa ;) Życzę Wam miłego popołudnia, pa, pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Maj 8, 2007 ale miałam dzis pasjonujacy dzień;)Najpier wstawiłam dwa prania i jeszcze zrobiłam ręczne, potem wstawiłam gulasz, następnie prasowanie i ogarnięcie z grubsza domku...uff, nie mam siły plecy mnie bola jak oszalałe... Jagódko dostałam tylko poważne zdjęcie ;) Co do Twojej senności to może być to znak-ja na początku ciąży ciągle spałam..jak będzie się to przedłuzać to kto wie...Życzę ci tego z całego serca!!!!! buziole!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Maj 8, 2007 Czesc dziewczynki. Mimi - nie strasz z tym zmeczeniem bo ja od trzech dni po prostu padam i nic mi sie nie chce. W pracy to juz wogole totalne baki zbijam, a jeden film ogladam na trzy razy, bo zasypiam. Rano z reszta tez dzis i wczoraj wstalam o 7, a powinnam co najmniej o 6.15. Tak wiec bez makijazu i w byle czym szybciutko do pracy. Niby moge sie spozniac, ale trzeba potem odpracowac i siedziec dluzej. Po za tym moj M zawozi mnie na stacje. Wygodna jestem. A reszta objawow - sutki staly sie wrazliwe i sie powiekszyly, i zylki na piersiach wyskoczyly ( ale ten typ tak ma czasami) i nic wiecej. Dziwne, bo z reguly 4-5 dni przed @ czuje juz podbrzusze, a tu nic. Totalna cisza. Ale czekam cierpliwie do godz. zero. Dwa tyg po owulacji bedzie w piatek, ale nie wiem czy wstane przed praca sie testowac i pewnie odwlecze sie na sobote o ile @ nie zagosci. Justynko nie denerwuj sie sie. Wszystko ci sie ulozy. Malolepsza, trzymaj sie Jagody, jestes w takim razie jak jeden z moich prowadzacych - kto sie spoznil mial zawsze pecha w postaci odpowiedzi. A spoznic bylo sie latwo, bo zajecia byly pol godz po basenie. A jak ktos ma dlugie wlosy...Ale dobrze ze to mechanika a nie jakies prawo i byly same zadania, wiec latwo bylo zdac. Ale nie bylo z nim zlituj. Pozdrawiam was i koncze, bo z pracy. Odezwe sie wieczor. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Maj 8, 2007 malolepsza, no dobra:P, dokoncze piesn 20maja:P jagoda ja dostalam obie fotki i powazna i nie:D obie super ale wole ciebie niepowazna, bo wygladasz jak surowy nauczyciel i az mi ciary przeszly:D:D:D, poza tym co do sennosci to oby tak dalej:D surfitka widze sie dolacza to super wiadomosci, u malolepszej cisza-cos dziwnego moze przed wielka burza-radosci oczywiscie:P nowa ale z ciebie laska uuuhuhu, musze spadac wroce jeszcze mam do napisania kilka slow, uno secundo, tzn moze dluzej bo jedziemy na momentos do znajomych, juz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
biedroneczka22 0 Napisano Maj 8, 2007 hejka wszystkim ja dzis wypompowana polowe dnia spedzilam na zakupach ale za to po nich humorek mi sie poprawil bo z pracy narazie nici wciaz czekam na tel z agencji o ni tak zawsze obiecuja zlote gory a potem czlowieka krew zalewa bo nie ma nic Nowa -powodzonka na egzaminkach kolejnych i samych 5 oczywiscie tylko sie nie przmeczaj :) Malolepsza-wiem jak ci ciezko ale glowa do gory z dnia na dzien bedzie coraz lepiej wiem ze to nie to samo co kochany ale jkby cos to wal jak w dym do nas nie pozwolimy ci sie smucic:) Surfitka dzieki za wyjasnienie ja to poprostu zakrecona sem jak sloik z powidlami hehehe Telesforka- no to mialas swietny weekend ja nie pamietam kiedy ostatniraz bylam na komunii:( no to ja mam teraz prosbe krotko tu jestem ale polubilam was wszystkie bez wyjatku to czy w takim razie mogly byscie przeslac mi rowniez zdjatka milo by bylo widziec jak wygladacie ja rowiez postaram sie wam odwdzieczyc buziaki dla wszystkich :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Maj 8, 2007 Hej dziewczyny! Marzy mi sie epidemia ale taka niemal pandemia ciazowa na topiku zeby teraz co i raz ktoras oglaszala dwie krechy.Choc wydaje mi sei pewne oznaki juz u niektorych widze -chocby ta sennosc-nie bede pokazywac palcem u ktorych:D Dziewczyny powodzenia! Ja meza wykorzystalam jak przepowiadalam do cna-najpierw pomogl mi w praniu a potem w czym innym;)Niecierpie robic tu prania-poniewaz wynajmujemy mieszkanie nie mamy w nim podlaczenia na pralke i trzeba chodzic do pralni-a tam mam zawsze wraznie ze pralki nie piora tak dobrze jak te domowe-no ale na razie nie ma wyjscia. Wczoraj odrobine sie zdziwilam bo zrobilam test i wyszlo mi ze owulka dzis bedzie a powinna jutro,no ale w sumie juz jak tak blisko to nie ma roznicy;)Jak ma jakis lokator zagoscic to jak sie zacznie wprowadzac dzien wczesniej to nic sie nie stanie;) Jak pojechalismy z mezem na te urodziny jego chrzesnicy to bylo sporo ludzi zm malutkimi dziecmi-nie wiem Surfitka czy podzielasz moje zdanie ale tu jednak srednia wieku kobiet majacych pierwsze dziecko znaczaco sie przesuwa-najwiecej jest mlodych mam juz dobrze po 30-tce.Ale slodkie sa takie dzieciaki-jednemu facecikowi w powaznym wieku 10-ciu miesiecy tak wpadlam w oko ze az przy wdechach wydawal przesmieszne dzwieki-na szczescie moj maz stwierdzil ze czuje sie w miare bezpiecznie przy takiej konkurencji wiec moglam z nim poflirtowac na maxa;) Malolepsza-jak juz pozegnasz meza to poprosze o zdjecia bo ja nie dostalam:(A tak generalnie to jestem z Toba bo tez przeszlam przez czas rozlaki i nie wspominam najlepiej tego okresu. Milka dzieki za zdjecia -zazdroszcze Ci ze taka szczuplutka jestes. Justyna-no ciekawe kto tam u Cibie mieszka?-Ja obstawiam ksieciunia. Surfitka,Jagody to czekamy na wiesci. Biedroneczka postaram sie wyslac zdjecia. Buziaki dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Maj 8, 2007 Jezeli myśląć o objawach sennośc macie na myśli mnie to chyba zbyt pochone są te wnioski ;) Właśnie sie zastanawiam o której pojdę sapać skoro po południu się wyspałam ;) A jeszcze mąż mnie od kompa wygania, niby ma coś pisać, każdy pretekst jest dobry :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Maj 9, 2007 Hej, Jagody a ty czemu nie spisz. U mnie dopiero 18.30, zaraz wezme prysznic i do łózia bo padam. Pewnie nie usne ale moze skończe film z wypozyczalni ogladać. Biedroneczka, ja nie cierpie szukac pracy. A w agencjach to liczą tylko na kase która moga miec z transakcji, a nie patrzą na człowieka. Chyba skuteczniejsza jest metoda gazeta - internet - wpychanie się na siłę, czyli wysyłanie CV nawet tam gdzie nie szukają. A po za tym zawsze mozna w necie za friko dac swoje ogłoszenie - ja tym sposobem zdobyłam pracę. :) Sami mnie zanleźli, a ja miałam inna pracę i nawet na rozmowę nie chciałam iść - to zaczęli dzwonić. Po namowach męża stwierdziłam, że może spróbuję, wziełam wolne i dostałam nowa prace z marszu. Nawet chwilę się nie zastanawiałam. Oprócz tego że duzo bliżej miejsca zamieszkania, 30% lepsze pieniazki, to do tego praca w wyuczonym zawodzie. Powodzenia. :D Telesforka, ja tez uważam że tutaj najwięcej kobiet zaczyna sie starać po 35 r.ż - ja mam 27 lat i zaczynam się martwic czy aby nie za późno na dziecko, a tutaj każdy się dziwi że ja meżatka jestem i nikt nie pyta o dziecko, bo nawet 30 nie mam. No i trzymam kciuki za owocne staranka. :D Może będzie ta plaga ciaż, a raczej epidemia. :D Obysmy tylko nie pozarażały się @, bo tego nie chcemy. Pozdrawiam was i życzę miłego dnia. mimi - super te zdjęcia. A morze takie spokojne, u nas ocean zawsze szaleje. W niedziele byłam na plazy to wiatr targał włosy i fale tworzyły niezłe bałwany. No i zimno było. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Maj 9, 2007 O matko ale pogoda zimno jak diabli i jeszcze dzeszcz pada...Dziś urodziny mojego taty-już rok i trzy miesiące minęło do jego śmierci...ale ten czas leci...Wybieram sie na cmentarz. Chyba kurtke zimową założę. Nowa , Milka i Biedronka czy ja mam sie na Was obrazić;)? Czekam na zdjęcia-adres mailowy jak klikniecie na mój nick. Biedroneczka juz wysyłam ci fotki. buźki papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Maj 9, 2007 Milka zwracam honor-Twoje fotki doszły-dzięki. Pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Maj 9, 2007 Witajcie dziewczyny !! :) No nareszcie coś ruszyło... Juz wiem jak wygląda Jagoda i Milka !!!! Ale ślicznotki z Was!!! !! Prosze o kolejne fotki ja tez juz wysyłam W tym jedno z moim Misiem :P Po dlugich 3 dniach wolnego wzoraj do pracy... na szczęście zleciało... Juz niedługo wyjazd do Polski !!! nie moge sie doczekać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Maj 9, 2007 Żyję, ale ledwo co. Dlaczego nikt mi nie powiedzial, że to badanie HSG to taki koszmar? Myslałam, że umrę. Lekarka kazała mi zostać w szpitalu, bo mdlalam z bólu, ale wypisalam sie na własną prośbe. Wolę pocierpieć na własnej kanapie. Dzisiaj jeszcze boli, ale juz chodzę. Wczoraj to nie mogłam się ruszać. Jedyny z tego pożytek (oprócz zwolnienia z pracy) jest taki, że już wiem, że mam drożne jajowody, co jest dla mnie naprawdę super wiadomością. Ale nie wiem, co teraz? Niby wszystko ok, a dziecka nie ma :( Mam nadzieję, że te zapowiedzi, ktore tu czytam, okażą się zwiastunami dobrych wiadomości i ta epidemia, na ktorą czeka Telesforka nas zaleje :) Byłoby super. Malolepsza _ pewnie już tęsknisz i jest ci cieżko, ale trzy miesiace szybko zleca. A może powitacie M już we dwójkę? Nieustannie tego Ci życzę. Tak zresztą, jak wszystkim topikowym dziewczynom. Pozdrawiam wszystkie bez wyjątku i wracam do pozycji półleżącej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Maj 9, 2007 Rybeńko kochana trzymaj się i wracaj do sił. Współczuję ci bardzo , ale najważniejsze, że wszystko jest ok!!!:):):)Teraz tylko jak wydobrzejesz zaczynaj staranka i wrzuć trochę na luz, a dzidzia przyjdzie nie wiadomo kiedy!!! Zobaczysz-wspomnisz moje słowa;) Cieszę się razem z tobą, że wszystko ok - to dla ciebie Buziole dla wszystkich!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Maj 9, 2007 Ryba-lufa !! Trzymaj się kochaniutka i wracaj do formy!!! Bidulka tak sie nacierpiałaś ale widzisz wszystko jest ok!! HURA!!!! To szybciutko zbieraj siły na przytulanka!! A teraz puki co wypoczywaj i zbieraj siły :) pozdrowionka !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Maj 9, 2007 Mimi _ wielkie dzięki za słowa otuchy Na kanapę jeszcze nie powróciłam. Boli mnie, ale siedze na krześle i stukam w te klawisze :) Milka _ dostałam zdjęcia. Sa super . Dotarły też do mnie zdjęcia Justyny. Dzięki Surfitka za przeslanie. Ale fajnie tak sobie poleżeć na plaży i do tego z brzuszkiem :) :) :) Ja póki co, już na pewno, kładę się na kanapę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Maj 9, 2007 Agnes _ a Ty się nie przygotowujesz do zaliczen, tylko znowu na kafe? ;) Ale dzięki, że napisałaś. Dla Ciebie Powodzenia przy kolejnych zaliczeniach i egzaminach. Trzymam kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Maj 9, 2007 Ja już się jednak położe :) Te podobne liczby przy Waszych nickach mnie zmyliły. Za zaliczenia trzymam kciuki za Nową, a dla Ciebie Agnes i przepraszam za pomyłkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 9, 2007 witajcie no i juz jest za granicami, a ja slomiana........ rano zaspalismy, ostatnia walizke w biegu pakowalismy, spoznilam sie do pracy, ale pusto w domu, jade do rodzicow, bo ci z kolei jutro wyjezdzaja, no i czlowiek jak samotnik zostanie..... Justynka_____czekam na te odspiewane sto lat w takim razie Telesforka____wysle na pewno, pamietam Rybko____wiem co przeszlas z tym hsg, jak juz wspomnialam mialam w listopadzie, boli, nie chcialam cie straszyc, ja im odplynelam jak ze stolu zeszlam, a w miedzy czasie skopalam lekarza, najwazniejsze, ze sa drozne Bieroneczko____tobie tez foty puszcze:D Jagoda_____myslalam dzis o tobie, oj jak ja bym chciala tej epidemi w maju:D Surfitka_____oby te objawy sennosci sugerowaly tylko jedno..... MImi_____jeszcze nie zdazylam wejsc na poczte, ale mam nadzieje, ze tez tam na mnie fotki czekaja:D MIlka____czekam na zdjatka:d u ,mnie cisz, zadnych boli piersi, czy jaj, tak jak bylo wczesniej, nic, jedynie jakies mdlosci, ale to pewnie nerwy zwiazane z wyjazdem M....staram sie nie nakrecac, za duzo juz bylo tych rozczarowan, dlatego cierpliwie czekam na godzine zero, jak sie nie powiodlo, to plan B____dieta i zrzucenie wagi, przyda sie:D dla kazdej po i do wieczorka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Maj 9, 2007 Posiedzialam caly dzien w domu, wyszlam tylko do najblizszego sklepu i czuję sie zdecydowanie lepiej. W porównaniu do wczorajszego dnia to nawet mogę powiedzieć, że rewelacyjnie. Niedlugo znowu zabieram się za czynne staranka :) Postanowilam je wzbogdzić o http://www.urwis.pl/index.php?storyid=38 Mojego ukochanego poinformowalam o zmianie diety. Trochę się zmartwił, ale da rade, chociaz zapowiedział, że ostryg nie ruszy :) nawet bym mu tego nie proponowała. A wy stosujecie jakieś dodatkowe uroki do staranek? Malolepsza _ jaki znowu samotnik, a my? ;) dla ciebie Agnes _ obejrzalam twoja biżuterię. Bardzo ładna. Moze sobie coś na wesele zamowie? A czekaja mnie latem trzy takie imprezy: dwie w lipcu i jedna we wrześniu. A w tym tygodniu - komunia. Mimi _ pewnie Ci dzisiaj ciężko w dzień urodzin taty. Rok to nie tak długo przecież. Przesyłam ciepłe fluidy i Tak bym chciala wrzucic na luz - jak piszesz, ale jakos nie moge przestac o tym myyslec, a jeszcze tyle dzieci dookola. Dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Maj 9, 2007 No i znowu jakis error z tą czcionką :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Maj 9, 2007 Dziewczyny - zrobilam dzis falstart - czyli test. Jedna wielka gruba krecha :( Mi sie tym razem nie udalo i teraz juz tylko chce dostac @, po niej na wspomniane wyzej hsg, powtorka z rozrywki, mam nadzieje ze tym razem konowaly zobacza moja szyjke. A co dalej? Ktoz to wie....Chcialabym chyba laparo, tak duzo dziewczyn po tym zachodzi. Pozdrawiam. Pa, pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach