jest tu jakas staraczka o tej porze?

Malolepsza - ja jestem ze śląska, więc za daleko do invicty :( czytałam o takim programie, w którym płaci się tylko w przypadku powodzenia, czy to jeszcze możliwe?

Ani - jak przeglądałam kliniki to bardzo chwalono którąś w Katowicach i Bytomiu, ale nie pamiętam dokładnie bo dla mnie to zbyt daleko więc nie przywiązywałam większej wagi.

Ani____jest to mozliwe, ale trzeba spelnic kilka warunkow, zeby zlapac sie na ten program, w invickie to bylo w 2006 roku, ja sie nie lapalam, bo jestem za mloda, w gre wchodzily pary po 35 roku zycia, oprocz tego jeszcze jest kilka innych warunkow, ktorych nie pamietam, ale poszperaj

jutro ci napisze na maila cala procedure od A do Z, bedziesz wiedziala z czym to sie je i mowie, wszystko jest do przejscia, jestem tego przykladem:)

ja na razie leczę się w klinice, która nie ma dobrych opinii w Mysłowicach, jednak dzięki ich lekarzowi dość szybko jestem zdiagnozowana i uważam już za mały sukces, Małolepsza - nie spełniam już pierwszego z warunków, więc odpada. Zostaję póki co w Novomedice.

Będę wielce zobowiązana, procedura może być nawet bardzo skomplikowana, byle skuteczna. Troche już podczytuję na ten temat, mam 30dni L4, dzisiaj był też artykuł w Gazecie Wyborczej, ale wiedzieć z pierwszej ręki, to zupełnie inna opowieść :)

w Twoim przypadku naprawde mysle,ze pojdzie jak po masle, jest troche badan do zrobienia, masz juz szczepienie na zoltaczke, to w czasie powinno pojsc jak u mnie, w drugim cyklu transfer, wszystko razem do pozytywnego testu to dwa cykle, naprawde warto, napisze ci szczegoly na maila,zeby dziewczyn nie zanudzac, z reszta, w kazdej chwili jak bedziesz miala jakies pytania, to masz pod bokiem mnie, to zupelnie inaczej zapytac, niz czytac literature:)

Malolepsza - wielkie dzięki, znikam kochane, troszke obolała jestem i dokucza ból przy siedzeniu zwłaszcza dobranocka!!!

Ani - to co oni Ci tam robili, że dostałaś aż 30 dni L4? powiało grozą. Z tego co pamiętam Malolepsza była chyba 2 tygodnie na zwolnieniu, a może coś wymyśliłam? :(

malolepsza -wiem przesadzilam PRZEPRASZAM.nieobrazam sie i w sumie to dobrze ze tak mi napisalas.co do ciazy to sie bardzo ciesze i mam nadzieje ze w srode sie wszystko wyjasni.

dziewczyny wielkie dzieki za wsparcie

malolepsza -wiem przesadzilam PRZEPRASZAM.nieobrazam sie i w sumie to dobrze ze tak mi napisalas.co do ciazy to sie bardzo ciesze i mam nadzieje ze w srode sie wszystko wyjasni.

Wstawać śpiochy!:D Bo to z ekonomiczno-czasowego punktu widzenia mając cały wolny dzionek do dyspozycji grzechem jest tyle czasu w wyrku spędzać! Malolepsza - przecież Ty zważywszy na Twój stan i dotychczasowe objawy to już na pewno nie spisz:P idę trochę posprzątać zanim się pobudzicie:P

:):):):) Voltare____no i oto sie melduje:Pa co z Pani taki ranny ptaszek, sobotka, wolne, pospac sobie mozna,a tu wpis w pol do osmej:P jakies musisz miec chyba rewelacyjne plany skoro zerwalas sie skoro swit:)jakie????? ide po kawe zbozowa:)

Malolepsza - co Ty myślisz, że ja to bym dobrowolnie o takiej godzinie z betów się wygrzebała?:P Pisałam już kiedyś, że jak K. idzie rano do pracy to by umarłego do pionu postawił - jak już w ogóle udałoby mu się samemu obudzić o właściwej porze, to nie ma bata, żeby udało mi się dotrwać we śnie do momentu opuszczenia domu przez moje Słoneczko:P Plany na dzisiaj są takie że muszę dosprzątać do końca chatę (prawda, że rewelacja?:P) i wypadałoby odmrozić lodówkę (nienawidzę tego robić i wypadało by już dziada starego wymienić, ale zwlekamy z tym do remontu kuchni, żeby to wszystko potem jakoś razem zgrać w całość z meblami). A ja piłam dzisiaj sama kawkę, bo żadnej z Was tutaj jeszcze nie było... Prawdziwą kawkę - mniam:P Chociaż w sumie nawet chętnie bym się napiła z Tobą i zbożowej, tylko nie mam w domu obecnie ani grama mleka, a bez mleka kawa zbożowa nie nadaje się do spożycia:P Wracam do porządków, ale rzecz jasna kompa na wszelki wypadek nie wyłączam;)

Voltare_____moj ksiiaze jeszcze w betach, spi:Pale znam ten bol jak wstaje rano do pracy to nie rozumie co to znaczy cicho drzwi zamknac....tez zawsze mam po spaniu, a raczej mialam, bo teraz jak jestem w ciazy to ja go budze:P:P:P:P kawy napislam sie prawdziwej, a wlasciwie rozpuszczalnej,jedna do dwoch filizanek dziennie w ciazy nie jest szkodliwa, a tak mi zapachniala jak szafke otworzylam, ze sie skusilam:) o rany, to mamy podonbne plany na dzis, czyli spraztanie, czyz to nie zaskakujace, musze w zamian za towja lodowke, choinke rozebrac, planowalam po kolendzie:D:D:D:D:D:,a ze kolenda juz byla:D:D:D:D:D:D:D[szkoda,ze nie u mnie, hahahaha]to wlasnie dzisiaj za to sie wezme:D, narazie chwila relaksu:P Ani____poslalam ci mega maila, po krtotce wszytko masz, sterszczenie.powtorze, jakbys miala jakies pytania wal

Witam :) Mlolepsza - a Ty zapomniałaś, ze kto rano wstaje temu .........;) Voltare już zapotrzebowanie złożyła teraz czeka na przesyłkę. Widzę, ze podobnie jak Wy mam w planach sprzątanie, choinkę miałam rozebrać ale M jakiegoś wirusa złapał i jest \'w stanie agonalnym\" a jeszcze na 14 idzie do pracy - dramat mówię Wam ;) A tak naprawdę to ma katar i kicha, rozsiewając mi tu wszędzie bakterie :( Zawsze jest chory w drugiej fazie mojego cyklu, jak na złość normalnie. Znowu będę musiała sie leczyć domowymi sposobami. A cóż to za cisza za wielkiej wody :( Surfitka, Telesforka a co to za zmowa milczenia? Odmeldowuję sie chwilowo miłej soboty WSZYSTKIM życzę :D

Juz ogarnelam:P Moj krolik jakis agresywny dzisiaj, wlozylam reke do klatki,zeby jej zarcia dosypac, jak sie na mnie rzucila w obronie michy, tak sie przestraszylam, ze sobie reke o klatke rozcielam, wariatka normalnie, ma takie zrywy niekontrolowane,ze czlowiekowi serce do gardla:P Jagoda___no wlasnie, M znowu chory jak czas staranek, ja tam mysle,ze i tak mu nie podarujesz:P na sierpniowkach, gdzie ost zagladam pojawila sie dziewczyna, ktora jest w ciazy jakos w 9 tyg, nick__po prostu Julka, ma dwuroznosc, odrazu o Tobie pomyslalam, jakbys chciala ja zagdac, albo poobserwowac jak ciaza przebiega, to zagladaj na sierpien 2008.ja wim,ze dwuroznosc dwuroznosci nierowna, ale mialabys poglad co i jak

malolepsza - Amela agresywna mówisz - tak mi się przypomina, że u Ciebie niekontrolowana agresja zwiastowała dzidzię....:P:P:P Tylko że Twój futrzaczek samotny - może jej po prostu towarzystwo jakieś sprawić trzeba:P jagoda - zamówienie złożone, tylko przesyłka chyba jak satelita wkoło świata krąży i nie potrafi trafić pod właściwy adres;) W zasadzie nad moją miejscowością są 2 tunele powietrzne - fruwają te samoloty tam i z powrotem - coś by mogło z nich spaść w końcu....

Malolepsza - wielkie dzięki sprobuję z nią pogadać, szkoda, że nie podała e-maila :( Z tego co napisała jest teraz w Londynie więc sposób prowadzenia ciąży ma zapewne inny niż w kraju - tak przynajmniej sądzę po tym jak było z Justyną. Zobaczymy ale może mi przynajmniej coś powie na temat diagnozy tych swoich rogów, czy tylko miała HSG czy coś więcej. A swoją drogą to dużo Was na tych sierpniówkach :D

Witajcie :) Jaka zmowa milczenia, przeciez wczoraj cos pisalam :P A tak na serio to jak wiecie z pracy nie zawsze moge, a wieczor milam zajety :) Jagody, nie wazne gdze ta dziewczyna jest - wazne ze jest w ciazy i jest to mozliwe :) A kiedys czytalam, ze w UK to wogole nie ma opieki dla kobiet w ciazy ponizej 12 tc. Jak sie ciaza utrzyma sama to wtedy dopiero sie zaczynaja nia zajmowac :o I to nie lekarz a polozna. A co do profesorki to uwazam, ze czesto sa przereklamowani, ale wyjatki potwierdzaja regule i moze ta jest wyjatkiem :) Najwazniejsze by ci pomogla. Malolepsza, a coz to Amelka nie chce miec moze manicure zrobionego i temu tak szaleje ? Ja kawy wogole nie pije, nawet zbozowej..a le zdarza mi sie czasem dorwac mala puszeczke pepsi :P Voltare, a ty biedulko tylko sprzatasz i sprzatasz..a kiedy czas na relaks? Ani, no to od dzis juz zaczynamy trzymac kciuki za powodzenie twoich planow..a najlepiej sprawdzic kliniki na bocianie..zawsze znajdzie sie ktos komu cos nie pasuje, ale najwazniejsze byle tych opinii nie bylo za wiele :( W krakowie jest jedna kliniki gdzie jeszcze ja sie nie spotkalam by ktos od nich wyszedl z ciaza..z tym ze nie robia ivf, ale mimo wszystko :O Wszystkie opinie sa negatywne i od takich miejsc nalezy sie trzymac z daleka. Podobno w Bytomiu jest bardzo dobra kliniki, kiedys jedna z najlepszych w Polsce. A ciekawe c\\gdzie jest reszta dziewczyn???? Milego weekendu :) A zapomnialabym sie pochwalic, ze wczoraj odebralam przesylke od tesciowej...i jej chyba rozum odebralo. Wiem, ze darowanemu koniowi sie w zeby nie zaglada ale pajacyk pluszowy ciemnogranatowy z malym dodatkiem bialego i napisem \"my first Christmas\" w rozmiarze 62 to chyba nie jest dobry pomysl :o Mowilam jej ze dziecko sie rodzi w czerwcu, przed nami 2-3 mieisace ciaglych upalow..innych niz w Polsce, tu sie nie zdarzaja chlodne tygodnie. A tu pluszowe dresiki, pajacyki, welniana czapeczka co piesc mi sie w nia miesci z szaliczkiem. Niektore przesliczne.:) Jedynie bodziaki sie na pewno przydadza :) i skarpetki..i juz mam pol szuflady w komodzie ubran dla maluszka :D A sama nic nie kupilam jeszcze.

Surfitka - faktycznie, pisałaś - coś mi się pokręciło :( Ciepłe rzeczy od teściowej podasz dalej, może komuś się przydadzą albo zachowasz dla kolejnego szkraba a nóż widelec będzie to zimowa dzidzia :) Masz rację z tą opieką prenatalną w UK. Jak tak czytam o tych moich rogach to w większości przypadków dziewczyny zachodzą w ciążę bez problemu - także pewnie u mnie jest jeszcze jakaś dodatkowa przyczyna - a schody zaczynają się później bo ze względu na to, ze jest mało miejsca w macicy jest bardzo duże zagrożenie poronieniem na każdym etapie ciąży lub porodem przedwczesnym. Wiele dziewczyn o swoich rogach dowiadywało się po którymś z rzędu poronieniu gdy wysyłano je na histeroskopię ponieważ jednym ze wskazań do tego badania są właśnie powtarzające sie poronienia. Może to straszny egoizm z mojej strony ale teraz kiedy wiem o moich rogach to troszeczkę się cieszę, ze na razie nie udało mi się zajść w ciążę naturalnie. Bo w końcu jak się zdarzy ten cud to od razu wiadomo będzie, ze jest to ciąża bardzo wysokiego ryzyka i inaczej będzie prowadzona. A na razie trzeba wykluczyć czy to faktycznie jest macica dwurożna czy też macica z przegrodą - bo jeżeli to ta ostatnia to przegrodę się usuwa gdyż generalnie na niej jest bardzo słabe endometrium i jeżeli zarodek się na niej zagnieździ to bardzo źle wróży. Ech nie ma co gdybać trzeba działać, jak będziecie trzymać kciuki to na pewno mi się uda szczęśliwie zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko :D

o masz i jeszcze nowa strona moja :D To na szczęście :D:D:D A gdzie się podziewa pozostała cześć dziewczyn z topiku???? Czyżby jakieś imprezki karnawałowe się odbywały bez naszej wiedzy? :P

czesc dziewczyny mam do was pytanie co jest dobre na ciazowa zgage?

Jagody, wiruski i kciuki tu ciagle odchodza :) Po prostu jestescie na ciaglym dopingu i chcialabym aby do konca tego roku wszystkie znalazlysmy sie w tabelce nr 3. chociaz numer to 3 to babcie topikowe :P chodzi o w takim razie o tableke nr 4 i zeby nowe osobki na swiecie sie pojawily :) I nie wmawiaj sobie ze bedzie zle...widzisz problem z pco polega na calkitym braku rownowagi hormonalnej, nawet jak sie juz zajdzie w ciaze znacznie czesciej zdarzaja sie poronienia we wczesnej ciazy w zwiaku z niskimi poziomami progesteronu. I tez sie tego strasznie balam, zwlaszcza, ze u nas zdrowa owulka to wygrana na loterii. Jak widac na moim przykladzie nie zawsze tak jest :) Wierze, ze twoja ciaza bedzie zdrowa, dzidzia sobie znajdzie najlepszy kacik w macicy ;) i spokojnie urosnie przez 9 miesiecy. Wlasnie dostalam maila od kuzynki meza, sa juz w domku ale biedaczka miala porod kleszczowy :( Ale grunt ze maly zdrowy. A ciuszki pewnie podaruje jakiejs slodkiej dzidzi ;) Moze szwagier sie postara :)

Batty, ja na zgage to mleko, kefir . Odkad jestem w ciazy kazdy dzien zaczynam szkalnka mleka i poki co zgaga mi odpuszcza :)

Surfitka - z tego co napisałaś jest jeden wniosek - wszystkie przypadłości są dobre :P Chyba najlepiej myśleć jak najmniej (o to wymyśliłam ;) ) Co ma być to i tak będzie. Zmykam na kawkę bo kuzyna do mnie przychodzi z momencik to trochę poplotkujemy.

kuzynka kochane literowki

Jagody, no niestety kazda z nas znalazla sie tutaj bo istnieje jakis problem z zaciazeniem. U czesci na szczescie problemow juz nie ma - Justa i Mimi .A u czesci nadal sa :( Dlatego jedyne co moge doradzic, to podejsc do siebie z dystansem i wierzyc ze sie uda. A jak sie uda bedzie dobrze i urodzi sie zdrowa dzidzia. Ja sobie to codziennie powtarzam. Nie twierdze, ze sie nie boje o maluszka ale staram sie myslec pozytywnie. :) I ty kochana tez musisz. Dziewczyny z twoja przypadloscia rodza dzieci !!!! I zobaczysz ze tak sie stanie u ciebie. Voltare, podpatrzylam, ze wrzesniowka tez nie bedziesz :( Moze pazdziernik bedzie tym pieknym miesiacem, kiedy zostaniesz mama. A jak co to w czerwcu mam brzuszek do przekazania..ktos sie pisze? ;) Dobrze, ze robisz kolejne badania. Moze cos sie wyjasni...

Hej Kobietki! Voltare-masz racje-jak dostalam samochodzik z powrotem to niemal z niego nie wychodze-ale to nie z radosci tyle ze z tego ze mam tyle zaleglosci.Wciaz cos do zalatwienia. Zaleglosci mi sie tez porobily tutaj i sie gubie co do kogo mialam napisac. Jagody-widzisz-dziewczyny z macica dwurozna zachodza to i ty zajdziesz-skonsultowac sie zawsze warto z kims kto jest specem w danej dziedzinie-a moze w miedzy czasie bez problemu zajdziesz? Surfitka-cos Twoja kruszynka sie wydluzyla a schudla-a juz byl taki okraglejszy:)A ciuszkami to troche oko nacieszysz teraz a potem oddasz jakiemus malenstwu-jak sie szwagier nie postara to moze ja na swieta zdaze cos miec:D:D:D Voltare-moze wszystkie sypniemy sie w pazdzierniku?Trzymam kciuki oby tak bylo. Malolepsza-moze Amela nie za bardzo lubi byc zadbana kobietka i manicur jej nie pasi?A moze wziela przyklad ze swojej pani i skoro sama piszesz ze sie agresywna zrobilas to i na krolika padlo;)? Betty-bedzie dobrze-dziewczyny maja racje w tym co pisza. Ani77-moze ivf to jedyna szansa ale jak widac na przykladzie Malolepszej to moze byc najszybsza droga do zaciazenia. Aisza,mezatka i monis-przesylac fluidki za wielka wode poprosze:D A u mnie przytulanka zblizaja sie wielkimi krokami,tyle ze moj mezus tak zakatazony ze pociagajacy jest podwojnie;)No ale starac sie bedzie bo jak sam powiedzial jak nie to w najblizsza @ idzie na badania. No dobra a teraz znowu musze wskoczyc do autka i na zakupy i do notariusza,a po poludniu jade kupic jakis prezencik dla mojej ciezarnej bo to jutro jej niespodziankowy baby shower-ta tradycja tu mi sie bardzo podoba. Buzki dla wszystkich bez wyjatku.