jest tu jakas staraczka o tej porze?

Jagody :) ja na listopad wyznaczam kandydature Voltare !!!

Fasolko, mnie sie imiona bardzo podobaja..sama z trzeciego jestem Julia :) I wcale nie takie rzadkie..A nawet Julcia to dosc popularne ostatnimi czasy :) Tristan tak romantycznie...

Imię ma się podobać przede wszystkim rodzicom. Myślisz, ze moja ewentualna Jagoda nie wzbudzi sensacji :P No może troszkę mniejsze niż Tristan ;)

Voltare - słyszałaś ? Bierz sie do roboty zamiast serial oglądać ;)

Jagoda, ta twoja Jagoda to tez nie unikatowe imie :) Sama znalam dwie Jagody..o jedna wiecej niz Anite ;) Ale trzeba przyznac, ze Jagoda to przeslodkie imie :D

Jagody moja kuzynka ma na imię Agata - nie iwem czemu ale od małego na nią mówimy jagoda - jagódka - to do niej bardziej pasuje i jest naklepsza dziewczynka pod słońcem - ma dzis dopiro 10 lat ale jest przecudnie kochanym dzieckiem :D

Surfitka - ja wiem, ze można spotkać kobiety o tym imieniu ale w moim otoczeniu wzbudzam sensacje taką propozycję :P

A w moim otoczeniu Michalina sie nikomu nie podoba :P A moj powiedzial, ze wlasnie dlatego tak ja nazwiemy :)

a jakby były bliźniaki i na dodatek dziewczynki to z dużym prawdopodobieństwem: Jagoda i Róża :D Z chłopaczyskami gorzej?????? Ale coś sie wymyśli ;)

a nam się imiona podobają i nie podlegają zmianie pod żadnym pozorem - w razie jakby co [ bliżnieta i te sprawy] to mamy w zapasie jezcze Laura, dla chłopca drugiego nie mamy ale się znajdzie ;)

mnie się podobają te wasze imionka - wiecie znaczy że nasze dzieciaczki to same doporowe towarzystwo będzie - z niebanalnymi imionkami - i jak sądzę charakterkami :p

Surfitka - i to jest jakaś motywacja. Kkurcze mi sie bardzo podoba, a Michał to najpiękniejsze imię na świecie. Nie mam jeszcze pomysłu na drugie imię męskie ale jakiś czas temu przyśniło mi się, ze urodziłam trojaczki i byli to chłopcy: Michał, Marcin i Mariusz ;) To był dopiero sen :) Chociaż może zamiast Mariusza lepszy byłby Mateusz????? Rozważę to jeszcze.

Fasolka - widzę, ze mamy ten sam dylemat :P Dziewczyny chyba mocno serial wciągnął??

hahha znalazłam na archiwum swoim w gg że 31. stycznia pisąłm koleżance że mnie jajnik tak mocno kłuje może to wtedy nasze malęństwo sie zagnieżdziło ...

Ladne te Wasze imiona-niebanalne i najwazniejsze ze przez Was wybrane-nawet jak komus sie nie podobaja to przywyknmie bo zawsze tak jest ze dane imie kojarzymy z osoba.Ja nie mam typow-kiedys miala byc Julia ale teraz duzo Julek wiec moze Amelia albo Emilia?nie wiem a dla chlopca zawsze podobal mi sie Tomasz ale dwoch T w domku to troche za duzo:) Synek mojej kolezanki wazyl gdzies kolo 3560 g-sliczny bo nie za chudziutki i nie grubiutki i taki pucus.

Telesforka - z tym samym imieniem w domu jest kłopot. Mam koleżankę u której w rodzinie jest zwyczaj, ze pierwsza córka w rodzinie dostaje imię po mamie - tym sposobem od lat wszystkie pierwsze dziewczynki mają na imię Anna - przy okazji rożnych zjazdów rodzinnych jest z tego niezły ubaw i masa zamieszania ;)Ale tradycja, tradycją i z tym się nie dyskutuje.

no Jagody jakoś dla dziewczynki łatwiej te imionka przychodzą...my z Misiem siedzieliśmy i myśleliśmy dłigo i narazie 2 dla dziewczynki i 1 dl chłopca, ale z oryginalnymi imionami jest właśnie tak, że przychodzą raz do głowy a porządnie

A mnie coraz bardziej @ zaczyna pobolewać brzuch i po raz pierwszy od przeszło roku jest to oczekiwany objaw nadciągającej paskudy. Dziewczynki trzymajcie kciuki żeby przyszła w czwartek ostatecznie w piątek ;)

telesforka, no wlasnie..kolezanka rodzila z kalendarzem w reku? I jak nazwie synka ? Fasolka, AA ja mysle, ze wtedy to raczej owulka byla a nie implantacja :)

No wiec dlatego nie chce dwoch taich samych imion w domu-potem bede wolac jednego a przyleci drugi:D

telesforka, bylby Junior ;) A za jagode trzymam kciuki, a jak ma nie przyjsc to przez 9 miesiecy ;)

Telesforka - zawsze będą sie mogli wykpić, że nie powiedziałaś o kogo chodzi. Z chłopakiem to jeszcze prościej bo można ostatecznie wołać Junior :) ale do dziewczynki to nie przejdzie ;)

ufff dobrze że u nas nie ma akiej tradycji

Surfitka - to sie zgrałyśmy ;)

Miala termin na wczoraj i byla u lekarza-tam chyba z nerwow dostala wysokiego cisnienia i skierowali ja do szpitala .Nic nie zapowiadalo natomiast porodu-cisnienie unormowali a ona wieczorem dostala skurczy a o 4 tej nad ranem urodzila. Szpital swietny,kolorowy,jasny-bez tego wszechobecnego zapachu-pelna prywatnosc i przede wszystkim cisza na korytarzach.Jak szlam z jej mama to ta stwierdzila ze to bardziej jak hotel wyglada niz jak szpital.

A ja zawsze chciałam mieć synka K. a trafił się mężuś K. :P I też nie będzie tego samego imienia... A co do wysuniętej kandydatury - czuję się zobowiązana;)

Mój misiu też Tomek - nasz synek Tristan będzie miałinicjały jak jego tatuś, a gdyby to była córeczka to Julia będzie miała takie inicjały jak mamusia :P - Joanna ....tak sobie to obmyśleliśmy sprytnie

aaaaaaaaaa i bedzie Oliwierkiem:D

Voltare będzie synek - znajdź też imię na K dla niego :P

Telesforka - miałam w klasie z Oliwiera - wszyscy nawet nauczyciele mówili do niego Oli