Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

co do wyzwisk, powiedz jej ze ladne imiona wybiera dla swojego dziecka i ze masz nadzieje ze to beda blizniaki to bedzie miala wieksze pole do popisu! i niech koniecznie da tez drugie imiona;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka, ach ty :P Ja to sie zamykam i mam w dupie wyzwiska. Niech se kazdy swoja rzepke skrobie :P Chociaz pewnie o swoje dziecko bym sie zjezyla :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna, tak apropos to powiedz mi, który mail do ciebie dobry? Ten co ja mam, czy ten co teraz przy nicku widzę?:P Martunia - wrzuc na luz, umów sie ze starą babcią na kawę:P (obiecanki-cacanki), a siostrę zacznij mieć tam, gdzie ona ma wszystkich pokazujac to swoim zachowaniem. Przez jakis czas niech będzie dla ciebie przezroczysta - zobaczysz, podziała.... Stołeczne dziewczynki - odbierzcie maila ode mnie, please... Malolepsza - mam nadzieję, że marcela ma sie już o wiele lepiej:) ucałuj ją ode mnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omego - tak właśnie postanowiłam. Skończy się tak że oboje nie będą mieć nikogo wokół siebie bo wszyscy będą nazwani przez nich "po imieniu". Trudno. Co do obiecanek - jakoś tak czas się jakby skurczył. Kiedy masz czas? Justyna - dobry tekst. Surfitka - no cóż są ludzie i parapety co nie zmienia faktu że boli to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martunia, chyba już w czerwcu dopiero, bo teraz na koniec m-ca - roboty huk. Ale się przypomnę:D A ta druga sprawa - chyba jednak trochę za daleko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P:P:P ach dziewczyny bo mnie szlag trafia jak ktos wyzej sra niz dupe ma ze tak brutalnie powiem:P:P:P omega :) oba dzialaja na full time:D buziolki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey przeszło mi i zastosuje wasze rady - po prostu olewka - jak bóg kubie tak kuba bogu ---> leje na nich z góry na dół .... dlatego by sie juz nie denerwowac nie bede pisać o tamtym co osstatnio mnie wkurzyli.... u nas pogoda pod psem - ciagle leje - i wiatr wiej zimno - brr... GABRYŚ MA 4 ZĘBY :) odzyskał apetyt i je jak dawniej :) poza tym nic nowego i nic ciekawego sie nie dzieje ....wiec ogónie brak tematu i weny ... buziaki dla każdej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martunia__uszy do gory,szkoda twojego zdrowia i nerwow, zlewaj siostre, moze kiedys przemysli👄 wlasnie wyszla lekarka Marcelina juz zdrowa, ukiszona od soboty w murach i juz widze jak jej brakuje powietrza, ale jak wyjsc jak taka zimnica i ulewa😠mozg mi sie od tego siedzienia w chacie lasuje juz! wisi na mnie jak malpka, walcze i wacze i narazie przegrywam, nawet posadzic jej nie moge sztywnieje i rzuca sie jak piskorz, szlak mnie trafia, a ta sie ze mnie smieje i nerwy wtedy jakos puszczaja, ma charakterek ten moj ancymon, jakos trzeba przetrwac ten trudny okres, nie chce pelzac, nie chce raczkowac, chce zebym byla jest okretem a ona sterem, na sile kldae ja na kocui sama pelzam jak glupek, wiem, ze i tak nic nie przeyspiesze, ale probuje chociaz ja zachecic, jedziemy 8 czerwca do reh moze podpowie kilka cwiczen zabawowoych moze sie w koncu przekona, chociaz moja mama mowi,ze widzi w niej mnie, jej tez rece opadaly, tylko nosic i nosic, kiedys mnie w koncu zostawila troche sama na kocu i odrazu wstalam i poszlam, bez zadnego przygotowania i zadnych etapow posrednich....chyba sie zapomnialam:D:D:D:D roziwja sie prawidlowo jak korygowany, wiec musze pewnie cierpliwie czekac, ech tylko gdzie ta cierpliwosc kupic? a tak apropo pracy, dostaje szalu juz w chacie, pracuje wlasciwie od 18 rz, zawsze gdzies pracowalam, uczylam sie i dorabialam i brakuje mi roboty jak cholera, wiec wracam do pracy od wrzesnia, nie bede czekac, m wroci, ustalimy jakis rozsadny plan opieki nad mala i koniec! dosc siedzienia w domu, kocham to moje dziecko nad zycie, ale dobra matka przeciez nie musi siedziec z dzieckiem 24 godz na dobe, jak dluzej posiedze to doatne pierdolca i ktos zginie, potzrebuje juz aktywnosci, mialam zmienic profesje, ale w dupie wracam do zawodu, przyda mi sie ruch, moze i dupsko odrazu spadnie, skladam papiery do nowego sanatorium, tzn wyremontowanego, gdzie pracuje moj M! trzymajcie kciuki! a mam pytanie do mamus zabkujacych maluchow, dajecie dzieciakom wapno? dzisiaj lekarka zasugerowala zeby dawac, kurde naczytalam sie ze zmniejsza apetyt, tego mi jeszcze brakowalo, ale chyba dam???co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mam nadzieję, ze Michał da mi trochę popisać :P Mieszkanie odgruzowane, obiad zrobiony więc pora na relaks :D Voltare - najważniejsze, ze Ty jesteś przekonana do szczepień w ramach NFZ my mamy 9 czerwca kolejne i już słyszę jak Michał krzyczy. A głosik ma coraz bardziej doniosły ;) Super, ze Ania tak ładnie śpi to jednak duży plus jak można się wyspać, my dzisiaj wstaliśmy o 10 :P:P:P nakarmiłam Michała o 6 i miałam tylko godzinkę podrzemać i wstać, no i sobie podrzemałam :D A co tam. Surfitka - gratulujemy kolejnego ząbka :D Oj ubranka odkładam w zastraszającym tempie, rodzice wywieźli do siostry sporą cześć ubranek a tu już znowu kupka rośnie ;) Fasolka - Wam również gratulujemy kolejnego ząbka. Co za ulga, że w końcu jest :) Justyna - ja jestem świecie przekonana, że pierwsze słowo mojego dziecka to nie będzie ani mama, ani tata tylko NIE!!!! Charakterek to ten mały człowieczek ma po mamusi :D Martunia - a może w końcu ktoś powinien siostrę porządni do pionu postawić bo wszyscy się obchodzą jak ze śmierdzącym jajem i proszę różki urosły. W końcu to nie tylko ona mam problemy. Malolepsza - ja tam też kocham swoje dziecko i dlatego z końcem września wracam do pracy. Oszalałbym na dłuższą metę siedząc w domu. Michał będzie trochę z tatą trochę z moimi rodzicami jakoś to będzie. A dzisiaj robię dobry początek i idę na imprezę firmową bo kolega się obronił. Mały zostaje z tatusiem i niech sobie radzą chłopaki :D Moje dziecko się zbuntowało i nie che pić ciepłego mleka. Nie mam pojęcia o co chodzi, bierze smoczek do buzi, pociągnie i jak jest ciepłe to wypluwa, przewertowałam fora i doczytałam się, że to może być ukryty refluks????????????? Tylko tego brakowało :( Pozdrawiam serdecznie niewymienione 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Dziewczyny ja już nie wytrzymuję, moje dziecko ostatnio mnie dobija psychicznie, bawić sie NIE, spać NIE,nic mu nie pasuje i wścieka się jak szalony-nie płacze tylko bierze mnie na krzyk i jęczenie od którego co dZień boli mnie głowa (dziewczyny ja juz nie pamiętam kiedy nie bolała mnie głowa 😭 staram sie nie brać co dziennie tabletek przeciwbólowych ale czasem nie daję rady. chciałabym żeby ktoś wziął małego chociaż na godzinkę tak żebym odpoczęła bo aż mi sie płakać chce-tylko, że nie ma kto :-( Druga sprawa, że mojemu dziecku coś się poprzestawiało i w dzioeń śpimi tylko raz tak około 10-11 prześpi sie ok godzinki a potem bryka, zawsze spał jeszcze ok 16 a teraz przetrzymuje spanie i jest nieznośny aż przez to pada ok 19 i wstaje mi o 5-6rano 😭 Chgodze niewyspana i zmęczona,a mój M stwierdza, że skoro ja jestem zmęczona to co on ma powiedzieć po całym dniu pracy, ja mu odpowiedziałąm, że jest bardzo mądry bo przyjdzie sobie z pracy dostanie obiad pod nos zajmie sie małym chwilę poplata sie po domu, siądzie na komp, coś tam obejrzy i idzie spać!!!!!!!! Ale on mnie nie rozmumie i sądzie, że jak siedzę w dom u to wypoczywam, kur..... mać!!!!!!@! Idę bo znów buczy 😭 😭 😭 Sorki, że nie napisze nic do każdej z was, ale nie mam siły Ale przynajmniej sie wyżaliłam, bo nawet nie mam do kogo-dobrze że was mam (z drugiej strony każda z was ma pewnie takie problemy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężatka, a wiesz jakie jest najlepsze lekarstwo na gderajacego męża? Jutro wolna sobota, jak nie pracuje - zostaw z nim dziecko przynajmniej na 2-3 godz. A ty WYJDŹ. SAMA. Do sklepu, do koleżanki, na spacer, byle poza dom i SAMA. Zobaczysz jak będzie śpiewał, jak wrócisz. I jeszcze dobnrze by było gdybyś wyszła przed porą karmienia, tak żeby tatus mógł sie wykazac. Mówię ci to na faceta najlepsze lekarstwo! A mały - niech sobie marudzi! Jak się przyzwyczaił, że od razu zwracasz na to uwage - to będzie marudził. Weż go na przetrzymanie. Wiem, że to trudne, ale wykonalne! Głowa do góry! Będzie dobrze! Jagody, czyż nie mam racji, jesli chodzi o przetrzymanie???:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malolepsza - a teraz ty na tapetę!:P Wiem, że jesteś zła, zmęczona, sfrustrowana i stęskniona, ale... musisz zacząc odklejać od siebie rzepika, musisz pokazać jej, kto w tym związku rządzi. Bo inaczej, to nawet nie chcę myslec co się będzie działo. A będzie coraz gorzej. Już teraz nie schodzi ci z rąk, a później? Nawet na chwilę cie z oka nie spuści... Trudno, niech popłacze, posztywnieje, ale się nauczy stopniowo, że świat to nie tylko rączki mamuski. Jak nie chce posiedzieć w wózku, włóz do łóżeczka. I niech sobie popłacze, pokrzyczy... niech sztywniej np. na kocu na podłodze... wiem, że będzie ci cięzko to przetrzymac, ale pamietaj, to dla jej dobra i Twojego Co będzie, jak będziesz musiała iść do pracy????? Pomysl na spokojnie, i nie obrażaj sie na mnie, please...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj jestem w bojowym nastroju... mam mnóstwo pracy, koniec miesiąca, weekend za zapasem (chciałoby się odpocząć i poleniuchować), a czasu - jak na lekarstwo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
działa :) ochoo ---no to ciekawe kiedy ja plece na dywanik Omegi ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oho, omega dokazuje ;) Ale ma racje i musze jej to przyznac. Nie jest latwo zostawic rzepika, i oduczyc lepienia, ale kurcze przeciez wy nawet do wc chyba nie mozecie wyjsc? Mezatka, mysle, ze u was sie ustabilizuje. Maly byl przyzwyczajony pewnie do babci tez i brakuje mu jej . No i tobie. Mysle, ze jeszcze tydzien, dwa i przyzwyczaicie sie do nowej sytuacji. Malolepsza, u was chyba ten sam problem - braklo meza i odbija sie to na tobie i na malej. Ale musisz ja odkladac. Ona musi cwiczyc chodzenie, raczkowanie. Przeciez ma 1o miesiecy i jakby nie patrzac duzo czasu powinna spedzac na dywanie. Nina to nawet nie lubi byc ciagle na rekach tylko musi sobie pochodzic i \"siama\" duzo rzeczy chce juz robic. A teraz wam powiem, ze boje sie ze i z mojej zrobi sie rzepik jak wrocimy do Polski. Jest bardzo mamusiowa, nieufna do obcych, ale to chyba normalne w jej wieku. Jak jestem ja, maz , moi rodzice to bawi sie z wszystkimi, zalezy jak jej sie zachce, albo czy ktos cos je ;), to wtedy jest preferowany. Ale w Polsce bede z nia glownie ja. 24h/dobe. I to mnie przeraza troche. Dzis rano pytam sie jej \"Chcesz jechac do babci? Chodz do mnie ubierzemy ubranka \", a ona weszla mi w slowo \"i buty\" :) Uwielbia miec buty na nogach :) Jagody, kiedy siostra ma termin ? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, wiem lanie mi się należy. Czytam Was codziennie ale jakoś tak nie bardzo chce mi się pisać. U nas mija dzień za dniem. Same jesteśmy z Natalą bo M ciągle w pracy. Doskonale rozumiem Malolepszą, mężatkę i wszystkie mamusie które są z dzieckiem nonstop. U nas też był taki etap, że mała chodziła za mną wszędzie, a póki nie chodziła to chciała być na rękach aż wkońcu powiedziałam dość! Był płacz itd, ale po paru dniach mała zrozumiała i jestem pewna, że wasze dzieciaczki też pojmą o o chodzi. Natalka jest przecudowna, prawie wogóle nie płacze, bawi się sama, uwielbia bajki na mini mini. zasypia sama, jest kąpiel, potem mleczko, mycie ząbków, kładę ją do łóżeczka, mówię dobranoc i wychodzę z pokoju a mała zasypia. Co do kąpieli to dziś zostawiłam ją samą na chwileczkę w wannie, wracam a tam kupa w wodzie:D:D:D Na nocnik próbowałam sadzać ale mała nie kuma o co chodzi, więc stwierdziłam że przyjdzie pora to się nauczy. Z mówieniem kiepsko nam idzie, tzn. Natala nawija cały dzień ale po swojemu. Zrozumiale to mówi mama i tata. Kochane ściskam Was wszystkie bardzo mocno👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam, przeczytałm poprzednie wpisy Mały tak marudził, że w końcu zrobiłam mu taka super kapiel, duzo wody, zabawki, posiedział koło 20 minut, popluskał się,humorek mu się poprawił, (mnie przy okazji też) wysuszyłam go dałąm jeść, poprzytulalismy sie i usnął po 18 na rękach (więc jutro pobudka skoro świt) dałam M jeść, pomyłam gary, wzięłam prysznic, wzięłam tabletkę na ból głowy , zrobiłam sobie czekoladkę na gorąco i jestem :-) Surfi może i tęskni za babcią ale on już jakis czas taki zmierzły jest, mam nadzieje, że mu to przejdzie Omega__dzięki za słowa pocieszenia, a co do mojego M to 7 czerwca sa wybory, a ja jestem w komisji, więc mój M będzie musiał zostać z małym na caluśki dzień tylko, że mój M jest na tyle wygodny, że na 100% pojedzie do swojej mamusi, żeby go niańczyła, ale do obiadu będzie w domu (bo będę miała w tym czasie przerwe na obiadek-jakieś 2 godzinki) więc nie to zebym była małpa, ale zostawię obiad na jego głowie, niech zobaczy jak to jest (tylko w tym moim planie przeszkadza mi fakt że on pojedzie do mamusi tak czy siak) Malolepsza__co do pracy ja tez się wybieram na jesień do pracy, mama wróci w sierpniu, więc zostałaby z małym,pewnie będzie ciężko pogodzić sie z myślą że mały nie będzie ze mną cały dzień a najbardziej prześladuje mnie myśl, że mógły z czasem nie wiedzieć kim dla niego jestem :-( Ale to takie moje fanaberie. Ja tak jak ty, zawsze w biegu, a to praca, a to studia, a jak byłam w ciąży to pracowałam , robiłam mgr i tak aż do lipca, a potem to siedzenie w domu-to był najgorszy etap. I podpisuje się pod twoimi słowami, że jak dłużej posiedzę w domu i nie wyjdę gdzieś \"do ludzi\" to dostane pierdolca (niekoniecznie ktoś przy tym zginie :p )ale będzie źle. Mrtunia__tak jak pisały koleżanki wyżej, potraktuj siostre jak ona ciebie, z czasem zrozumie że źle postępuje, a jak będziecie jej tak dalej nadskakiwac z każdej strony to ona bedzie traktowac was tak jak dotychczas, jak opisujesz tą sytuacje to mam wrażenie jakbym czytała o jakims rozpieszczonym 3-latku którego każdy traktuje jak jajko, nie pozwólcie się tak poniżać i obrażać Jagódka__sama nie wiem co może mu nie pasowac z tym mlekiem, kurcze nic nie poradzę :-( Fasolka__gratulujemy ząbków Mimi__fajnie, że się odezwałaś, wyrazy uznania za wytrwałość i cierpliwość jeśli chodzi o usypianie, ja myślałąm, że taka sytuacja, kiedy dajemu dziecku buzi i wychodzimy z pokoju a ono...idzie samo spać !!! to tylko bajka wypyślona przez supernianię. Gratulację-dla mnie to mega wyczyn ;-) Dobraa kończę bo dalej mnie głowa boli a ten monitor źle na to wpływa Miłego weekendu, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omego, nie ma sprawy. A o co chodzi z twoja stopka? Mezatka, nie martw sie. Dla synka zawsze bedziesz numer jeden. Miedzy mama a dzieckiem jest niewyobrazalna wiez i nic tego nie zmieni. Ja widze to po sobie, nikt malej tak nie uspokoi jak ja. Babcia zajmuje drugie miejsce. Jagoda, ja tez nie wiem o co chodzi z tym mlekiem. Moja mama nauczyla Nine pic i jesc wszystko cieple. Juz mnie kreci normalnie, bo nawet picia w temp pokojowej nie chce. Ale sie nie poddaje i podaje :P cos tam popije, niech sie uczy. Moja mama ma teorie, ze wszystko co nie ma 30 stopni sprawi, ze mala sie przeziebi :( Tak samo jak brak rajtek i czapki przy temp 15 stopni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko - ha, to jest zagadka do rozwiązania przez Was!!!:P:P:P Czegoś jest już cztery!:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko - ha, to jest zagadka do rozwiązania przez Was!!!:P:P:P Czegoś jest już cztery!:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omega, a jakos naprowadzic bys mogla bo wogole nie mam pojecia o co chodzi. Strasznie tajemnicza jestes :P Jakas podpowiedz prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta. Dziękuję za słowa otuchy. Uczę się teraz nie przejmować nimi - trudno sami /a wybrali/ła. Pewnie oberwę za to też - że ich oleję. Jak ktoś ma miękkie serce to musi mieć twardą dupę. Omega - czerwiec ok, ale po 19 tym,ok? Na razie wszystkie weekendy zajęte :( Co czterech.... Mi kojarzy się tylko \"Cztery pokoje \":D Miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellow! Omega__swieta racja jakbym mogla sie obrazac, zaczynam malymi kroczkami ja odklejac, wczoraj wyla na kocyku, a pozniej zaczela kombinowac jak sie dostac do firanek i nimi potrzasac, udalo sie, wiem, ze musi zejsc na podloge dla jej dobra, musze byc konsekwetna,kurde co to znaczy to 4?jakas rocznica?jakies cztery lata czegos?daj kobieto jakas podpowiedz Surfi___i zToba sie zgadzam,nawet rybka sugerowala,ze choroba Marceli to w zwiazku z wyjazdem M i cos w tym jest:(, no coz juz minely 3 tygodnie, jakos czas leci, a Tym ze posiedzisz z mala w Pl sie nie przejmuj, ona juz jarzy ze mamy nie musi byc caly czas i pewnie sie w tej kwestii jej nie odmieni, gorzej chyba w druga strone, slodziak z niej niesamowity Mezatka____maluchom wyjdzie tylko na zdrowie nasz powrot do pracy, a i my bedziemy mialy wiecej energii, cierpliwosci i sily zeby pokonac trudnosci dnia codziennego, szczesliwa mama=szczesliwe dziecko, widze jak Marcela reaguje na moje nastroje, powrot do roboty, do ludzi przede wszystkim na pewno odbije sie korzystnym echem. Moja krowka tez jest mega marudna, a im ja bardziej sfrustowana tym ona bardziej pokazuje rozki, poza tym ta pogoda tez dziala strasznie, zimnica, brakuje powietrza. Mimi_____a wiesz ze ost myslalam o jakims tam wpisie o Natlce, ze sama grzecznie sie bawi, je itd, i mam dejavu:Pale jak napisalas to praca z mala i konsekwencja sprawila ze masz takiego aniolka, a o mowe sienie martw, do drugiego roku zycia powienna mowic kilka slow ze zrozumieniem, naparwde ma jeszcze duzo czsu do grudnia Jagoda____Marcelina ma etapy z cieplymi posilkami, ale mleko tez woli chlodne, w nocy jej daje takie cieplejsze, poza tym maluchy troche inaczej czuja temperature pokarmu co dla nas jest juz letnie dla nich jest bardzo cieple.tez podejrzewalam marcele o refluks, ale u lezacych maluchow to normalne, trzeba sie zaczac niepoic jak juz wiekszosc czasu siedza a problem nie znika znowu zimno!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żadna w powyższych odpowiedzi na moją zagadkę nawet nie otarła się o prawdę:P cztery pokoje mam od 10 lat, rocznica żadna nie przypada, 4 w totolotka mogłabym wygrać:D Kombinujcie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×