Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

Adrianku----wszystkiego najlepszego,rośnij nam zdrowo i aby zawsze świeciło słoneczko🌻kwiat]🌻🌻🌻👄 Bartuś śpi wiec to wykorzystam i ogarnę troche mieszkanie choć nie wiem czy to mam sens,mały rozrabiaka wstanie i bedzie tak samo on cos ostatnio nie reaguje na upomnienia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane jak ja za Wami sie stesknilam tydzien temu nas odlaczyli i calusienki tydzien bez neta-MASAKRA!! dzis juz mam i pierwsze co to pisze do Was. nie jestem jeszcze na bierzaco ale mnie porazil fakt ze tu tyle stron:) juz opowiadam centralne skonczone-natyralismy sie z M jak cholera,malowanie u dziewczyn skonczone-brak neta tez mial swoje plusy:Pze i ja nawet malowalam. wszystko dziala i jest git:) narazie koncze-pozdrawiam Wszystkie i caluje serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka babki :D Fasolka powiem ci ze Gabrys duzo umie :) Bartkowi tez takie rzeczy przychodza bardzo latwo ale nie kazde dziecko takie jest :P takze ciesz sie ze maly jest taki bystry :D Nelcia e tam rozrabiaka :P pierwsze slysze :P:P:P no ale prawda jest taka ze u babci na wicej sobie pozwala niz w domu :P Betty ciesze sie ze remont chyli sie ku koncowi :P no i jak teraz masz neta to mam nadzieje ze sie bedziesz czesciej odzywac :D u nas po staremu , nic sie jakos nie dzieje :P mlodemu duzo zebow teraz idzie i jest placzliwy strasznie ze normalnie ciesze sie jak jest 19 i idzie spac, idzie mu teraz druga dwojka u gory oraz obydwie trojki, oraz trojki i czworki na dole ...takze duzo tego i ma takie opuchniete ze dotkanac nie da i ledwo udaje mi sie smarowac te dziasla o myciu zebow nie mowiac...jak mu nie szly tak nie slzy a jak ida ta wszystkie naraz... mam duzo nauki przez weekend bo za tydzien mam ciezki zjazd :( i mam tydzien na przygotowanie... buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bETTY - a wiec staśd twoje milczenie :) fajnie że centralne działa - to najwazniejsze - jesteście zdolni oboje jak nie wiem kto :) jestem z was dumna i konkretnie was podziwiam - ja bym sie nie podjęła samodzielnego montażu CO - ale ja mam tatę który to potrafi to akurat tym sie martwić nie bedę musiała na przyszłość :) Aisza - hehe no toś mnie podbudowała kobieto jako matkę tak dowartościowała i jestem teraz napuszona jak paw że mam takiego bystrzache w domu - ...po mamusi to ma jak nic...:P a na poważnie to nie przechwalam sie ale ja miałąm półtora roku jak pełnymi zdaniami mówiłam a trzy latka miałam jak czytałam, wiec oby Gabryś miał to w genach po mamusi :) wiem że dużo jest też tu zasługi tego że ja naprawde ogromnie dużo do niego mówię - inni jak widzę to nic tylko nakarmić dziecko - wsadzić w wózek i na spacer potem spać i tak wkólko - a mnie sie buzia nawet na spacerze nie zamyka jak mówie do niego i mu opowiadam co tu jest co tam jest i pokazuje mu rózne rzeczy :) dziś na ten przykład podłapał - słowo: dzieci=dźici, dziad=dzia, oraz kici kici zamieniał na prawdziwe kicia czyli kotek :) jemu też idą zęby ale coś wyjsc nie moga :( ma spuchniete dziasła juz od dłużeszego czasu a długo już mamy przestuj w ząbkowaniu...wiec pewnie będzie jak u Bartusia od Aiszy - zaczną wyłazić naraz wszystkie... a najpiekniejsze co Gabryś robi to jak kocha misia i ostatnio zaczyna sie już tulic do nas - np. wczoraj bawił sie i co jakis czas przypełzał do mnie i tulił sie mi do nogi albo do pleców - :) tak tak to sie nazywa Zakochanie we własnym dziecku - :P ale bez przesady oczywiście nie ma w tym żadnej nadopiekuńczości, toksycznego rodzicielstwa czy coś w tym stylu - po prostu mnie ogromnie fascynują te jego nowości i umiejętności :) dobra dość narcyzmu :P idę poczytać coś a polecam wam do obejrzenia super film "List w butelce" - popłakałam sie 👄 dla każdej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrianku - wszystkiego najlepszego z okazji 2 urodzin 👄 Justyna - szok jak to zleciało, masz w domu już nie bobasa ale "dorosłego' faceta z którym można się dogadać :D Fasolka - nie zły z Ciebie geniusz :D Czy Ty jak poszłaś do szkoły to się nie nudziłaś??? Mam takiego kuzyna, który w zwiazku z tym, że wyprzedzał intelektualnie rówieśników poszedł wcześniej do szkoły i dzisiaj twierdzi, ze mu rodzice dzieciństwo zabrali ;) Każda matka jest dumna ze swojego dziecko i w końcu o to chodzi :D:D Betty - normalnie tytan pracy z Ciebie :D Aisza - ucz się, ucz - ja też w pracy mam huk roboty i nie wystaję znad papierzysk. Miałam mieć 2 nowe przedmioty a będę mieć 3 więc nie wyrabiam na zakrętach. Oby do czerwca ;) Martunia - jest nowa praca, jest kasa to i humor od razu lepszy :D super Telesforka - na razie nic się nie działo ale jak się zacznie to zobaczysz że warto było czekać. Surfitka - no proszę M ma ochotę na dziedzica ;) oby tylko nie zrobił fuszerki tak jak mój M przecież miała być Jagódka a wyszła Borówka :D:D:D Nelcia - Bartuś wie z kim może sobie na więcej podskoczyć, rodzicom pewnie nie podskoczy ;) i korzysta ile może u babci. U nas też koniec "remontu' szafy stoją na swoim miejscu, teraz znowu się uczymy gdzie co leży :P Michaś ma dzisiaj dzień brudasa - nie chciał nam spać w dzień i o 18 padł jak kawka, mieliśmy go zamiar kąpać ale jak zaczęłam go rozbierać to tylko jedno oko otworzył i poszedł spać dalej to dałam mu spokój. W końcu raz można :P A w ogóle to złą jestem na producentów kaszek dla dzieci. 😠 U siebie nie mam szansy kupić niesłodzonej kaszki wiec poprosiłam siostrę żeby mi przywiozła z hippa jak będzie do nas jechać i co się okazało - ten mały cwaniak nie chce pić takich kaszek. Pewnie gdybym od początku kupowała przez neta i dawała mu niesłodzone kaszki to by jadł a tak dupa :O Poza tym zabija się za owocami - gruszka, jabłko, śliwka nie ma różnicy - wszystko - SAM chce jeść - a wiecie z autopsji jak to SAM wygląda :P Kiedy dałyście swoim maluchom surowego banana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódka -- nie pamietam dokładnie ale tego babana dostał gdzieś koło 6 miesiąca :) dawałam mu w kawałeczkach - sam sobie miętolił w buzi te kawałki - w końcu miał juz zabki wtedy :) a teraz coś mu sie odwidiząło i nie chce :P wiec babana mu teraz rozgniatam i dodaję do porannej kaszki na gesto i je łyżeczką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej chwalipiety :) Moja tez nie odstaje od waszych dzieci, duuuzo mowi, ostatnio od kilku dni komunikuje mi ze robi siii...tylko niestety w chwili gdy to robi a nie 1 min przed. :P Ja mysle, ze wiekszosc dzieciakow jak ma rok juz zaczyna mowic, lapac slowka, powtarzac...w koncu nigdy sie tak nie ucza duzo jak w pierwszych dwoch latach zycia. Ale moze ja nie mam doswiadczenia za duzego ;) Nina zaczela mowic sporo przed rokiem i dla mnie to normalka jak taki baczek cos tam sobie gada :) Fasolka, no ty maly geniusz bylas :) Moze i synus sie postara, a jak mu mama pomoze to przegoni cie w osoagnieciach ;) Aisza, Ninie tez szly czworki na raz i to na dodatek wtedy gdy miala zapalenie jamy ustnej :( Wspolczuje i zycze by juz wyszly. Swoja droga dziwna ta kolejnosc u Bartusia ( ze trojki przed czworkami) , ale wszystko jest mozliwe. :) Nam teraz trojki sie przebijaja u gory :( I caly dzien slysze opa, opa, zeby ja nosic. Betty, fajnie ze znow jestes. Jagoda, nie pamietam kiedy surowy banan byl. Nie pomoge. Ale mysle, ze juz sama siedziala, wiec 8 miechow na bank, bo jadla go tak z raczki. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mamuśki! Jak któraś zainteresowana zamówieniem darmowej próbki pieluszek to wysłałam Wam na maila link i hasło. Rzecz jasna w pierwszym mailu zapomniałam wkleić linka - wysłałam go w drugim:P Udanej soboty!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dzięki dziewczynki. Dając małemu dzisiaj deserek doszłam do wniosku, że chyba moje dziecko odkąd spróbowało surowych owoców nie che tych ze słoiczków :O Marudzi, zaciska buzię i generalnie nie jest zainteresowane jedzeniem. Natomiast do rączki jak dostanie to aż sapie z radości. Z jednej strony to ok ale daję mu twarde jabłko i on musi się dobrze namęczyć żeby coś sobie naskrobać dwoma zębami, które mu dopiero wyrastają wiec tak naprawdę zje niewiele bardziej się wybrudzi. I mam dylemat bo w pewnym sensie wypada mu w ten sposób posiłek bo jak zjadł słoiczek owoców to wiedziałam,z ę brzuszek pełny a tak mam dylemat, ech to sobie ułatwiłam życie ;) Michaś dzisiaj pierwszy raz sam obrócił się z brzuszka na plecki - mamy zatem kolejny krok do samodzielności. Życzę miłego weekendu, zmykamy na spacer co prawda jest zimno ale słonecznie więc trzeba korzystać z aury 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda - to i ja się dzisiaj pochwalę tym samym - pierwszy pełny obrót - tyle że z plecków na brzuszek. Do tej pory Ani obroty wyglądały tak, że cała się obracała, tylko rączka jakoś pod brzuszkiem zostawała. A dzisiaj już cała się obróciła - zostawiłam ją na podłodze i wyszłam na moment do drugiego pokoju, jak przyszłam do niej do pokoju leżała w najlepsze na brzuszku i piszczała z radości:D Myślałam, że coś się jej stało, a ona w rączce trzymała grzechotkę, a nóżkami biła z radości o podłogę no i te piski:D Artycha mała!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero się pochwaliłam obrotami, a od godziny wygląda to tak - młodej spodobały się akrobacje we własnym wykonaniu - chyba do tej pory ta pozostająca w tyle rączka była zmorą i przez to obroty szły jej opornie. A teraz co chwila ląduje na brzuszku - pobawi się chwilę i zaczyna się drzeć bo nie potrafi z powrotem na plecki:P Ledwie ją przekręcę, a za moment jest z powrotem na brzuszku:P i tak w kółeczko:P Ciekawe kiedy się zmęczy - już od pół godziny powinna być śpiąca, a nie jest..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
votare - Jagody - graatuluję postepów :) Voltare - u nas też tak było - teraz nie zostawisz juz jej na wersalce a ni na łózku - tylko podłoga - ja kładłam nasza dużą kołdrę na podłoge żeby mu nie ciagnęło i milej było na tej podłodze - a jak sie nauczył własnie obracać na brzuszek no ciagle na nim był - i sam sie na siebie potem wsciekał bo juz nie chciał na brzuchu - i tak w kółko macieja było - tak że znam to :P Jagody - Gabryś bardzo szybko zrezygnował z owoców w słoiczku - wiec zeby nie było to dodawałam mu je do kaszki takiej żadkeij i przez butle ciagnał - moze spróbuj tez tak :) i powiem szczerze ja tam sie im nie dzieiwe ze tych owoców ze słika nie chca - sa takie kwasne :0 bleee Surfi - uwierz mi nie kazde dziecko tak jak Nina- czy Gabryś - łapie słowa tak wczesnie...znam dzieci które do 2-3 roku zycia tylko "mama" mówiły i nic poza tym i nawet nie powtarzały słów za rodzicami ani za mna (nianią). u nas dzis pada zimno wieje i ogónie lipna pogoda :( Voltare - zamówilam te próbke - zobaczymy czy przyjdzie ...:) dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AISZA-Pilnuje mala i juz jej narazie przeszlo,nawet jak teraz dojdzie do tv to jej pokazuje i mowie nu nu nie wolno. co do Waszych zajec to macie fajnie zorganizowane i dobrze ze macie opieke -babcie :) OMEGA-masz racje ze nie jestesmy w szkole i to przywolywanie kazdej do "TABLICY"moze byc juz meczace.Masz racje tez ze kazda ma rozne obowiazki i praca i dom i dzzieci lub i wnuki badz nawet polezec by sie chcialo. Nie zawsze jest dzien i czas i ochota na pisanie,ja bede sie starala zagladac i pisac oczywiscie ,chocby o pierdolach. co do hormonkow to biore nadal tabl i narazie to by bylo na tyle.teraz nie mam mozliwosci by isc do endykrynologa raz ze kasa ,dwa chcialam porobic badania a teraz nie ma tego gina na kase chorych i bym musiala znow placic,aj szkoda gadac narazie musi byc jak jest. voltare-co do wlasnej firmy z M to sie smialam z takiego pomyslu -bo my juz chyba wszystko zrobilismy i nawet nam to jako tako wychodzi.teraz moja mama chciala bysmy jej wprawili drzwi ale czasu nie ma. wszystkiego niedoczytalam bo nie mam kiedy, Natalka co chwile przychodzi do mnie.Aska jest juz samodzielna ale mimo wszystko trzeba ja pilnowac. m mi zbytnio nie pomaga.jego zajecia zwykle koncza sie praca-zarabianiem pieniedzy.Nawet nie zdaje sobie sprawy ze nasze dzieci ppotrezbuja tez ojca i jego czasu a nie wymowek-nie teraz jestem zmeczony.itd. nasze zycie sie zmienilo i on tez powinien to zauwazyc. dzis ugotowalam jarzynowa i ze byla goraca zjadlam jako pierwsza a pozniej dziewczyny.a obiad dla odmiany jadlam zimny bo m sie cieszyl ze ma talerz podany pod nos a ze Natalka sama nieje ,Asi troszke tez trzeba bylo pomoc to tak wyszlo. nie wazne ze on zawsze zjada pierwszy to nie moze mi pomoc i nakarmic Natalke -bo po co.przykre jest jak wszystko na jednej glowie. Malolepsza-wracajcie do zdrowia Fasolka-fajnie ze juz z M lepiej Rybko-Trzymaj sie jakos -bedzie dobrze. dla Adrianka wszystkiego naj naj duzo slonka i slodyczy i zdrowka oczywiscie to by bylo na tyle ide z asia troche sie pouczyc pisania zmykam wszystkim milego dnia a co natworzylam sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JUTROJADE DO ZAKLADU PODSTEPLOWAC KSIAZECZKE UBEZP I ZAPYTAC-UBLAGAC I UPROSIC BY MI PRZEDLUZYLI UMOWE BYM MOGLA KORZYSTAC Z WYCHOWAWCZEGO DO 2 LAT A CZY SIE UDA ?POWIEM WAM JUTRO. ZABIERAM ASIE NIECH SIE DZIECKO PRZEJEDZIE ,A M ZOSTAJE Z NATALKA I MUSIMY SIE WYROBIC BY BYC JUZ NAJPOZNIEJ O 12 W DOMU BO M DO PRACY. PSIAPSIULA NAMAWIA MNIE BY ISC NA FITNESS NO NIE DUZO BO 7 ZL ZA 55 MINUT ALE NIE TEGO SIE OBAWIAM.... WSTYD ISC Z TAKIM CIELSKIEM BY WSZYSCY WIDZIELI JAK SIE WSZYSTKO BUJA. ALE ZOBACZYMY. WE WTOREK Z ASIA DO STOMATOLOGA NA WYRWANIE JEDYNKI DOLNEJ BO DRUGI JUZ WYSZEDL A TEN SIE TYLKO BUJA I NIC POZA TYM. JA TEZ SIE ZAPISALAM I BEDE CHODZILA TYLKO MUSZE TAK BY M MOGL ZOSTAC Z DZIEWCZYNAMI. CO NIEKTORE PEWNIE WIEDZA-TE CO MAJA KONTO NK ZE ZCIELAM WLOSY,BO MI STRASZNIE WYCHODZA JESZCZE TROCHE I BEDE NOSILA TUPECIK :( POSTARAM SIE WYSLAC WAM DZIS MAILA Z KILKOMA ZDJECIAMI ZNOW CZEKAM NA @ NIE PRZYLAZI-ALE CZEKAM NIE SZUKAM JEJ LUTEINA. OSTATNIA MIALAM 8 WRZESNIA TERAZ MNIE TAK POBOLEWA TO MOZE W TYM TYG BEDZIE. I TO BY BYLO NA TYLE A I MUSZE ZALOZYC SOBIE SUWACZKII BO CHYBA TYLKO JA NIE MAM DOBREJ NOCKI -BUZIOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc lale, kochane e-ciotki, e-babcie serdecznie dziekujemy za zyczonka! baaaaardzo nam milutko!!! 😘😘😘 urodzinki robilismy na raty bo jak to zwykle bywa jednemu pasuje innemu nie i tak narobilam sie jak wol i na czwartkowa impreze i na sobotnia impreze, wkurzylam sie na mojego m bo zdjec mamy jak na lekarstwo moze z 5! wrrrr ja latalam przy gosciach, jedzeniu a ten sie rozsiadl i robil nic - kompletnie, jeszcze sie obrazil ze mu uwage zwracam zeby dupe ruszyl, ah bezsensu... w zeszla srode bylismy na grzybach, tez mi zeszlo bo robilam marynowane i tak ogolnie latam, za 8dni lecimy do pl, nie moge sie doczekac, zobacze jak tam roboty ida :):) pralka wyprala lece, odezwe sie pozniej, postaram sie wrzucic jakies foty na nk lub maila🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja juz jestem pojechalam z Asia busem i tak bylo tam goraco ze i Asi i mi bylo niedobrze i juz prawie mialysmy wysiasc brakowalo 2 przystankow a Asia mama niedobrze mi i biegiem sie zerwalam i wysiadlysmy. bylam i w pracy :( i jednak jest tak jak mowilam nie przedluza mi umowy bym mogla korzystac z wychowawczego do 2 lat. ah ........ ide sprzatac bo mnie to zdolowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dłuugiej nieobecności, która była spowodowana wyjazdem do mamy. Musiałam odpocząć, nabrać sił i wszystko przemyśleć..No i jestem:) U nas wszystko dobrze, ja nadal z małą w domu. Postanowiłam, że skoro mam taką możliwość to pobędę z nią w domu do trzech lat-wtedy pójdzie do przedszkola. Natalka jest cudowna:D Dalej mało mówi:mama, tata, nie ma itp. pojedyńcze słowa. Za to "po swojemu" nawija godzinami, szczególnie przez telefon:) bierze słuchawkę i rozmawia, a jak przy tym gestykuluje-mówię Wam ubaw na maksa:D:D:D Nauczyła się sama wychodzić z łóżeczka-jej łóżeczko jest bokiem dosuniętę do mojego łóżka w sypialni. Stwierdziłam,że takie wychodzenie jest niebezpieczne i wyjęłam jej szczebelki, ale gdzie tam i tak wychodzi znaną "trasą". Śpi bardzo ładnie, jak zaśnie ok20-21 tak śpi do 10 rano, w dzień zawsze jest drzemka ok 2 godziny. Ja praktycznie wszystko, ostatnio tylko marudzi przy obiadach, zje parę łyżek i nie chce. Zęby mam już wszystkie, włosy rosną jak oszalałe-robimy kucyki:) i ogólnie jest cudownie. Ściskam was wszystkie bardzo mocno👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki Justynko - dziękuje za zdjęcia Adrianka - śliczny i duży facet z niego :D Ty widac promieniejesz bedac mamą ... to taki piękny widok az serce z radości skacze :) Pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
test suwaczkow bylam z Asia u stomatologa-bardzo mila pani dr zab nie wyrwany jeszcze 2 tyg ma czasu a nawet 2 zeby bo sie ruszaja a stylu juz ida nastepne. i to narazie tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, nie piszę bo jednak realizuję mój plan A,w związku z czym ostatnio nie mam za bardzo czasu, nerwówka bo czasu mi mało zostało. Ale oczywiście nic nie mówię, jak sie uda to dopero sie przyznam. Zmykam coś zjeć, umyć sie i spać jagódka__zajrzyj na meila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trinity - witaj u nas i zaglądaj częściej!:D Mimi - no nareszcie! juz sie zaczęłam martwic, bo taka długa cisza była! ale może w sumie to dobrze, że będziesz w domu(?) z Natalką. Ten znak zapytania, to chyba wiesz o co chodzi??? A Malolpesza to chyba skończyła chorowac, co??? Kolezanko, co tam u was??? A przede wszystkim Rybko - jak wyniki badań? Wierze, że lepsze:)❤️ U mnie ok. Czyli pracy po pachy! Ale zaglądam w wolnych chwilach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki przepraszam, że tak jak po zapałki do apteki ale jestem zmęczona i zła, nie raczej wściekła i to na maxa. Pracy huk ale to standard więc nie ma co przeżywać. Moja siostra wczoraj w nocy pojechała ze skurczami co 5 minut do szpitala, jej pierwszy poród i co??????????? I mija 24 godziny skurcze krzyżowe od wczoraj co 5 minut, rozwarcie po dobie 2 cm a konowały się zastanawiają co robić, no żeby ich normalnie udusiłabym jednego z drugim!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szwagier usłyszał tylko od lekarza, ze w wszystko w swoim czasie i to pierworódka więc spokojnie - kurna jakby on miał co 5 minut bóle z pleców ciekawe ile byłby spokojny.!!!!! bałwan jeden. Przepraszam ale musiałam odreagować. Mężatka - odpisałam, przepraszam, że lakonicznie ale głowy nie mam teraz do niczego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagódka - no znam to znam - koleżanka miesiąc temu rodziła 31 godzin, w połowie błagała o cesarkę - ale po co debile nie robili nic...i na koniec siłą dziewczynkę wyciągali - łamiac jej przy tym obojczyk :( tak to u nas jest w szpitalach i ona tez pierworódka - takie mają wytłumaczenie. nie wiem skąd u nas w szpitalach takie podejscie do kobiet - dla mnie to jest po prostu rzeźnia a nie poród. i wcale bym sie nie zdziwiła jak ona juz wiecej dzieci mieć nie chciała po takim czymś. :( traktuja kobiety jak bydło i tyle. i ja tylko dziekuje Bogu że trafiłam na ludzką zmiane lekarzy - ze nie zaczęli mi podawać oksytyocyny i na przymus bo pierworódka tylko na spokojnie CC zrobili. mam nadzieje że siostra jakoś wyjdzie z tej traumy i że z nimi ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc baboliny trini alez prosze🌻 i dzieki za mile slowa:) jagodka az mnie dreszcze przechodza ja rodzilam dobe i to byla trauma, plus maly klops 4kg i to z znieczuleniem w kregoslup:O:Omam nadzieje ze siostra juz urodzila i wszystko ok! czekamy na wiesci! i mi sie udzielilo to oczym pisala fasolka, porod mnie przerazil!!! i to ostro!!! mimi czeeeeesc kupe lat! fajnie ze u was wszystko ok! szok jak ten czas leci prawda? dopiero po dzieciakach widac jak sie starzejemy:D:D:D mezatka 3mam kciukasy za powodzenie! betty mam nadzieje ze obedzie sie bezbolesnie, ja tez mam juz zaplanowane wizyty u zebologa i az sie trzese! dziewczyny odezwijcie sie choc slowkiem, ryba jak badanka? malolepsza halo halo? ani, telesforka hop hop, nawet surfi przycichla.. pisac babki, pisac jak leci? aisza, milka, martunia! no nie bede wzywac wszystkich po kolei ale kliknijcie choc pare zdan. lece sie ogarnac:) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×