Co macie dzisiaj na sobie?

ciemne jeansy, lekko rozszerzanie, sweter golf z gubej wełny biało-niebieski Wieczorem idę na party, więc to nie jest mój ostateczny strój na dzisiaj ;P

czarne spodnie dresikowe z bawelny z dodatkiem czegoś (bo takie trochę rozciągliwe są), zieloną bluzkę w trzy kwiatki, niebieskie japonki sporotwe, zielone kolczyki i niebieski pierścionek + bielizna. kolczyki i pierścionek zaraz zdejmę. a wieczorem idę na imprezę więc ten strój jest do zmiany

czemu w Polsce -> Stwierdzam że nie warto sobie strzępic języka na firme, a dla mnie Zaraz jest średnim sklepem, choć lubię z niej ubrania. A teraz mam na sobie ciemne dżinsy, koszulkę w paski z rękawkami 3/4, bieliznę i białe skarpetki z niebieskimi lamówkami.

Czerwone dresowe spodnie z lampasami zpilingowane jak cholera, szary polar, jakaś syfiaty podkoszulek pod spodem, fantazyjnie dziurkowane skarpetki, bardzo brudne, bo chodzę na bosaka, okulary pod kolor spodni.

czarne rurki, siwą długą i waska bluzke z rekawem 3/4 dekoldem opadajacym na ramiona, pod spodem czarna bluzke na ramiaczkach, w talii czarny matoy pleciony pasek.. kurtki ani butow nie mam , bo siedze przed komputerem ;p

widze zewiekszosc kafeterianek to dresiary w grubych skarpetach

:D--biale, szerokie spodnie, z niebieskimi paskami po bokach, koszulka-bokserka; wisniowa, welurowa bluza z kapturem (tzw. kangurka) i biale figi w serduszka. Stanika nie mam bo mnie uwieral :P:P

cholera, a ja nie mam dresu... w ogole :o eh... ;) a teraz: pidzama w kolorze ecru z paroma kwiatkami na froncie i na lewej nogawce, cieple skarpetki i rozpadajace sie kapcie.. jak sie wykapie to sie przebiore, ale najpierw czas na sniadanie ;) czolem ps. a czemu esprit mialby powalac na kolana?? to tak samo jak zara :P ps2. a moja pidzama jest absolutnie niemarkowa.. jakos to przezyje ;)

zolta pidzamke z krotkim rekawkiem i krotkimi spodenkami z delfinkiem i malymi muszelkami. niebieski polarowy szlafrok w ksiezyce i chmurki, niebieskie japonki, zolta opaske.