Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość feministka chyba

Nie lubie byc slaba

Polecane posty

Gość feministka chyba

Uzaleznienie od mężczyzny powoduje we mnie złośc i robie wszystko aby być niezalezna w 100% niestety nie zawsze sie udaje wtedy jestem złosliwa i uszczypliwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrew
to niby kiedy jesteś złośliwa? przecież zawsze można być niezależną trochę nie rozumiem bo nie są mi potrzebni mężczyźni więc nie muszę być wrogo nastawiona czy bronić się w jakiś sposób i jestem niezależna zawsze dopiero w związku gdy nabrałam zaufania stałam się zależna no ale to wtedy gdy otrzymałam jego uzależnienie w zamian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrew
w każdym razie gdy czujemy się niezagrożeni i znamy swoją siłę, trochę uzależnienia od drugiej osoby wcale nas nie osłabia, poza tym dużo zyskujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feministka chyba
no i chyba musze sobiue to jakos w sobie poukladac skąd to sie we mnie wzięło czasem mam dość a mój mężczyzna powiedzial mi kiedys ze jestem jak facet ............w ciele kobiety ale mam tez kobuiece cechy tylko kobiecości brak co sie do cholery z nia stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inny facet
to dobrze o tobie swiadczy,moim marzeniem jest własnie kobieta która psychicznie ma trochę z faceta,oczywiscie nie fizycznie ;) jestes na pewno znacznie ciekawszą kobietą niz te puste hordy rózowo-tipsowatych landrynkowych idiotek które wręcz uwielbiają być zniewolone i uzaleznione przez swoich facetów,a ze ich facetom przewaznie nie zależy na uczuciach a tylko na ruchanku więc układ żywiciel-utrzymanka im odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do innego faceta
jaki ty jesteś pusty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inny facet
oho,odezwała się landryna jakas,przyklejaj szybko tipsy i spadaj na jakies balety,niektórych rzeczy i tak nie zrozumiesz :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do innego faceta
i płytki; smiech mnie ogarnia; akurat jestem podobna do autorki tego topicu; mój chłopak ma ze mną podobne problemy ale razem dajemy rade i poszukujemy kobiecości w moim wnętrzu (i żeby było jasne - we wnętrzu w sensie psychicznym);

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak mam, jestem przewrażliwiona na punkcie uzależnień, jakichkolwiek, od kogokolwiek/czegokolwiek to utrudnia trochę życie, zwłaszcza w związku, który ze swej natury wiąże, czyli uzależnia ale w domu jakoś sobie radzę gorzej w pracy, trudno mi pracować z szefem, który nie jest dla mnie autorytetem np. (chociaż tłumaczę to sobie faktem kupowania niezależności, jaką dają pieniądze - kółko się zamyka....) słabość mnie denerwuje, dlatego nie cierpię np. chorować, bo wtedy jestem słaba i czasem potrzebuję pomocy, o którą nienawidzę prosić i nie lubię jej przyjmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×