Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Ja też siku co chwilkę robię. I nic :-( Nawet czop nie odchodzi, śluz tez zniknął echhhh. Macie pozdrowionka od Smiglo, nie moze wejsc narazie na kafe ale jeszcze w dwupaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oto symptomy porodu: 1.Ciągle robisz siusiu. Tuż przed porodem dziecko zmienia pozycję i przesuwa się w dół, tak aby główka mogła wpasować się do wchodu macicy. U wielu kobiet można zaobserwować wyraźnie obniżony brzuch (między nim a piersiami można położyć dłoń). Przyszłe mamy mówią też, że wtedy łatwiej się oddycha, bo znika ucisk na przeponę. 2.Odszedł czop śluzowy. (Na bieliźnie możesz zauważyć nieco galaretowatą wydzielinę, podbarwioną krwią – różową lub brązową.) To wyraźny sygnał: „kanał rodny jest otwarty!”. Warto pojechać do lekarza, by sprawdził, czy zaczęła się akcja porodowa. 3.Odeszły wody płodowe. (Możesz poczuć tylko wilgoć na udach, jakbyś się spociła lub będzie ci się wydawało, że „niechcący” zrobiłaś siusiu.) Bez względu na to, czy wody płodowe będą \"odpływały\" po kropelce, czy silną strużką, to znak, że akcja porodowa już się rozpoczęła. 4.Odczuwasz skurcze. Przypominają ból miesiączkowy – tępy, rozchodzący się od krzyża w okolice podbrzusza. Nasilają się, kiedy zmieniasz pozycję. Skurcze regularnie (!) stają się częstsze, dłuższe i bardziej bolesne. MIGIEM DO SZPITALA ➜ Odpływa płyn owodniowy o zielonkawym zabarwieniu. To może być sygnał, że dziecko wydaliło już smółkę (pierwszą kupkę). Sugeruje to „dyskomfort” dzidziusia, mogący być objawem zagrożenia (np. ucisk pępowiny). ➜ Bardzo boleśnie odczuwasz skurcze – co 3–4 minuty, trwające minutę i dłużej. ➜ Krwawisz. Trzeba to natychmist skonsultować z lekarzem. a ja szukam dziś sypmtomów porodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po wizycie w szpitalu...no i co mogę wam powiedzieć...że cholerka nic!!!! miała robione ktg, skurczy brak, serduszko bije miarowe( tyle dobrze), następna wizyta w piątek, będę miałą robione kolejne ktg, potem usg i na końcu badanie wewnętrzne ja myślałam, że już jakieś objawy zbliżającego porodu będą a tu tylko, że na razie się nie zapowiada...wrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami pojawiają się bóle brzucha takie jak przed miesiączką, ale co mi z tego? śluzu też jakby mniej, czuję się dobrze i.niedobrze mi z tym... agunia81 dała mi swój nr telefonu ale na razie nic nie wysłała.napiszę jej sms-ska, może odpisze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój lekarz powiedział,że dobrze by było, gdybym urodziła do niedzieli, bo on jedzie w poniedziałek na urlop...akurat na mnie musiało wypaść..ehhh i zostanę sama na pastwę losu......:( moj mężuś po wizycie pyta się\"... no i co?...kiedy rodzimy?\" a ja już nie chcę nawet odpowadac, bo równie dobrze mogę nagrać się na dyktafon i mu to samo puszczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka24, powiedzieli mi tyle,że dzisiaj nie urodzę, ale mogę urodzić jutro albo za 2 tygodnie..bo to jest jak grom z jasnego nieba...nic, nic, nic, a nagle łapią cię skurcze i bach- jazda do szpitala..pocieszyli mnie, że jeszcze nie jestem po terminie, więc wszystko przede mną ja jedynie najbardziej boję się tego, że dzidziuś będzie duży, i nie wiem czy będę potrafiła takiego king konga urodzić..2 tygodnie temu miał 3300, chyba że zastopował troszkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak gosiafrancja urodziła takiego dużego dzidziusia, to my też damy radę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki_21
witajcie może Wy cos mi poradzicie, otóz końcem zeszłego tyg powinnam dostac okres, cały zeszły tydzien pobolewał mnie brzuch coś jak na okres lecz troszke inaczej, niedzielą wieczorem zauważyłam delikatne plamienie i wczoraj i dzisiaj tez to zauwazylam, jednak jest niewielkie (brązowe) że wystarczy wkładka... poradzcie co to moze byc, skad takie plamienie zamasit okresu brzuch juz prawie nie boli troszeczke i rzadko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba nigdy w życiu na nic tak nie czekałam ,jak na ten poród...osiem miesięcy przeleciało mi przez palce jak wiatr...a ten ostatni to ciągnie się niemiłosiernie...do tego jestem rozdrażniona i wydaje mi się ,że tonigdy nie nastąpi maluch na ktg ciągle się przewracał, czasami mu serduszko szybciej zabiło jak się wkurzył, a ja zmieniała pozycję, żeby chociaż jeden malutki skurczyk odnotowali( kogo ja chę oszukac?? :D) a tu nic przed wyjściem do szpitala miałąm nerwy i ciagle mnie spinalo, nawet brzuszek pobolewał, ale jak weszłam do szpitala- odtąd nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawt mi nie mów ja siedze jak na szpilkach i ciągle mysle a powiedz mi jak nie urodzisz w terminie to idziesz do szpitala ??? i tam leżysz bo ja tak mój lekarz już mi to zapowiedział :( i tego sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niki_21, to wszystko zależy od kilku czynników... jeśli podczas ostaniego miesiąca współżyłaś z facetem, i w dodatku bez zabezpieczeń, to możesz być w ciąży, ale rownie dobrze może to być jakieś zawirowanie w cyklu... jeśli nie wiesz czy to ciąża zrób sobie test ciążowy i po prostu pójdź do ginekologa, cóz więcej mogę ci poradzić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka24, mój lekarz powiedział mi, że jak nie urodzę do 19/20 to niekoniecznie muszę iść do szpitala- no bo co to zmieni, przecież mi nie przyspieszą porodu, wydaje mi się że jak będę tak 7 dni po terminie, to wtedy już mnie wezmą na obserwację... w piątek na pewno powie mi dokładnie jak on to widzi, i przed uropem da mi konretne wskazwki co mam robić, to napiszę boję się siedzenia w szpitalu, bo tam ciągle kobiety rodzą, a ja bym tam leżała tylko i patrzyła na to wszystko z nutką zazdrości, że ja jeszcze nie......:( powiedz mi myszka, a twój lekarz pracuje w tym szpitalu gdzie będziesz rodziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fajnie ci, mojego zapewne nie będzie ani w szpitalu, ani przy porodzie..jedyna pociecha, że ciocia pracuje na porodówce i pojedzie z nami jak zacznę rodzić..zawsze to ktoś znajomy i może inaczej będa patrzeć, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam przed chwilą w sklepie myslalam ze mnie rozerwie tak mnie kosci bolą od srodka.Do tego darlo mnie do ziemi wiecie w ciągu tygodnia 2 cm w brzuchu mi przybylo teraz to maly rosnie chyba kazdej z nas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HA i dalej nic , położna mnie ochrzaniła że jeszcze do nich przychodzę :D Wyniki jak to lekarz powiedział idealne. Szyjka ruszyła się o pół centymetra przez tydzień, czyli tyle co nic. Mały się nie wstawia w kanał i że się ma zamiar wstawić też się nie zapowiada bo uciekał główką przy badaniu. Na ktg zero skurczy. Eh …. Będę zimować :D Do tego mój gin idzie od jutra na urlop a wraca 6 września, czyli zostałam sama bez lekarza i ktg :D Jak się będzie coś działo mam jechać do szpitala i tyle. Jeżeli będą skurcze co najmniej 4 co 15 minut (w ciągu godziny, tak go bynajmniej zrozumiałam), jeżeli będą słabsze ruchy, lub w jeden dzień będzie ich dużo a w drugi znacząco mniej, bądź jak by się pojawiło jakieś krawienie. Co do porodu Zalecił „pogadać z mężem, bo to najlepsza naturalna indukcja porodu. Bez szaleństw ale zaleca seksik :D Na koniec po ktg wypisał mi jeszcze skierowanie, ze względu na moje wcześniejsze kłopoty z ciążą. Mówił, żeby w okolicy daty porodu się przejechać co prawda mogę wrócić do domu :) ale chyba zawsze to już inaczej ze skierowaniem. Kurcze ale napisałyście :) idę narazie coś zjem i póżniej poczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mó j mały leniwy kreci sie ale nie jest towarzyski jade z meżem do ZOO i na obiad a pozniej film i seks :D a maz dziś napalony jak szczerbaty na suchary :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja dzisiaj od rana siedzialam w urzedzie skarbowym. oszczedze wam szczegółowych opisów, ale to jest jakas totalna masakra i pech u mnie... wychodzi na to, ze lepiej zebym nie rodzila, bo nie da sie sprawy zalatwic za jednym, dwoma, a nawet trzema podejsciami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dawno niezagladalam wiec pozdrawiam wszystkie przyszle MAMUSIEi te ktore sa juz nimi .Ja juz urodzilam 4 sierpnia .Moj synek ma juz tydzien i 3 dni wczoraj odpadl mu pepuszek.Porod miaiam troche lepszy od pierwszego pierwsza faza porodu trwala 3 i pol godz a sam porod 30 min , Najgorsze to sa te skurcze ito jeszcze jak sa co 30 sekund .jakos przeszlam ten porod wiec jestem szczesliwa ze mam go za soba . Teraz chodze niewyspana bo maluszek ciagle chce cyca .teraz spi jak sie obudzi idziemy na spacer .A tak wogole to jestem nim zachwycona jest taki maly i robi takie fajne minki .jak sie urodzil to wazyl 3 630 g i 58 dlugi .wczoraj bylam u pediatry i przybral juz bo wazy 3 780 wiec jest ok . Zaraz poczytam troche bo jestem ciekawa czy juz ktoras z was urodzila . ja jestem szczesliwa i tego WAM zycze z calego serca .trzymajci sie dzielnie pa jeszcze sie odezwe jak znajde chwile czasu moze jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D.P- data porodu P.D.P- planowana data porodu SN - siłami natury CC-cesarskie cięcie MAMY TULĄCE JUŻ SWOJE MALUSZKI Nick------------D.P.-------P.D.P.-----DŁUGOŚĆ----WAGA--- ----PŁEĆ-----IMIĘ------PORÓD Molinezja.....22.07………01.08........53. .........2700 g........S...... Bartosz......SN Kasiaka.......24.07......04-11.08....54...........3300.. .....C.........Inga.......SN Moonisia......26.07......04.08........53......... ..3420.........C......Zuzanna.......SN Nati83........27.07.......18.08........51..........2950. .........S……...Mateusz.....SN Aniusiek......28.07.......11.08.......53...........3350. .........S........Kubuś......SN Apik..........27.07.......15.08........51...........2830 ..........S.....Michał Wojciech.SN Mama-i-ja....28.07.......04.08.......54...........3400.. ............S….....Kubuś.......SN NovemberRain..29.07...11-12.08....54...........3190 ..........S......Cyryl.......SN Soldeluna......30.07.....11.08........53...........2890 .........S......Dawid Józef..SN Pluszka........31.07......03.08.......60............3500 ..........S..........Szymon...CC A_ga2..........01.08.....02.08………..55. ..... ....3260..........C.........Ola.........SN Bartkowa.......01.08................................3800 ...........S........Bartuś......SN Limetka82......02.08....04.08........54............3150. .....S........Igor.........CC dominika80.....02.08....13.08.......59............3520.. ........C........Maja……...SN Mysza30……….03.08......09.08......54... ..........3600..........s........Jakub.....sn GosiaFrancja..03.08.....14.08......54.5...........4570.. ........s.........Nicolas....sn Amanda......... 04.08......03.08......56.............3500........c........Ig a........cc Enais...........04.08........03.08.......55............3 300..........s.......Marcel....SN MirelaW.....05.08....?????..............49.............. 3210.......s.....Nico.....sn Dziki Storczyk...10.08.....10.08....58..............3650.......... .c.......Zosia sokratynka...04.08....05.08........57.......3600........ ....sn.....Wituś Milen4......01.08......07.08...........56.......3550.... .......c........Milenka kika31...04.08....02.08.....58cm...3630g...sn...syn..Krystian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×