Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Myszka - moja córcia ma taką lampkę księżyc a awiemu kupiłam właśnie tą granatową gwizdkę i jestem bardzo zaowiolona. Fakt gwiazdka jeszcze nie poieszona, ale odebrałam właśnie wkrętarkę - naładuję ją i przykręce. Aco chcesz o tych lampkach wiedzieć??? Dla mnie skstra zwłasza na wieczorne wyciszane no i w ocy jak mmy jakies pzygody chooba itp., bo tak to t6lko świeci sie taka mał kontaktowa lampeczka: http://www.allegro.pl/item270919641_energooszczedna_lampka_nocna_do_kontaktu.html Bo z małym wychodze do drugiego pokoju na karmiene i ewentualne przewijanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka mocuje się ja na trzy srubki do ścianyn :) Chcesz to Ci kupię i wyślę pocztą a rozliczymy sie przelewem :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas słoneczka brak i jest zimno. Tomek dzisiaj bardzo marudny ale nawet usnął. Nie chce mi coś za dużo jeść. Trochę pociągnie i się złości. Wczoraj zrobił dziwną kupę. Nie dość że olbrzymią to jeszcze taką galaretowatą. czy to możliwe, że przez to że coś zjadłam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi Wy tu o lampach a ja jeszcze mam wszędzie żarówki (poza łązienką). Odkąd się przeprowadziliśmy we wrześniu to nie mieliśmy zbędnej gotówki i na razie mam gustowne \"lampy\". Bo ja ich w całych domu potrzebuję 15. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wlasnie po spacerku.U nas dzisiaj 13 stopni :) ale nie ma sloneczka. Fajne te lampki :) U nas buduja ikee to bede mogla sobie takie sprawic.A wogole u nas fajne zyrandole dziecinne sa strasznie drogie.Ceny zaczynaja sie od 60euro. Agunia ta kupka to faktycznie moze byc od czegos co zjadlas. Nikus lezy w lozeczku i rozmawia z karuzela,ale ide do niego troche sie pobawic :) A mnie znowu glowa boli,to chyba przez zmiane pogody,bo wczoraj mroz a dzisiaj cieplutko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka słuznie - ja sporo rzeczy kupiłam dzieciaczkom w ikei, bo są fajne i praktyczne, a ze ja kasą nie śmierdze, to jest pzyzwoicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj tez w ikei sa przystepne ceny i mam nadzieje,ze niebawem ja otworza bo niedlugo bede musiala kupowac rozne takie pierdolki a tam tego mnostwo. Moj maly zjadl dynie ze sloiczka (daje mu po pol malego sloiczka ale widze,ze to malo dla niego :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka a co do pogody to wlasnie dzisiaj jest prawdziwa zimowa pogoda na ten klimat.Ostatnio to szok dla wszystkich,ze bylo zimno,lato tez nas nie rozpieszczalo,bo normalnie od poczatku maja do konca wrzesnia temperatura jest 35-45 stopni. O sniegu tez mozemy zapomniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu jak chciałabym żeby tu teraz tak było. Normalnie zima mi nie przeszkadza i jest urocza ale teraz ubieranie się z małym na spacer to koszmar. Rękawiczki, czapka, kombinezon i jeszcze potem mycie wózka za każym razem żeby go dać do pokoju. :-P A poza ty, ostatnio coś Tomek nie chce spać na spacerze tylko płacze i nawet za bardzo nie można go wyciągnąć z wózka bo zimno. Wiem, że teoretycznie zima się jeszcze nie zaczęła ale ja bym chciała żeby się już skończyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agunia ja tez nie znosze tego calego ubierania dzieci.Maciek sam sie ubierze,ale maluszek nie lubi tego,a juz jak zakladam czapke to jest taki placz.............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu ja ubieram mu czapkę na siedząco tzn biorę na kolana i ubieram i tak samo robię z kombinezonem czy bluzkami bo wtedy albo w ogóle nie płacze albo tylko troszkę. Tomek nie lubi czapki i właśnie czegokolwiek zakładanego na ręce ale to od niedawna :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Myszka na allegro mają te lampki i księżyce też: http://www.allegro.pl/item268807043_lampka_gwiazda_z_ikea.html http://www.allegro.pl/item268206933_ikea_lampki_dla_dzieci_kinkiet_lampka_prezent.html Gosia współczuje sąsiadów, ja bym chyba zrypała taką, jakby mi przyszła z takimi tekstami normalnie koszmar. Wogole dzisiaj zrypałam gościa, bo na parkingu pełno miejsca a on stanął na chodniku i widział, że własnie w tą stronę z wózkiem idę. Musiałam zawrócić i z krawężnika wielkiego z wózkiem zjeżadżać ale go zrypałam i tak mnie olał. Dziad jeden. November a te masaże to najpierw mieliście tylko raz z rehabilitantem i teraz sami robicie, czy ciagle chodzicie jeszcze na rehabilitacje oprocz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim mamusiom mam dość, wiecie co, moja kruszynka tak strasznie niedawnopłakała, położyłam go spać,a on w pąłcz, więc zaczęłam go tulić, szeptać do uszka, a on jeszcze bardziej...aż w pewnym momencie zadławił się śliną jak nigdy i nie mógł sobie z nią poradzić, wiecie, to koszmar widzą c jak dzieciątko się dusi!!!!!...więc wzięłam go szybciutko na brzuszek i udało mu się odkaszlnąć....jezu, nie chce tego przeżywać drugi raz. a wczoraj moja sunia się zadławiła chrupkami.......dusiła się przez 2 minuty.....nie wiedziałą co robić w koncu jej sie udało o, maluch się obudził.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Badeve glowa do gory,wiem,ze to straszne jak dziecko sie dlawi albo cokolwiek mu sie dzieje,ale tego czasami nie da sie po prostu uniknac..... 🌼 A ja cala noc praktycznie nie spalam,maly budzil sie z takim krzykiem,ze nie wiem,caly bordowy sie robil.Dzisiaj tez sie bawi,smieje sie i nagle zaczyna krzyczec (bo to nie jest placz) Nie wiem juz sama czy to zeby czy cos innego go boli......Jak posmaruje mu dziasla mascia to sie uspokaja,wiec nie wiem czy naprawde go boli,czy to tylko zbieg okolicznosci.Ufffff ciezko byc matka...... A u nas dzisiaj 17stopni,ale w nocy tak zaczelo strasznie wiac,ze szok i tak do tej pory,wiec ze spacerku nici........ Ankakoza wiem cos o tym jak sie idzie z wozkiem jeszcze po wasim chodniku a na chodniku samochod i trzeba zejsc na ulice.U nas niestety to codziennosc,tylko,ze ja nikomu sie nie dziwie,bo sama czasem musze zaparkowac na chodniku szczegolnie pod szkola) bo u nas znalezc miejsce parkingowe graniczy po prostu z cudem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kryzys zdrowotny dzisiaj miałam. Obudziłam się rano i chciałam dorzucić do pieca żeby nie wygasło i zakręciło mi się w głowie. Jakoś dotarłam do kotłowni i wróciłam do pokoju ale myślałam, że zemdleje. Położyłam się ale nicmi się nie polepszyło. Pokój cały mi wirował i było mi niedobrze. Byłam sama w domu i bałam się, że jak stracę przytomność to biedne dziecko mi się zapłacze. Na szczęście mąż mógł przyjechać. Jak do mnie jechał to dzwonił co kilka minut czy wszystko ok. Tomek też był dla mnie łaskawy bo spał od 10-12 i od 13-15. Oj najadłam się strachu. Muszę się wybrać i zrobić jakieś badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ankakoza - chodzimy do rehabilitantki raz w tygodniu, a ona pokazuje nam ćwiczenia, jakie mamy wykonywać 4 razy dziennie i kontroluje, czy robimy je dobrze. masaży nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj odkryłam dwa wychodzące zębule u Tomaszka. dwie jedynki na dole :-D Jeszcze się nie wydostały całkiem bo nie są wyczuwalne ale lada dzień się przebiją. A ślinki idą takie, że hej. :-D Mój chłop też już się bardzo podnosi jak mam go na kolanach bardziej na leżąco to próbuje siadać, szuka tylko jakiegoś zaczepienia. No niesamowity jest. moja mama zawsze się śmieje że jak ona miała dzieci (te starsze) to do 3 miesiąca zawijało się w becik i nie było mowy o bawieniu się na prosto i w ogóle jest pełna podziwu umiejętności mojego \"małego\" szkraba. Widzę, że dzisiaj pusto ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamy :) ja od 6 na nogach, malutki budził się 3 razy- standardzik, ale nie mam zamiru go wczesniej uczyc spac bez jedzenia jak po 4 miesiacach..nic na siłe teraz bryka na kocyku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) ja dzisiaj może nie od 6, ale od 7 na nogach. mały aktualnie śpi, jak co dzień mniej więcej o tej porze. wczoraj budził podziw w przychodni, że taki spokojny i pogodny. nikt nie wie przecież jak się drze, jak ćwiczymy :o w zeszłym tygodniu mały pierwszy raz się śmiał na głos. to było niesamowite. najpierw się zaśmiał - tak spontanicznie, później się zdziwił, że taki głos mu się udało wydać i go powtarzał... prawie się popłakałam ze śmiechu. i może trochę ze wzruszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×