Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Psełdonim

Konkurs kokietowania cd...

Polecane posty

też tak sądzę, horrorze - prowokatorze ;) nie jesteśmy drobiem ;) i możemy zapanować nad natura też... chyba, że ktoś z zasady nie lubi jej się przeciwstawiać... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Tak? Limonko? A jak wtedy wytłumaczysz obecność sterczących na poboczach naszych dróg śniadych licem panien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Jestem głupi, Chorrorze, z upływem czasu świadomość tego faktu się tylko pogłębia. Żaden to sekstret...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
o tak Nino:) to KOBIETA i tylko kobieta dokonuje wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita Fakt, źle Cię zrozumiałam, bo zbyt mało o sobie napisałaś (ale pamiętnika nie musisz mi pisać :D). Wszyscy jesteśmy jakąś cząstką Wielkiego Planu, czy co? (błagam o niewchodzenie na tematy religijne). Dzisiaj mamy piękny dzień, bo deszcz pada :D Deszcz oznacza pożywienie dla roślin, rośliny, to pożywienie dla nas, sytość, to szczęście. Więc dzisiaj mamy szczęśliwy dzień :D Ale sobie wykombinowałam :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Po babsku wykombinowałaś, Limonko. Deszcz nawilża mój suporeks, którego wczoraj nie można było przykryć, ponieważ był zbyt gorący... Ale cóż to może obchodzić kobietę? Za to facet musi się troszczyć o wszystko: i o biedne roślinki, żeby nie zmarniały z powodu braku wody i o suporeks, żeby nie namakał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszka, jest podaż, jest zbyt. Ale nie każdy towar znajdzie nabywcę. Gdyby tak było, to zabrakłoby śniadych panienek na poboczu. Możecie mi wmawiać do końca świata, że każdy facet nie przepuści okazji, a ja i tak w to nie uwierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Chorrorowi podpowiem, że chodziło mi właśnie o "suporeks" a nie o "suporseks" albo, np. "superseks". W piśmie do Limonki nie było żadnego błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Jeśli o mnie chodzi, Limonko, to ja przepuszczam i śniade, i latekstowe okazje. Raz tylko jeden w życiu otrzymałem nieśmiałą propozycję "przewiezienia" pewnej panienki w zamian za niezbyt wygórowane oczekiwanie finansowe. A ja zatrzymałem auto przy niej święcie przekonany, że ona chce być jedynie dokądś podwieziona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczegóż ( :D ) to facet musi się o wszystko troszczyć? Co to znaczy wszystko? Folie, nawadnianie, nawet oranie, to wszystko? To pikuś. Zapytaj kobietę, co ona musi. Rzuć to w cholerę i zajdź w ciążę, zajmij się dzieckiem i nie miej czasu na nic więcej. Kiedy to zrobisz (hehehehehehe), wrócisz do orania w podskokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Limonko, nie miałam takowego zamiaru :) choć parę osób namawiało mnie na pisanie bloga :) może byłabym drugą Grocholą :D ..e tam nie chcę być druga ;) Horrorze z tym wyborem może i racja, pewnien znany mi i niegłupi prawdziwy facet też tak uważa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to też pewnie zalezy jaka to \"okazja\" no i może tez być tak, że takowa mu się nie przytrafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miałam nawet cienia wątpliwości co do tego, że Ty, Saszka, zaliczasz się do osób wrażliwych, co czyni Cię Człowiekiem, a nie zwyczajnym ziwerzęciem, kierującym się tylko NATURĄ (piję do kogoś, aha!). A to o rodzeniu, to sobie tylko tak napisałam, dla żartu. Wierzysz mi? Co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Nino kochana:) ja odstawać... nie znoszę! pisz tego bloga:) będziesz pierwszą NIKITĄ... już ja cię znam znowu jakiś facet uważa tak samo jak ja! Przypominam jestem KOBIETĄ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Limonka... na jakim ty świecie żyjesz? mamy społeczeństwo konsumpcyjne... każdy towar znajdzie nabywcę... chyba, że spadnie z półki za szafę:P a ilość śniadych okazji przy drodze nie świadaczy o wielkości popytu... to towar przechodni... ciągła rotacja może jednak wprowadzić w błąd podpisano: zwyczajny zwierzak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Psełdonimie, światu potrzebne są takie kobiety jak ja takie, które popełniają błedy i idą dalej... odwiedziłam ostatnio bioenergoterapeutę... niejakiego Siergieja z Odessy /W-wa Anin/ zajmującego się również irydiologią popatrzył mi w oczęta... i stwierdził, że mam niebywałą wolę, siłę życiową... jak również ogromną energię seksualną, krórej niewykorzystanie, grozi mi... chorobami :D muszę z tym żyć! pewnie dlatego seks wychodzi mi nawet tam gdzie się go najmniej spodziewam :P przykro mi z powodu... SUPOREKSU/trzy razy przeliterowałam/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Na ile się orientuję, Chorrorze, świat jest pełen kobiet popełniających błędy, a zjawisko popełniania błędów przez kobiety ma charakter społeczny o ogromnym natężeniu. Należy się Ci jednakuznania, że również należysz do grupy takich kobiet... :-) Uważam, Chorrorze, że współczesna kobieta cierpi powszechnie na niespełnienie seksualne nie tylko dla tej prostej przyczyny, że brakujej jej odpowiedniego mężczyzny, ale również z powodu braku zajęć, które wykonywała przez tysiące poprzednich lat. Czyli zwykłej pracy fizycznej. Przy ręcznych krosnach, albo z dziabką w rękach, na hektarowym polu brukwi...Wiem, wiem, zaraz opadną mnie ze wściekłym szczekaniem wszelkie obrończynie nowoczesności, ja jednak moich poglądów zmieniać nie zamierzam, pomimo bardzo prawdopodobnych ciężkich zarzutów a nawet obelg. A w normalnych warunkach, Chorrorze, dlaczegóżby i nie? Superseks na zesztaplowanym równiutko, jeszcze ciepłym suporeksie... To nawet interesujące. Ech, moja fantazja jest dość nieokiełznana...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
horrorze Na jakim ja świecie żyję? Na takim, jak Ty, moja droga. Jednocześnie we własnym świecie, bo każdy z nas tworzy swój, niepowtarzalny. Budujemy go umysłem. Jeśli wspólnie z ludźmi, którzy mają takie same \"cegiełki\", to czujemy się szczęśliwi. Nasze \"cegiełki\", horrorze, różnią się ho! ho! pod wieloma względami :D:D:D:D:D (mam na myśli moje i Twoje). Nie zbudowałybyśmy wspólnego domu. Ty z Saszką być może też. Chociaż? Jakiś przedsionek? :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Limonka, nie gadaj bzdur! Pleciesz jak najeta. Zajmij sie czyms pozytecznym. Dobrze ci to zrobi. Mam nadzieje, ze sie przysluze wszystkim tu pozostalym, kiedy mowiac ci prawde w oczy uwolnie towarzystwo od ciebie. Spadaj mala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... tak też myślałam, że to nie Ty Vic... pozdrawiam wszystkich serdecznie 🌻👄 a tak na marginesie, muszę się wam popchwalić bo jestem z siebie dumna :D chociaż może to zaden powód do dumy, dwie godziny temu zadzwoniła siostra, że muszę znaleźć pewne pokwitowanie sprzed 6 lat... w pierwszej chwili pomyślałam, że to nierealne... w tym czasie przeprowadzałam się i myślałam, że mam wszystkie papiery od czasu rozwodu, nawet zaczęłam się zastanawiać czy to zaświadczenie nie jest przypadkiem u mojego ex, ale nie powinno być. Usiadłam... POMYśLAłAM i wyjęłam z pewnej szafki pewną czarną teczkę :D i w pierwszej koszulce na samiutkim wierzchu BYŁO :D moje pokwitowanie :D :D :D jak to dobrze, że z nas kobiet też istoty myślące :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a co do irydologii Vic :) to nie trzeba być irydologiem żeby dostrzec niebywałą siłę życiową czy energię seksualną :) w każdym razie ja to dostrzegłam ;) ( u mnie - nie chwalac się ;) też parę osób to dostrzegło :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSełdonim
Chorrorze, chciałem uprzejmnie zakomunikować, że Limonka jest moją miłą znajomą. Nie mam zamiaru zmuszać Cię do tego, żebyś Limonkę lubiła, ale, życzę sobie, żeby jeśli już, inwektywy pod jej adresem nie pojawiały się więcej na "moim topiku". Moja prośba jest bardzo stanowcza, Chorrorze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, Saszka. Jesteś bardzo miły. Jak rozumiem, był to podszywacz. Nieważne kto, ważne co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Ja nie jestem podszywaczem, Limonko :-) Miałbym podszywać się pod samego siebie? Po co? Chociaż.... :-) Limonko, natchnęłaś mnie pewnym, nowym pomysłem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszko, miły kolego, nie Ciebie miałam na myśli. Podszywacz udawał \"horrorkę\" :D (miał inny styl od \"oryginału\", jak sądzę) :D:D:D Ech, olać go ciepłym czymśtam! (oczywiście podszywacza, oczywiście nie Ciebie :D:D:D ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
VICTORIA40? A może zacieśnisz wieź sympatii ze mną? Jestem mężczyzną. Powiada się, że dość atrakcyjnym. Więc jak to dalej z nami będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Mnie ciężarem wypowiedzi o Ninie, VICTORIO40, wcale nie zgorszysz. Ja ogromnie lubię takie ostre cymesiki. Bez krępacji, proszę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
A ja, Limonko, na poważnie pdojąłem rozmyślania, czy aby nie zacząć podszywać się pod samego siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×