Konkurs kokietowania cd...

Dzień dobry :) Sasza, idę obudzić rury :D, bo moje jeszcze śpią .

Cześć, Melanio :-) Moje także śpią. Z powodu lenistwa. Oczywiście mojego lenistwa :-) (Choć nie tylko lenistwa).

To Ty się jeszcze nie myłeś ? :D

:-) Nie ogoliłem, Melanio, co w moim przypadku jest raczej niecodziennością. Zdarza mi się to raz na kilka miesięcy. No, co tu dużo mówić, jestem dziaiaj niechluj. A może jednak złagodzić ostrość oświadczenia? Nie niechluj, a mężczyzna (tak! napewno mężczyzna!) zapuszczający brodę?

Widzę, że niektórym się co nieco pomyliło... Ale nic to. Cześć.

To się zgadza. Pomyliło się i to jeszcze jak pomyliło. Gratuluję bystrości spostrzeżenia...

Nie jestem napewno mężczyzną a jedynie facetem (chyba).

Nie ma to jak kubeł zimnej wody , prosto z wiadra, bez pośrednictwa rur :( Sasza, mężczyzno, mam nadzieję, miłego dnia :) Cześć nigiri :)

Oj! Kubeł zimnej wody dla mężczyzny... Melanio, przypomninasz mi pewne styczniowe doświadczenie z Getyngi, kiedy wizytowałem Lenkę, Saszę i ich dziewięciomiesięcznego synka - Andriuszę. Aż ciarki przechodzą po plecah na to wspomnienie.

Cześć, Melanio. :-)

Sasza, jednak się nie zgodzę :) Rybka dzielnie dotrzymuje Ci placu. I nie ucieka od poważnych tematów. A ja jestem za mało mądra, by mieć takie twardo określone poglądy na wszystko :( Nie umiem rozpatrywać ludzi " w masie " Częsciej widzę pojedyńczego człowieka. Poza hitlerowcami.

A co z bolszewikami, Melanio? Oni natłukli pięć razy więcej ludzi, niż hitlerowcy? Tylko ideologię znacznie cwaniszą wymyślili. Hitleryzm trafił natychmiast na słuszne miejsce śmietnika historii, ponieważ był jednoznacznie czarny. :-) Czerwień zaś się kojarzy baaaaaaardzo różnorodnie. Dlatego, po dziś dzień, bolszewizm kwitnie i będzie się miał w przyszłości jak najlepiej. :-) Dzięku Bogu, ja już tego nie dożyję.

I bolszewikami też, jak najbardziej. Zapomniałam :O o sukinkotach.

A, Sasza , i jeszcze o wszystkich, wszelkiej maści, działających w imię i z poparciem systemu.

A więc, moja kochana Melanio, również "gejów". Wpadłaś we własny ptrzask :-)

Nie, ja chwilowo nie będę dotrzymywać placu boju. Jeszcze nie wiem, jak długą będzie "chwila". Jestem zdecydowanie za mało mądra (wiem tylko, jak znaleć informacje, a niekoniecznie mam je w głowie), zbyt skłonna do męczeństwa, zbyt marudząca, nie czerpiąca z życia, za to z upodobaniem cierpiąca, źle się odżywiająca (no chyba, że ktoś coś podeśle...), poddająca się fali chaosu wylewającego się z ekranu telewizora, itd, itp. Za mało wzniosła i idealna. A w zasadzie - te dwa ostatnie to wcale. A, zapomniałam, jeszcze jestem z pewnością okrutna! Należę do ryb z upodobaniem pływających w mętnej wodzie, tuż przy zamulonym dnie. PS. Autorze - dopadło Cię?... Mam liczne doświadczenia ze stanami depresyjnymi, z ich przeciwnością stykam się po raz pierwszy. Doprawdy, nie wiem, co bardziej męczące...

Sasza, a jakiego to totalitarnego systemu przedstawicielami są geje ? Nigiri okrutna ? Co za bzdury.

Uprzejmie komunikuję, że mnie nie dopadło :-)

:-) Ależ nie "geje" są ofiarami. My jesteśmy ofiarami reżimu tolerancji i demokracji.

A Rybie, Melanio, nie przeszkadzaj. Ona dzisiaj przeprowadza coś na kształt częściowego rachunku sumienia.

Aha :) Do zobaczenia.

Bijąc się ochoczo kułakiem i ze skruszoną miną w moje piersi :-)

Aha odnosiło sie do wpisu z 10:44 :) Ale do reszty też pasuje :)

Cała sztuka, Melanio, żeby to, co do niego należy pasowało w sam akurat :-)

Rachunek sumienia??? Ale o co siem detalicznie rozchodzi? Nie czuję wewnętrznej potrzeby.

No ale to przecież moje piersi. Kto tutaj mówi o Twojej potrzebie wewnętrznej, co?

Dobry wieczór. Ja przed debatą :-)

A ja właśnie po. Uciekł mi pociąg. Dobranoc.

Dobranoc - do widzenia, czy dobranoc - witaj?

Dobranoc - dobranoc.