Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mysica

Pessar - czy ktoś miał??

Polecane posty

Gość Agaa29
No to faktycznie cierpisz na bezsennosc moge rano wsrawac ale z samego rana brac sie za robote o nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa29
Cos nas jest ostatnio tu batdzo malo dziewczy.y sie nie odzywaja zle samopoczucie czy brak czasu ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia3
Hej dziewczyny. No ja mialam wczoraj gorszy dzien ze tak delikatnie powiem... Mialam wizyte u poloznej i jak zwykle byl problem, ze mam maly brzuch... Oprocz tego maly byl mniej *****iwy przez ostatnie 2 dni, ale myslalam ze tp przez zmiane pogody, bo oboje z mezem tez bylismy bardziej ospali. No i na dodatek jeszcze cismienie 120/90 gdzie normalnie mam 100/60. Dzieku temu wyladowalam w szpitalu. 3 godziny na ktg no i usg, na ktorym sie okazalo, ze maly przestal rosnac. Jestem w 34 tyg i maly wazy nieco ponad 1700, a w 31 wazyl prawie 1700, wiec w 3 tygodnie przybral jakies 30 gram:-( dostalam sterydy na plucka, niby juz sie nie podaje ale stwierdzili, ze na wszelki wypadek lepiej podac. Teraz obserwacja czy bedzie rosl i jak nie to cesarka... Dzis jade na kolejny zastrzyk, a jutro na usg przeplywowe i musze bardzo obserwowac ruchy. Mam wrazenie ze czegos mi nie mowia... No i teraz brak ruchu ptzez nawet 10 minut, to chyba oszaleje z zamartwiania:-/ a juz bylo tak dobrze... Cieszylismy sie z mezem ze ladnie rosnie, a tu takie wiadomosci...:-( boje sie strasznie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magi77
Cześć dziewczyny! Długo się nie odzywałam. Jestem już oddzielnie z moim syniem na świecie. Poród przez cięcie mialam 12 .03 już od wczoraj jesteśmy w domu. Mały ten mój sunio bo troszkę za wcześnie się urodził ważył 2710g i mierzył 53 cm. Trochę był osłabiony bo był opętlony na szyjce pępowiną. Urodził się z sinicą zastoinową ale dziękować Bogu teraz jest wszystko ok. Ładnie przybiera na wadze dziś waży już 2840g. Bardzo go kocham i ogromnie się cieszę że jesteśmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia3
Gratulacje Magi:-) 2700 to wcale nie tak malo, chcialabym zeby moj do tylu doszedl:-) moj maz tyle wazyl jak sie urodzil ja wazylam 2800 i wszystko z nami w porzadku:-) to w ktorym tyg urodzilas? Doczekalas wyjecia krazka? Ja teraz po wczorajszym dniu panikuje strasznie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa29
Konwalia bedzie dobrze trzeba byc takiej mysli a lekarze faktycznie najpierw wola sprawdzic niz straszyc magi gratulacje niech sie chowa pociecha duzo zdrowia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luty23
GRATULACJE !! Magi a jak Ty się czujesz po cesarce? Bo ja długo dochodziłam do siebie.. Ważne, że masz już z głowy :) Moje maleństwo też tyle ważyło co Twoje :) ale ja od samego początku wiedziałam, że będę miała drobniutkie dziecko :) Konwalia głowa do góry! Lekarze wiedzą co robić.. :) Ja nie czułam ruchów przez prawie cały dzień.. budziłam moje dziecie ale nie bardzo reagowało.. i pół dnia wtedy pod ktg spędziłam.. Ty jesteś teraz w którym tyg? Krążek Ci ściągnęli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia3
W 34 tygodniu, krazek jeszcze mam. Z natury jestem bardzo nerwowa osoba, nie wiem jak to ogarne...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia3
Musze zadzwonic w piatek do polskiego lekarza albo umowic sie z nim na niespodziewana wizyte i moze on mi wszystko dokladniej wyjasni i moze krazek sciagnie wczesniej bo chcial w 37 tygodniu. Dzis w nocy tylko posypialam i jestem koszmarnie niewyspana i roztrzesiona :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luty23
Jeśli masz taką możliwość to pewnie, spotkaj się się polskim lekarzem :) dla własnego spokoju.. chyba jednak każdy lubi wiedzieć na czym się stoi.. chociaż mój lekarz nie wszystko mi mówił, bo wiedział, że się każdą najmniejszą błahostką stresuje.. Ja miałam ściągnięty krążek chcąc nie chcąc w 35tc.. Głowa do góry! Trzeba pozytywnie myśleć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredus87
Maggi - gratuluję serdecznie:) Powiedz tylko, dlaczego miałaś cc? Przecież po 20 miałaś mieć ściągany pessar, wszystko było ok. Konwalia - nie denerwuj się, lekarze wiedzą, co robią i na pewno będzie dobrze :) Ze mną w szpitalu leżała dziewczyna, jej córka też nie rosła, ale po tygodniowym podawaniu płynów wszystko wróciło do normy...pij więc dużo, są jakieś specjalne napary w aptece, jeśli kojarzę, jedz sporo i będzie ok. Skoro każą uważać na ruchy, to coś mi się wydaje, że problem tkwi w pępowinie, stąd pewnie to usg przepływowe - chcą sprawdzić, ile wartości odżywczych malec dostaje. To mogą być tylko moje przypuszczenia, ale ja też jestem uczulona przez tę pępowinę wokół szyjki Małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia3
Ja jestem w domu i sama nie wiem czy lepiej tu czy w szpitalu... Zastanawiam sie czy sie nie przejechac bo przez ostatnie 3 godziny poczulam tylko jakies 3 leniwe ruchy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredus87
Wszędzie piszą, że minimum to 10 ruchów w ciągu dnia, więc nie panikuj. Pamiętaj też, że malec ma teraz coraz mniej miejsca, więc i ruszać może się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magi77
Urodziłam w 36/5 tygodniu. Tydzień temu we wtorek dostałam skurczy zaczęły odpływać wody na izbie lekarz zakwalifikował mnie do cięcia ponieważ poród poprzedni też był przez cięcie. Krążek miałam wyjęty przed cesarką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskrzy
Konwalia na patologii poznałam dziewczynę,której dziecko przestało rosnąć.Zlecili jej dużo leżenia na lewym boku-przepływy są najlepsze i najwiecej substancji odżywczych do dzidziusia dociera i jeśc małe porcje jedznia co 2-3h.Polecali również dużo cytrusów i bananów..Nie wiem ,czy to prawda,ale watro spróbować.Wypisali ją do domu (dzidzia przybrała na wadze i przepływy były prawidłowe) z zalecaniami chodzenia na badanie przepływów i ktg co 2 dni.Jak by nie urosła dzidzunia, to mieli wykonywać jej cesarkę-dodam,ze dziewczyna była w 31tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia3
Dzieki dziewczyny pocieszylyscie mnie troszke:-) maz sie zwolnil z pracy, zebym nie byla sama, bo oboje sie stresujemy. Wystarczylo, ze troche ze mna posiedzial, poglaskal po brzuszku i malenstwo zaczelo podskakiwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia3
Hej:-) ja wczoraj dostalam kolejna dawke sterydow i mialam ktg, ktore polozna okreslila ksiazkowym. Mam caly czas obserwowac ruchy malenstwa i jak cos mnie zaniepokoi to jechac. Jutro mam dopplera. Wiem jedno maluszek jest zdecydowanie bardziej ospaly:-( zawsze rano jak sie budzilam to juz szalal a teraz cisza i mnie to martwi:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredus87
Konwalia, moja Mała też ostatnio jest ospała...jak mnie coś niepokoi, to próbuję ją rozruszać - jem coś słodkiego, piję lub bezceremonialnie trzęsę trochę brzucholem, by sprowokować ruch - tak zalecał lekarz. Ja mam jutro wizytę, zdejmowany będę mieć krążek a co ważniejsze - zobaczymy, co z tą pępowiną, czy nadal luźna, bo zwariować można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa29
Jak bylam w szpitalu to pielegniarka klaskala przy brzuchu mkja mala zawsze sie teraz budzi jak klaskam a tak wogole wczoraj wizyta tydzien po zdjeciu krazka i co i nic zaro rozwarcia stracilam nadzieje ze mala jeszcze w marcu sie urodzi mam przeczucie ze przenosze a najpierw sie marywilam zeby donosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredus87
Agaa, a na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa29
Na 2 kwietnia ale to wszytko przez lekarzy bo nagadali mi ze tydzien okolo po zdjeciu i mala bedzie na swiecie a tu nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredus87
Ja rozwarcie miałam już przed założeniem pessara, to może po zdjęciu pójdzie szybciej. Zobaczymy, co jutro lekarz powie. Termin mam na 12 kwietnia z om i 5 z usg, więc podobnie jak Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa29
Wredus a jutro ci zdejmuja krazek ? Oby poszlo szybciej praktycznie tez juz w termine jestes inne dziewczyny pisaly ze bolalo zdjecie mi lekarka wyjela w szpitalu nawet nie wiedzialam ze bedzie go wyciagac moment i go nie bylo jedyne pocieszenie ze jaj w tym tygodbiu sie nic nie rozwiaze to mamy z mezem zielone swiatlo na wspolzycie zeby przyspieszyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredus87
Tak, jutro lekarz wyjmie mi krążek. A dlaczego dopiero w przyszłym tyg będziecie mogli się kochać? Nam lekarz pow, że po wyjęciu możemy normalnie próbować, byle odczekać jeden dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa29
Szczerze mowiac nie zapytalam tak mi powiedziala i przyjelam do wiadomosci dalas mi teraz do myslenia moze liczy ze zdaze urodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia3
Wredus sama nie wiem co o tym myslec... Glaskam, gilam, potrzasam i nic:-( wzielam prysznic, bo po prysznicu zawsze szalal a tu nic:-( nie dostaje takich kopniakow jak zawsze:-( jak juz ewentualnie cos wymusze to jest to takie ospale wypiecie i tyle:-( to nie to samo malenstwo:-( ja sie przy tym stresuje, w ogole nie moge nic przelknac masakra jakas:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa29
Wczoraj pojechalismy na izbe na ktg bo mi moja gin kazala co 2 dni sprawdzac i niestety zostalismy w szpitalu mala ma znowu podejzenie zanizonej oscylacji ale w tym wszystkim pocieszajace jest ze jyz bex niuni nie wyjde tylko ciekawi mnie kiedy zrobia cc bo podobno sie kwalifikuje na 100 % mogli by dzisiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia3
No to faktycznie skoro maja jakies podejrzenia to niech nie czekaja i tak przeciez masz juz donoszone malenstwo:-) trzymam kciuki powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa29
Jestem po wizycie i na poczatek tygodnia planowana cesarka jak wytrzymam bo zaczely sie pojawiac skurcze narazie male ale regularne jupi juz nie moge sie doczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskrzy
konwalia kiedy masz wizytę? Miałaś robione już ktg i przepływy? Przy hipotrofii to podstawa.Jesteś juz wysoko,jeżeli coś złego wyjdzie to powinni Ci cesarkę zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×