Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mysica

Pessar - czy ktoś miał??

Polecane posty

Gosc - ja zaczynalam od szyjki 31mm. A o ile tobie sie skrocila ze lekarz rozwaza pessar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Limfa-ja mialam 34 mm,teraz mam 31mm ,za 3 tyg.wizytę,musze teraz jak najwięcej leżeć,do tej pory pracowałam..dzieki za info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc elza
Limfa-ja mialam 34 mm,teraz mam 31mm ,za 3 tyg.wizytę,musze teraz jak najwięcej leżeć,do tej pory pracowałam..dzieki za info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez sie skrocila przez prace. Na wizycie mialam 31mm i lekarz proponowal mi l4, ale oczywiscie uznalam ze ciaza to nie choroba i chodzilam do pracy. Po 4 tygodniach, na kolejnej wizycie mialam juz 20mm! Lekarz kazal mi bezwzglednie lezec przez tydzien (czekalismy wynik posiewu). Tydzien pozniej bylam juz zaobraczkowana :) Na szczescie teraz szyjka sie nie skraca a ja nie musze lezec caly czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaala_
Ja miałam zakładany na 12mm i już prawie 3 tygodnie się trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ja Man i dziwnie się z nim czuję jestem w 23 tygodniu ciąży. Lekarz mnie zapewnia ze będzie dobrze ale ja się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam pessar i leżę plackiem mam 2 dzień. A 3 w drodze boję się. Bo mimo że mam ten krążek to mam bóle. Pytanie czy to normalne bardzo się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc elza
Limfa-ja teraz poszlam na l4,głownie leze,zobaczymy jak będzie za 3 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od kiedy mam pessar nie mam ani boli ani twardnienia brzucha. Ale nie wiem czy to od lekow ktore biore czy tez od krazka. Chociaz pierwsze 2-3dni pessar mi przeszkadzal (czulam go i bolalo mnie podbrzusze i co dziwne bolalo tez biodro ;) ) Gosc elza - ja juz nie mam szans na powrot do pracy, musze prowadzic oszczedny tryb zycia az do porodu. Ty tez sie oszczedzaj i wypoczywaj, bo do wrzesnia jeszcze troche czasu. A na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc elza
Limfa- ja mam termin na 20 wrzesień. Bede mieć synka a Ty? ;-) Odpoczywam,tez juz nie wracam do pracy. Widzę,że Ty masz termin na okolice moich urodzin:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa29
Calaneczka gratulacje duzo zdrowia dla was kawal chlopa z maluszka ;) magi musimy zslozyc temat i sie tam przeniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calaneczka
Dzieki:) oczywiscie los jak zawsze zgotowal nam "niespodzianke" i maly nie ma totalnie zadnego odruchu ssania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bede miec synka :) termin z om mam na 27.08, ale na usg maly jest mlodszy o ok. tydzien, wiec pewnie urodze we wrzesniu. No chyba ze zaraz moja szyjka nie wytrzyma... ale jestem dobrej mysli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipka36
Witam wszystkie mamusie. Czytam to forum od ponad dwóch miesięcy odkąd zostałam posiadaczką pessara. Mam dziś dobry dzień, więc w końcu (po raz pierwszy w życiu) postanowiłam dołączyć do Was. Gratuluję mamom, którym się już udało i trzymam kciuki za wszystkie "leżanki" Mnie zostało jeszcze całkiem sporo, bo termin mam na 26 sierpnia. Podobnie jak limfa czkam na synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia3
Calaneczka gratulacje!!! Trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok:-) ja mialam problem z karmieniem i maly na butli niestety:-( ja mam koszmarnego baby bluesa, a teraz jeszcze mi sie przyplatala infekcja poporodowa:-/ krwawie juz 2 tygodnie, gdzie mialo sie to uspokajac... Magi77 chetnie bym sie powymieniala doswiadczeniami:-) trzeba watek zalozyc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tulipka - w ktorym tygodniu mialas zakladany pessar? Ja myslalam ze moj 20 tydzien to juz bardzo wczesnie, bo ciagle czytam o pessarach zakladanych w okolicach 30 tygodnia. A u Ciebie to chyba kolo 15 bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pessar mam od 16 tyg. W poprzedniej ciąży po ciężkiej jelitówce w 20 tyg, wylądowałam w szpitalu z pęcherzem w pochwie i miałam założony szew ratunkowy. Liczyłam się z tym, że następna ciąża może być trudna i pilnowaliśmy z lekarzem tej szyjki. W 16 tyg,miała tylko 30mm więc zapadła decyzja o krążku, Mój lekarz szyjki nie mierzy, sprawdza tylko ręcznie i we wziernikach czy siedzi w krążku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Justyna
Czesc dziewczyny. Tak Was dzis czytam i postanowiłam napisać. Pessar mam założony od 2 godz:) ale niestety z 3 dniowym pobytem w szpitalu (takie procedury). Jestem w 28 tc, szyjka na 20 mm, w ciagu mca skróciła mi sie prawie cm dlatego moj gin zdecydował o pessarze. W domu czeka na mnie coreczka (rok i 9 mcy). Jak byłam z Nią w ciazy tez mi sie skracała szyjka, ale obyło sie bez krążka. Leżałam ok 3 mcy i to wystarczyło zeby donosić do terminu. Wszystkim brzuchatkom życzę dotrwanie do końca i szczęśliwych rozwiązań :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tulipka36-Czy poprzednia ciąza mimo że miałaś pęcherz w pochwie zakończyła się dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Justyna
Dziewczyny a jak to u Was wyglada w praktyce? Lezycie z założonym pessarem? Czy mozna np iść na spacer, zrobic obiad, pranie, odkurzyc itp? Czy to juz za duży wysiłek? Bo dźwigać to wiem ze nie wolno. Czy Wasi lekarze zalecili jakieś globulki przeciwgrzybiczne profilaktycznie? I czy zauwazylyscie ze macie bardziej obfitą wydzielinę? Na co w ogole zwrócić uwagę, co moze zaniepokoic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po zabiegu leżałam w szpitalu do 33tyg. Potem w domu więcej się ruszałam. Pamiętam, że nawet na plac zabaw ze starszym synem chodziłam. Miałam planową cesarkę w 38 tyg. a mały dostał 10. Wszystko skończyło się dobrze, a wyglądało beznadziejnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja co 3 dni biore globulki gyno-femizadol. Chodzic moge, ale raczej po domu i na krotkie dystanse. Przewaznie spedzam czas w pozycji pol-lezacej albo lezacej, ale od czasu do czasu skocze do sklepu czy na dzialke. Jednak jak tylko widze z brzuch sie robi twardszy to wypoczywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiady gotuje, jednak nie robie jakis wymyslnych, czasochlonnych dan. Pranie jak najbardziej, wycieram tez kurze. Odkurza, myje podlogi i prasuje maz. Tak samo na zakupy spozywcze on jezdzi, ew. zamawiam tesco do domu. O wydzielinie pisalam wczesniej (chyba na poprzedniej stronie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tulipka ja niestety nie mialam tyle szczescia mialarozwarcie1,5cm i delikatne wpuklenie sie pecherza lekarze powiedzieli ze nie ma ratunku ze zaloza szew za 2tyg a 3 dni po diagnozie zacząłem rodzic a po 2dniach maly się urodzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Justyna
No ja przy małym dziecku choćbym chciała to nie poleze. Ale będę sie bardzo oszczędzać. Dziekuje za info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja leżę. U mnie to dopiero 25 tydz, i się boję. KM- mnie szew założyli zaraz następnego dnia. To chyba zależy od oddziału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam w klinice uniwersyteckiej w krk ale trafiłam tam na weekend i ludzi bez serca i mózgu. Ale to jutro opowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam pessar od 24 tygodnia ale nakaz lezenia,szyjka 1,5 cm, teraz koncze 30 tydzien, pessar dobrze sie trzyma ale przyplatala mi sie cukrzyca ciazowa, lezalam od wtorku do wczoraj na oddziale i mam zalecona diete cukrzycowa.Mam nadzieje ze juz nic mi sie juz w tej ciazy nie przytrafi, w 8 tygodniu krwiak, w 24 skrocona szyjka a teraz jeszcze cukrzyca. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaala_
Cześć dziewczyny ja byłam po założeniu pessara dzień na obserwacji bo potem były święta więc wypuścili mnie do domu leżę głównie ale to dlatego że przy zakładaniu pessara miałam już tylko 12 mm (4 dni wcześniej miałam 22mm) badał mnie ten sam lekarz... ale jeszcze trochę i się ośmiele niech tylko jeszcze troszke brzuszek podrośnie ciężko w ten sposób funkcjonować z trzylatkiem w domu. Wam też życzę cierpliwości i spokojnego doczekania do terminu. Z wydzieliną to się zdecydowanie zwiększa i jest wodnista np. u mnie, a leki macmiror raz na 2,3 dni przeciwzapalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaala w ktorym tyg. jestes?-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×