Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

izamm

jestem dla niego za stara

Polecane posty

Gość ja ona
rozumiem Cie ,ale przez taka niepewnosc zadreczasz sie niepotrzebnie,porozmawiaj z nim ostatecznie i daj do zrozumienia,zeby w koncu cos postanowil,jak go obchodzi zdanie jakiejs ciotki i liczy sie nadal z nim to daj sobie spokoj,bedziesz ciagle sfustrowana i rozgoryczona,poszukaj kogos dla kogo bedziesz najwazniejsza,trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie wiem ile jesteśmy razem. Znamy się z widzenia kilka lat. Spotykaliśmy sie od wielu miesięcy- 10 czy 12, najpierw na stopie przyjacielskiej. Pomagał mi, rozumiał mnie, lubił spędzać ze mną czas.Dużo czasu. Ale nie byliśmy ze sobą.Ciagle powtarzał, że nie chce mnie stracić, że jestem przyjaciółką. a bał się związku- i teraz wiem, że wielokrotnie ktos mu powtarzał, że nie pasujemy do siebie, przez tą różnicę wieku.Ale zakochał się we mnie mimo to.Nie potrafie powiedzieć ile czasu jesteśmy z sobą, to wszystko odbyło sie tak płynnie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się wie ile
jestescie ze soba taką granicą bycia ze sobą - jest pierwszy pocałunek a na ulicy chodzenie za ręke. A chodzicie ze sobą za reke na ulicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się wie ile
acha -no i seks tez jest taka granicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mój facet to prawda, że chodzi również o jego przyjaciela, który sam kiedyś związał się ze starszą kobietą, na dodatek mężatką i wszystko skończyło sie tragicznie. Teraz jest przeciwny związkowi Tomka ze mną. To chore, bo jego złe doświadczenia wcale nie muszą się powtórzyć. Każdy związek może skończyć się boleśnie, to nie zależy od wieku partnerów. A inna kwestią jest to, że ona byla mężątką, więc musiało się to tak skończyć, a ja nie jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzimy za rękę, całowaliśmy się dawno ale nadal uważał, że jestem jego przyjaciółką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się wie ile
a seks jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawy temat
A jaki seks ?:) Milo z mlodszym?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, to nie o to chodzi, że młodszy.... młodszy może być o wiele mniej atrakcyjny pod względem fizycznym niż starszy mężczyzna, to wszystko zależy jak o siebie dba, tym razem nie patrzę na powierzchowność, bo nie tylko o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się wie ile
nie mozna sie z toba dogadac izo. nie odpowiadasz jasno na pytania, wiec jak mamy ci doradzic jak naprawde nie wiemy co was łaczy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to się wie ile napisałam, ze jest seks Tomaszek oddał mi nawet miejsce w swojej szafie zrobił wiele rzeczy i naraz wystąpił jakiś dziwny problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się wie ile
jaki problem... nie rozumiem:O pisz jaśniej kobieto jak chcesz rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie w wiekszosci
faceci nie chca starszej, zawsze to jest dla kolesia jakis dyskomfort. zresztą wasz zwiazek z tego co piszesz jest niedojrzały. I on jest niedojrzały, kilka lat sie znacie? to wyglada na to jakbys wyłaziła ten związek, wyprosiła. Albo on nie miał gdzie ogóra zakisić i tak wyszło. a ty chcesz nei wiem czego. dorobiłas wielka ideologię. to bez przyszłosci. zresztą..on sie waha - chcesz takiego faceta co nie wie co chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogóra zakisić... dobre nie wyłaziłam tego, bo byłam emocjonalnie związana z kimś innym przez bardzo długi okres czasu , a Tomek był w tym czasie moim przyjacielem i zakochal się we mnie lubimy ze soba przebywać, jest nam dobrze, on czerpie energię z bycia ze mną, seks nie jest tutaj najważniejszy, bo bardzo długo go nie było, no i jeszce coś, nie wyglądam na 36 lat, pod tym względem nie widać między nami róznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie w wiekszosci
to jesli nie ma problemu to o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie nie wiem, dla mnie nie ma problemu, dla niego jest, bo liczy się ze zdaniem jakiejś krewnej, smieszne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie w wiekszosci
to go olej, jak liczy sie dla iego zdanie jakiejś cipy. ty powinnas byc dla niego najwazniesza a nie zdanie jakiejs piątej wody po kisielu zreszta az tak ci na nim zalezy/? czemu nie znajdziesz kogos kto bedzie pewny ze cię chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację :) powinien wiedzieć, że to ze mną bedzie żył i nie powinno się liczyć zdanie jakiejś cipy - jak to powiedziałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, moim zdaniem jednak, jeśli byłby w 100% pewny, to nie przejmowałby się zdaniem jakiejś krewnej. Jeśli jej słowa zasiały w jego sercu wątpliwości - to naprawdę chyba nie warto. W miłości liczy się pewność uczuć.. Może to i lepiej, że teraz zobaczysz, jak bardzi zdecydowany jest walczyć o WASZE - bo tu chodzi o was, innych to naprawdę nie powinno interesować, a z metryką nie chodzicie i nie krzyczycie, że dzieli was te 6 lat - szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) sadzę, że nie jestem dla nikogo za stara:) bo prawdziwa miłość nie pyta o wiek, czy nie mam racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie w wiekszosci
TAK MASZ RACJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale on ma szanse
On moze miec spokojnie 26latke... A Ty przez 10 lat sie zmienilas...Biuścik obwisły,waga wieksza,rozstepy,cellulit, mniej sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem w tym, ze to ja prędzej mogę mieć dwudziestolatka niż on dwudziestosześciolatkę:) Jestem szczupla i wysportowana a on nie. Więc twoja teoria upada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie w wiekszosci
to po co jestes z oblechem? aby była sztuka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale on ma szanse
Natury nie oszukasz.... Powoli Ci sie pochwa robi luźnia,sucha, macica zaczyna sie obniżać, ciało staje sie coraz mniej wiotkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale on ma szanse
Nie każdy myśli penisem,znam związki pięknych kobiet z beznadziejnymi facetami i odwrotnie i są szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on nie jest oblechem, byc może ma jakies kompleksy, bo jak mówi - nie zasługuje na mnie, ale takie gadanmie mnie wkurza, nie rozumiem tego, w miłości nie ma miejsca na licytacje... a co do tej pochwy- to też dobre:) , co to za głupie myslenie, można miec 60 lat i wyglądać, czuć sie lepiej niz niejedna trzydziestolatka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×