Rodzimy we wrześniu 2007r.

Kogo ja widzę:p:D! Pouciekaly mi tu babki z \"RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007\":D! Powodzenia wszystkie siostry wrzesniówki:D!

Katynka Droga! Sama mi wyliczylas wrzesien ;) to teraz masz ;) hihi ;) tu czy tam bedziemy sie wspierac we wspolnych przezyciach!!

:p, wiem, wiem, poza tym to zawsze lepiej byc na topiku, który odpowiada wiekowi ciąży, bo przeżycia są podobne:) Ide do swoich zaciązonych;) I jeszcze raz wszystkiego najlepszego wszystkie wrześnióweczki

Peppetti,Jaga jest niesamowitym łobuziakiem,matko czasem trudno dobrac słowa ,zeby opisac jej pomysłowość :) Katynka,wcale nie uciekłam,ten watek znalazłam jako pierwszy i sama przyznasz ,ze termin 1.10 jest dość ruchomy ;) Zamierzam równie aktywnie uczestniczyć w obu tematach :)

Cześć dziewcyny, widzę, że dzisiaj jestem pierwsza. Dużo nowych nam przybyło, to fajnie. Ja niestety czuję się fatalnie, od rana do wieczora jest mi niedobrze. Zawsze uważałam, że ciężarówki przesadzają z tymi mdłościami, zwłaszcza że ja ich w pierwszej ciąży wogóle nie miałam, ale teraz muszę zwrócić im honor - to faktycznie może się zdarzyć( ale dlaczego akurat mnie?)

Czesc przyszle wrzesniowe mamusie. Ja tez mam to szczescie zostac mama we wrzesniu. Nie wiem jak wy dziewczyny ale ja jeszcze nie moge w to uwierzyc, jakos do mnie nie dociera, ze sie udalo. Mama 32 lata i to moja pierwsza ciaza. Od pol roku robilismy juniora i nic nie wychodzilo to dalam sobie spokoj. Mowie trudno widocznie nie dane mi jest zostac mama i pogodzilam sie z tym. A tu w grudniu okres sie spoznial a mam regularne, wiec ku mojej radosci na tescie zobaczylam dwie kreski, chociaz juz wiedzialam, ze jestem w ciazy ( cos w srodku mi mowilo, ze tak jest ). No i udalo sie. Troche sie boje ale jestem szczesliwa. Pozdrawiam wszystkie wrzesniowki

Witajcie Od czerwca staralismy sie o dziecko, maz w listopadzie mial juz dosyc i postanowilismy poczekac do 2007 roku. Od poczatku stycznia bardzo bolaly mnie piersi, chodzilam na silownie i cwiczylam a tu zadnych efektow, wykonalam test 8 i nic to dalej cwiczylam i zylam jak kazdy normalny czlowiek. 20 stycznia w nocy wybudza mnie silny bol w dolnej czesci brzucha, bylam wystraszona jak cholera ale po 3 apapach extra w koncu zasnelam. Rano maz kupil mi test zrobilam go a tu nic zero kresek mowie kupil mi jakis felerny az tu po 2 minutach 2 kreseczki, wystraszylam sie bo w nocy bardzo mocno mnie bolalo a ja jeszcze te tabletki wzielam. W chwili obecnej jade na tabletkach podtrzymujacych i czekam na pierwsze usg mojego malenstwa. Dokladny termin porodu po usg obeznie 9 wrzesien

witajcie! ja też dopisuje się do Was - byłam na październiku - ale wychodzi ok. 23.09 - wiec jestem tu :)

Witam wszystkie \"nowe wrześnioweczki\"! Na poczatek gratulacje! Nie ma to jak doczekac się juniora, zwlaszcza po tylu miesiacach staran (sama cos o tym wiem...) Ja dzis smigam na swoje pierwsze USG - na pewno podziele sie swoimi wrazeniami! Pzdrw ciepło w ten mrozny dzien!

Miśka_26 ---> to mamy termi na ten sam dzien, ja jeszcze nie bylam u lekarza więc to tylko moje wyliczenia. jak sie czujesz i wogóle co słychać?? Mi od dziś zaczynaja sie mdłości a to już 5tc. albo moze to nie mdłości ciążowe tylko strach przed egzaminem który mam dziś o 16. POZDRAWIAM życze zdrówka dbajcie o swoje fasolki.

Ja też nie moge się zdecydować :D Wychodzi mi 30 wrzesień :D Byłam wczoraj na badaniu - lekarz z \"macania\" wysnuł wnioski, że to max 3 tydzień. Realny, nie miesiączkowy. Bo miesiączkowy to 5-ty

witam nowe ciężarówki kamyczek - z niecierpliwością czekam na relacje z usg, ja boję się iść.. może pójdę w poniedziałek niezdecydowanym proponuję aktywnie pisać na obu topikach :) Więcej informacji i wiedzy :)

Witam, A wiec moja dzidzia ma 14,6 mm na 8,1 mm (nie wiem ktory wynik jest prawidlowy - na zdjeciu sa podane 2 wymiary)! Pani ginekolog stwierdzila, ze to typowe wymiary na 6 tygodniowa ciaze :) Niestety serduszka jeszcze nie slyszalam, ale za 2 tygodnie (termin mojego kolejnego USG) juz powinnam zobaczyc :):):) Co do blizniakow, sa niewielkie szanse ze z jednego pecherzyka rozwinie sie ciaza blizniacza, ale zawsze sa... Pani zlecila mi mnostwo badan, w tym na toxo (w sierpniu przechodzilam ostre zakazenie). Styczniowe wyniki sa OK, ale na wszelki wypadek mam zrobic badania i pojawic sie za 2 tygodnie ponownie. I podobno byla to juz 3 potwierdzona dzis (przez moja pania ginekolog) ciaza! Wyglada na to, ze minione swieta byly wyjatkowo owocne ;) ;) ;) Oczywiscie przed wizyta mialam mnostwo pytan do ginekologa, ale niestety odjelo mi mowe... Ginekolog na odchodne powiedziala mi tylko, ze jesli jednak bede miala jakies pytania, moge do niej dzwonic! No teraz moge swiatu obwiescic radosna nowine!

kamyczku - tak pozazdrościłam Ci tego usg, że również pobiegłam się przebadać :) A tak poważnie, to wcześniej odebrałam wyniki bety i nie urosła. Bardzo się wystraszyłam, że dzidziuś już nie żyje. jakie było moje szczęście gdy zobaczyłam pęcherzyk ciążowy i bijące serducho!!!!!!!! Odnośnie rozmiarów to chyba to są wymiary pęcherzyka ciążowego. Mój (kolos) ma 23 mm x 9 mm. Dzidziuś jest znacznie mniejszy. Pływa sobie w tym pęcherzyku :)

A ja sobie poczekam do 9. lutego, wtedy mam usg i mam nadzieje, że zobaczę już bijące serce, że wogóle cokolwiek poza pęcherzykiem zobaczę. Poprzednio byłam w 3t1d ciąży rzeczywistej, czyli w 5t1d jak kto woli i tylko pęcherzyk widziałam... Mam nadzieję, że moje samopoczucie świadczy właśnie o tym, że coś sie tam już zagnieździło :) Dostałam dzis wyniki badań krwi, moczu, na kiłę, toxo itp. i na szczęście wszystko gra.

ja dziś miałam iść na wizyte , ale okazało się że gin wyjechałą i przeniesli mi wizyte na wtorek.. :( do dziś czułam sięidealnie - a dziśbardzo boli mnie brzuch, strasznie się boje :( tak mocno mnie nie bolał - wzięłam nospe....boże żeby nie spotkało mnie najgorsze

Cześć dziewczyny! Wyliczyłam sobie termin na ok 27 wrzesnia. Aktualnie jestem na początku 7 tygodnia. Mam wizytę u lekarza na 8 lutego - gdy się zapisywałam, nie wiedziałam jeszcze o ciązy. Czy powinnam iść jednak wczesniej? Mam 34 lata.

nie wiem jak liczysz te tygodnie... :) ?? bo jak wychodzi Ci na 27.09 - to nie mozesz być w 7 tygodniu tylko gdzieś w 5-6...(od ostatniej miesiaczki)

Liczę wg kalendarza http://hektor.umcs.lublin.pl/~mhacz/dziecko/ wychodzi mi tu 6 tyg. i 1 dzien czyli zaczął sie 7 tydzień ostatnią @ miałam 15 grudnia a cykle mam ok 32,33 dniowe Zresztą w innych kalendarzach internetowych było podobnie

Czesc dziewczyny, kurcze jak milo ze wasz topik sie rozrasta, pamietam jak dzis jak szukalam topiku KWIECIEN 2007 a tu juz wrzesien szok jak ten czas leci, niektore z Was pisza ze niewierza ze sa w ciazy uwierzycie jak zobaczycie brzuszki czy poczujecie ruchy cos niesamowitego, a teraz uwazajcie na siebie bo jak wiecie I trymestr jest najgorszy, bede Was podgladac z moim synkiem :)

Liczyłam chyba w 5 czy 6 takich kalendarzach. Uważasz, że są do kitu ???

nie twierdze że są do kitu :) już rozumiem o czym mówisz bo 6 tygodni i 1 dzień tarktujesz jako 7 tygodni :) dlatego tak dziwnie mi wyszło.. ja ostatnią @ miałam 17.12 i według tego kalendarza wychodzi mi jutro 6 tygodni, a tak prawdziwych od zapłodnienia 4 napisz prosze jakie masz objawy, czy boli Cie brzuch?

Liczę tak bo tak się liczy właśnie :) Z objawów mam inne piersi, tzn większe i inne w obrębie brodawek, są ociężałe i czasem kłują. Dziś nie mam specjalnie apetytu. Na nic nie mam ochoty, a muszę przyznać, że jestem łakomczuchem. Chce mi się więcej pić, siusiać nie. No i zaczynają mnie denerwować zapachy. Brzuch mnie raczej nie boli. A jak jest u Ciebie?

no mnie właśnie boli brzuch, bardzo mi się chce pić, z jedzeniem to róznie bywa, ale ogólnie nie mam apetytu, mdłosci tylko od czasu do czasu..ale nieuciazliwe, nie siusiam też więcej.. to praktycznie jesteśmy na tym samym etapie.. :) byłaś już u lekarza? ja idę we wtorek - boje się, żeby wszystko było ok. Miałam kiedyś poronienie i teraz nerwy mnie zjadają, czy wszystko będzie ok..

No właśnie zapisałam się ze 2 tygodnie temu na 8 lutego nie wiedząc, że jestem w ciąży i się zastanawiam, czy nie iść w tym tygodniu prywatnie do niego. W sumie to jeszcze wczesna ciąża, tylko jak każda chyba z nas mam dziwne myśli i chciałabym się upewnić, czy to np nie jest ciąża pozamaciczna.

ja ide tez prywatnie, lepiej się upewnić, czy jajeczko się prawidłowo zagnieździło :)

witajcie dziewczyny! Przyłączam się do was z wielka radością. Tak jak wy zostanę mamą we wrześniu. Długo czekałam na ten moment, bo prawie 2 lata. Dodam, że mam 27 lat i jestem z woj. pomorskiego. Poza tym miałam okazję zobaczyć już kropeczkę na USG :-) Mdłości i wymioty trzymają mnie rano. Ale apetyt dopisuje mi bardzo.

witaj Diana :) witamy CIĘ SERDECZNIE :) a na kiedy wychodzi Ci mniej wiecej termin? dwa lata starań, to długo - dlatego podwójnie Ci gratuluje - my z męzem staralismy się też długo bo ponad rok - więc wiem jaka to teraz dla Ciebie radość. Trzymaj sie cieplusio i zdawaj relacje jak sięczujesz, jakie objawy i wogóle co u Ciebie :)

Robię małą pobudkę Dziś z rana czuję się nawet dobrze, nie mam żadnych mdłości ani wymiotów. Kurcze czy też tak miewacie, że macie na coś szczególną ochotę, a po spożyciu tego czujecie się fatalnie? Ja mam tak z piciem kawy. Mam ochotę wypić sobie chociaż jedna małą kawkę ale niestety potem po niej wymiotuję. Także daje sobie spokój z kawą. Póki co trapi mnie prawie wieczne zmęczenie (mogę zasnąć w każdej pozycji:D) i ból piersi. Ale wiem, że to minie. Na razie gin dał mi zwolnienie z pracy. Wiem, że szybko zabrałam to zwolnienie ale do pracy dojeżdżam godzinę w jedną stronę i trochę to mi nie pasowało ze względu na te mdłości i w ogóle. Ale mam zamiar jeszcze wrócić przed porodem do pracy:D Termin porodu mam mniej więcej na 20 września. Najbliższą wizytę u gina 20 lutego:D Już się nie mogę doczekać:D

Czesc Diana :) Ja na kawę we ogóle nie mam ochoty, oby mnie w końcu nie zaczęła boleć głowa, bo z reguły mam niskie ciśnienie. Zawsze piję 2 dziennie. W sumie nie czuję się specjalnie, żebym była w ciąży. Faktem jest, że nie mam specjalnie apetytu, jem normalnie, ale nie z takim zaangażowaniem jak przed ciążą. Kompletnie nie mam jeszcze żadnych zachcianek. Termin do lekarza mam na 8 lutego, ale chcę pójść prywatnie już we wtorek.