Rodzimy we wrześniu 2007r.

Ja odnoszę wrażenie że raz na tydzień mi wypływa jedna porządna dawka... a tak na co dzień jest wilgotno. Noszę wkładki więc tak już tego nie odczuwam.

dziewczynki jak się to robi by suwaczek był pod tekstem zawsze jak piszę do was?http://www.szipszop.pl/tickers/17613.gif to jest mój adres do suwaczka

Malagocha - nie jestem lekarzem, ale tak na logike jesli jest tam dziura to nie bedzie cieknac raz na tydzien tylko czesciej. Ja, jak lezalam to mi nic nie cieklo, do momentu az poziom wod podniosl sie do poziomu dziury. Wtedy lecialo jak przy obfitym okresie. A gdy wstalam to wylewalo sie ze mnie od razu. Ale moja sasiadka z sali miala lekkie saczenie sie wod to mowila, ze tak co godzine czy dwie wyplywalo z niej tak ze miala mokro nie tylko w okolicy pochwy, ale i odbytu. Mam nadzieje, ze nikt nie poczuje sie zgorszony tym, ze tak szczegolowo to opisuje. Mysle ze to zwykle uplawy, ktore czasem uzbieraja Ci sie i jak np.wstaniesz to wyplywaja w wiekszej ilosci. Czuje ze nakrecilas sie strasznie, a wszystko jest dobrze. Czego bardzo Ci zycze. Irysku - jesli nas czytasz to daj mi znac czy wszystko ok???!!!!! Martwie sie.

ale jaja :) nachyliłam się i jak nie stuknie mnie koło pępka...myśle, ze to kopniak :) ale czy to możliwe, ze aż taki mocny?? :) w pierwszej chwili wystraszyłam się,że coś mi się urwało....ale nic mnie nie boli i nic się nie dzieje złego - więc czyżby kruszynka miała taką siłę :) ?

Dzięki Peppitta

Peepetti sorki że cię przechrzciłam

malagocha333 musisz na głównej stronie forum wejść w \"zarezerwuj swój nick\" i tam wstaw suwaczek w stopce. I nie będziesz miała pomarańczowego NICKA tylko czarny i nikt sie pod ciebie nie bedzie mógł podszyć i będziesz miała suwaczek w stopce :) :) :)

Hej hej :) azazela: no własnie gin mi nospe zalecił ale z szyjką na szczescie było ostatnio ok, chociaz te skurcze mam juz od 2 mcy...W pierwszej ciązy tez mi sie skracała szyjka i brałam fenoterol i niestety miesiac musiałam lezec praktycznie bez ruchu:( ..a potem Łucja nie chciała sie wcale urodzic;) i skończyło sie na tym, ze 2 tyg po terminie miałam prowokacje. U mnie z tego powodu tez zero seksu :( niunia peppetticzytałam Twojego bloga ...bardzo Cię podziwiam Miśka_26 widze, ze masz się juz duuuużo lepiej :) Aaa ja tez sie pochwalę, ze czuje w którym miejscu jest moje maleństwo (po "wybrzuszeniach") ;) :) miłych snów Wam wszystkim życzę :) ps jak sie można do tej Waszej tabelki dopisac? ;)

najlepiej skopiuj ją do swojej wypowiedzi i dopisz siebie według daty porodu :) pa dobranoc

oo ja dzisiaj pierwsza, gdzie wszyscy ? :) Jak ja sie nie mogę doczekać USG (3 maja). Nosi mnie, nie chcę wiedzieć czy chłopczyk czy dziewczynka - chcę wiedzieć czy wszystko jest w porządku.

Witam wszystkie mamusie. Jaka u Was pogoda? Bo u mnie wietrznie. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

ja też witam :) u mnie dziś też bardzo silny wiatr...brr..a niby takie ładne słoneczko świeci.. dziś mam wspaniały dzień :) bo wczorajszym konpiaku - buzia mi się cały czas śmieje.. :) był tak mocny, ze aż nie wierzyłam :) Miłego dnia!

Miśka26 Ty masz termin jeden dzień później niż ja i czujesz kopniaki. Zazdroszczę Ci z całego serca.Pozdrawiam.

Strasznie tu tłoczno na tej kafeterii. Wchodzę co parę dni, a i tak muszę się nieźle naszukać "moich" tematów. Udzielam się też na www.kindi.pl, gdzie są bardziej kameralne grupy, więc fajnym mamom polecam i zapraszam :) http://www.kindi.pl/group/

mamakacpra przeciez mozna sobie zapisac wybrany temat, pod \"przejdz do wybranyc h tematow\" i wtedy nie ma problemu, nie trzeba szukac ;) Wystarczy, ze kliknesz na + , ktory jest przy kazdym z tematow, zeby umiescic temat w wybranych :) Witam dziewczynki Jak tam samopoczucie? Ja coraz mocniej czuje moja rybke :) Cudowne uczucie :D Zycze wszystkim mamuskom, by poczuly swoje malenstwa jak najszybciej.

Miśka, jak teraz tak cię kopie to co będzie później? A u nas wiatru nie ma i jest 19C. Ale tutaj zawsze jest o 2 tyg. szybciej wiosna, już kwitną bzy, a przecież bzy kojarzą mi się z maturami czyli z majem.Wczoraj czytałam, że już od maja ma być bardzo ciepło, lato upalne i suche a najbardziej gorący......no oczywiście SIERPIEŃ- dla nas super, co? ogllądałam dzisiaj na blogu brzuszki - całkiem duże i kształtne, mój jakiś taki niereprezentacyjny, ale poproszę męża, żeby mnie też uwiecznił. Pozdrowienia dla wszystkich, miłego i pogodnego weekendu

proszę tak nachalnie nie reklamować innego forum, robisz to praktycznie na każdym topiku

Witam mamuski! Kaja72 - pisałaś o tym gorącym lecie. No ja to się załamię. mamy sypialnie na poddaszu i tam nieźle grzeje. poza jestem zaproszona na wesele na początku sierpnia i mnóstwo problemów typu: w co ja się ubiorę, jak sie będę czuć, ile tam wytrzymam i czy w ogóle pójdę. Bardzo bym chciała bo to fajni ludzie. Co do brzucha to mój jest duży ale nie zrobiłam jeszcze zdjęcia. Niedługo nadrobię te zaległości i zobaczycie go na naszym bloogu. ja nie znam jeszcze płci, ale nie ukrywam aż mnie skręca z ciekawości. mam wizytę 4 maja może cos uda sie zobaczyć. Widzę że niektóre z Was kupuja już ciuszki. ja jeszcze nic nie kupiłam jakoś tak nie chcę zapeszać. Jeszcze troche poczekam. poza tym za tydzien tez jestem gościem na weselu więc po pracy lecę na zakupy poszukac jakiejś eleganckiej bluzki, żakiet pożyczyłam od mamy a spodnie jakieś swoje użyję. największy problem z tym ubieraniem. Pa kobitki!

Też mam problem z ubieraniem, niestety żadnych spodni już nie dopnę, a pas ciążowy - choć jest naprawdę świetnym wynalazkiem - jednak troszkę mi się zsuwa z bioder i brzucha. Dziś ubrałam taką sukienkę dżinsową - ogrodniczkową i czuję się jak beczka, choć w sukienka niezła. Mam trochę nowych bluzek, które nadają się nie tylko na ciążę, ale gdzie ja teraz będę w nich chodziła, jak muszę iść na L4? :o Z jednej strony chciałam pracować jeszcze kilka miesięcy, ale z drugiej strony - mam tu teraz tak zwarzoną atmosferę w pracy, że nie wiem...może dobrze, że nie zostanę tu dłużej, po co mam się użerać i narażaćna szwank swoje zdrowie psychiczne. Jeszcze kilka dni temu miałam małe skrupuły, czy iść na to L4 czy nie, choć lekarz nakazał mi to bezwzględnie, ale teraz mam już gdzieś cały ten młym w pracy. Szefostwo od stycznia wie, zę jestem w ciązy i od stycznia \"mówi się\" o poszukaniu kogoś na zastępstwo. Do tej pory nikogo nie znaleziono (czyt. nie szukano), a teraz, kiedy nagle dowiedziałam się, że muszę iść leżeć, wielka panika w pracy nastała, włącznie z komentarzami typu \"jest to dla nas zimny prysznic\". Kretyni :o To relanium naprawdę mi się przydaje :o

właśnie wróciłam z wynikiem CRP norma jest poniżej 6 a ja mam 6 co to oznacza? Peppetti czy ty brałaś jakiś antybiotyk jak miałaś podwyższone CRP?

Czesc,ja staralam sie o dzidzie 5 m-cy ,kiedy widzialam kobiete w ciazy strasznie mi sie plakac chcialo,kiedy probowalam o tym nie myslec w koncu sie udalo, kolejny raz robiac test myslalam,ze jak nie wyjdzie to sie zalamie a tu pojawily sie dwie cudowne kreseczki myslalam,ze pofrune ze szczescia.Pozdrawiam!

Witam wszystkie Mamusie i ich malenkie pociechy:) Jak zawsze ciezko mi nadrobic zaleglosci tyle piszecie ze dopiero co skonczylam czytac. Tyle pisalyscie o tym saczeniu wod plodowych ze teraz ja zaczynam sie doszukiwac u siebie objawow. Tez czasem mam takie wodniste uplawy, ale dla pocieszenia powiem Wam ze w pierwszej ciazy tez tak mialam i nic sie zlego nie dzialo wiec sadze, ze to jednak nie to. Co do zakupow to ja kupilam juz wozek dla dzidzi wiem ze troche wczesnie na taki zakup, ale kupilismy fajny wozek uzywany, po jednym dziecku, ale w bardzo dobrym stanie no i nie byl drogi takze jestem zadowolona. Zycze szybkiego powrotu do zdrowia mamusie:) Ja na szczescie jakos sie trzymam chociaz przy takiej pogodzie nie trudno o przeziebienie. Miska 26- Gratuluje ruchow maluszka zobaczysz ze z dnia na dzien beda coraz moniejsze i czestsze. Ostatnio wyczytalam w jakiejs gazecie, ze na tak wczesnym etapie ciazy ruchy dziecka moga nie byc odczuwalne codziennie. Dzisiaj przyjechalam na imieniny do mojego taty takze najem sie slodkosci az milo hihihi. Wisniowa- jak wizyta u lekarza??? mam nadzieje ze wszystko jest w porzadku. Trzymajcie sie cieplutko:)

cześć dziewczyny:) miśka26-ty szczęściaro:)ja też chce poczuc takiego kopniaczka...hehe,mam nadzieje ze już lepiej sie czujesz bo wcześniej pisałaś nie zaciekawie.Dużo zdrówka kochana:):):) huuuurrrrraaaa!!!ja jutro ostatni dzień do pracy....teraz troszke sie polenie,polatam po zakupach i nareszcie na wszystko bede miała czas,bo zawsze wszystko na jednej nodze w biegu. Jestem bardzo szczęśliwa,nie pamiętam już kiedy tak było. miłego dnia dzieczyny...pozdrawiam cieplutko:)

Cześć kobitki Ja oczywiście ślęczę przed telewizorem , bo oglądam siatkówkę :) Dzisiaj pół nocy nie przespałam, bo maluch nie dawał mi spokoju. Jak już teraz tak szleje, to nie chcę myśleć, co będzie dalej :) :) :) Jutro idziemy na wesele. Mam nadzieję, że wytrzymam do oczepin, bo o 21 to ja już jestem do umycia i spać :) Pogoda u nas też kiepska. Łatwo złapać infekcję (wszystkim chorowitkom życzę mnóstwo zdrówka ) Ale dziewczyny od wtorku podobno 25 stopni.

Widze ze coraz wiecej dziewczyn z mojego terminu czuje swoje dzidziusie. Ja niestety jeszcze nic nie czuje :( Troszke mnie to smuci i zastanawia dlaczego. Płci jeszcze też nie znam. Miśka gratulacje -masz ten sam termin co ja , ale ja wciaz czekam na te motylki. azazella - u mnie z praca było dokładnie tak samo, a jak przyniosłam zwolnienie to stwierdzili ze licza ze chociaz bede zagladac zeby douczyc kogos pracy, niestety akurat poszłam do szpitala i okazało sie że jednak jak trzeba to mogą poradzić sobie sami Peppetti - odpisałam Ci na gg, zeby nie zanudzać tu dziewczyn tamtą historią.

Irysku nie denrwuj się, poczujesz. Ja, dopiero poczułam tydzien temu, a to moje 4 dziecko choc po 17 letniej przerwie. I wcale nie były to kopniaczki tylko delikatne napinanie się burzuszka u dołu i wolne przesuwanie. Raz z jednej raz z drugiej strony. Na poczatku tylko wieczorami teraz czasami i w dzien. Pamietaj, ze nasze kruszynki maja dopiero po dwadziescia kilka deko i kilkanascie cm wiec nie beda jeszcze kopac jak piłkarze na boisku:))) Pozdrawiam

dziewczyny czy tez Was męczy zgaga, a jesli tak, to jak sobie z tym radzicie, boja chyba oszaleje! nie chciałabym brac zadnych leków, może są inne sposoby?

witam wszytkie Mamusie:) Nie mam juz koszmarow, odkad zobaczylam maluszka i wiem, ze wszytko z nim ok:) i wiecie co? dzisiaj pierwszy raz poszlam do sklepu i ogladalam ubranka. Do tej pory sie balam, ze nawet nie patrzylam w ich strone, a dzis sie wreszcie przelamalam:) ale kupowac sie jeszcze boje. Poza tym, juz sie nie nakrecam:), Peppetti, i jakos od razu lzej czlowiekowi na duch sie robi jak nie mysli o chorobach!:) No i przede wszytkim - wczoraj wydawalo mi sie, ze poczulam dzidziusia! ale nie wiem, czy to po prostu sama sobie tego nie wmowilm, bo bylam taka szczesliwa, ze go zobaczylam:P dorcia:) gratuluje z calego serca i pisz czesciej!:) pola:) ja pije wode niegazowana, troche pomaga. Innych sposobow nie znam:o i zachecam do czestego pisania:)

zielony talerzyku, to swietnie, że z malenstwem wszystko dobrze. :)Ja mam wizytę we wtorek i juz nie moge sie doczekac:) Woda też nie wiele pomaga, mleko tez tylko na chwile:(

Pola40 Ja na szczesie zgagi nie mam (chyba jeszcze nigdy nie mialam), ale czytalam, ze to dosc czesta przypadlosc w ciazy, szczegolnie w pozniejszym okresie. Z tego co wiem, nalezy unikac pikantnych i tłustych potraw. Pozatym posilki powinny byc czestsze, a w mniejszych ilosciach. Moze jeszcze jakies herbatki ziolowe?! Mieta i rumianek zielony_telerzyku ciesze sie, ze wszystko dobrze i humorek masz lepszy :) Mysle, ze to Ci sie nie wydawalo, tylko rzeczywiscie byl to maluszek :) Zycze Ci tego! Pozdrawiam Was dziewczynki