Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pxelek

odchudzanie wpisane w życiorys...znowu porażka....ale nie poddam się

Polecane posty

Gość 9 styczen start
ale niecierpie jabłek wiecie mysle ze bede jadla w pracy same dietetyczne rzeczy a po pracy 1 normalny posiłek tzn obiad:) jak myslicie moge tak robic czy obiad tez dietetyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że możesz tak zrobić, skoro zaczniesz chodzić na siłownię to spalisz obiadek i siłę będziesz miała, dobry pomysł, hmmm skoro nie lubisz jabłek no to inne owoce, np możesz mieć w pogotowiu puszke ananasa albo brzoskwiń, słodkie i smaczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator 71
pxelek.... spwodowałaś swoja wypowiedzia o tej puszcze ananasów uśmiech na mojej twarzy. Kochana zacznij czytać na temat prawidlowego odzywiania a potem dopiero stosuj takie rady w życiu! Przeciez w tej puszce wiecej chemi niz wartosci odżywczych. Dziewczyny zanim zaczniecie się odchudzać to potrzebna jest najpierw walka z waszą psyche! Nie jem jabłek bo nie lubie...ktoraś napisała. A wiec jedz dalej to co lubisz i wtedy gdy chcesz, a nie zawracaj sobie innym głowy o odchudzaniu! nie ma diety cud! Jest pokorna i dłuuuuuga droga do normalizacji prawidłowej pracy przewodu pokarmowego. Żadna lekarka estetka czy inny mądry medyk nie zmieni Ciebie gdy nie bedziesz SAMA zmieniała swoją formę i zasady odzywiania. A ruch jest elementem uzupełniającym, a nie nie wystarczającym! Nie łudźcie sie, ze sport zmniejszy waszą tkankę tłuszczową, stan bakteri i grzybów w Waszym przewodzie pokarmowym.... Uffff przepraszam za ten wykład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z całym szacunkiem dla obserwatora ale mało jest teraz zdrowych art.spożywczych, chyba trzeba by było prowadzić gospodarstwo rolne i wszystko co się samemu wychoduje spożywać. Czego sie nie dotkniesz to chemia, wszystko to prawda i racja ale nie zawsze SAM człowiek umie sobie z tym poradzić. Ciekawe czy nigdy nie jadłaś żadnej sałatki z anansem??? Słusznie w psychice tkwi cały ból....... a to ostatnie zdanie na temat bakterii i grzybów to chyba Twoje wołanie o pomoc. Nie popadajmy w skarajności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator 71
pxelek z całym szacunkiem dla twojej energii, poczucia humoru, twardego stąpania po ziemi, a takze dużej wrażliwości pzowolę sobie zaprzeczyć twoim wywodom. 1.jadam ananasa kupowanego w supermarkecie - w naturalnej postaci 2.czytam ktore produkty mają w swoim składzie komponent zaczynajacy się na literę E i potem 3 liczby - tych nie kupuje! 3.nie wołam na Kafe o pomoc. Daję sobie sam rade w życiu. Polecam zaś ciekawe pismiennictwo na temat grzybów i bakterii w przewodzie pokarmowym. 4.jak to zrobisz - vide pkt 3. - to zrozumiesz dlaczego nie akceptuje twego "...możesz mieć w pogotowiu puszke ananasa albo brzoskwiń, słodkie i smaczne" A potem sie chcesz odchudzać! dziewczyno - sorry KOBIETO- zacznij od myślenia a nie od niszczenia swego ciała pzrez diety cud. Przepraszam...juz nie będę taki złosliwy, ale chcę powyższym zastukać do twej poświadomosci! PUK, PUK opamiętaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obserwator .......................mądrze prawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pxelek Ananas ma właściwości odchudzające TYLKO w naturalnej postaci. Puszka anansów lub brzoskwiń to smaczna lecz mało zdrowa przekąska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator 71
pxelek uczę się życia.....i staram sie podawać pomocną dłoń innym...juz wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9 stycznia
jestem po póltoragodziinym ostrym ćwiczeniu :) mam nadzieje ze jutro ruszę się z łózka :) a niektore E w pozywieniu są pożądane bardzo - wczoraj własnie był program o tym np witamina C tez wystepuje jako E....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smute3ek
to super ze tyle kcal juz dzisiaj zwalilam jeszcze rowerek i bedzie 1000 wydaje mi sie ze mozemy sie wazyc w niedziele?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9... nie forsuj się za bardzo, stopniowo... Obserwatorze...po co tyle szumu o jedną puszke ananasa, przeca chyba nikt nie umarł jak raz na jakiś czas zje coś co jest dopuszczone do spożycia a nie do końca jest 100% zdrowe. Niestety wiele rzeczy kupujemy w ciemno, bo ulotki nie o wszystkim nas informują. Zdarza się czasami zjeść coś na mieście i skąd wiadmomo że to wszystko jest świeże i zdrowe??? no nie wiadomo.. ciągle chodzi mi o zdrowe odżywianie ale nie popadanie w skrajności rozumiesz Obserwatorze? bo nie łatwo jest z marszu przejść na inny tryb żywienia, myślę że ta sztuka przychodzi z czasem jak zagłębiamy się w temat co powinniśmy jeść a czego nie. Poszukujemy wtedy produktów zdrowych i z możliwie jaknajmniejszą ilością lub bez konsewantów i tego całego syfu którym są nafaszerowane. Nie rozumiem Twojego tonu :( Fantastycznie że robisz zakupy z taką uwagą i dbasz o siebie, myślę że i nam z czasem uda się osiągnąc taką równowagę psychiczną i wiedzę na temat odżywiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator 71
9 stycznia ta witamina C o symbolu E*** to syntetyk, ktory nigdy nie zastąpi prawdziwej witaminy C. Juz teraz rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jutra!!! ja się kłade do łóżka bo jestem przeziębiona, łamie mnie w kościach,brrrrrrr, mogłoby troszke wymrozić te zarazki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) ciesze sie ze Wam tak dobrze idzie. Ja tez nie daje za wygraną cwicze i jem zdrowo jednak wydaje mi sie ze troszke za duzo... chcialam zrezygnowac z kolacji ale po calym dniu zajęc kursow etc jestem tak glodna i zmeczona ze jedyne o czym marze to kromka ( nawet jedna) ciemnego chlebka i jugurcik... po prostu nie ma szans zebym sobie odpuscila :o Obserwatorze... tak przemądrzale osoby jak Ty wkur... mnie niesamowicie ale skoro juz tak bardzo chcesz wyrazic swoją opinie nie moglbys zrobic tego w troche milszy sposob? chyba ze lubisz psuc atmosfere. dziewczyny, olejcie go pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gatita, witaj, widze ze jesteś osobą bardzo zajętą, podziwiam Twoje samozaparcie, nie dziwię się że po tym całym dniu nie mozesz sobie tego odmówić, Twój organizm napewno sam się tego domaga, bo jest po prostu zmęczony, ale spoko jedna kromeczka chlebka i jogurcik to nie tragedia:) wypocisz na rowerku :) a jak kondycja poprawia się? Obserwatorze, skoro uczysz sie życia na Kafe, to trudna jest sztuka konwersacji i przekazywania ludziom cennych informacji, tak żeby zostało to odebrane pozytywnie. Mam nadzieje że rozumiesz o co mi chodzi. to tak jakbyś powiedział: ale wy jesteście głupie.....więc gdzie te starania o podanie pomocnej dłoni??? Tak jak wcześniej pisałam masz racje również i w tym że dłuuuuga jest droga...i my właśnie jesteśmy na samym początku...:) jeżeli chcesz nam pomóc a nie dołować to fajnie i błagam nie zakończaj swoich wypowiedzi w stylu:...już wiesz?...juz rozumiesz? Bo napewno są tematy i sprawy życiowe w których i Ty nie jesteś alfą i omegą. Ale spokojnie, nie jestem wrogo nastawiona do Ciebie, więc myślę że w przyszłości będziemy mogli pogadać normalnym tonem i bez przepychanek, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9 styczen start
witam serdecznie dzisiaj do pracy wziełam sobie mleko i płatki :) na siłownie dzis nie ide ale zato mam zamiar na rowerku pojezdzic i mam nadzije ze po 15 minutch niepadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9, witam Cię cieplutko, a jak się czujesz po wczorajszych ćwiczeniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9 styczen start
narazie bardzo dobrze ale obaiwam sie ze popoludni bedzie juz gorzej:) a Wy poćwiczyłyście wczoraj troszeczke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator 71
pxelek---> miło, ze mogłem coś dobrego uczynic. Nie jestem belfrem, więc niepedagpgiczne mam podejscie..... Teraz Ty już masz podstawy wiedzy i przejmij "pałeczkę" instruowania koleżanek.......bo mnie obie ręce opadają jak czytam ich wypowiedzi.....ale ja jestem trudny - moze dlatego. Wymeldowuję sie wiec z tego topiku. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jak tam odchudzanko? ja dzisiaj odpoczywam w domku jesli mozna nazwac odpoczynkiem jazde na rowerku kilkanascie minut po przebudzeniu :) martwi mnie jednak to ze kondycja nie poprawia sie, po kilku km padam ze zmęczenia :( myslicie ze to sie jeszcze poprawi? doluje mnie to strasznie. pomysl z wazeniem sie w ustalonym dniu jest wedlug mnie bardzo dobry. Bedziemy mialy motywacje zeby pochwalic sie troszeczke na forum a jesli sie nie uda to bedziemy sie wzajemnie podtrzymywac na duchu :) Pxelku, jak Ci idzie dietka? cwiczysz juz ? Pisalas ze jestes przeziebiona, juz lepiej sie czujesz? Oj cos czuje ze dluuuuga droga przed nami ... ale damy sobie rade! Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gatita.....jestem po oczyszczaniu wytrwałam ten czas i super się czuję, to przeziębienie jeszcze mnie męczy ale spoko złego diabli nie biorą..:) od jutra będę was gonić moim rowerem....kurcze nie uciekajcie tak nioooo, pewno że damy rade, nastawiłam się juz psychicznie i to jest najważniejsze. Dzisiaj grzecznie,zdrowo i z rozsądkiem jem, więc spoko, z resztą po tym oczyszczaniu wiesz..najlepiej 72g. wegetariańska, ale luzzz, narazie bez kryzysów, bużka :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gatiś...spoko z tym rowerkiem rozkręcisz się, ja jak miałam faze to codziennie po 1godz. lało się że....przejeżdżałam 22-24km, ale od jutra zacznę od 30min,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pxelku, to super ze udalo Ci sie wytrwac! :) Gratuluje! Mnie tez to niedlugo czeka.. mam nadzieje ze tez mi sie uda. Od kilku dni nie moge patrzec na siebie... czuje sie gruba ale ciesze sie ze robie juz cos zeby temu zaradzic :) Za godzinke ide z moją super chuda przyjaciolką na zakupy, wiem ze zmotywuje mnie to jeszcze bardziej. Dziaiaj idzie mi swietnie , mam nadzieje ze nie zapesze ;) a moja stopka znaczy - \" kochac to dac komus mozliwosc zniszczenia Cię i ufac ze tego nie zrobi\"... uwazam ze calkiem sluszne stwierdzenie. Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gatiś..fajnie że dzisiaj masz wolniejszy dzień, odpoczniesz sobie, ja też nie mogę na siebie patrzeć, ale w końcu nadejdzie ten dzień że specjalnie będziemy zerkać w lustereczko, tak po prostu bo miło będzie na siebie popatrzeć, a stopka całkiem ciekawa i słuszna pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny witam was serdecznie! Mam podobny problem-ważę 69-70 kg/170 wzrostu.Jakieś 3 lata temu było 62 i czułam się dość dobrze w tej wadze nawet nie wiem kiedy podeszło do 70!!!!!!Potrafie odmówić sobie potraw ciężkich,tłustych,-uwielbiam różne jogurty-jem te naturalne,maślankę ,mleka w sumie nie piję,z chlebem się ograniczam a ostatnio tzn.od Nowego Roku kupuje wyłącznie zytni.Moją najwieksza zmorą są ...SłODYCZE,choć w sumie napoji słodzonych nie pijuje a i herbaty i kawy nie słodzę już chyba z 15 lat.Mam pracę raczej siedzaca i mało sie ruszam -to chyba cała przyczyna ,tak mi się wydaje.Postanowiłam wziaśc sie za siebie lżejsię odzywiać-ale nie zrezygnuję ze słodyczy tak w zupełności,a przede wszystkim ruch!Myśle o tym rowerku stacjonarnym powiedzcie mi dziewczyny gdzie go najlepiej kupić ,czy na allegro za ok.200 zł są dobre?Mieszkam w małej mieścinie i nie ma tu w pobl.takich sklepów? POZDRAWIAM!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Px - obys miala racje ze sie rozruszam z tym rowerkiem :O teraz 30 minut dla mnie to cos niemozliwego... Mam nadzieje ze cellulit mi sie choc troche zmniejszy bo jak na swoj wiek mam przeokropny, nawet na dosc szczuplych ramionach i juz sama nie wiem co robic. nie ma mowy o wyjsciu na plaze czy zalozeniu spodnicy bo mam go nawet na lydkach... To chyba moj najwiekszy problem ale mam nadzieje ze rowerek + odchudzanko + detoks + duzo wody do lata pomogą... za dwa tygodnie zaczynam tez chodzic na masaze antycellulitowe. Moja znajoma po 6 sesjach stracila po 4 cm w udach i cellulit o połowę mniejszy a to wcale nie jest takie drogie, godzina masowania raz lub dwa w tygodniu kosztuje ok 40 - 50 zl. Edia 76 - bedzie nam milo jesli sie do nas przylączysz, razem zawsze razniej :) ja za moj rowerek zaplacilam 350 zl na allegro i musze przyznac ze jest calkiem przyzwoity wiec za 200 zl tez sie napewno znajdzie cos fajnego. buziak :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×