Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magda30755

brzuchatki z Łodzi

Polecane posty

No dziewczynki co z wami?Super za oknem,mój syn od 6 latał i krzyczał ,że już jest zima.Ale ma frajde.Gorzej wyjść na ulice...Mała kopie od rana,tylko wszystko mnie boli.Plecy,cały brzuch.....byle do piatku do wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry wszystkim!!! Śnieg, śnieg, śnieg - nareszcie dzieci poszaleją! Ja też mam wizyte w piątek, a od poniedziałku zdaje sie, ze wracam do pracy. Szczerze mówiac to nawet sie ciesze, co prawda atmosfera tam raczej kiepska, ale ile można w domu siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja już bym nie dała rady do pracy(ledwo wchodze na 3 pietro).A co do pogodu to moi chłopcy już planują jechać w sobote na Kamińsk na narty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam moja córka zareagowała podobnie nie mogłam jej od okna oderwać.Zazdroszcze tym co jeszcze pracują ja juz muszę być w domku i strasznie się z tym czuje poprostu nudzi mi się .Jutro mam badania ciekawe czy wyjdą dobrze.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!MY DZIS BYLISMY PODEPTAC PIERWSZY RAZ SNIEG:) ale wiło wiec tylko 20 min na sanki i do domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,zapisalam sie do szkoly rodzenia Medin-pracuje tam polozna z Madurowicza..na pierwszych zajeciach bylo dosc fajnie.Chodziła ktoras z was do tej szkoly?Wiec chhyba jednak zostaniemy przy porodzie w Madurowiczu:)Jutro ide na usg..mam nadzieje ze z Olenka wszystko ok:) Pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Mam na imię Agnieszka i też jestem z Łodzi. Udzielam się na innym topiku, ale szukając tematów znalazłam Was. Moją ciążę prowadzi dr Kuzmecka w Madurowiczu i tam też zamierzam rodzić. Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Misiolinka...czyli rodzimy w tym samym szpitalu:) Bedziesz chodzic do Szkoly Rodzenia? A do r.Kuzmeckiej chodzisz prywatnie czy przyjmuje ona w przychodni w Madurowiczu? Jak mozesz to daj namiar..Pozdrawiam Cie serdecznie..Ja mam termin na 26 kwiecien wiec rodze pierwsza i dam znac jak było:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam misiolinka pamiętam Cie z innego topiku miło Cię tutaj spotkać ja też rodze w madurowiczu ok23 marca też wam dam znać ale prowadzi mnie inny lekarz.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za miłe przyjęcie. Kasik do dr Kuzmeckiej chodzę w przychodni. Nie wiem czy przyjmuje prywatnie i nie mam namiarów. Kontaktuję sie z nią tylko przez przychodnię. A co do szkoły rodzenia wybieramy sie z mężem tylko szczerze mówiąc nie mam pojęcia kiedy powinno sie tam zgłosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i oczywiście z niecierpliwością będę czekać na wieści z porodówki od Was, bo to będą takie informacje z pierwszej ręki. Pozdrowionka i postaram się do Was częściej zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Misiolinka,dziewczyny.Poszlam dzisiaj do gina zapisac sie na wizyte,bo wczesniej chorowalam i przegapilam wizyte.Aona prosze na fotel i badanko.Odsluchalam bicia serduszka i juz.Nie mialam zadnych wynikow ,nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne to twoje badanie ale czasami tak jest.|||||||||||||||||Właśnie staram się dojść do ładu ze starszą córką ale jest strasznie uparta .pozdrawiam i życze Wam miłej nocki może jeszcze dzisiaj zajrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos dr Kuzmeckiej przyjmuje prywatnie w Lux Medzie w piątki, wizyta 70 zł, tel 042 2549494

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda30755
Witam Dawno mnie tutaj nie było , z wtorku na środe dotałam takich skurczy że nie spałam całą noc, rano w środe pojechałam do szpitala Na izbie przyjeć jakiś lekarz chciał mnie zbadać ale tylko powiedziałam że mam skurcze że napewno nie pozwole się dotknąć ,więc mnie zostawili , zaprowadzili mnie na oddział , gdzie zaraz zbadali mnie , powiedzieli że już się zaczeło,musimy jeszcze czekać,poprosiłam coś przeciwbólowego.Dostałam po jakieś dobrej godzinie przyszła pielęgniarka i dała mi zastrzyk,bóle ustąpily mogłam spokojnie przespać noc,ale nad ranem znowu mnie zaczeło boleć, poszłam na badanie nie, byłam na czwartek wyznaczona do zabiegu,ledwo doszłam na swoją sale, miałam już wszystkiego dość,chciałam już być po zabiegu nie mogłam już wytrzymać z bólu.Około 11 dostałam jakiś zastrzyk po którym nie mogłam już wstać.Przed samym zabiegiem zachciało mi się jeszcze do toalety ale żadna z pielęgniarek nie chciała ze mną iść , przyniosła mi tylko basen postawiła na łóżku i miałam sobie sama wziąść i podłożyć ten basen bo już pielęgniarka właśnie wyszła , jak zadzwoniłam dzwonkiem żeby jeszcze raz przyszła to zrobiła wielekie oczy że dlaczego jeszcze nie podłożyłam sobie tego basenu jak podobno tak mocno mi się chce.Jeszcze nie zdążyła przyjść ja w tym czasie już zaczełam ronić, potem jak już poroniłam przyszła naprawde jedna z pielęgniarek która mnie doprowadziła do używalności to znaczy umyła mnie potem przyjechały z leżanką zawiozły mnie do gabinetu zabiegowego tam sama musiałam też wejść na frotel.Pamietam tylko jak lekarz do mnie mówił że mnie tylko bada , nie pamietam nic obudziłam się juz na sali pod tlenem i z kropłowką. Około 16 jak chcialam sama wstać , nie stety nie udało się co chciała wstać to jednak jeszcze cały czas krwawiłam , nie przyszła żadna z pielęgniarek żeby mi pomóc , tylko jenda pani która była w odwiedzinach u swojej matki pomogła mi wstać,i ubrać się.Dlatego opisałam Wam moje przejście teraz ja wiem że nie wszystkie pielęgniarki są takie same, bo zdażają się zupełnie super pielęgniarki ale ja akurat na nie trafiłam . a byłam w szpitalu im Madurowicza.Powiem Z nieczulica okropna rozmawiałam dzisiaj z dr Gruszczyńską i naprawde ją polecam przyjmuje na Piotrkowskiej 121 ma tam prywatny gabinet.Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam magda jestem w szoku jak Cię potraktowali.JA leżałam w Madurowiczu 3 razy i opieke miałam super więc mocno jestem zdziwiona a u kogo na oddziale leżałaś jeśli mogę zapytać? Współczuje Ci bardzo ale wszystko sie ułoży wierze w to i jestem z Tobą .pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda, brak mi słów. Bardzo mi przykro, ale wierzę, że jeszcze będziesz cieszyć się z brzuszka i małego zawiniątka. Trzymaj sie i dbaj o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda..bardzo mi przkro ale iem ze dla Ciebie jeszcze zaswieci słoneczko.Trzymaj sie.. Dziewczyny co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Ja wybieram sie do pracy, kobitka chce dac mi umowe o prace ale nie wie ze jestem w 4 mies.Troche sie boje jak ona pozniej zareaguje na ta wiadomosc.Umowa bardzo by mi sie przydala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zycze powodzenia..dostac umowe bedac w ciazy to ...cud. Ale mam nadzieje ze Ci sie uda..moze ta kobieta nalezy do tej grupy normalnych pracodawcow:) Ja niestety mam umowe do marca i przedłuza mi tylko do dnia porodu ( bo maja taki obowiazek wg Kodeksu Pracy),potem nalezy mi sie macierzynski z ZUS-u i ...bezrobotne...Ot nasze prorodzinne panstwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta kobitka nie wie ze jestem w ciazy.Boje sie ze jak jej powiem po podpisaniu umowy jakis miesiac .To bedzie sie mscila na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sie tylko zastanawiam czy nie masz obowiazku ja poinformowac ze jestes w ciazy..nie wiem...a moze warto kogos o to zapytac ,zebys potem nie miała nieprzyjemnosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytam Wiolette ale ona na razie nie odpisuje.Martwi mnie ta sprawa.Dzisiaj albo jutro spotkam sie z ta kobitka na umowe.Nie wiem co zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam... no przyznam masz problem trudna sprawa nie wiem co masz zrobic bo wiesz pierwsza umowa jest przeważnie na okres próbny także nie wiem ile ci to da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz sobie pracuje,niestety bez umowy.Mowia ze,mies.moze pol mies.tak popracuje potem zarejestruja.Do tego czasu moga sie dopatrzec brzuszka i wtedy na pewno nici z umowy.A ja potrzebuje kasy i chce tam pracowac.Nawet bez tej umowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam brzuchatki,co tam u Was? Gratuluje koalli pracy..a noz sie uda i dostaniesz umowe-powodzonka Dziewczyny macie namiary na dobra polozna z Madurowicza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mam namiary na położną pani Ania Skotnicka ale nie mam pojęcia czy się sprawdza ja mam termin w marcu a opinie o niej są różne ale leżałam w madurowiczu w zeszłym tygodniu i opieka jest dobra.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimi a zamierzasz by była ona przy porodzie..Ja własnie o Pani Ani słyszałam jak najlepsze opinie i podobno jest rewelacyjna.Jak mozesz to daj mi te namiary-prosze na maila a mail w nicku:) Sama sie zastanawiam jak sie taka polozna załatwia...nie mam pojecia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×