Polki we Francji odezwijcie sie

Bibo-chetnie bym sie z toba napila i pogadala-ale odleglosc za duza-moze podejmiesz za jakis czas dobra decyzje

Witam was serdecznie! Ciesze sie ze znalazlam ten topik!!! JA tez obecnie od ponad roku jestem w Francji Jak mi sie zyje?NIe jest najgorzej,tylko ta tesknota za krajem,przyjaciolmi, rodzina.Na szczescie w klatce obok mieszka polka wiec kontakt z nia bardzo mi pomaga.Czesto sie spotykamy i wtedy mozemy sie sobie pozalic na wzajem.Czasami nie wiem co bym bez niej zrobila.Mam rowniez przyjaciolki francuski,dobrze sie z nimi dogaduje,ale to nie jest to samo.Jezeli chodzi o pozwolenie o prace to jest dosyc trudno,wiem bo jestem na biezaco.Jedynie bez trudnosci mozna dostac prace jako kelnerka,pokojowka badz pomoc kuchenna. Bibo rozumiem cie,sama jestem bez pracy i wiem jak trudno jest z samo soba wytrzymac,mozna oszalec.Zycze Ci wszystkiego dobrego i szybkiego powrotu do normalnego zycia.

Magda to nie pracujesz? ajak dlugo na to pozwolenie sie czeka? a faceci tez nie maja duzych szans? pytam bo chcialabym wyjechac-mam tam kuzynke,ale chce wiedziec jak wygladaja realia

Ewunia73 nie ,nie pracuje od 13 miesiecy.Musialabym ksiazke napisac aby opowiedziec ile sie staralam o karte pracy.nie chce nikogo zniechecac,byc moze ci sie uda,ale tak jak pisalam pracowac jako kelnerka,badz pokojowka oraz mezczyzni na budowach na to bez problemu wydaja pozwolenia o prace. Kiedy tu przyjechalam myslalam,ze nie bede miala zadnego problemu z znalezeniem pracy,gdyz wczesniej pracowalm praktycznie na calym swiecie(stany zjednoczone,kanada,anglia,holandia)jednak musze przyznac ze sie rozczarowalam,zrezygnowalam z dobrze platnj pracy,a to wszystko dla milosci!!!

to naprawde tak ciezkoo pozwolenie i oprace we Francji? a przeciez juz prawie rok jak otworzyli dla nas granice?

czesc Bibo wiem jak trudno \"wziac sie w garsc\"a wodeczke to chetnie - nie ma to jak babskie wieczory!!! chcialam ci napisac bardziej osobistego maila ale nie mam namiarow.. nie daj sobie wcisnac byle jakiej pracy tylko po to zeby im sie statystyka zgadzala!! walcz o swoje!! nic gorszego jak isc do nielubianej pracy i wracac do nielubianego domu mam kolezanki francuzki? a le kurcze... Brakuje mi nocnych Polakow rozmow...Szczescie moje ze mam meza bardzo ok i kochane dzieciaki bo nie wyobrazam sobie jak inaczej moglabym zyc w tym \"uroczym\" kraju..

Otworzyli graniece ale tylko dla 61 zawodow takich jak napisalam powyzej,napewno znajdziesz w internecie dokladna liste

witam nowo przybyle Ewunie i Magde, trzymajmy sie razem dziewczyny a moze w przyszlosci zrobimy sobie jakis zlocik:)! wiem.jak ciezko jest siedziec w domu , bylam 3 lata na urlopie wychowawczym, latem to jeszcze mozna wytrzymac.. NO I TO WMAWIANIE SOBIE ZE JEST SUPER I NIE MA PIEKNIEJSZEJ ROLI niz \"femme au foyer\" widzialyscie \"Desperates housewives\"? ta Lynette.. czasami jakbym siebie widziala.. SCISKAM Magda opowiedz jak bylo z twoja karta to bedziemy twoja wypowiedz pokazywac wszystkim ktorzy szukaja takich informacji Z jakich miast jestescie?

Jestem z Starsbourga Kiedy przyjechalam do francji szybko zabralam sie za poszukiwanie pracy.Szczegolnie w mojej profesji myslalam,ze nie bedzie problemu(hotelarstwo,turystyka)Oczywiscie odbylam pare rozmow o prace,nawet moi niedoszli pracodawcy byli bardzo zainteresowni jednak kiedy okazywalo sie ze nie mam karty,odmawiali.Dlaczego? Po pierwsze :Pracodawca francuski nie moze zatrudnic bez wczesniejszego uzyskania zgody miejscowych wladz.Jezli juz sie zdecyduje sklada oferte do Anpe(krajowa oagencja zatrudnienia)lub w tez innych instytucjach,w celu przeprowadzenia poszukiwan na rynku lokalnym(czyli znalezienia francuza)W 99.9% anpe znajduje francuza na dane stanowisko(a ma na to czas 3 miesiace)Dlatego wiekszosc pracodawcow nie chce sie w to "bawic" bo praktycznie nikt nie bedzie czekal na Ciebie 3 lub wiecej miesiecy kiedy podejmiesz prace. Po drugie:JPracodawca zdaje sobie sprawe,ze Twoje pozwolenie wiaze sie rowniez z kosztami,zoobowiazany jest uiscic oplate okolo 1600 euro jednorazowo do krajowej agencji obcokrajowcow i migracji Wiec normalna rzecza jest ze wolo francuza,oczywiscie jezeli posiadasz karte z praca nie ma wiekszego problemu

Halo jest tu ktos?

kuku nie martw sie to normalne ze nie ma nikogo -odpoczynek po swietach:) jestem w tej samej branzy co ty i wlasnie zaczelam nowa prace w hotelu, na caly etat-jyhuuu! z tego co piszesz nic sie nie zmienilo od 15 lat - moja siostra ktora mieszka w Lyonie przechodzila to samo ale jej pracodawca -PTT przyjal ja od razu dlaczego? ona sama sobie zadaje pytanie, ponoc obeszli wszystkie przepisy !! Mnie bylo latwiej bo poznalam mojego meza Francuza we Wloszech, wyszlam za maz i wrocilam z nim do Francji na pelnych prawach o le sie nie myle to Bibo tez jest z Alzacji masz wieksze szanse zeby wypic z nia wodke niz ja...;)

No nie wytrzymam! Obudzilam sie, bo koty (parka!) intensywnie wychodzily za maz (albo zenily sie, hi, hi).... I czytam, ze Ty, Magda, tez ze Strasbourga? Gdzie mieszkasz? Ja jestem w Lingolsheim. Ale fajnie:) Nie bede czekac, zostawie tu namiary na mnie, jak bedziesz chciala, to napiszesz, albo przekrecisz, ok? Baska, mail: ba04@wp.pl, tel. dom 0388781134, k-ka 0619795549. Obudzilam sie o nieludzkiej porze, bo jakies durne przeczucie mialam, ze zapomnialam o czyms. No i zgadza sie. O 9tej mam randke z Anpe. Powinnam sie pochwalic ladnym CV w jezyku francuskim, wiec probuje cos stworzyc:). Do 9tej moze zdaze:)) Arnusia, jesli kiedys bedziesz miala ochote na \"pisanie\", to bedzie mi bardzo, bardzo milo (adres u gory). Masz racje, ze latem latwiej jest byc kobieta domowa. Mam po zimie dolka i nie moge sie wygrzebac, chociaz za oknem wiosna. Naiwna pewnie jestem, bo ciagle wierze, ze znajde prace, w ktorej bede szczesliwa. Nielubiana praca, potem nielubiany dom?.... O matko:(( Arnusia, spluwam przez lewe ramie. Ok, wracam do pisania cv. Fajnie, ze jestescie:))

Bylam w paru organizacjach ,ktore moglyby mi pomoc i ciagle slyszalam to samo nawet w prefekturze,tzn\"najlepiej jak pani znajdzie kogos znajomego ,ktory ma firme i pania zatrudni,al tylko tak dla karty a po tem moze pani szukac pracy u innego pracodawcy\" Albo :\"Jak ma pani narzyczonego francuza to prosze wyjsc za maz i po problemie\" NO,ale juz po roku meczarni mysle,ze za jakies max.dwa miesiace pojde do pracy.NIe ma co narzekac,jestem szczesliwa poniewaz znalazlam milosc mojego zycia(francuz).Wiec mysle,ze juz najgorsze za mna i w krotce bedzie ok. Bibo ja jestem z Illkirch,napisz ci na maila to moze uda nam sie spotkac.Super!!!!! Bibo napewno znajdziesz odpowiednia prace dla Ciebie,Glowa do gory!!!Daj znac jak wrocisz!!!!!! Buzka

kurcze nie bylo mnie kilka dni a tu tyle do czytania :) ale to bardzo dobrze. arnusia serdeczne dzieki za wizyty :) nawet nie wiesz jak mnie mile zaskoczylas :) az w pewnym momencie zastanawialam sie czy przypadkiem sie nie znamy :) moj szef to normalka. on zawsze wszystko wie,ale jest spoko :) jesli chodzi o pozwolenia o prace i te sprawy to nie bardzo sie orientuje, bo moi szefowie wszystko zalatwiaja, a w poprzednich latach bylam tutaj na papierach ze szkoly. bibo trzymam mocno za ciebie kciuki, bo pewnie nie jest ci lekko, ale troche mnie zalamalas prawde mowiac, bo od pewnego czasu zastanawiam sie czy chce zostac we francji i poslubic francuza, czy lepiej bedzie mi w polsce. teraz to juz calkiem jestem zdezorientowana po tym co czytam :( mimo wszystko zycze ci powodzenia :) caluski dla wszystkich. jesli znacie jakis chlopakow ktorzy szukaja pracy we francji to moi szefowie szukaja kogos na zmywak :) nie jest zla robota bo moj brat pracowal tutaj ze mna dwa lata, ale w tym roku nie moze bo zalozyl rodzine :)

jakby ktos chcial napisac to zostawie mojego maila daria_21@op.pl :)

Hej co sie dzieje z francuzkami??? napisalam maila do Darii i nie odpowiada-tutaj tez nikt nie pisze

rzadko zagladam na neta, bo nie mam na to zbytnio czasu (praca w restauracja zabiera niemal caly twoj czas wiec rozumiesz :) ) zaraz lece zobaczyc maila :)

a tak w ogole to widze ze nie tylko mnie brakuje czasu na neta :) chyba juz nikt tutaj nie zaglada :(

bez paniki !! upaly przeciez sa to pewnie wszyscy na dworze:) zalatana jestem , nowa praca , obowiazki no i wlasnie wyjechali rodzice- znowu sie beda musiala odchudzac!!!!

kurcze co jest dziewczyny?? czemu nikt sie nie odzywa i czy w ogole ktos tu jeszcze zaglada?? :( widze ze brakuje motywacji :) tak jak i mnie tylko ze ja tak mam po przepiciu (czyt.dzisiaj :) ) pozdrowionka dla wszystkich :)

arnusia dieta sie nie przejmuj :) faceci lubia kobiety powiedzmy o rubensowskich ksztaltach ;) a tak na serio to im bardziej myslimy o odchudzaniu tym ciezej nam to przychodzi :) ja wzielam sie za bieganie :) co w moim przypadku jest bardzo dziwne :) wczoraj np. zrobilam 6 km. :) ale jestem z siebie dumna ;) za jakis tydzien bedziemy biegac a pozniej plywac w naszym pieknym jeziorze Leman :) normalnie sportsmanka sie ze mnie robi :p

wcale sie nie przejmuje chuda nigdy nie bylam wiec juz nie bede a maz mnie kocha taka jaka jestem- zreszta on nie znosi plaskich kobiet:) na silownie chodze 4 -5 razy w tyg wiec kondyche mam uhm..ostatnio tez pohulalam -- najgorszy jest ranek potem jakos leci.......;) nawet jak topik zdechnie to zawsze mozesz zadzwonic:)

CZESC DAWNO MNIE TU NIE BYLO BYLAM BArdo zajeta wy tez jak widze nie narzekacie na brak czasu juz nikt tu nie zaglada ? POiedzcie czy jestescie zaskoczone piersza tura wyborow prezydenckich ?

hej, czy sa jakies Polki w oklicy St Raphael?ja wybieram sie na wakcje:) chetnie bym spotkała pokrewna dusze:)

Bibo, sama jestem "kobieta po przejsciach" i wlasnie to mnie najbardziej wkurza ze tyle czasu zmarnowalam w bylejakim zwiazku. Dlatego podejmij szybko jakas decyzje bo czas plynie.....Francja nie konczy sie na Alzacji .....pozdrawiam mocno!

czesc kochane !! pozdrawiam wszystkie !! Imparfait nie? nie jestem zaskoczona raczej zadowolona;) rozkrecasz firme?? ostatnio mam mniej czasu bo caly czas sie wdrazam w nowa funkcje ale idzie mi coraz lepiej!! Bibo - podjelas decyzje?? WITAM NOWICJUSZKI!

witaj arnusia co do firmy to juz dawno powinnismy ja rozkrecic ale moja siostra ktora miala w niej pracowac po przyjezdzie ze szwajcarji niestety wystawila nas do wiatru wiec szukamy kogos odpowiedniego na jej miejsce , takze o wielkim kroku do przodu na razie nie moge mowic ale z czasem zalatam te dziure spowodowana jej nieobecnoscia a co do polityki moj maz mimo ze glosowal na bayru cieszy sie ze prezydentem bedzie sarko ja z niewielkim entuzjazmem podzielam jego zdanie poniewaz od pewnego czasu nie podoba mi sie jego dyktatorskie zachowanie

Sarkozy jest dyktatoremi nie toleruje obcokrajowcow-nie bedzie dobrze-boje sie

Witam imparfait-jesli twoja siostra nie moze pracowac czy szukasz kogos? Moze byc mezczyzna?

hej dawno mnie tu nie bylo nie przeraza was wizja sarkozego jako prezydenta? moj narzeczony glosowal na segolene za moja namowa i zaglosuje na nia w maju ale jeden glos nie moze zbyt wiele...