Polki we Francji odezwijcie sie

Lazurowe, Francuzi zawsze zyli ze soba bez slubu, ja nie widze w ty nic zlego wielu naszych przyjaciol tak zyje od lat i maja dzieci

ja tez jestem Francja rozczarowana-mam tu rodzine i kraj ten kompletnie jest nieprzyjazny nam Polakom -zrazilam sie

ja we francji nie mieszkam tylko pracuje sezonowo, ale wieksza czesc roku spedzam tutaj i musze powiedzeic ze sa francuzi ktorymi jestem rozczarowana, ale mam tez mnostwo przyjaciol mimo ze region, w ktorym mieszkam nie jest najprzyjaznieszym regionem we francji. jesli chodzi o facetow to tak jak w polsce. osobiscie jeszcze ani polsce ani we francji nie trafialm na takiego, ktory myslalby o powarznym zwiazku. wszytscy mnie pocieszaja ze w koncu trafie na tego jedynego, ale nie bede plakac z tego powodu ze jeszcze nie znalazlam. nic na sile ;)

elo jestem z francji i mieszkam w Orleanie jak cos to pisac na gg 12151427 znacie chyba gg

helo helo to znowu ja

Nie wiem czy jest jeszcze ktos na tym topiku ...? Ja tez we Francji ugrzezlam juz 14 lat temu...

cześć mandziuria:D:D:D jak tam nowy rok?

Hihi, parisienne, jaki ten swiat maly :-)... no moze jaka ta kafe mala :-D Jakos leci.. powolutku... bez stressssow... :-D Jak tam twoje sprawy odministracyjne ? A moze lepiej Cie nie denerwowac :-P :-D ?

juz wiem ... zagladlam na stary topik:-)... powodzenia zycze !! Masz odemnie kopa ---------- I nie daj sie im ! Pisz co zalatwisz, bo az ciekawa jestem co jeszcze moga wymyslic ... Pozdrowiatka !

Witam wszystkich :) Ja chciałabym w tym roku wyjechać na studia do Francji. Na razie interesuje mnie Strasbourg i Montpellier. Jest tu ktoś, kto tam studiuje/studiował? Jakieś rady? A może polecacie jakieś miasta/ regiony?

Niestety nie znam ani Strasbourg\'a ani Montpellier :-( Ale zycze powodzenia !

czesc dziewczyny mam nadzieje ze topik jeszcze kiedys odzyje.......... ja jestem w STRASBOURGU od 2 miesiecy..........narazie jest ciezko zalatwianie papierow i brak znajomych z Polski:-( widzialam ze byly dwie osobki z mojego miasta ale juz sie nie pojawiaja............moze jednak jeszcze zajza dlatego podaje namairy na siebie jak ktos ma chec na znajomosc:-) asionek31@wo.pl gadu gadu 4023690 skype asia.wierzbowska1 pozdrawiam ze Strasbourga :-)

czesc basia to ja.jak bedziesz mogla to odpisz

dziekuje za informacje udalo mi sie zalogowac..probowalam chyba z pietnascie razy.pozdrowionka

Jestem:) Ewunia, cudnie, ze odezwalas sie do mnie. Wlasnie czytam wpisy sprzed kilku miesiecy, ale niestety synek fisiuje i bede musiala oderwac sie od komputera:( Zajrze tu na pewno. I dziekuje Ci, ze moglam sobie po polsku ponarzekac:))

no i czekam zeby sobie z kims w koncu porozmawiac po polsku.czekam na chetnych.mieszkam kolo bourges dprt.18.

fajnie ze odpisalas bede czekac .....tez mam dzieci corke 8 lat i synka 11lat..do nastepnego razu....

Znalazlam wpisy sprzed roku. Poczytalam sama siebie i az mi sie goraco zrobilo. Bo wlasciwie nic sie nie zmienilo. Poza antydepresantem, hi hi:)) Tak, jak Ci Ewa mowilam, chyba przestalam tak mocno tesknic za Polska i przyzwyczajam sie do miejscowej glupoty. Wcale nie chce sie upodobnic do tubylcow. Chce mowic z akcentem, nosic obcasy i czuc sie kobieco. O to akurat troche ciezko, bo mezczyzni sa tu mega-zniewiesciali, a kobiety wyjatkowo aseksualne:( A teraz naprawde musze wylaczyc komputer, zajrze, gdy maloletni terrorysta zasnie:)

czekam jak bedziesz mogla zobacze jutro wieczorem.

a tak bardzo mnie to uderzylo co napisalas bo zycie we francji nie jest takie latwe ....latwo jest przyjechac zarobic pare groszy i pozniej wydac w polsce z swoja rodzina inna rzecz zostac i zyc tutaj ....nie jest to az takie wesole ....mysle ze we francji spotykamy sie z problemami ktore nam nawet nie przyszlo przez glowe......najgorsze to Boze narodzenie .....nikt sie nie lamie oplatkiem....przy stole rodzina jakas obca....rozmowy..pieniadze co kupimy i co jeszcze kupimy .....nie ma mszy o24ej....gruby indyk nie chce wejcie do piekarnika...nie slyszy sie kolendy..a dzieci tylko czekaja co dostana...niewiem jakos dziwnie

jest tam ktos?

Czesc dziewczyny, od dawna szukam takiego forum. Mieszkam w Normandii. Od mniej wiecej roku. Przyjechalam tu za miloscia zycia :) Od jakiegos czasu nie robimy nic tylko legalizujemy moje sprawy we Francji. I nie jest latwo. Czasem juz naprawde rece mi opadaja na tutejsza biurokracje, niekompetencje urzednikow, bezdusznosc albo i poplatanie przepisow. Kurcze, czasem tez bardzo chcialabym pogadac z ludzmi, ktorzy sa w podobnej sytuacji - dostosowywania sie do tutejszej kultury, walki o swoje miejsce. Piszcie :)

Co o karte sie starasz!Tak we Francji zeby zalatwic cos w urzedie to trzeba pietnascie razy chodzic.Musisz byc cierpliwa bo to bardzo stresujace.Pracujesz ? A swoje miejsce nawet po kilkunastu latach ciezko znalesc.Mam nadzieje ze masz rodzine we francji...

Hej! Tak, walcze o karte, ale po kilku wizytach w prefekturze naprawde juz nie wiem jak mam pracowac legalnie. Jestem spacsowana z Francuzem od stycznia tego roku. Najpierw mi powiedzieli ze nie moge dostac karty "vie privée.." bo sie nalezy po roku PACSu. Kazali mi przyjsc z umowa o prace, zeby dostac karte "salarié". Cudem znlazlam prace nauczycielki ang w prywatnej szkole. Zanioslam do prefektury list z obietnica zatrudnienia. No i uslyszalam, ze Polakom kart sie nie przyznaje. Ze potrzebje "authorisation de travail", i musze przejsc jaks upiorna procedure, ktora tak naprawde tylko uniemozliwi mi prace w tej szkole. I co ja mam teraz zrobic? Moj pracodawca jest przekonany, ze Polacy moga sobie po prostu pracowac legalnie bez zadnych papierow. No i jak to jest?! Pozwolic mu sie zatrudnic legalnie, ale wlasciwie nielegalnie?

Twoj pracodawca jest przkonany ze mozesz pracowac bez zadnych papierow.Moze niech on zadzwoni do prefektury i sie zapyta czy nie ma jakiego innego wyjscia.

Opowiedziec przyszlemu pracodawcy , ze za chiny nie wiem jak ma mnie zatrunic legalnie, o rany :))) To juz smiech rozpaczy, slowo daje. Jak skutecznie zniechece do siebie ta szkole to jestem autentycznie utopiona, moj mowiony francuski jest raczkujacy :( No ale jak to jest z tymi kartami? Przeciez Polacy je dostaja! Ten caly okres przejsciowy to jakis absurd. NIe wiem w jakiej Ty jestes sytuacji. Mam prawo do ktorejs z tych kart pobytu z jakimkolwiek pozwoleniem na prace?

Wiem ze prawa sie zmienily tylko jest kilkadziesiat zawodow co polacy moga pracowac? niewiem czy ten twoj zawod jest?i chyba pracodawca ma wladze zeby cie przyjeli ....jezeli na ANPE nie ma zadnej osoby na to twoje miejsce normalnie moga cie przyjac co zrozumialam z tego wszystkiego.Ale nie jestem pewna bo jestem tutaj kilkanascie lat.Chyba ztym nie bede ci mogla pomoc.Moze ktos napisze .zaloz nowy temat.moze dziewczyny sa w takiej sytuacji

Oczywiscie mojego zawodu nie ma na liscie, a kazdy urzednik ma zupelnie inna wizje prawa, ktora tez zmienia sie w zaleznosci od pory dnia, pogrom! W kazdym razie dzieki za odpowiedz. Pozdrawiam serdecznie!

czesc dziewczyny! czy mozecie mi pomoc w sprawie radia francuskiego ,,frequence,,? kiedys w pracy tylko tego sluchalam- przez internet- a teraz nie moge znalezc? moze nazwe zmienilo? na str glownej zawsze pokazywalo sie nastepne nagranie i mozna tez bylo glosowac na utwory. z gory dzieki za pomoc :)