Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Maleństwo

Dzięki Gosiu :) i jeszcze dla Ciebie za rozpoczęcie strony i drugi na lepsze samopoczucie :) (serduszek nie umiem wstawiać ;) )

Hej! ja pracuję aż czacha dymi.... a robote mam tak bezsensowną, że brak słów :O Gosia- za stronkę i drogie dziewczynki ;) Gosia i Maleństwo bukiecik na poprawienie nastroju ;) a wczoraj chyba coś w pogodzie było, bo ja też nie w sosie byłam, mimo, że powodów do trosk mam nie za wiele.... Zarezerwowaliśmy noclegi w Zakopcu :) jeszcze tylko urlop dostać w tym terminie :P:)

Nie wiem Dziewczyny co sie dzieje... Przeglądam kafe i... co chwila jakiś temat o kobiecie około 30-tki, która sie właśnie z kims rozstała!!! Pogoda?? Jakiś zbiorowy szał chuja Wybaczcie dosadność. Maleństwo, jakby co to wiesz... My tutaj jesteśmy. A jak chcesz popłakać, to ja tez popłakać mogę

Gosia dosnadność czasami jest wskazana ;) I dziękuję za wsparcie :) ja już nie mogę płakać, bo moje oczy tego nie wytrzymają :( Nie mogę się dzisiaj na niczym skupić :( Głowa pęka mi w szwach od płaczu napewno, ale i od alkoholu :( Liczę tylko na to, że z dnia na dzień będzie mi jakoś lepiej, choć troszeczkę. A tak w ogóle to ryczałam, bo rozmawiałam wczoraj z eksiem...

Maleństwo - ...rozumiem, że rozmowa nie przebiegała jak oczekiwałaś ...:( Przytulam :* Gosiaczkowa - ja nie mam nic przeciwko dosadności ...tzreba nazywac rzeczy po imieniu! jak wiem, że jesteście aktualnie na Kafe...to mi sie nie chce wracać do tych pieprzonych tabelek :O

Maleństwo - domyśliłam się... Znaczy nie przyjął tłumaczeń? :(

hej dziewczyny :) pogoda barowo-lozkowa a ja w pracy :( ehhhhhh co bym dala za to zeby sie zwinac stad i dolozia z pilocikiem ;) dziewczyny wszystkie glowy do gory usmiech na twarzy jak to bylo wpiosence :apo nocy przychodzi dzien a po burzy slonce,czyjakos tak wiec bedzie lepiej :) buziaki i dlawszystkich

niby przyjął, ale to jest dużo bardziej skomplikowane i nie chcę o tym pisać publicznie. Biała do tabelek marsz :) ja ślęczę nad analizą, no i nie powiem idzie mi jak krew z nosa :(

Maleństwo - jakbys chciała... cokolwiek... to pisz śmiało - mala-gosiaa@o2.pl

zazwyczaj to ze szkłem w reku i kompem.... jestem lezbijką i trudno mi znaleść kogoś na stałe nawet na gg

ja mialam wczesniej tez nastroj taki,z e nic tylko wziac zyletke i sie pochlastac, ale puscilam sobie muzyczke skoczna i wzielam scierke w reke i latam na scierce po calek kuchni. jak cos malenstwo to ja tez moge robic za ramie do wyplakania sie:) jak trzeba bedzie to potrzasne, ale zawsze wyslucham. ebook_angela@wp.pl polecam terapie skoczna muzyka;)

Dzięki dziewczyny :)

Maleństwo - ja też się polecam bialo-czarna1977@o2.pl

o matko co to za adres napisałam!!! daje jeszcze raz bialo-czarna1977@o2.pl

Biała czy to zabawa - znajdź różnicę? :)

hehehhe tylko te < a> coś nioepotzrebnie wskakuje....

Biała!!!! Dziołcha!!! Ty się ciesz i piej z radości. Kurna, jedna szczęśliwa teraz tutaj w związku - obok Maxi - a kłopoty wszystkich na barki chce wziąć ;)

Gosia - ja tam ze swego szczęścia się cieszę....ale nie powiedziane, że ono wieczne i niewiadomo kiedy ja będę Wam w rękaw się wypłakiwać....

biala jak bedziesz takie rzeczy opowiadac, to d Ciebie pojade i Ci nastukam! ciesz sie a nie czarne chmury wizualizuj!

Biała, obyś nigdy nam nie płakała. Chyba, że ze szczęścia:) Zauważam, iz moja rozpacza ma teraz postać takiej fali - uderza gwałtownie i znika. Uderza i znika. I chcę by czas miedzy kolejnymi uderzaniami był coraz dłuższy...

Biala nawet tak nie myśl :) głuptasie :) za to myśl optymistycznie :) tak jak np Gosia :)..prawda moja droga? :)

kurde...znów zapomniałam się przywitac :)...wrrr

Sipp - obejdzie się bez kopania :P:P ja tam nie wizualizuję żadnych czarnych chmur....tylko staram się być realistka a nie niepoprawną marzycielką.... Może cynicznie to zabrzmi ale nic nie trwa wiecznie... a ja i W. to nawet jeszcze 3 miesięcy razem nie jesteśmy....więc wszytsko może się zdarzyć ... A pewnie, ze bym wolała same zdarzenia miłe i szczęśliwe ;) ....ale w życiu chyba tak się nie da....

no ale dziewczyny....to nie tak, że ja zakładam, że będzie źle....i że będe ryczeć...nie!!! ja zakładam, że będe szczęsliwa ....tylko zostawiam sobie taki margines... że jednak może się zdarzyc coś innego

Amellka ;)

Biała, na pewno jest Ci trudno. Może nawet dziwnie się czujesz, bo chciałabyś i z nami poświergolic o swym szczęściu, a tu ostatnio łzy sie leja i doły kopią. Ale nie myśl o nas. Myśl o sobie, o swojej radości. Wszystkie wiemy, że dobrze nam życzysz i nas wspierasz. Teraz jest Twój czas i masz go brać pełnymi garściami!!! Nie zastanawiaj się - kiedy ja będę płakać, kiedy to sie skończy... Po co Ci takie myśli!!! Nastaw sie pozytywnie, miej ten błysk w oku, emanuj szczęściem. Bo jak nie to Sippel broń wyczyści, a ja jak rasowy mysliwy... ;) i po co Ci pupcia ze śrutem ;)

no wlasnie biala wyszczyszcze i naladuje bron i strzele Ci w Twoja waska dupine. ze w okularach chodze nie oznacza, ze nie trafie;)

Gosia spoko!!! - naprawdę Wasze smutki nie rzutują na moje szczęście! jest mi przykro że Wy jesteście smutne.....ale to nie znaczy, że od tego dostaję jakichś czarnych myśli! wiem, ze Wasz smutek jest chwilowy! I że za jakiś czas będziecie uśmiechnięte i radosne i szczęśliwe :)

a ja zazdroszcze małotatom:( mają starszych chłopaków, mniej wiecej w moim wieku, a ja siedze sama na balkonie i tylko obseruję jak chodza złączeni rękoma, sama, bez nikogo:(