Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *samotna*

Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Polecane posty

Gosiaczkowa, tylko Ty mnie rozumiesz ;-) Skąd się wziął ten Hiszpan? Poszłam wczoraj na naukę pływanie, było świetnie - no może poza tymi czepkami ;) Dawno się tak dobrze nie bawiłam, śmiałam się całe zajęcia. Bomba! Na dziś wymyśliłam sobie saunę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee tam Mania ;) Tutaj wszystkie Dziewczyny są rozumiejące ;) Ja po prostu na tym samym etapie co Ty - lizania ran ;) Hiszpan wziął się z ulicy. Ja należę do tych, co zawsze wszelkich grajków ulicznych wspomoże choćby kilkoma groszami i kiedy wrzucałam grajkowi pieniądze do futerału, Hiszpan przystanął i powiedział, że ładnie gra - faktycznie chłopak grał piekne flamenco na gitarze klasycznej. A mi tak naturalnie przyszła odpowiedź po hiszpańsku, że dostałam zaproszenie na kawę ;) Operowaliśmy dziwnym językiem - polsko-angielsko-hiszpańskim, bo on pracuje w Polsce i chciał się pochwalić, ile już umie po naszemu ;) Maniu a na czepku macie wypisane imiona flamastrem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estonia
To fajnie z tym Hiszpanem wyszło :-) Wymieniliście się namiarami czy na kawce kończycie? Nie na napisów na czepkach :-) Byłam w Sephorze, ładnie pachnie Pleasure Intense od Estee Lauder i jeszcze Un Jardin Sur Le Nil od Hermesa. Kilka dni temu kupiłam sobie lawendowy płyn do kąpieli dla niemowlaków i co wieczór się w tym moczę. Cudownie! Tak się dopieszczam, żeby jakoś łatwiej znosić te codzienne twarde lądowania... Nie było go parę dni w pracy, dziś wrócił na kilka godzin... Przez prawie 3 tygodnie nie patrzyłam na niego, traktowałam jakby go nie było Dziś spojrzałam na jego twarz - paskudnie wyglądał, ucieszyłam się..... zaraz odrzegnacie mnie od czci i wiary, ale cieszy mnie jak widzę, że jest mu źle i nie mogę znieść myśli nawet, że możne być mu dobrze Dziwne to, ale jak wiem, że będzie to mobilizuję się do tego, żeby się trzymać, żeby ładnie wyglądać, żeby nie dać mu satysfakcji, ale jak wychodzi to ze mnie tez schodzi powietrze i czuję się kiepsko. Miesiąc temu mówił mi, że będzie w firmie tylko do końca września, a dziś dziewczyny mówią, że to nic pewnego, że słyszały, że on zostaje. ja nie chce odchodzić z tej firmy, bo trochę czasu zajęło mi dojście do tej pozycji, kasy itd., ale nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli pracować dalej razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mania - dlaczego sobie nie wyobrazasz zebyscie mogli pracowac razem? ciekawe czy mi odpowiesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu na moście
pijemy wino i jemy batony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co napisac bo za malo danych podajesz. jestm po prostu ciekawy co zaszlo. jezeli on byl winny bo sie okazal dupkiem to przyznam ci racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hiszpan już mi wysłał smsa ;) Mania, a co Ty się przejmujesz, że on zostaje. Wiem, teraz jest ciężko, ale jeszcze miesiąc, dwa i będzie lepiej. Ubieraj sie dla samej siebie i tak, żeby miał za czym oczyma wodzić;) Niech mu będzie żal :P Ja kiedyś też ze swoim byłym pracowałam. Przyjaźni z tego nie było, ale też nie rzucalismy w siebie krzesłami ;) Pozwól tylko swoim uczuciom wygasnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatek - ja się społeczeństwem nie przejmuję - na ile mogę ;) Czasem mnie zaboli jakaś uwaga społeczna - tak to nazwijmy, ale ogólnie żyję sobie swoim rytmem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No trudniej jest jak sie kogos widuje codziennie, ale można dać sobie radę. Wiem - sprawdziłam :) A w pierwszym odruchu wtedy to nawet chciałam wypowiedzenie z pracy złożyć. Nie warto ;) Staraj się go unikać, ale bez przesady też. Nie ma co sobie życia utrudniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani muszę już wyjść z tej pracy. Dzięki Gosiaczkowa za słowa - pomaga mi to bardzo. Lżej. Kwiatuszku trzymaj się dzielnie i grzeczny bądź :-) Do jutra Kochani!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczkowa - alez Ty masz wymagania :P ja bez baby 2 lata wiec nie znaju ale sie dowiem :classic_cool: a waćpanna Mania to z jakiego grodu jest jezeli waćpanna raczy rąbeczka tajemnicy uchylic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! 🌼 Jaki cudowny dzień! :D Czuję się jak nowo narodzona! Wspaniale :-) Poszłam wczoraj do tej sauny - super! Wreszcie nie trzęsę się z zimna :) Mam nadzieję, że dobry nastrój utrzyma się dłużej. Kwiatuszku ja ze stolycy jestem ;-) A Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mało spałam. Kolega z Irlandii przyleciał, pół nocy gadaliśmy. I z ciśnieniem też chyba coś nie tak :O A do fryzjera muszę iść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawkę strzel i wietrzenie, to się rozbudzisz. co robisz z włosami? tniesz? farbujesz? ja szukam jakiejś fajnej kurtki, takiej co by do spodni i spódnicy pasowała. podoba mi się jedna z jacka wolfskina, ale prawie 1 tys kosztuje :O no i nie wiem jak z jej pasowaniem do spódnicy by było. to poszukam dalej ;-) i buty by się jakieś przydały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×