OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

A napięcia to ja zadnego nie mam :) za wyjatkiem na pęcherz;););) a tak na serio, to im więcej czytam, tym mniejsze mam napięcie :) coś mi sie pokreciło :)

wszystkie??????do toalety tez latasz i plakac ci sie chce i ogolnie WSZYSTKIE? nawet o metalicznym smaku w ustach i ciaglym pierdzeniu gdzies czytalam :D :D bo jest tego cholera tyle ze czlowiek nie nadaza....

Brydziu, co Ty opowiadasz...czy ja wyglądam na nimfomankę...?:D ależ nie....grzeczna ułożona dziewczyna :P takie kary to niestety nie dla mnie;)

grzeczna musisz byc pamietaj, bo na poprzedniej stronie to Bozi obiecalas, i to w imieniu nas wszystkich na dodatek!!!!:) ;)

no bez metalu w ustach :) chyba ze pląby sie zaliczaja do tego :D heheh....a z bąkami to klapa...:( brak...czyli co, w ciąży nie jestem..? :D:D:D:D

ojjj ciezko bedzie:) bez bakow ponoc ani rusz!!!!!:D :D :D

Brydzia, bo mój brzuch tego nie wytrzymuje:D:D:D:D nie moge przestac sie śmiać :D:D:D:D

ja tez sie juz ze smiechu poryczalam, nie martw sie:) moj M wlasnie stwierdzi, ze psychichna jestem, siedze i sie do kompa smieje....:D :D

oooooo.........jeden był :D:D:D mały to mały ale jest!!! huuuraaaaaaa, jeszcze nic straconego :D:D:D:D kolejny objaw ciązy zaliczony ;)

ale fajnie spojrzec na to wszystko z takiej strony, bo tak naprawde w tym calym dopatrywaniu sie objawow jest ogromna ilosc przesady...ale coz my na to mozemy biedne myszki:) ps.myszek tez sie boisz, wiec moze zmienie na sloneczka;)

o kurcze, to dobrze ze tak daleko siedze......:P to pewnie te paczki, ktorych mi dzis niechcialas kurierem przeslac, na pewno ci zaszkodzily!!!!keke!!:)

a najpiękniejsze w tym wszystkim jest to,że ja nie odbieram tych wszystkich symptomów za objawy!! :D:D:D sama siebie nie poznaje :P Brydziu Słoneczko myszek sie nie boje:) na szczęscie ;) bardzo miło i przyjemnie z \"siostrzyczką\'...:) i zal sobie iść, ale czas mnie nagli :) wybacz:) Spij smacznie i wyśnij....;)

a widzisz, taka ze mnie chciwuska,że to teraz mi w gardle stoją :P

Dobranoc malenka i dawaj nabierzaco znac co i jak, z tymi bakami i innymi kreaturami....:) Slodkich snow!!

BARDZO WAS LUBIE :D

ja was toawarzyszu rowniez :) :)

Melduje się na stanowisku :) ja już przy kawusi... a Wy dalej nie ma ;) miłego dnai życzę :) Andzia, daj nam jakiś znak.....

ale błędziory:( wybaczcie...

cześć Luxorku ja piję własnie poranną kawunię :D i ogladam sobie sprzęt audio na necie, taka mała przerwa przed kolejnym pracowitym dniem :) Po pracy na dodatek czeka mnie szkoła, jakieś zaliczenie mam mieć, do domku wrócę po 21-szej i jutro rano znowu do szkółki :(

No faktycznie ciężki dzień cię czeka...ja sobie porzypomne moje studia i prace jednoczesnie to aż mi ciarki przechodzą...nie zawsze było łatwo pogodzić te dwie rzeczy...a do tego... mam złe wspomnienia z tego okresu mego życia... ale Ituniu, zważywszy na to,że dziś już piąteczek, napewno szybciutko zleci :D i bedziesz rozkoszowac sie weekendem :P

pewnie tak Luxorku tylko te piątki są takie mało fajne, cały dzień poza domkiem, jeszcze wieczorkiem, bo do 21-szej mam wykład, trzeba być skupionym, notować itp. a po całym dniu pracy na pewno ma się na to ochotę :( zabieram sie do pracy, zajrzę później

Andzia odezwij się do nas, martwię się o Ciebie

Luxorku skoro z Brydzią wczoraj omawiałyście objawy ciążowe, to podobnoż jest nim też, że nie smakuje kawa, no ale jak Ty padasz o 16-tej na twarz, to się nie dziwię, że do kofeiny Cię ciągnie :)

co do kawuni to nic nie czuje :) tzn, smakuje jak dotychczas ;) no może nie jest już tak arimatyczna , ale i nie obrzydliwa :P kurcze, gdzie ta nasza Andzia...?? mam złe przeczucia...ze już nie chce z nami pisać,zżeby się wiecej tak nie wkręcać ...a potem nie cierpieć:( Andzia, nie odchodź !!

hej dziewczyny!! wpadlam tylko na chwilke sie przywitac:) i zyczyc wam milego dzionka. iti, bedzie dobrze, szybko zleci zobaczysz, tez znam ten bol, jeszcze pare lat temu mialam prace, ostatni rok magisterki i trzeci rok zaocznych,po 15 egzaminow lacznie w sesji, oj bolalo bolalo...ale wszystko da sie wytrzymac:) Luxor, masz sobie wmowic ze kawa ci nie smakuje i koniec, o piwie juz nie wspomne, brzydzisz sie!!!!:P Andzia by tak bez slowa nie odeszla...tez sie martwie:( moze po prostu potrzebne jej kika dni przerwy.wierze, ze do nas wroci

czesc Wam moje najdrozsze kole4zanki!!! Alez sie rozgadalyscie, czytam i czytam i konca nie ma....ja jak ten narkoman doslownie i w przenosni...doslownie bo siedze tu z oknami na osciez i syf i smrod wwiercaja mi sie w mozg....smierdzi jak cholera...a w przenosni bo uzaleznilam sie od was i to silniejsze jest od smrodu.... kochane...luxorku trzymam kciuki bo teraz jestes nasza potencjalna kandydatka na mamusie!!!! brydziu powodzenia na drodze!!! gdzie andzia sie podziewa? kochane u mnie 8dc...przytulanka zblizaja sie wielkimi krokami, z tym gipsem bede niezle akrobacje uskuteczniac...:D ale wiecie co juz nie jestem tak tym uskrzydlona jak kiedys...zniknela gdzies ta adrenalina i ten blask....wlasciwie to juz nawet foliku nie biore, wiesiolka jak mi sie przypomni...wiec wlasciwie to powioli popadam w marazm...organizm, dusza i cialo sie powoli bunmtuja..... kochane smigam juz bo smierdzi cholernie tule was mocno mono bardzo, buziaczki ogromne i juz nie moge sie doczekac kiedy wpadne do was na stale!!!!!

Jestem, jestem ale to prawda - smutno mi i zle strasznie i przepraszam ze sie nie odzywalam ale zwialam poprostu do kumpeli wczoraj po szkoleniu (jezeli tak mozna nazwac 5 godzinne ogladanie czegos tam jak handel ulepszyc i bleeee....takie tam..)... i w pracy dzisiaj zjawilam sie dopiero po 10 bo normalnie obydwie zesmy smutki topily a raczej ona dotrzymywala mi towarzystwa.... Wygadalam sie w koncu komus co sie dzieje i duzo lepiej. I tak - z mezem jest jak jest, nie jest zle ale dawno nie pamietam takiego spiecia miedzy nami i wiem ze duzo w tym mojej winy bo straszny uparciuch ze mnie a jak sie czegos uczepie to konic... nie chodzi w tym momencie o chec posiadania dzidzi bo wiem jak bardzo tego obydwoje chcemy ale o to jak zaczynam odreagowywac smutek i zlosc....Nic, zobaczymy co to bedzie....Ide do gina za tydzien w poniedzialek a potem chyba na badania spermy... Ja wiem ze maz tez cierpi, tak po swojemu a jak sie patrze wstecz na moje zachowanie to wcale go nie wspieralam, placz i smutek a on myslal swoje.... Brydziaa - masz racje Slonce - NIE UCIEKLABYM BEZ POZEGNANIA:) Luxorku kochany w serduszku mym tak mocno tli sie iskiereczka nadziei.... poziomka - oj slonce, damy rade wszystkie i baw sie kochana dobrze a wytancuj sie za wszystkie 9 miesiecy na zapas;) bega - no wyobrazam Ciebie w tych akrobacjach, uwazaj zebys mezowi krzywdy nie zrobila;) OLKA - to jak z tym jajeczkiem, ustrzelone mam nadzieje...;)\' Dominiczku .- na pomyslne wiadomosci czekamy...... iti - powalczysz, powalczysz w szkolce i bedzie juz tylko z gorki.... a u Was jak staranka...:) witamy nowa kolezanke:) - kochana, oczywiscie ze nie mozesz tak myslec...trzeba mocno uwierzyc ze sie uda, jezeli masz ochote z nami pogadac to zapraszamy o kazdej poze i bedzie nam bardzo milo jak nam opowiesz o sobie cos wiecej ...trzymamy kciuki Slonce:) arla - tak jak pisza dziewczyny...najlepiej skonsultowac to z innym lekarzem....i to nie musi oznaczac wyroku dla Ciebie, nie ... glowka do gory i czas badania porobic... wiem ze seide ma PCS i moze Ona cos ci wiecej napisze na ten temat... - gdzie sie podziewasz seide...?????jak przygotowywania do in vitro - mocno sciskamy i udanego zabiegu, napisz jak tam u ciebie a moze niedlugo u WAS:) a nasze mamusie nam zwialy - to prawda ... Miska i Shiva - wracac i opowiadac jak cala czworka sie miewa... asiorkaa i agagd - a Was to nam wcielo naprawde:( dziewczynki, wybaczcie ze Was zaniedbalam ale juz stanowczo lepiej sie czuje:)...a dzis odbijamy sobie walentynkowa kolacyjke;););) i mam nadzieje ze z M. juz sobie wyjasnilismy wszystko.... Mocno, ale to mocno Was sciskam i caluje, Kochane jestescie dziewczatka....:) Ps. a paczka ani, ani jednusiego nie zjadlam wczoraj ...niestety zapomnialam:(

Andzia witaj kochana. Mocno tęskniłyśmy No u nas po starankach, bo dziś 22dc, tak samo jak u Dominiki, a i Brydzia i m0kka też podobnie mają cykl. Teraz to chyba Bega i Olcia na pewno się starają jajeczko ustrzelić, a my czekamy na wyniki staranek. Oczywiście przytulanki są dalej, bo kto by wytrzymał tylko w okolicach owu. Andziu życzę Ci udanej miłej i romantycznej kolacji z mężem. WYLUZUJCIE SIĘ Z MĘŻEM Bega życzę udanych akrobacji łózkowych. Tylko kochana nie szalej za bardzo :)

takie glosne UUUFFFF ..... unosi sie nad topikiem, Andzia wrocila!!:) bez ciebie andziu to nie ten sam topik, wiec nie probuj nawet zostawiac nas na dluzej niz jeden dzien ;) :) :) begus, ciekawie zapowiadaja sie twoje plany lozkowe...hehe, tylko uwazaj na te sprawne poki co konczyny no i na mezusia tez...;) no i wracaj do nas jak najszybciej \"na stale\"!:) Luxor, tescik juz kupilas???:P nie zapomnij bo w niedziele apteki nieczynne:D:D

Cześć dziewczynki. właśnie udało mi się wkońcu przysiąść do was miałam troche spraw do załatwienia. Ale przyznam się testu niezrobiłam dzisiaj .poprostu boje się.