OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

oj Luxoeku:D:D:D:D:D... moze byc i ptaszek:D:D:D...ale moj M caly czas mowi Hania:D

hej, Brydzia gratuluję prawka, super sprawa, prawda? Wandziu cieszę się, że wszystko ok, że dzidzia ma się dobrze. A ja dziś leczę kacyka po wczorajszej imprezie, tak dobrze mi się wczoraj piło piwko, a dziś główka pobolewa, ojj ojj A poza tym umówiłam się na usg w niedzielę, to będzie mój 13dc, ciekawe jak zareagowałam na clo, no i ciekawe kiedy owu? Śluzu nie mam w ogóle (a łykam wiesiołek, gdzieś wyczytałam że clo miesza i dlatego śluzu nie ma) , zobaczymy czy się pojawi, dziś 11dc. Dziś rano zmierzyłam temp i był wyraźny skok, ale myślę, że to wynik wczorajszej imprezki i ilości wypitego alkoholu, bo żeby było już po owu to wierzyć mi się nie chce i nawet nie chcę żeby było po owu, bo znów cykl na straty. W niedzielę wszystko się okażę. Miłego dnia

miało być Andziu, ale te Word Jjest nadgorliwy i zmienia, a ja nie zauważyłam

Itus - moze byc i Wandzia:):):) a glowka niech boli - trzeba czasem poszalec a piwka oj napilabym sie;)... pare zdjec wyslalam - a moj brzuch to raczej od sniadanka ktore M zrobil a nie skutek ciazy:D:D:D:... ale co tam... dobrego piatku kochane;)

Andziu dzięki za fotki. Dzidziunie już widać na usg :) A brzuszek... ja mam większy bez ciąży ;) Ale szybko Ci urośnie :) Ach jak sie ciesze :D Brydziu kierowco gratuluje!!! Szerokich dróg :) U nas ok, wczoraj miałam urodzinki ale nie było nic szczególnego, raczej zwykły dzień. A dziś gorąco, na spacerek chyba pójdziemy dopiero popołudniu.. Ach chciałoby sie mieć w taką pogode domek z ogródkiem... Ituś daj znac jak po usg :)

haloooo:) Elalio, a wiec wszystkiego najlepszego Słoneczko! niech Laurka zdrowo sie chowa ale z nas gapy :(.....beeeeeeeee... Andziu, gdzie tam po jedzonku! to brzusio ciążowy! :D a te świetliki w oczkach :P podobno ma je kazda kobietka w stanie błogosławionym ;) i śliczny macie obraz!!! :) tez bym taki chciała...ale z tych co widziałam to takie bleeeee. no nic to :) ide sie szykowac na obiad do tesciów :P iłej soboty

eulalia, wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!! widac nasza andzia juz przejawia syndromy ciazowe. bo nie sprawdzila sie tym razem jako nasz stroz porzadku;):P andzia, ciesze sie bardzo bardzo ze wszystko jest ok, a dzidzia przesliczna:D:D

Kobitki moje kochane!!! Brydziczku gratuluje prawka, ja mam od trzech lat ale mało jeżdzę i sie coraz bardziej boję, Andziulek uważaj na siebie bardzo, jedz same pyszności, zdrowo i wogóle Brydziu fotki śliczne dziękuje , ja wszystko z opóźnieniem bo mówię wam jestem zakręcona ale jeszcze tydzień i zaczynam dwumiesieczny urlop, będzie super, nie mogę sie doczekać U specjalisty byłam, kurcze, masakra, baba kompletnie tępa, wmawiała mi ze mam nadcisnienie przy cisnieniu 140/90, a ja sie tam tylko nawkurzałam, mam zrobic dodatkowe badania i sie tam pojawic, i je zrobie i się pojawię ale to będzie mój ostatni raz!!! wymyślałą mi choroby, a najbardziej ze wszystkiego to interesował ja mój biust po karmieniu i blizna po cc, a to nefrolog była!!! super nie? kocham was wszystkie, Luksorek kiedy wracasz do pracy? czy w wakacje będziesz jeszcze w domu? ściskam wszytskie i cąłuję, Domi, Iti poziomka Eulalia buziaczki!!!

Eulalio najlepsze życzonka urodzinowe :) Andziu slicznie wygladasz i jaka radosna Twa buzia, aż miło popatrzeć. U mnie cóż, fajnie jest, jakoś tak odżyła we mnie wiara i nadzieja, pewnie na kilka dni ale zawsze. Jutro rano idę na usg, dam Wam znać ile pęcherzyków \"wyhodowałam\". Narazie to mnie boli brzuch tak jak na @ a to 12dc, poza tym jajnik prawy daje o sobie znać. Jakaś taka szczęśliwa jestem i pełna optymizmu, staranka już rozpoczęliśmy. I jest poprostu fajnie. Poziomko a jak u Ciebie, Ty teraz czekasz na efekty. Beguś zajrzyj, wakacje już są od wczoraj :) Olka kompetencja niektórych lekarzy powala, ale co zrobić, najlepiej byłoby mieć z nimi jak najmniej do czynienia, ale nie zawsze się da.

hej po wizycie u lekarza mój entuzjazm trochę opadł, pęcherzyki średnie jeden 18mm drugi niecałe 15mm, endometrium kiepskie 6,5mm :( Jutro popołudniu lub we wtroek rano zastrzyk pregnylu i we wtorek ok 18-tej na kolejne usg. W przyszłym cyklu jak z tego nic nie wyjdzie, to dalej clo + dodatkowy lek na zwiększenie endomedrium, zalecane też przytycie, jak zwykle zresztą. I tak w lipcu nici z IUI, bo nie dostanę urlopu w najwazniejszym czasie, więć spróbujemy jeszcze jednej opcji. No i namawia mnie na laparoskopię ale ja nie chcę.

Witajcie Mychy:) Eulalio Wszystkiego Naj, Naj, Najlepszego Brydziu Gratuluje prawka!!! Iti Moze nie jest az tak zle, jeszcze dzien albo dwa zanim wezmiesz pregnyl. Moze pecherzyki urosna jeszcze. Albo przynajmniej jeden, ten wiekszy, podtuczy sie nieco. Olka Ja na temat lekarzy wole sie nie wypowiadac, bo padloby wiele niecenzuralnych slow. Napisze jedynie, ze mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok. I ze moze warto pomyslec o zmianie lekarza, bo ta pani to jakas malo kompetentna (delikatnie rzecz ujmujac) sie wydaje. Musze Wam powiedziec, ze w koncu zostalismy skierowaniu do tutejszej kliniki leczenia nieplodnoci. Jutro M ma tam badanie nasienia, a 3 lipca mamy wizyte u lekarza. Wlasnie zasiadlam do papierow, ktore przyslali nam z kliniki. Poczytalam i mam juz jako-takie pojecie o tym jak bede wyglada;y te wszystkie procedury. Okazuje sie, ze zanim podejdziemy do in vitro (bez wzgledu na to czy odplatnie czy tez refundowane) musimy uzyskac zgode specjanej instutucji-HFEA. Otoz HFEA sprawdza czy osoby chcace poddac sie jakiemukolwiek stymulowanemu zaplodnieniu (IVF, ICSI, inseminacja) nie maja jakis "skaz" w swojej przeszlosci, ktore moglyby narazic poczete w wyniku zabiegu dziecko na jakies niebezpieczenswto. Lekarz bedzie pytal czy nie bylismy nigdy skazani za np. okaleczenie dziecka, zaniedbanie, itp. Czy nigdy nie interweniowaly sluzby typu: opieka spoleczna, czy nie ma w historii naszych rodzin chorob, ktore dziecko mogloby odziedziczyc i ktore mogly by wplynac w znaczacym stopniu na "jakosc" zycia tego dziecka. To wszystko jest bardzo skomplikowane, ale nie obawiam sie tego, bo nic z wyzej wymienionych rzeczy nie dotyczy nas wiec ten etap powinnismy przejsc sprawnie. Licze na to, ze po wizycie u lekarza(3lipca) bedziemy juz wiedzili na czym dokladnie stoimy. A poza tym to nic szczegolnego sie nie dzieje. Dzis dosc aktywnie spedzilismy dzien. Przyjechal znajomy, poszlismy we trojke na obiad, a potem na spacer. Potem jeszcze pojechalismy do kolegi i dopiero godzine temu wrocilismy do domu. Niestety weekend ma sie ku koncowi i jutro znow trzeba pojsc do pracy:( Ale tak to juz w zyciu jest wiec nie ma co zbytnio narzekac:) Pozdrawiam Was serdecznie

hej :) wlasnie uspiłam mojego skarba, i ufff... mam wreszcie chwile :) Itus, niech ten optymizm Cie nie opuszcza! przeciez wszystko jest na dobrej drodze, lekarz panuje nad wszystkim, teraz clo, potem pregnyl...wazne ze nie kaze czekac a cos robi! Domi, no to świetna wiadomosc! :D tak długo czekaliscie... wreszcie los sie odwróci do Was i od teraz beda same piękne chwile :) Olka, zmien i to szybko tego lekarza! do bani z takim :P a do pracy wracam we wrzesniu, a dokładniej 21 wrzesnia..:O i juz mnie telepie...bo nie chce TAM wracac...mam nadzieje,że długo tam nie zabawie :P ;) Cieżarówki, kolejno odlicz! :D Begus, mordko poziomeczko

Dhejka Luxorku, nie chce mi się pisac raz jeszcze więc przekopiuję: do owu czyli do 15dc pewnie pęcherzyk podrośnie, ale po clo mój lekarz spodziewał się lepszych efektów np dwóch takich pęcherzyków a ten co ma 15mm może nie zdążyć uronośc. Poza tym przy takim endomedrium nie ma szanss na ciąże, minimum to 8mm. Ale żeby je poprawić zjadłam już garść migdałów, a teraz piję wytrawne czerwone winko. Nie chcę zaprzepaścić szansy, wyczytałam na bocianie że migdały, orzechy, rybki, winko poprawiają endo, więc spróbujemy, a co mi szkodzi. Na bocianie było też napisane, że czasem przy braniu clo występuje problem z endo i dlatego zaleca się estrogeny w pierwszej fazie cyklu do owu. I estrogeny będę brać w przyszłym cyklu. Domi trzymam kciuki za pomyslne wieści, mam nadzieję że już jutro po badaniu nasienia.

:D ituniu - nio endo malenkie ale podrosnie - i winko popijaj;), orzechy ale to juz wiesz:) - i nie poddawaj sie!!!! GAPA ANDZIA - Eulalio - wszystkiego dobrego i szczescia i milosci i co by Laura zdrowo rosla i byla najwiekszym szczesciem dla mamy...

nie no! ale u nas tętni życiem :D normalnie wymiatamy inne topiki :P jeszcze troche i tak nas kurz pokryje,że nie da rady odkopac :P jestem padnieta :O duchota dzisiaj....a za mna 3 godzinny spacer :) nogi mi w d*** weszły :D dosłownie ;) a do tego wszystkiego moja mała zrobiła sobie od kilku dni tylko jedna drzemke w ciągu dnia, około 1,5 godz, i to tez z wielkim bólem usypia, a rano dzisiaj wstała o 5 :D takze szykujcie sie :P chyba musze jeszcze cos wrzucic na ząb :D

:) - no wlasnie Luxor, oj teni zyciem, oj tetni;) wstawac spiochy:D:D:D

Cześć. Jak ja się ostatnio nie wysypiam, strasznie. Wczoraj poszłam na zastrzyk pregnylu do przychodni i mi go nie zrobili, bo nie mam żadnej karteczki od lekarza z prośbą o wykonanie zastrzyku. Jak byłam w szpitalu na zastrzyku nikt nic takiego ode mnie nie chciał. No ale cóż, w rezultacie nie wzięłam pregnylu, bo mi się nie chciało jechać aż do szpitala lub szukać innej przychodni. Tym bardziej że było już późno. Poza tym mi zawsze pęcherzyki pękały, więc nie było musu aby brać ten zastrzyk. Dziś ok. 18-tej idę na podglądano, zobaczymy czy już po owu, tempa skoczyła dziś, ale jajnik tak mnie dziś boli, że naprawdę nic nie wiem. Popołudniu u lekarza się okażę. Jak będzie miał czas (bo jadę na jego dyżur do szpitala), to z nim pogadam o laparoskopii. Przemyślałam sprawę i mam następujący plan jak teraz znowu będzie klapa: przyszły cykl ze stymulacją jeszcze, w sierpniu wizyta w klinice i mam nadzieję IUI. Jak to nie przyniesie efektu, to we wrześniu bym poszła acz bardzo niechętnie na ten zabieg. Boję się jak cholera. Boję się zrostów, które mogą się pojawiać po laprao, samego zabiegu itd. Poza tym wiem, że kiedyś miałam jakieś zapalenie, które późno wyleczyłam, a to może się przyczynić do zrostów. Sama nie wiem. Wolałabym aby się udało zajść w ciążę, ale jakoś tak średnio w to wierzę.

Kobitki a ja robie badania i robie i na dodatek za wszystko płacę i to grubo bo cholerna nafrolog mi zle wypisała skierowanie i jest nie ważne!!! normalnie wściekła jestem jak niewiem co, Poza tym odliczam dni do urlopu i padam codziennie na pysk Andziu zdjęcia sliczne, a jaka Andzia szczęśliwa na nich !!! jak to dobrze, a dzidzia piękna!!!! oj kiedy to moje małe takie było a teraz już takie duży chłopczyk, buziaczki dla wszystkich, Ja juz postanowiłam ze za półtora roku staram sie o następne dziecko, teraz w listopadzie Łukaszek kończy roczek, dam sobie jeszcze od tego czasu dokładnie rok i 4 miesiace, mały będzie miał 2,5 roczku , i juz i mnie guzik obchodzą jakieś kilka krwinek w siku, zawsze tak maiałam i żyję i mam sie świetnie, zobaczę tylko co z tym usg i juz, narazie te wyniki wszytskie dobre wychodzą kocham was wszytskie, idę kąpać małego bąka!!!! Posle wam fotki jak znajdę chwilke oddechu, pa kochane moje wszystkie was serdecznie ściskam!!!!!

halooo :) Itus, ja tez sie ostatnimi czasy nie wysypiam :P ale poczekaj Kochana, juz niedługo sie to zmieni! bedziesz spała jeszcze mniej :D ;) i mysle ze masz świetny plan :) i dobrze ze jednak ...gdyby cois...to sie zgodzisz na laparo Olka, strusiu ty ! to jeszcze troszke i bedziesz czesciej na kaffe :D oj, wybyczysz sie ;) i super podejscie, ma byc dzidzia to bedzie! :) chyba czas na kolacje :P bo siedze tu zamiast jesc :P

Wróciłam od gina i jestem zaskoczona. Owu jeszcze nie było. Pęcherzyk uróśł do, 20,6mm i endometrium też przekroczyło dolna granicę normy - ma całe 8,3mm. Owu wg gina środa / czwartek. Ustaliłam, że nie biorę zlecenia na zastrzyk pregnylu, będzie na kolejny cykl. Zreszta po 19-tej nie miałbym go chyba gdzie zrobić. Po owu przez 10 dni duphaston no i ewent testowanko lub czekanie na @. Pogadalismy o laparo, powiedział że czeka się na zabieg kilka tygodni, więc lipiec jeszcze stymulujemy a w sierpniu wypisze ewentualne skierowanie. No i jeszcze jakby widział wskazania medyczne do laparo to juz bym dawno była po. Także staranka trzeba kontynuować, trochę to utrudnione bo mamy dziś gościa na noc, ale jak nie dzis to jutro na prewno. I wiecie co gdy\\by nie dzisiejsze usg, to byłabym święcie przekonana że juz po owu, tempka skoczyła, śluz dziś był z domieszką krwi rano, a popołudniu zero sluzu. Przynajmniej takie odczucie. I nawet może byśmy nie działali, a tak wiem że jeszcze należy podziałać. Oluś cieszę się, że wyniki ok. I że już niedługo urlop. Ze też Cię puszczą na tak długo

Iti to dobre wieści. Trzymam kciuki. I działajcie kochani działajcie :D I dzis i jutro i jeszcze pojutrze na wszelki wypadek :P Olcia juz niedługo odpoczniesz. I czekamy na zdjęcia Łukaszka. Ja dzis sie spotkałam z koleżankami z liceum, mamy dzieci w podobnym wieku. Fajnie było :) Dobranoc A gdzie Bega???

hej robaczki :D Itus, ale cudowne wiesci! :D widzisz, nie ma co wierzyc śluzom i znakom organizmu :P natura i tak zrobi co bedzie chciała i kiedy bedzie chciała :P ja tam pamietam ,że tez w owu sluz był nijaki i co? i Ola sie zadomowiła :) życze Ci tego z całego serca! Eualio, takie spotkania są fajne :) oczywiscie, jesli sie ma jako taie kontakty :P bo o czym tu gadac po tylu latach:D chyba o kupkach, żygankach, i zdolnoasciach maluchów :P no dobra, Begus, juz są wakacje!!! odpraw chłopców daleko :P i dawaj tu do nas :D hej, tak sobie własnie pomyslałam..hmm...skoro prawie juz wszystkie piszecie na \"chce miec..\" to moze wszystkie sie tam przeniesiemy :o bo tam piszecie a tu nie... moze tak byłoby \"lepiej\" ... chce ktos chałwe?? :D jest pyyyysznaaaaaaaaaaaa moge poczestowac :D

JA, ja chce:D:D:D:D.. wlasnie fotki Eulalio widzialam - fajoskie takie spotkania;) ja wysle mase foteczek:p w weekendzik - grill nas czeka i mam nadzieje ze chorubsko mi minie - mam taki katar jakiego dawno nie mialam a to nie alergia:( buuuuuuuuu

Andzia, załapałas sie jeszcze :P zostało troszke okruszków i...papierek do wylizania :D:D:D:D miodek pij z cytrynka :) a kysz katarku! :P Eulalio, no świetne te foty na nk :D moze i my kiedys tak sie spotkamy wsie :D

Luxorku ja chcę..... zjadłabym coś pysznego, słodkiego, a mam tylko kanapki i kisielek do zrobienia No dziś zamierzam kontynuować staranka, bo wczoraj nic, więc czas najwyższy działać aby owu nie przeoczyć, bo już na monitoring nie idę. Cola kupiona ;) teraz trzeba nabrać ochoty, no mam nadzieję, ze może się wstrzelimy, oby oby A co do przeniesienia się, to ja chcecie, one tam maja niezłe tempo ;) nie nadążam czytać a i czasu za bardzo nie mam czegos innego tu i tam, więc ostatnio przekopiowuje. Eulalia ja takie spotkanie miałam 2 lata temu, było z 20 osób z 35, więc sporo. Imprezka trwała do białego rana. Teraz dzięki naszej klasie z niektórymi osobami popiszę.

cholercia spóxniłam się :(

Itus, Ciebie moge poczestowac kinder bueno :Db bo Andzia wylizała tak papierek, ze az sie świeci :D nawet kszty kuleżance nie ostawiła :P kurka wodna, niedługo bede szersza niz wyzsza :D mam pytanie :) jak pozbyc sie flaka brzucha ?? :D bez cwiczen :P

:D:D:D:D... Luxor widzisz andzia slodkiego tera niet - i moze dobrze..zaraz mi brydzia powie ze jak niet slodkiego to chlopak bedzie :D ale taka chaleczke oj zjadloby sie..mi sie szkolne czasy przypominaja jak na wagary zesmy chodzily z psiapsiula i chalki zawsze na straganie kupowaly;) a na oponke ??? Ty taka chudzinka?? ale jak juz cos to hula hop polecam;)

nie chałke a chałwe , andziu :D no juz bys sie nie wyparła ciaży :P:P:P:P a jak s łodkiego niet to dziołcheczka jak nic ! :D ja jestem mega przykładem :P i chciałam powiedziec ze znowu pochłaniam lody w ogromnych ilosciach :D jak w ciąży z Olenka ;)

Luxorku bez ćwiczeń to nie wiem, choć robienie brzuszków szybciej przyniesie efekt mieśni brzucha, niż zgubieniu kilogramów. Podobnoż pływanie najlepsze, ale ja nie wiem, bo ja działam w drugą stronę czyt. tycie, a i tak mi nie idzie