Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

ja tam wierze ze w koncu sie uda !!!! tyle ze w naszym przypadku musimy sobie dac czasu troche i ciezka rozmowa mnie z mezem czeka....ja prawie na 99% zdecydowana na paromiesieczna przerwe, maz nic jeszcze o tym nie wie bo nie gadalismy dlugo:(....zobaczymy.... teraz zajac sie czym musze, szkola, praca, moze wyskocze do mamy na pare dni, szybko Wielkanoc i juz wakacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to właśnie okres przełomowy w Twoim życiu :) i tak jak Dominiczka pisze, doczekasz się dzdziusia w najmniej oczekiwanym momencie..:) jasne,że nie myślec się nie da...ale nie bedzie to już tak chorobliwe....❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaaaaaaakkkk - zwlaszcza jak zaczne brac te przeterminowane tabletki z przed 2 lat....bo glupia wtedy o dziecku nie myslalam i wykupilam 4 opakowania po trzy tabliczki w jednym czyli na 12 miechow....i zostaly jeczsze na pol roku - bomba...:) ja rozumiem ze mozna miec blokady psychiczna ale nie 9 cykli.... nic, zobaczymy a po wizycie u gina chyba u psychiatry sobie wizyte zafunduje...😭...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby dorosli jestesmy a z M. zachowujemy sie jak dwa buce (nie wiem czy wszedzie egzystuje to slownictwo;) )... takie dwa smarkacze ktorym przydalo by sie aby tak porzadnie ktos do dupy nakopal, ale tak solidie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opedzlowalam dzisiaj dwa schabowe i dwie puszki ananasow do tego...chmmm - bynajmniej dziwny zestaw ale ... i jutro znajde kolejny powod zeby sie nad soba rozczulac i uzalac jak to Andzi zle na tym swiecie 😭...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😡 - o tak sama na siebie jestem wsciekla ...za to ze czasami mam siano w glowie... a dzis to juz zupelna pustka [zla).... ale przynajmniej moge sie powyzywac na klawiaturze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😡😡😡😡.... dobra, ide z wanna powalczyc ...chyba tez zimny prysznic mi sie przyda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia...nochal do gory. Ja dzis na nic nie mialam ochoty. Cokolwiek zjadalam to mnie mdlilo potem...a tyle pysznosci kupilismy dzisiaj:( Moze jutro bedzie lepiej. A wogole to sie uzaleznilam od kafeterii. Zdecydowanie za duzo czasu spedzam na necie:) Maz juz sie burzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu, daj jej popalić~! a co tam, niech wie gdzie jej miejsce :P tylko nie wal za mocno....bo na czym bedziesz wtedy pisała do fajowych kolezanek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominiczko, ja mam juz mroczki przed oczami, literki latają po całym monitorze ;) ale co tam, siedze do upadłego zwykle! :P:D oczka mi zaczynają siadać...:( jeszcze troche a bede miała zamiast normalnych szkieł, denka od szklanek! :P Kurcze, Dominiczko, ja też sie źle czuje....mimo jednej kreski ;) ciągle mnie mdli...i do tego padnieta jestem, wypompowana z sił..:( długo dziś nie posiedze... to chyba jakis wirus ..i te skoki temperatur tak wpływaja na naszą kondycję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz lepiej i nie zimny tylko cieply prysznic sobie zafundowalam:) Luxor- no tak, a jak kolejne pare dni nie bedzie @.... robisz drugi test czy masz jakas wizyte u gina, co.... bo trzeba te cykle ja by co uregulowac chyba jakos, prawda... ja zaraz uciekam bo musze wbic hakies durne slowka z angielskiego a moja glowa za bardzo sprawna to dzisiaj nie jes, oj nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) nie mogłam się oprzec...i nie zajrzec :) widze,ze wszystkie jeszcze zapracowane....;) Andziu,jak narzaie to czekam na rozwój wypadków,jeśli chodzi o pojawienie się @...biore cały czas leki na wyregulowanie jej od września...ale widocznie lekarz uznał iz nie była to dobra terapia na tyle by ja kontynuowac...i przepisał mi Clostibegyt :) dopiero mam go zacząć brac po @.I nie wiem czy bee za kilka dni robić powtórke z rozrywki :D i testować...chyba poprostu nie chce o tym myśleć narazie..samo wyjdzie w praniu :P a na wizyte mam isc po Clostilbegycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuppssssssssss, trzeba stopke zmienić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek wpadlam powiedziec i dobrego dnia zyczyc:) ;);););););););););););)-u nas ok. z M. juz po rozmowie ;) oj gadalismy pol nocki wczoraj;).... moja wiedzma jest w pracy ale kolo poludnia sobie pojdzie to zajze:) iti - mam nadzieje ze weekend udany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja Was czytałam od 7:30 do teraz!!!!! Z jednej strony fajnie, że topik tak prężnie działa, ale jak mam nadrabiać tyle stron, to ja niedługo w pracy będę tylko topik czytać :D Dominiczko przyjro mi, że wyniki męża kiepsie, a do tego służba zdrowia nieprzychylna. Co za kraj. Widać nie wszędzie jest tak różowo jakby się wydawało :( Luxorku Ty moja nadziejo 🌻 cały czas myślę, że nie może do Ciebie przyjść, bo ja się pocieszam że Ciebie tydzie przed @ zaczął boleć brzuch. Ja mam identycznie. W sobotę rano obudziłam się z takim bólem, że myślałam @ zaraz dostanę . Mnie nigdy brzuch nie bolał, a teraz boli cały czas :( Zaczęłam mierzyć tempkę, dziś rano miałam 37,2, zobaczymy czy soadnie w najbliższych dniach zwiastując nadejście @. Bega super, że wracasz do domku :) Andzia u nas weekend był taki sobie, w sobotę się pokłóciliśmy i było mało fajnie :( każde z nas spało w innym pokoju :( W niedzielę nie poszłam do szkoły, wybraliśmy się na spacer, zjedliśmy obiadek w restauracji. W sumie było sympatycznie, pogadaliśmy i wraca wszystko do normy. Wieczorkiem obejrzeliśmy film, w końcu nadrabiamy zaległości, bo nasze kino domowe ostatnio nie czytało filmów, więc kupilismy odtwarzacz dvd. Jedyny minus, że nie mamy dzwięku przez głośniki. Tylko muzyki możemy słuchać prze kino domowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry za błędy, za szybko pisłam. Dopiero zrobiłam sobie kawusię, bo przedtem czały czas Was czytałam i nie mogłam się oderwać :D Pisałyście o Waszych mieszkankach. my mamy dwupokojowe mieszkanko 40 mkw, więc niewielkie. Kuchnia jest nieduża ale za to z połączona małą jadalnią do której jeszcze krzesła musimy dokupić. Jak juz Wam kiedyś pisałam mamy jeszcze jedno mieszkanko, które wynajmujemy. Kiedyś zamierzamy obydwa sprzedać, spłacić kredyty i kupić domek, ale najpierw musi powiększyć się rodzina :) Teraz biorę się za pracę, bo robota leży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo dziewczyny:)strasznie tu wrzało od emocji w ostatnim czasie:) u mnie dziś 33dc-liczę,że @ przyjdzie w środę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej m0kka Ty to masz cykle tasiemce :) ten tydzień będzie obfitował w @, bo i Ty, Olka, Dominika, Brydzia i ja, całkiem spora grupka, a nie wiem czy to wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc moje drogie z rana, przy kawce....w koncu doczekalam sie , ze moge napic sie kawy w swojej filizance, w swoim domu .....dzis spalam w swojeej poscieli i w swoim lozku HURA!!! dookola syf nadal trwa mega, wszytsko poupychane, nic nie moge znalezc, kustykam jak ten pajak z kawalu...co chodzi po scianie i stuka, tak i ja i gubie sie we wlasnym domu, ale juz widze zielone swiatelko, dzis o 14 przychodzi nadia, bedzie sprzatala, nie wiem jak to robi i jaka jest, ale czekam na jej przyjscie z utesknieniem...... wystarczy takie glupstwo, zeby moj humor powracal.... wczoraj i dzisiaj tak sobie milo gawedzicie...wiecie mimo wszystko, pomimo tego, ze tak dlugo juz walcze, to nadal trwam w wierze i ufam, ze wszystko jest u gory poukladane...odnajduje we wszystkim jakis sens, doszukuje sie roznych pozytywnych aspektow.... dzis moj 11dc, przytulanki byly 9dc czyba zaryzykuje dzis i zobacze co dalej? sluz bardzo ciagnacy i duzo, ale nie jest przezroczysty jeszcze, wiec? brzucha nie czuje narazie wiec czekam? testow nie kupilam bo sobie olalam, zreszta powoli wszystko olewam...tylko rozsadek kaze mi dlalac w okreslonych dniach bo bez tego w ciaze raczej nie zajde, niestety chyba cudowne poczecie mi nie grozi??? kochane moje tak sie ciesze, ze znow powracam....bo juz fiksowalam.... tak bardzo chcialabym sie ustosunkowac do wypowiedzi kazdej z was, ale tak jak iti napisala, czytam was i czyatm i zanim znow na dobre wejde w rytm nasz topikowy to musze tak po lebkach troche ... ale juz jestem na dobrej drodze, mysle, ze to kwestia paru dni.....juz i tak coraz czesciej tu zagladam prawda??? potem jak sie dokopie i odgruzuje dom to zasypie was lawina zdjec...z wyjazdu beze mnie prawie...niestety...ale z noga w gipsie no i oczywiscie moje nowego cudu tzn kominka!!! dobra koniec teraz musze pokustykac i cos powoli robic , ale bede tu zagladala do was... dla Was wszystkich moje kochane 👄 ogromny buziak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iti najdłuższy, to 34 a zazwyczaj mam coś około 29,więc jeśli dotrwam do środy, to będzie to przełomowy dzień,no cóż.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Ale się rozpisałyście..Czytam Was od dziewiątej. Mam dzisiaj 31dc i nadal nie mam @..Robicie zakłady? Test mam zamiar zrobić dopiero w sobotę jeżeli oczywiście @ się do tego czasu nie pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten miesiąc to dla mnie prawdziwa huśtawka nastrojów. Najpierw byłam pewna że się udało i to bez żadnego powodu ,po prostu intuicja. Potem zaczęły mnie boleć piersi więc myślałam że to objaw zbliżającej się @. Potem przeczytałam że możę to być objaw ciązy, więc w 22dc zrobiłam test który był negatywny. Potem dziewczynki powiedziałyście mi że to za wcześnie na test i że może nic straconego. Wtedy 15 lutego dostałam plamienia, więc już na bank wiedziałam że będzie @, ale trwało to tylko jeden dzień i teraz nic..Staram się o tym nie myśleć ale prawda jest taka że myśle o tym non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sobotę byłam na weselu i co pół godziny latałam do kibelka sprawdzić czy dostałam @.. Nigdy nie miałam cyklu dłuższego niż 30 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy mówię mojemu mężowi że nadal nie dostałam @ to widze strach w jego oczach.. Tak naprawde to też jestem przerażona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poziomeczko nie przerażaj się, wszystko bedzie dobrze. Jesteś kolejną dziewczyna na tym topiku, która czeka w tym tygodniu na @ + Luxorek, któremu też się @ spóżnia. Mamy bardzo ekscytujący tydzień. Ja przyjęłam taktykę Luxorka czekam na @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×