Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

czesc dziewczynki:) wiem ze dawno sie do was nie odzywałam. Dzisiaj byłam na nastepnej wizycie w klinice , pani doktor zrobiła mi badania, usg, i mezowi zleciłą zbadac nasienie. Dała tez mi tabletki na wywołanie @.No ale tez powiedziała ze za nim da mi tabletki to zrobi mi test ciazowy, wszyscy byli w szoku bo wyszły 2 grube krechy, pogratulowała nam i powiedziała ze bym sie nie stresowała i zaczeła brac witaminy, wiec na usg nie widac jeszcze ale jak bedziemy w Polsce to pójdziemy na usg i moze cos bedzie widac juz. Normalnie nie wierze i zrobiłam jeszcze raz test i wyszły dwie grube krechy:) Pozdrawiamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Menia gratulacje mam nadziję, że teraz będziesz częstszym gościem na topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewcvzynki:) Cos cisza tutaj :) Powiedzcie mi czy ból brzucha jak na okres to czy jest to normalne uczucie w czasie wczesnej ciąży??? Bo własnie przez to myslałam ze to nie ciaza tylko @ ma wkoncu przyjsc. Dzisiaj w pracy powiedzielismyw szystkim bardzo sie ucieszyli gratulowali, tylko szefowi powiem dopiero jutro, bo mam z nim rozmowe. Tak ogólnie to sie czuje dobrze, nigdy bym nie wpadła na to ze jestem w ciazy, poprostu mnie zaskoczyła, a dziwiło mnie to ze polubiłam i objadałam sie brytyjskimi kiełbaskami , i fasolke brytyjska z serem i ryzem , czego naprawde nie nawidziłam, słodycze straciły dla mnie smak, i nie mam apetytu, mogła bym pic duzo wody i soków. Troche chodze senna , a jak przyszłam do domu to mnie mdliło,a óxniej poszłąm spac bo zaczeła mnie bolec głowa. Co do ciazy to jest cholernie dziwne uczucie, dzisiaj ranow stałam i miałam wrazenie ze to sen , ze to nie prawda. Jak wczesniej wiedziałam duzo na tem dzieci i ciąży to teraz mam metlik w głowie. Przeraza mnie to wszystko,mąż skacze przy mnie az wczoraj to by mało co spał w drugim pokoju:) No ale czas najwyższy oswoic sie z wiadomoscią ze zostanie sie mamą. Buziaki kobietki🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdziwiło nie tez to ze tak wczsna ciaza i na tescie po nie pierwszym moczu rano, wyszły 2 grube krechy, a jak ponownie zrobiłam w domu w sumie to tez nie miałam z czego to i tak wyszedł gruby plus. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Po pierwsze Meniu gratulacje, wszystkie objawy to normalne we wczesnej ciąży!!! strasznie się cieszę że kolejne dzidzi w drodze, teraz tylko dbaj o siebie bardzo , no to pozostaje nam tylko trzymanie kciuków za pozostałe staraczki Domi co u Ciebie? Andziu? co ze starankami? Pozdrawiam was wszystkie, czytam was co jakiś czas, ale nie chciałam pisac , u mnie bez zmian jak juz tylko zaczyna być troszke dobrze to sie okazuje ze znów jest jeszcze gorzej niz było i są momenty ze jestem juz pewna ze to niemal koniec,postanowiłam jednak nie poddawać sie dla dobra naszego synka, i spróbowac znaleźć wspólny jezyk, ale mini sporo czasu zeby zaufanie odbudowało sie na tyle by mozna było mówić o bliskosci,....:(:(:( Poza tym kończy mi się urlop i nie chce mi sie strasznie wracać do pracy, ale to moze i troche mi pomoże odetchnać i nabrać dystansu, niewiem, Luksorek a gdyby małej coraz częsciej podtykać butelke zamiast piersi? ja tak mojego małego oduczyłam ale wiem ze im dziecko starsze tym trudniej niestety Buziaczki dla każdej z was Brydziaczku to tuż tuz, jak to szybko mineło i już niedługo będzie kolejna mała dzidza topikowa:):):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hALO :) Meniu, cóż za wiadomosc! :D serdecznie gratuluje ❤️ Olka, mysle ze potrzeba czasu...kryzysy sie zdarzaja, nawet w najlepszych związkach 👄 Ola butelki nie zna i nie chce, nie bede jej juz nią podawac mleka, bo mam zamiar karmic conajmniej do roczku :) wtedy kiedy bede w domu , na tym etapie to juz wystarczy, zreszta ona budzi sie jeszcze na cyclenie w nocy nie chodzi mi o odstawienie piersi tylko o nauczenie usypiania bez niej gdy bede w pracy :P całkiem dobrze nam idzie, juz 3 dzien :D ale postanowiłam nie uczyc jej samodzielnego zasypiania, bo nie jestem w stanie słuchac jak płacze :O tylko ja lulam na rękach , ewentualnie w wózku, i zasypia :) czasem po wielkim trudzie ale sie udaje ;) gorzej z tym,że ona spi tylko raz...popołudniu juz zadną siłą nie mozna jej zmusic :( wczoraj nie zmrużyła oka od 11-20... i zeby 4 naraz ida, juz dwójka górna sie przebiła i czubek jedynki widac :P buziole babeczki :) 👄👄👄👄👄👄👄 Domi, u nas tez cos czasem skrobnij :P:P:P:P 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z racji tego, ze M. ma urlop, pojechalismy wczoraj do Mikołajek :) ale po 3 godz. miałam juz dosc :O osa przy osie!! nie dało sie siedziec , szok...o jedzeniu nie było mowy, i to takie upierdliwe ze zadne odganianie nie skutkowało :O urlop miał miec do konca sierpnia...ale niestety we wtorek musi juz wracac do pracy :( sciagneli go..bo ktos noge skręcił...ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luksorek wczoraj rozmawialismy szczerze, wiele sie wyjaśniło, na razie postanowiliśmy ze sobą rozmawiać o wszytskim , co będzie potem zobaczymy, Łukaszek juz od dawna ma na górze dwie jedynki i dwie dwójki wszystkie cztery ząbki szły na raz, o joj,,, Na dole ma dwie jedynki i teraz wychodzą dolne dwójki!!! ALe przesypia noce u siebie w pokoju w łóżeczku, Gratuluje Ci tych trzech dni bez usypiania przy piersi!!! to juz duzo, będzie coraz lepiej, mój mały tez spi albo 2 razy po 20 minut, lub jeden raz godzinke i koniec, ale za to nocki w miarę przesypia wiec nie narzekam Buziaczki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka, to juz teraz bedzie tylko lepiej, tego Ci zycze z całego serca ❤️ rozmowa to podstawa...ja sobie nie wyobrazam partnerstwa bez niej u nas drzemka dzienna trwa koło 2 godzin :D ostatnio nawet 2,5 spała ;) wiec chyba tez narzekac nie powinnam :) ide na spacerek 👄 Andziu ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przepraszam że mnie nie ma, ale młyn w pracy, poza tym trochę siedze na bocianie w związku ze zbliżającą się inseminacją. Mam stresa jak cholera. Od poniedziałku tj. 9 dnia cyklu robię testy owulacyjne i do dziś negatywne. A jutro wizyta w klinice. Wczoraj rano test owu pokazał cień drugiej kreski, ale już na teście popołudniowym jedna krecha. Dziś rano to samo. Gdyby owu się zbliżała to już by chyba była druga kreska chociaż bledsza. Temp nadal niska. Niestety nie udało mi się umówić do gina na pogadanko, a szukanie innego lekarza sobie odpuściłam. Dzis w nocy wyjeżdżamy do Gdańska, jutro o 10-tej będę wiedziała co i jak z moimi pęcherzykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Itus myśle o tobie, wszystko będzie dobrze, w końcu sciskamy już od dawna kciuki zeby mały gosć zagnieżdził sie w twoim brzuszku Meniu jak sie czujesz, pisz co i jak u Ciebie, jakie odczucia, mdłosci juz? albo zachcianki na cos? My juz po spacerku, M pojechał z samochodem do warsztatu, nie ma go od kilku godzin, ale wysyała smsy oczekujac na auto, wiec sadzę ze chyba tęskni za nami, dzis juz i wczoraj był inny, inaczej się zachowywał, proił by dać mu szansę na naprawienie wszystkiego, chce sie zbliżyć i zeby atmosfera była jak dawniej, widzi swoje błędy i ma ich świadomość, to chyba dobrze,jeszcze nie wszystko we mnie pozwala mu naprawic błedy, ale musze dać sobie i jemu szansę na normalną rodzinę i zycie, bo strasznie by mi było szkoda gdyby się małżeństwo rozleciało Nie chce mi sie isć do pracy a Tobie Luksorku? coraz częściej myślałam o drugiej ciąży ale przez te ostatnie dni mi sie odechciało, ale w sumie to tęsknie do tego stanu Eulalio co u ciebie?? Buziaczki dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieki mnie nie było, sorry, jutro poczytam co u Was, obiecuje :) Tyle co zauważyłam- Meniu GRATULUJE!!!!! 🌻 🌻 🌻 Bardzo sie ciesze!! To bedzie prawdopodobnie majowa dzidzia??? Pisz częściej A bóle brzucha okresowe na poczatku ciaży to normalne Laura ma już 3 zęby, gada po swojemu, wszędzie dojdzie \"czołgiem\" i jest kochana :) Link do fotosika wyśle Wam mailem :) buziaki i pozdrawiam wszystkie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na moment między przygotowaniami do wyjazdu po pracy zrobiłam test owu ale innej firmy i jest druga kreska, jeszcze bledsza od kontrolnej ale nie dużo więc się uspokoiłam. Olka my też mamy ostatnio nieciekawy okres. M ma dość swojej pracy i niestety odbija się to na naszym zyciu. Wiesz jak ktoś nerwowy wraca do domu, to różne rzeczy się mówi w tych nerwach. Ostatnią niedzielę, to pół dnia przeryczałam, jakoś nie mogliśmy się dogadać. Ach zycie. Teraz jest lepiej, ale czasem tez mnie nachodza mysli co dalej. Jak nie wróce jutro z Gdańska to napiszę smsa do Beguni, może uda jej się do Was zajrzeć i przekazać co i jak. Domi ciesze się że wizyta w klinice ok. Trzymam kciuki, aby wszystko szlo po Waszej mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki:) U mnie dzisiaj nie jest najgorzej ale skonczyłam wczesniej prace bo bolał mnie krzyz. Czy to normalne ze we wczesnej ciazy boli krzyz??? Oczywisciue obowiazkowo po pracy 2 godzinki snu bo inaczej nasiedząco bym usnełą:) Jem owoce, warzywa, pije wode , soki, i oczywiscie ulubioną brytyjską fasole z serem:) Słodycze moge zjesc ale mnie nie ciagnie do nich. Dzisiaj powiedziałam szefowi o ciazy, to mnie zamurowało:) Bardziej sie cieszył niz ja jak sie dowiedziałam. Poprostu szok, odrazu powiedział co mam jesc a czego mam nie jesc, i zebym dbała o siebie i uważała. Wszyscy z reszta w pracy sie ciesza i bardzo mi pomagają. Itus trzymam kciuki za fasoleczke:) Napewno wam sie uda. A co do zwiazku to dzien przed wiadomoscia o ciazy tak sie pozarłam z mezem ze miałam juz go dosc i rozmawialismy o odejsciu, ale na drugi dzien nasze zycie djametralnie sie zmieniło i zapomnielismy o wszystkim :) Zato teraz mam go przy sobie jak ogon, i mógłby mnie karmic, a i tez chodzi dumny jak paf az mi sie smiac chce z niego:) Jak was czytam kobietki jak piszecie o swoich malenstwach to normalnie czarna magia dla mnie:) Andziu równiez trzymam kciuki za waz:) Luxorku gratuluje usypiania bez cycusia:) Brydziu zazdroszcze ci bo juz nie bawem zobaczysz swoje malenstwo:)Uwazajcie na siebie:) Begus podziwiam za odwage :) I uwazam ze podjełas najleprza decyzje co do otwarcia swojego biznesu:) Eulalio niech córcia rosnie zdrowo :) Olu wierze ze wam sie ułozy i wiem co czujesz byłam w podobnej sytuacji.Trzymam kciuki. Jezeli ominełam kogos to przepraszam buziaki dla wszystkich i gorąco pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry!:D ale tu u nas ostatnio pustki:( menia, bole krzyza sa normalne, nie martw sie. soki to sobie najlepiej rozcienczaj z woda bo maja strasznie duzo cukru, ja sie dopiero jakos niedawno po kilku miesiacach pochlaniania 2l dziennie dowiedzialam od poloznej ze to nie za dobrze :O eulalio, zdjecia laury sliczne ola, trzymam kciuki by wszystko sie jakos ulozylo powolutku andziulek, hop hop!! u mnie jakos tam do przodu. duzo leze bo mnie cala miednica boli przy chodzeniu. mala aktywna coraz bardziej. wczoraj bylismy w kinie to myslalam ze nie usiedze tak mi w kosc dala, szczegolnie takie kopniaki w kregoslup sa ciekawym doznaniem, boli jak nie wiem, no ale co tam: fajne to i tyle. mam nadzieje ze kazda z was tego wkrotce dozna. bylam dzis u lekarza. mala nadal glowka w dol. lozysko sie podnioslo co nieco, lezy juz na brzegu kanalu rodnego nie zaslaniajac go, jesli podniesie sie jeszcze centymetr to bede mogla rodzic normalnie. az sie przestraszylam bo juz sie na cesarke nastawilam:P:P;) pomiarow dzis mi nie robiono, za 2 tyg doklade usg. na plusie mam 6,6 kg i za 4 tyg moge juz rodzic jesli sie malej zachce. lo matko!!!! pozdrawiam was wszystkie bardzo mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki:) Dzieki brydziu ze mi odpisałaś na moje pytanie co do krzyza, dzisija na szczescie dzisiaj tak go nie odczułam za to jajnik dawał mi czadu. A co do sokó to równiez dziękuje tez bym nie wiedziała ze trezba rozcieczac :) Własnie wstałam bo po obiedzie ktury mężulek zrobił zcieło mnie z nóg ale obiad był pyszny , zazyczyłąm sobie ziemniaczki z koperkiem schabowy zkurczaka i mizeria poprostu niebo w gębie:) Brydziu same dobre wiesci masz widze:) A co bys wolała cesarke czy naturalnie? Gdzie reszta czarownic sie podziewa:P ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś juz na własnym laptopie i z bezprzewodowym netem!!!!!!! wreszciem mały spi to mam czas napisać bo tak to net był tylko u niego w pokoju wiec jak spał to ja nie mogłam korzystać, a to jedyna okazja by w spokoju coś napisać Brydziaczku życzę ci pomyślnego rozwiązania bez wzgledu an to czy drogą naturalna czy cesarską, niech bedzie szybko i żebys mogła tulić swoje maleństwo całe i zdrowe i na pewno piekne jak mamusia!!!! Meniu to na kiedy wypadałby twój przybliżony termin porodu? czy juz liczyłąś? kiedy do gina sie wybierasz, i w ogóle jak sie czujesz, i czy powtarzałaś teścik, bo ja po tygodniu nadal nie wierząc ze sie stało ponowiłam test, he he, krechy były jeszcze grubsze Strasznie mnie dzis głowa boli, pogoda do bani, pada i jest zimno i brzydko, siedze w kocu i staram sie troszkę odpocząć póki mały śpi Poza tym u mnie raz lepiej raz gorzej, ale w sumie to jednak chyba troszke lepiej bo jednak ze sobą rozmawiamy, ale takie nerwy mam na mojego M że czasem cieżko mi sie opanować, wkurza mnie i już.... Buziaczki dla wszytskich, andziu co u ciebie? i gdzie jest Domi??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu, widze ze dobry humor masz od rana :D ;) czyzby słoneczko zaświeciło nad Stokholmem ? :P mielismy sie dzis wybrac do Olsztyna, ale jak wstalismy to pogoda była do dupy! a teraz słonce wychodzi buuuuuuu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no...Ty wiesz Luxorku dlaczego:D.... dziewczyny!!! no wiec http://www.voila.pl/136/5s8mf/?1 nie macie pojecia jak sie boje, jak sie ciesze i dziwie ze w dwa miesice po poronieniu gdzie znowu transfer planowalismy w tym cyklu, na akupunkture juz bylam umowiona... ja nie wiem - Boze spraw by ta ciaza trwala tyle ile powinna... tak strasznie sie boje i modle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slabo widac na zdjeciu ale kreska jest, w tamtej ciazy test robilam chyba w 38 dc teraz jest 29... a zaintrygowala mnie moja tempka - 37.1 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu, krecha tłusta strasznie ! :D i nie dziwie sie Twojemu lękowi... ale wierze, ze bedzie dobrze, musi byc dobrze! ❤️ najwazniejsze bys sie teraz nie stresowała i była pod dobra opieka lekarska 👄 kurcze, tak bardzo sie ciesze :) masz byc w PL niedługo, tak?? to moze wpadnij do lekarza, to Ci duphaston przepisze...i leż, wypoczywaj, nic nie rób :P ide na zakupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu super:) Gratuluje :) Olu powiem c ize nie znam dokładnego terminu porodu bo miałam nieregularną @ ale jezeli wszystko wypali to na maja tak jak Eulalia mówiła:) Czuje sie dobrze chociaz w pracy duzo roboty ale bardzo mi pomagają:) Jeden test zrobiłą mi pani doktor a drugi zrobiłą jeszcze tego samego dnia jak wróciłąm z wizyty bo nie dowierzałam. I tez wyszedł grubu plus. Wiec wydaje mi sie ze nie ma sensu powtażac test. Wizyte mam teraz na srode na 15.30 ale znajac zycie tutaj w szkocji najpierw zrobia mi pobranie krwi na bete aby miec to na papierku. Tu wszystko sie ciagnie wolno. W Polsce pojde do mojej doktorki na USG. W ten dzien kiedy byłam u pani doktor i zrobiła mi test, to tez robiła mi USG ale nie bardziej zwracała uwage na jajniki i jeszcze wtedy nie wiedziała ze jestem w ciazy, i stwierdziła ze to wczesna ciaza skoro nie było widac, cholera wie, ja jestem niecierpliwa i sie troszke denerwuje. Dzisiaj w nocy sniło mi sie ze dostałam @ i szłąm do pracy wsciekłą ale to tylko sen wkoncu i nie ma co myslec o tym co nie:) Powiem wam ze juz bym chciała wiedziec czy jest wszystko ok. a tak musze czekac jeszcze 2 tygodnie do wylotu do Polski. Jka myslicie kobietki ze jesli mialam robione testy bez moczu porannego i odrazu wyszły grube krechy to na pewno jestem bo chyba 2 testy by sie nie myliły? Nie mam zadnych plamien , krwawien , mdłosci chyba miałam ze 2 razy, a piersi tak bola mnie masakrycznie ze lepiej nie mówic. No i nerwy podójne , srtaszny nerus sie zrobiłam, mogła bym spac, to chyba nie powinnam miec wontpliwosci. Ale sie namarudziłam:( Jak małe dziecko. Chyba wiekszej marudy odemnie tutaj nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu krecha gruba jak trzeba :) :) Strasznie sie ciesze i trzymam mocno kciuki abys tym razem doczekała szczęśliwego rozwiazania :) Bedzie dobrze, przecież nic dwa razy sie nie zdarza, nawet to co złe... ❤️ Meniu dbaj o siebie :) Luxorku Ola cudna :) Fajowe nowe fotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziulek gratulacje :) ładnie nas tu zaskakujesz no to mamy kolejna majową mamusię, może i mi sie uda na maj wkręcić. Andziu teraz duzo spokoju. Ja jestem po inseminacji. Nie obyło się bez problemów niestety. W piatek rano o 7 byłam na pobraniu krwi. Potem po 10-tej wizyta u dr, zrobił mi usg. Okazało się że mam 2 pecherzyki 25mm i 16mm. Mimo, że 1 pęcherzyk duży, to wynik LH wskazywał że owu będzie dopiero w sobotę po południu. Dlatego iui zostało przełożone na sobotę na 10 rano. W sobotę rano był mały problem z oddaniem nasienia, czekaliśmy prawie 2 godziny!!! Ale co tam. Po 11-tej byłam już w gabinecie. Kolejne usg \"olbrzym\" jeszcze uróśł. No i założyła mi wziernik i zaczęła się akcja. Okazało się, że lekarka nie mogła dostać się do macicy, bo był zrost. Ból był taki sam jak podczas hsg, te które miały wiedza o czym mówię. Taki ostry ból jak na @. Tyle ze podczas hsg miałam znieczulenie a tu nie. Trwało to ładnych pare minut, bo lekarka próbowała znaleźć drogę do macicy. Niestety jej się nie udało, dlatego zdecydowała się przebić zrost. Udało mi się to jakoś przeżyć. Potem już nie było tak źle. Podała nasienie, 15 min leżenia z nogami do góry. Teraz mam zrobić usg w pon/wt spr czy pecherzyk pękł. Brac luteinę 3 razy w tygodniu i za 10-11 dni mykać na betę. Po usunięciu tego zrostu mam teraz plamienia, dość intensywne, ale mam nadzieję że przejdzie. Lekarka powioedziała, że ten zrost mógł byc główną przyczyną naszych niepowodzeń. Szkoda tylko że hsg tego nie wykazało, no chyba że zrost się zrobił po hsg, ale co tu gdybać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×