Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ketty26

Dr. Łątkowski Polanica Zdr.

Polecane posty

Gość Jessi21
maruda... mojej mamy koleżanka miała operację u doktora w znieczuleniu miejscowym i doktor kładzie szmatkę n twarz i się pyta czy zasłonić oczy czy nie:P ja bym chciała widzieć co on mi tam robi, ale jak znam życie i siebie, to jak zobaczę te "sprzęty" doktora, to spanikuję hehe:P no we wtorek już jadę na zabieg, ale od razu wracam do domu:) bo po takim zabiegu można:) i całe szczęście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi nie tak od razu.. doba po zabiegu w klinice obowiazkowo;) ja tez chcialam po zabiegu do domu wracac ale ze wzgledu na mozliwy krwotok zazal mi doktor byc w poblizu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
maruda... hmmm...jak się pytałam doktora, to mówił, że nie ma potrzeby zostawać w Polanicy i mogę śmiło jechać do domu...no, ale po zabiegu będzie wszystko jasne:) jak miałam łamny nos, to byłam w Polanicy długo... jej już za 2 dni znowu na stole operacyjnym:P hehe mam nadzieję, że ostatni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi ja po operacji bylam 2dni w pensjonacie.. a pozniej cosziennie na czyszczenie nosa przyjezdzalam do doktora.. sama balam sie nawet platkiem kosmetycznym dotknac;) taka panikara bylam hehe:) a mowilas teraz doktorowi ze oprocz garba chcesz jeszcze poprawic skrzydelka i dlugosc?? wiesz ze moze sie nie zgodzic? bo to juz nowa korekta za ktora by mial kase a tak robi to za darmo?? mnie sie tak bynajmniej wydaje.. masz zabieg w znieczuleniu miejscowym.. moze doktor tylko garbek a raczej ta mala nierownosc zeszlifuje dlatego zgodzil sie na takie znieczulenie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
maruda... jak byłam kilka miesięcy temu u doktora, to mówiłam co mi się w moim nosie nie podoba...on tylko mówił o garbku, że to trzeba poprawić... zaczęłam mu marudzić o mojej długości i skrzydełkach, to mi powiedział, żebym się zastanowiła czy mi taki kształt nosa będzie pasować i w ogóle...a jak teraz dzowniłam do niego, to mówi, że pamięta o garbku, ale już nic nie wspomniał o skracaniu:( mam nadzieję, że nie będzie robił problemów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi czyli widzisz.. moze ci w ostatniej chwili powiedziec ze w znieczuleniu miejscowym zeszlifuje tylko garbek bo reszte robi sie w narkozie a ty nie jestes do tego przygotowana.. np.. nie masz badan.. trzeba mu bylo od razu przypomniec ze nie tylko garbek do poprawy ale i skrzydelka.. moze to tylko moje przeczucie.. poprostu mysle ze operacje ktora ty chcesz robi sie wylacznie pod narkoza.. z sama szlifowanie w znieczuleniu miejscowym mozna.. no ale ty sie przekonasz juz za dwa dni:) powodzenia;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
maruda... na szczęście część chrzęstną robi się w znieczuleniu miejscowym:) bo jak wcześniej pisałam mojej mamy znajoma skracała nosek i zwężała:) ja mam wszystkie badania, więc nie pójdzie mu tak łatwo spławianie mnie hehe:P nie dziękuję, żeby nie zapeszyć:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi to zaby gladko i bezbolesnie poszlo:) ja dzis znowu wygladam jak po botoxie;( opuchniete mam policzki.. nie duzo ale troche.. ale nos nie boli na szczescie:) pogoda sprzyja wiec czapka z daszkiem na glowe i myk na spacerek:) pozdr;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
maruda... to już jutro...:) mam nadzieję, że w końcu będę zadowolona w 100%:) no i Ty też mam nadzieję, że będziesz suuuper zadowolona ze swojego nosalka:) ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
mieta walnieta & maruda paskuda mieta czekamy tylko na Ciebie...;) na stół i kroić, łamać nosek hehe:) oj laseczki pamiętajcie w grudniu trzeba wyskoczyć na piwko i opić nasze noski:) nie dziękuję, żeby nie zapeszyć:) mam nadzieję, że będzie dobrze:) po ściągnięciu gipsu oczywiście dam znać co i jak:P bo jakby inaczej hehe:) buziam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi ja zawsze powtarzalam i nadal sie tego trzymam;ze jesli moj nosek bedzie zgrabny i symetryczny to bede zadowolona:) bo jak wyleza jakies nierownosci to nie recze za siebie;( powodzenia;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
maruda.. ale mam nerwy...już chce być po zabiegu i po ściągnięciu gipsu:) 3 misiące później:P buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi wierze Ci.. najgorsze jest czekanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
maruda... Łątkowski po dzisiejszym dniu ma jeden wielki minus!!! pojechałam jak głupek dzisiaj na poprawki na piłowanie garbka i na zwężanie oraz skracanie noska, a on do mnie, że piłowanie garbka w ramach tamtej kasy wcześniej, ale za resztę muszę zapłacić!!! miałam ze sobą chyba 200 zł i ani grosza więcej! wróciłam do domu....załamałam się...teraz żałuję, że nie poszłam dzisiaj robić garbka, a skrócić jak uzbieram kasę i pojechać do Wójcickiego...on lepiej robi część chręstną i jest tańszy.... strasznie się zawiodłam na tym lekarzu...a pisałam o nim tak dobrze...ehhhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi przykro mi... myslalam ze sie dogadalas z doktorem.. widze ze sie "wycwanil"..chociaz mi sie wydawalo zbyt piekne zeby zrobil skrzydelka i czubek w ramach poprawek..jak za pierwsza operacja ich nie ruszal.. moglas tego garbka spilowac jednak..ale nerwy zrobily swoje..czlowiek madry po szkodzie:( teraz znow trzeba czekac na nowy termin.. naprawde ci wspolczuje.. moze uzbieraj kase i zrob wszystko za jednym razem? wiem ze to kwestia czasu.. a ty chcesz jak najszybciej nowy nos.. wiem po sobie.. ale moze warto poczekac i zaoszczedzic zdrowia? wiesz,te znieczulenia,narkozy nie sa obojetne dla naszego zdrowia.. nie smutaj sie.. buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
maruda... no właśnie...po co przechodzić tyle operacji...to mnie najbardziej martwi...:( a najgorsze jest to, że doktor mi odradza resekcję...o skracaniu nie ma mowy, bo mówi, że jest to niemożliwe:( nie wiem o co chodzi...nie chcę samej resekcji, bo wtedy czubek będzie większy...sam mi doktor tak powiedział...:( jednak zaryzykuję i zrobię za darmo ten garbek u doktora Ł. a za pół roku wybiorę się do doktora Wójcickiego...żeby mi wszystko zrobił tak jak ja chcę...żałuję strasznie, że dzisiaj nie spiłował mi...no, ae już po fakcie...pojadę może w październiku... no, ale strasznie mnie zawiódł ten lekarz...myślałam, że jest odpowiedzialny i rzetelny...hmmm jednak się myliłam...:( dziękuję kochana buiolki;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi hmm.. ciezko mi jest sobie wytlumaczyc dlaczego niemozliwe jest skrocenie twego noska.. skoro tak powiedzial to cos w tym musi byc.. niewiem czy Wojcicki spelni twoje oczekiwania.. bo jesli budowa twojego noska nie pozwala na skrocenie go a jednak sie to zrobi to efekt moze byc marny.. a w dodatku nie do poprawienia.. ja po operacji mam niewiele wezszy nos.. zmienila sie troche jego koncowka.. nie wyglada juz jak peknieta na pol sliwka.. no i jest uniesiona do gory.. ale zostala mi kostnina pod okiem i nos wydaje sie krzywy:( :( doktor powil ze to sie wchlonie.. ale ja powoli przestaje w to wierzyc.. jeszcze mi sie cos w srodku zrobilo i boli przy czyszczeniu:( eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ode mnie za poprawki
krzywego nosa też chciał kasę. robił się taki cwaniaczek, a poprawek jak widać ma coraz więcej. Może to robi specjalnie, bo najpierw za operacje kasuje, a potem za poprawki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
lepiej mnie nie strasz bo moj nos po operacji tez nie wyglada doskonale..:(( narazie mysle ze to przez opuchlizne.. ale jak do pol roku sie nie naprostuje to.. :(( nie wierze ze kazda operacja konczy sie poprawkami! widzialam wiele zadowolonych dziewczyn!! ja tez bylam zadowolona po sciagnieciu gipsu! a teraz nos sie goi i jest wykrzywiony.. mam nadzieje ze to jest powodem.. bo jak nie to doktor bedzie mial kolejny "przypadek" do poprawy:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jessi & maruda Cześć dziewczyny, nie pisałam wcześniej bo miałam "przygode" z zębem. Byłam na 3 dni wyłaczona z życia. Jessi bardzo mi przykro, że sie zawiodłaś. Musiałaś byc niezle wkurzona. Pewnie tez bym była gdybym się umawiała na coś a na miejscu by sie okazało,że to jednak nie tak...Masz teraz 3 rozwiązania. Pojedziesz znowu do dr Ł i zrobisz sobie garbek.. Apropo prosze Cię wytłumacz mi - pewnie po raz kolejny - skąd on sie tam wział? rozumiem, że miałas nos garbaty tak? zostało to spilowane tak? więc skąd znowy jakiś garbek? Wiesz co jak ja byłam na wizycie to pytałam o poprawki (oczywiscie nikt ich nie chce) i wówczas lekarz powiedział mi tak: była własnie u mnie dziewczyna (wymienił imie ale nie pamietam) miała garbaty nos i po operacji urosla jej jakas kuleczka i teraz juz w znieczuleniu miejscowym będziemy ją likwidowac - tak więc jesli cos takiego sie przydarzy pani to nie ma problemu - nie wiem czy chodziło o Ciebie czy to zbieg okoliczności czy może jest więcej pacjentek z takimi dziwnymi "powikłaniami". Drugie rozwiazanie to takie, że w celu ochorny twojego serduszka decydujesz sie na 1 dodatkową operacje. Narkoza bardzo obciąża serducho , jestes młoda wiec nie wiem czy było by wskazane przyjmowac tyle znieczulen. No i 3 idziesz poprowic garbek i na tym konczysz przygode z noskiem. Moze jessi powinnas sie zaakceptowac taka jaka juz teraz jestes? Czasami nie warto narazac swojego zdrówka dla ideału (ktory i tak nie istnieje) ;) nie pomysl sobie,ze sie wymądrzam ale może warto na to spojrzeć w ten sposób ;).... maruda Marudo mam pytanie - czy powtórzyła bys zabieg? Dzisiaj z Twoim bagazem doświdczen ? Powiem Ci , że lekko jestem zaskoczona tym co piszesz...tzn kostnina, wykrzywiony nosek...Moze warto pójsc do innego lekarza np laryngologa niech spojrzy na to swoim fachowym okiem ?jednak laryngolog to laryngolog. choc wiecie jak to jest z tymi lekarzami? jak w tym dowcipie - przychodzi baba do lekarza z papierem toaletowym w rece i lekarz pyta: po co pani ten papier? a baba mówi - bo słyszałam,że z pana jest zasrany specjalista..Ja naprawde mam bardzo olbrzymi dystans do lekarzy i mało kiedy im wierze, wiec dziewczyny moze warto sie poradzic innego niezależnego lekrza (?) Kobitki a czy zdjecia nosków załaczonych na stronie www kliniki pana Ł w jakikolwiek sposób odzwierciedlaja wasze noski? matko ale sie rozpisałam :) Miłego dnia, papa/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba tez do niego na popra
wki nie pójdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
mieta to oczywiste ze bym zrobila operacje! mialam koszmarny nos! wiem ze obecne skrzywienie jest wynikiem opuchlizny.. na efekt koncowy musze poczekac jeszcze pare miesiecy.. ale powiem szczerze ze nawet taki opuchniety wyglada lwpiej niz stary nos.. zaraz zerkne do galerii Łatka to ci napisze do ktorego przypadku bylam podobna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
mieta no niestety zaden nos nie przypomina mojego.. mialam duzy,garbaty,szeroka koncowke opadajaca w dol.. musialby polaczyc kilka nosow zeby moj odzwierciedlic.. a nie ma w tej galerii takich "beznadziejnych" przypadkow;) moze doktor powinnien zamiescic moje fotki??? zrobily by furore hehe;) a tytul by byl " jak z kinola zrobilem nosek" hehe.. moze sobie myslisz ze przesadzam ale moj nos naprawde byl ogromny!! zaraz poszukam w necie podobnego.. ale niewiem czy mi sie uda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
mieta walnieta już Ci kochana piszę...:) przed operacją miałam spory garbek i po zabiegu, po ściągnięciu gipsu miałam b. prosty z profilu nosek...po ok 3 miesiącach zrobił mi się lekki garbek...:(jest on mało widoczny, ale jest...:( pojechałam do doktora, bo strasznie spanikowałam i mi powiedział, że to jest coś w rodzaju blizny...tak jak na ręce robi się taka blizna i jest górka, tak i na nosku...ale to da się wszystko spiłować... jej, ja cały czas myślę nad tym zabiegiem...:( żałuję, że nie zrobiłam we wtorek tego garbka...no, ale mądry Polak po szkodzie...:( ja przed zabiegiem rok temu czytałam dużo o Wójcickim i Łątkowskim...dowiedziałam się tyle, że doktor Ł. b. dobrze prostuje noski, czyli jest dobry w zabiegach części kostnej a doktor W. w części chrzęstnej, czyli jak chodzi o zmniejszanie i zwężanie... doktor Ł. wydał mi się bezczelny, że zarządał ode mnie pieniędzy i tym mnie zraził do siebie...jak już mam płacić, to chce mieć dobrze nosek zrobiony i dlatego stawiam na pana W...ehhh ciężka decyzja... maruda... jej...chyba musisz się udać do doktora, bo wydaje mi się, że coś się dzieje z Twoim noskiem...:( bo jabóle noska miałam przez ok 1 miesiąca...a Ty jak piszesz, że masz straszne opuchnięcia, asymetria, skrzywia Ci się...:( przykro mi bardzo...:(buziaczki kochane;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maruda Ale uśmiałam naprawde to cudowne , ze potrafisz z humorem na to spojrzec ;) W każdym badz razie ciesze sie,ze nie żałujesz - o to chodzi...ale z ta opuchlizna i tak idz do lekarza. Ja nie umiem tez znalezc nosa podobnego do mojego na galeri Ł. Za to mam sesje mojego noseczka - poniewaz wysyłałam go do doktorka:) W sumie z tym moim nosem nie ma tak zle - kazdy twierdzi,ze strace swój oryginalny charakter ale co tam.. bedzie poprostu suptelniejszy ;) jessi dzięki za odpowiedz...pamietaj zdrówko jest ważniejsze niz wygląd ! idz spiłowac ten garbek i zacznij kobieto życ , nie myslac o pewnie i tak prawie idealnym Twoim nosie. Ja widzisz mam teraz problem,którego nie przewidziałam z ząbkiem (a bardzo dbam o zęby) 5 dni żyłam z koszmarnym bólem okazało sie,ze zaatakowało mi nerw i szczerze mowiac jak mnie tak bolało pomyslałam sobie o tobie - podziwiam cie , ze masz siły aby tyle razy cierpiec. naprawde;););) buziaczki (jakie to dziwne,ze obce osoby, potrafią tak fajnie ze soba pisac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
mieta walnieta sama siebie podziwiam hehe:) ja jestem mega panikarą i to, że planuję poddać się kolejnej operacji, jestem w ciężkim szoku:) no, ale nos to jest moim wielkim koszmarem...i myślałam, że w końcu będę zadowolona w 100%... w galerii doktora też nie ma podobnego nosa do mojego;) mój był taki z horroru chyba:P hehe p.s. dogadujemy się, bo jesteśmy normalne, a nie jak inni piszą na forum, żeby napisać do kogoś, że jest głupkiem:) buzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi twoje zniechecenie do Łatkowskiego wynika raczej z nieporozumienia.. przeczytaj swoje wypowiedzi a zrozumiesz dlaczego tak mysle.. mialas operacje nosa ktora polegala tylko na usunieciu garba.. po jakims czasie narosla blizna w miejscu garba.. mozna to potraktowac jako blad chirurga.. ale ty chcialas by w ramach poprawek doktor poprawial cos czego wczesniej nie zmienial w twoim nosku.. nieporozumienie.. doktor sie zgodzil na poprawke i twoja propozycje dalszej korekty nosa ale nie dodal ze bedzie to platne.. niby dlaczego mialby robic korekte za darmo? bo tak to wyglada. nie mozna nazwac poprawka czynnosci ktora wykonuje sie poraz pierwszy! pojedz do doktora,powiedz o waszym nieporozumieniu,potraktuj to lajtowo a zobaczysz ze doktor ci spiluje ten garbek i bedzie ok.. :) a jesli stwierdzil ze twoj nosek nie nadaje sie do zwezania i skracania to zapytaj dlaczego.. moze sa powazne zdrowotne przeszkody do takiego zabiegu.. a moze budowa twojego nosa na to nie pozwala? nie lekcewaz jego uwag,bo facet napewno wie co mowi..jesli zrobisz korekte czubka nosa wbrew przeszkodom to efekt moze cie poprostu przerazic! po co pozniej robic jakies przeszczepy chrzesci ktore wiaza sie z przerostami i kolejnymi poprawkami? bo Wojcicki zrobi wszysko by zgasic innego chirurga i zablysnac w oczach pacjentki! jak kazdy doktor! ale niestety moze byc to kosztem twojego zdrowia i urody.. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi/mieta ja jesli pisze "opuchlizna" mam na mysli glownie to stwardnienie po okiem. raz jest mniejsze raz wieksze.. nie ma sensu jezdzic co tydzien do doktora bo on mi juz powiedzial ze jestem przewrazliwiona i zebym dala czas noskowi.. policzki wygladaja na opuchniete bo mialam skracane skrzydelka i moze zmienilo to tez ksztalt policzkow.. a to ze jest krzywy.. poprostu cos sie wczoraj zrobilo w srodku.. moze opryszczka od plynu do mycia twarzy.. dzis juz nie boli na szczescie.. doktor mnie ostrzegal ze nos bedzie sie dlugo goil bo byl DUUUUZY a teraz jest sredni.. a duze nosy goja sie dlugo.. mam takie pytanie.. tylko sie nie smiejcie;) CZY BYLYSCIE W STANIE DOTKNAC JEZYKIEM DO CZUBKA STAREGO NOSA?? ja moglam.. nawet rozsmieszalam rodzine dotykajac jezykiem do dziurek i zartujac ze sobie nim dlubie w srodku;( czyli juz mozecie sobie wyobrazic jaki byl moj nos przed operacja i dlaczego tak dlugo sie goi:( pozdrawiam Was:* :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×