Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ketty26

Dr. Łątkowski Polanica Zdr.

Polecane posty

Gość maruda paskuda
jessi ja od operacji natluszczam nos od srodka linomagiem. jak nie nasmaruje to mnie szczypie w srodku ze nie moge sie az usmiechnac.. fajnie ze juz mozesz lepiej oddychac:) pozdr;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi a jak dlugo nos bedzie krzywy?? mam jaedna dziurke wyzej druga nizej:( i ciagle taka twarda opuchlizne pod kacikiem oka.. to jakby od nosa po łuku.. boje sie ze mi tak zostanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
do maruda... hmmm ja nie miałam krzywego nosa, tylko był opuchnięty i wyglądało jak krzywy...nie miałam resekcji, więc nie wiem niestety jak długo się to goi...ale wiem, że jesteś krótko po operacji i na efekty niestety trzeba dłuuugo czekać:( w moim przypadku tak było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi ja sie boje ze ta opuchlizna zostanie:(( wyglada to koszmarnie! nie moge sie nawet dotknac w to miejsce bo czuje jak mi pol nosa dretwieje.. boje sie ze cos jest nie tak:(( chrzastke mi troche wykrzywilo bo mi w srodku nos spuchl.. koszmar.. nawet policzek mnie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
do maruda paskuda hmm...trudno mi jest coś napisać, bo Cię nie widziałam...ale ja też miałam okropny nos po operacji...byłam załamana...wszystko opuchnięte...krzywe...bolało..:( ale później wszystko się unormuje...trzeba tylko czekać...wiem, że mi łatwo to pisać, bo już jestem po tym koszmarze, ale uwierz mi, że też przez to wszystko przechodziłam...:( i nie żaluję niczego:) teraz odliczam do moich poprawek...:) buziaczki i główka do góry:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do maruda paskuda a ile jestes dokładnie po operacji ? 4 tygodnie? Jesli tak, to uwazam,ze to juz długo...mowi sie , ze po 2 tygodniach człowiek powinien w miare normalnie wygladac. A co mówił doktor? Dwal jakies zapewnienia ? moze skontaktuj sie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
do maruda paskuda & mieta walnieta dziewczyny ja miałam zabieg u doktora i też mi się długo goiło...a teraz jest wszystko na miejscu:) przegroda dobra, wyprostowany nosek, tylko teraz idę na mały retusz noska:) nie ma podstawy do paniki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARUDA PASKUDA Napewno nie zostanie zadne zgrubienie - wiesz co mi po ostatniej "niedoskonałosci" na buzi zostało zgrubienie i było tam 4 m-ce A co dopiero po operacji... Hmmm czyli jednak okresu nic nie przebije? :):):):) (skąd ja to znam). Fajnie,ze idziesz jutro juz do kontroli. U mnie najgorsza będzie odległość - bo Polanica to ode mnie jakis 3h jazdy samochodem. Ciesze się , ze dzis juz znacznie lepiej. Szkoda że nie mozemy sie w trójke spotkać i sobie poogldac te nasze noski :) Moze wpadniecie do Polanicy w Grudniu - wtedy ja bede przechodzic przez to wszystko ;) To czekam na info co powiedział lekarz. Buźka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
mieta nie ma sprawy:) jest tam przy deptaku taka fajna restauracja Kolorowa.pewnie w grudniu juz bede mogla Ci sie pokazac;) wieczorwm posmarowalam te "zgrubienie" altacetem. jakby troche sie zmniejszylo.. a przynajmniej juz tak nie boli.. ciekawe co powie doktor... za pare godzin sie dowiem.. pa:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
mieta juz wszystko wiem;) nie mam sie czym martwic. nic mi sie zlego nie dzieje. doktor kazal lykac ibuproma 2*dziennie i smarowac opuchniecie altacetem albo butaprizolem. mowil ze mija dopiero 2 tygodnie o sciagniecia gipsu i wszysko wraca na swoje miejsce.. nowe miejsce.. no mam nadzieje ze to prawda;) zastosuje sie do zalecen i poczekam na efekty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
do maruda paskuda prawda, prawda;) mi też tak mówił i wszystko gra i pasi:) więc loozik:) no musimy się koniecznie spotkać i poplotkować na nasz najkochańszy temat pt: "precz nochalom":P hehe musimy się zgadać laseczki:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maruda , jessi ooooo super, że wszystko dobrze - oby maści i okłady pomogły...Czyli co, jednak musze sie szykowac na ten grudzień. Jessi ja sobie wypraszam;) - ja lubie moj nosek ;)- naprawde ale wiem,że zmieniac jego kształ przy okazji przegrody - bede miała suptelniejszy wyraz twarzy :):):):):) Choc i tak sie boje - wiem , że grudzien 2009 będzie miesiącem wyciętym z mego życiorysu. Czyli cio ? mamy dwie po i dwie przed. Obydwie jestescie "po" , równocześnie - jessi "przed" no i ja tez. Aha ja jade na zabieg z moja koleżanka - więc będziemy cierpieć razem ;) napewno będzie nam raźniej. O ile wpasujemy sie w termin z naszymi kobiecymi dolegliwościami - tego sie naprawde obawiam. Jessi a ty kiedy idziesz pod nóż? w tym miesiacu? Skąd wy dziewczyny jesteście z Polanicy ? oczywiście jeśli nie chcecie napisac to ja to rozumiem;) Ja niestety nie mieszkam blisko. A pytam ponieważ jeśli jescie z okolic Kłodzka to pewnie słyszałyscie różne opinie na temat lekarzy i rozumiem,że wybór dlatego padł na Pana Ł? Pozdrawiam Was. PS Dobrze,ze sie zapisałam na to forum. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
mieta walnieta ja mam kochana zabieg 8 września:) i już się nie mogę doczekać:) no ja jestem "po" i zarazem "przed" hehe:) ja jestem z Wałbrzycha, więc mam ok1,5h jazdy:) mój wybór padł na doktora Ł trafem:) wpisałam w przeglądarkę plastyków i mi doktor Ł. wyskoczył, a jak zobaczyłam jego galerię, to się zakochałam w tych noskach:) i stwierdzłam, że ten lekarz, albo żaden:) no i super laseczki:) jesteśmy umówione na grudzień;) pobajerujemy sobie o naszych pięknych noskach:) hihi te stwierdzenie było dla mięty:)) bo nie ma mowy o brzydkich nochalach:) buziam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madalena26
Witam was wszystkie Na wstepie chce napisac iz czytam wypowiedzi dot tego podsta juz 2 godzine oczy mi sie kleja i mam kociol w mozgu Po przeczytaniu waszych wypowiedzi wysuwam wniosek...? ze 90% z was po doktorze Łatkowskim .... nie moze doczekac sie poprawek... To mnie bardzo marwti Ja mialam termin u dr na luty czyli pol roku temu i bardzo niedlugo przed okazalo sie iz jestem w ciazy!!:) musiala,m oczywiscie odwolac operacje i pomyslalam nawet ze moze fakt zajscia w ciaze byl znakiem iz nie powinnam robic tej op u dr dzis czytam forum i rozne opinie o dr Latkowskim i wariuje juz niewiem co robic Mam bardzo wazne pytanie piszecie o korekcji garbka, skrzydelek, ucieciu koncowki oraz prostowaniu przegrody to wszystko bede musiala miec robione i ja ale zastanawia mnie jedna rzecz zwiazana z waszymi negat wypowiedziami iz nos prawie wogole sie nie zmienil,,,lub w bardzo malym stopniu ... czy jesli nos jest masywny duzy meski czy w gre wchodzi tylko obciecie garbka i koncowki??to sprawi ze nosek bedzie tylko ciut krotszy , mniejszy, czy lekarz nie piluje calej kosci o 3 4 milimetry na glebokosc np? czyli zmniejsza znacznie bardzo wydatny nos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, ja tez nie spie i mysle... Nie mialam operacji - mam termin na grudzien. Uwazam,ze najlepiej odwiedzic lekarza, zadaj mu te wszystkie pytania. Proponuje kontakt telefoniczny na komórke 609600422 (czasami da sie dodzwonic :) ) Ja wysyłałam na meila swoje zdjecia ale niestety bez odzewu i dlatego zdecydowałam sie poswiecic i pojechac ten "kawał" drogi. Mnie często ogrania uczucie niepewnosci i mam wiele wątpliwosci - to jednak powazna ingerencja. Na stronie www masz zdjecia, wiec mozesz ocenic jak wyglada nos przed i po. Ja na wizycie widziałam tez zdjecia ludzi swiezo po operacji - szczerze mówiac byłam w szoku. Naprawde duze noski po oeracji były "naturlanie" zgrabne. Ja jestem zdania,ze nos ma być dopasowany do całości twarzy. Wiec wydaje mi sie, ze nos jest piłowany nie wiem na ile milimetrów (oby nie metrów) ;) tylko pytanie czy po 1 operacji idzie uzyskac porzadany efekt? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
nie nastawiaj się na to, że nos z długiego, z garbkiem będzie piękny i malutki...ja może nie mam małego nosa, ale mam dopasowany do twarzy, bo mam długą...też na początku wyobrażałam sobie, że będę miała piękny, maleńki nosek, a jak mi doktor ściągnął gips, to przeżyłam załamanie nerwowe:/ bo nos był długi...powiem tak jeżeli chcesz mieć prosty nosek z profilu i z przodu, to udaj się do doktora Ł...ja miałam nos powypadkowy i nie ma śladu po starym nochalu, który był krzywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi, mieta ja mam do Polanicy niecale pol godziny jazdy wiec spoko:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
madalena doktor Latkowski znany jest z tego ze nie robi drastycznej zmiany wtgladu a jedynie go poprawia.. ale mysle ze zmiana duzego nosa w malenki nie zawsze sie udaje nawet najdrozszym chirurgom..zeby zrobic maly nos z duzego trzeba zwezyc,skrocic.. a to wiaze sie z ryzykiem asymetrii.. im wiecej wytniemy tym wieksze ryzyko.. wiec nie zyj zludzeniami ze jedna operacja tu wystarczy.. mnie tez sie marzyl malenki nosek.. a mam ciut mniejszy ale za to bez garba jak u czarownicy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
dokładnie...1 operacja nie da cudownego efektu:( też myślałam, że będę miała ślicny malutki nosek...a efekt jest inny...ale mam teraz normalny, prosty nosek:) lekka korekta i myślę, że będzie super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
nos, to nie plastelina...nie da się ulepić, tak jak by się chciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simka1
To nie ruszaj, a jak coś zniszczyłaś napraw. Znowu to samo...Pewnie znowu usłyszę, "a nie myślałaś, że może już nic nie da się naprawić"..Ludzie to nie zabawki. Myślałaś kiedyś o nieodwracalnych szkodach? Tylko nieliczni posiedli umiejętność przetwarzania rzeczywistości. Dla innych pozostaje życie w realnym piekle, które im zafundowałaś. Jesteś magiem więc czaruj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
i znowu syf! :/ ja jestem zadowolona, więc nie będę na Twoje życzenie pisać, że tak nie jest!!!!!!!! żyjemy w wolnym kraju:) demokracja moja droga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi dokladnie.. cialo to nie plastelina.. nosy modelek czy aktorek to efekt kilku operacji plastycznych.. ja tam zostawiam juz swoj nosek:) chyba ze cos zlego sie z nim stanie..odpukac!!! jessi,a Tobie nie narosla okostna jak czasem dziewczyny po operacji pisza?? duzy mialas garbek?? ja raczej maly w porownaniu z reszta starego nosa..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
maruda paskuda miałam dużego garbka...po ściągnięciu gipsu miałam prościutki, ale po kilku miesiącach pojawił się lekki garbek:( szczerz mówiąc byłam prawie na 100% pewna, że mi się tak stanie...:( ale na szczęście już we wtortek jadę na poprawki:) i pozbędę się garbeczka..:)nie jest mocno widoczny, tylko jak się przyjrzy ktoś dokładnie...ale tak to jest super:) buzioki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi ja mialam lekki garbek.ale moj nos byl wielki a czubek opadal na gorna warge,widoczna byla sluzowka bo nos mial wielkie dziurki.. ztcze ci powodzenia i zadowolenia z nowego nosa:) pogoda fajna to wszystko szybko sie zagoi:) a powiedz mi .. jak sie robi poprawki to potrzebne sa nowe badania czy wystarcza te co zostalt po poprzednim zabiegu?? mam nadzieje ze mi nie beda potrzebne poprawki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessi21
maruda... niestety są potrzebne nowe badania...:( ale już mniej:P bo pierwszy zabieg miałam robiony pod narkozą, a teraz tylko znieczulenie miejscowe:) bardzo z tego powodu się cieszę, bo narkoza mnie wykończyła:( no ja gdyby nie ten lekki garbek, to bym nie miała poprawek...nawet lepiej, że mam, bo pomarudzę doktorowi:) hehe ale skrócić też chcę no i zwęzić, bo nie miałam tego robionego... nie dziekuję, żeby nie zapeszyć:) mam nadzieję, że już będę w 100% zadowolona z mojego "nowego" noska:) później oczywiście zdam relacje co i jak:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi odwazna jestes ze dajesz sie "kroic" w znieczuleniu miejscowym.. ja sobie jakos nie moge wyobrazic operacji na twarzy w znieczuleniu miejscowym.. czy wtedy zaklejaja oczy plasterkami??bo watpie zeby ci pozwolili patrzec na ta "masakre"...a co z oddychaniem?? przeciez cala twarz bedzie odretwiala od znieczulenia?? ... ja mialam cesarke w znieczuleniu miejscowym.. na brzuchu stal parawan zebym nie widziala jak mi doktor w brzuchu grzebie;) a operacja nosa?? to takie znieczulenie jak przy wyrywaniu zeba?? jesli tak to wole narkoze:) bo jak mi zeba rwali to wszystko czulam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
jessi wlasnie skojazylam ze twoje poprawki juz w poniedzialek!! pewnie posiedzisz w jakims pensjonacie az do zciagniecia gipsu.. moze nawet cie na spacerze zobacze:) czasem wpadam do polanicy na spacer:) zycze ci jak najmniej bolu,szybkiego powrotu do zdrowia i zebys byla zadowolona z poprawionego noska:* buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda paskuda
uppsss.. we wtorek.. gapa jestem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×