Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boszzzzzzz co za ludzie

zobaczcie jak mają nasrane w głowach

Polecane posty

Gość do Podsumowujac
Bardzo madrze napisalas. Ja calego watku nie przeczytalam i chyba nie ma czego zalowac... Bardzo wspolczuje Ci z powodu choroby.Widze,ze jestes na dobrej drodze,by z niej wyjsc. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
Podsumowując......->>ladnie napisalas ale z tym,ze lekarz tylko "utuczy" i zostawi to nieprawda owszem,lekarz dietetyk moze tak(choc nie UTUCZY,tylko doprowadzi do normanej wagi,odpowiadajacej twojemu wzrostowi,przemianie materii itd moze chodzilo ci o sytuacje,kiedy dziewczyna jest juz na granicy smierci glodowej,wtedy zdaje sie podaja kroplowke domyslam sie,ze ED zaczelo sie niewinnie,moze zobaczylas kiedys piekna modelke i chcialabys byc tak jak ona ale to co widzimy jako "gotowy produkt" wcale nie musi odpowiadac prawdzie modelki zdrowo sie odzywiaja,intensywnie cwicza i osiagaja swoj wyglad dzieki ciezkiej pracy a nie glodowkom zreszta teraz juz nie dopuszczane sa modelki o zbyt chudych ksztaltach,miedzy innymi dlatego,ze masa nastolatek potem sie glodzi inna przyczyna moze byc jakas trauma w dziecinstwie i w ten sposob wyrazasz bunt przeciwko...no wlasnie przeciwko calemu swiatu,bo moze ci sie wydaje,ze caly swiat jest przeciwko tobie/wam a to nie prawda ja,mimo,ze jestem "po drugiej stronie"(czyli jem,co chce i ile chce-przy czym wage mam prawidlowa),powiem ci/wam cos,o czym moze nie wiecie te "bluzgi" i "nasmiewania sie z was" nie sluza po to,by was zniszczyc,tylko ZMOBILIZOWAC!!!sklonic was do innego spojrzenia na cala sytuacje,do oceny obiektywnej,bo narazie patrzycie na wszystko przez falszywe okulary(przeciez tak spojrzec z boku to wiesz doskonale,ze przy wadze 40 paru kilo,nazywac sie gruba swinia i jeszcze sie odchudzac to czysty absurd!!!) wiec jezeli choc jedna z was uda sie naprowadzic na zdrowe myslenie to wspaniale! a od zdrowego myslenia sie zaczyna,potem jest dzialanie i jeszcze na koniec powtorze WYBIERZ SIE DO PSYCHOLOGA.nie ma obawy,nie bedzie cie tuczyl.to tylko rozmowa w przyjacielskiej atmosferze.wybierz sie choc na jedna wizyte.znajdz prywatnego,z daleka od domu,zebys sie nie krepowala moze byc tak,ze juz na 1 wizycie "cos" zacznie ci switac powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
"Sama robie pełno rzeczy, które mnie później pzerażają. Ale nie potrafię przestać, choć racjonalne myślenie które czasem się włączy mówi że powinnam." to najwazniejsze,ze zdajesz sobie z tego sprawe!bo jak widze mnostwo dziewczyn zyje w swiecie iluzji i zaprzecza oczywistym faktom a ty potrafisz dostrzec prawde i z tego sie bardzo ciesze,to jest bardzo wazne! mnie tez kiedys pomogla...swiadomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
tu masz link z tego forum,jak dziewczyny dzielnie zdrowo i madrze walcza z odchudzaniem http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3388127 ale doczytawszy do konca twoj post(bo jak pisalam to nie przeczytalam wszystkiego) rozumiem,ze w twoim przypadku nie chodzi glownie o jedzenie,tylko problem lezy w psychice,w ciezkich przyciach z dziecinstwa a niejedzenie to tylko forma ucieczki wiec powiem ci szczerze i jest to poparte wieloma dowodami,ze im bedziesz przed czyms uciekac(czyli przed przykrymi wspomnieniami),tym to cie bedzie gonic i powoli wykanczac wiec musi byc inny sposob na pozbycie sie tego jarzma,ktore cie sciaga w dol osobiscie nie bylam na terapii,ale znam z doswiadczen innych,co tam sie dzieje( i nie wierz w bzdury i plotki,ze tam tucza) na terapii(mozesz isc calkowicie anonimowo,a wizyta u psychologa kosztuyje ok 50 zl to nie jest tak duzo za cene zycia) jest rozmowa i tylko rozmowa jak wspomnialam w przyjacielskiek atmosferze,bez oceniania i krytykowania nikt cie nie bedzie krytykowal,psycholog otoczy cie wsparciem(tylko nie idz do psychiatry bron Boze!!! bo tam cie faktycznie nafaszeruja lekami.psychiatra jest od czubkow a psycholog od ludzi z problemami a kazdy ma problemy mniejsze czy wieksze i pojsc do psychologa nie jest zadnym wstydem!!!) wiec psycholog bedzie z toba rozmawial,jak PRZYJACIEL wskaze ci delikatnie odpowiednie drogi nie bedzie cie prowadzil za raczke,to bedzie wasza wspolpraca,wasza "wspolna podroz",gdzie ty masz do powiedzenia tyle samo co on i on cie wyslucha idz prosze,nie jutro nie za tydzien,tylko dzis zobaczysz,jak twoje zycie sie odmieni i bedziesz szczesliwa❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to nieladnie
ze zacytuje czyjes slowa ale widze tam wkoncu jedna normalna wypowiedz! "Dziewczyny... pisze, bo ile mozna tak żyć. Nie myślałyście nigdy, co się z Nami stało? Dlaczego wpadłyśmy w jakieś bagno? Chudniemy, tyjemy, wymiotujemy, przeczyszczamy się, głodujemy... Chorujemy na ane, mie, mamy kompulsy!! Jaki jest tego sens. Dlaczego nasze myślenie jest tak spaczone, że podobają nam się wysuszone szkielety i gdy wystają nam żebra uważamy się za śliczne? Nie chcę tak żyć... Ostatnio znowu schudłam, a potem z przytyłam w 5 dni 5 kg. ILE MOZNA TO CIAGNAC?!!!!!!! Poumierałyśmy wewnętrzenie już dawno..... :(((((((("

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaraaa
ej dziewczyny......glodzicie sie, chowacie jedzenie, wyrzucacie, zygacie....oby kiedys nie odwrocil sie los i i nie stalo sie tak, ze by wam tego jedzenia rzeczywiscie brakowalo.:( szkoda slow.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosne to jest
tyłki przetrzepać gówniarom to moze zmadrzeja. wspołczuje ich rodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co napisałyście,wynika,że anoreksja jest najczęściej tylko wynikiem różnych innych problemów.Macie kompletnie zrytą psychę(bez urazy)przez jakieś urazy z dzieciństwa najczęściej.Pewnie kiedyś miałybyście głęboką depresję albo byłybyście\"zwyczajnymi wariatkami\" a w dobie kultu ciała doprowadzacie się do ideału głodząc się.Napisałam o\"zwykłych wariatkach\",bo przecież kiedyś nie chorowano na anoreksję,a traumę z dzieciństwa lub młodości(gwałt,molestowanie)odreagowywano zamknięciem się w swoim świecie.Czy mniej więcej zrozumiałam?Moja wypowiedź jest raczej formą pytania. Strasznie mi Was żal,szukajcie pomocy,może jeszcze macie szansę na fajne życie?Tego Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anoreksja w przeszłości
To nie jest choroba która teraz się pojawiła. Pozwolę sobie zacytować pewną stronę, nie chcę tu podawać adresu, z thiness wiedzą o co chodzi. Mam nadzieję że mogę sobie tak skopiować informacje z tamtąd... Pierwszym, który opisał klasyczne objawy jadłowstrętu psychicznego, był angielski lekarz W. Morton. W roku 1714 w dziele Phthisiologia seu exercitationem de phthisi ulmac, inaczej zwanym Treatise of Consumptions opisał on przypadek dwudziestoletniej dziewczyny, którą leczył w roku 1686. Była to, jak sądził Morton, odmiana gruźlicy przebiegająca bez gorączki i duszności, którą charakteryzowała utrata apetytu, zanik miesiączki, zaparcia, nadmierna aktywność, wyniszczenie i brak troski o stan zdrowia. Morton, używając określenia „zanik nerwowy”, przedstawił przebieg terapii zakończony po trzech miesiącach śmiercią pacjentki (Van Deth, Vandereycken, 1994)(...) Wiek XIX rozpoczyna kliniczną karierę anorexia nervosa. Zostaje ona wpisana w obraz dynamicznych zmian, jakie zachodzą w XIX i XX wieku w naukach medycznych i filozofii myślenia medycznego. Początkowo XIX – wieczni badacze opisujący objawy jadłowstrętu czynili to w kontekście histerii czy „genitalnej nerwicy kobiet” (Trillat, 1993). Dokładne określenie kryteriów oraz nomenklatury zaburzenia przynoszą raporty C. E. Laseuga z roku 1873 oraz W. W. Gulla z roku 1874 (Vandereycken, Van Deth, 1993). Jadłowstręt psychiczny nazywany początkowo przez Gulla apepsia histerica, a przez Laseuga anorexia histerica potraktowany został przez tych autorów jako choroba o źródłach psychicznych powiązanych z sytuacją rodzinną pacjenta. Pogląd ten znalazł późniejszą kontynuację w pracach Charcota, Janeta czy pośrednio Freuda(...) Opisanie przez Simmondsa (1914) zespołu wyniszczenia spowodowanego niewydolnością funkcji przysadki na blisko 20 lat odwróciło uwagę klinicystów od aspektów psychologicznych anoreksji psychicznej. Przypadki wyniszczenia dojrzewających dziewczyn i towarzyszący wyniszczeniu obraz psychologiczny traktowany był jako wynik pierwotnego uszkodzenia przysadki. Później jednak pogląd ten stopniowo ulegał zmianie. Związana ona była z zapoczątkowanym w roku 1930 opisywaniem zespołów i jednostek chorobowych wynikających z uszkodzenia przysadki, a nie dających ubytków wagi oraz stopniowe poznawanie mechanizmów zmian endokrynnych w jadłowstręcie psychicznym (Yates, 1989). Ostatnie dziesięciolecia przynoszą wzrost zainteresowania jadłowstrętem psychicznym jako jednostką, czy raczej zespołem klinicznym uwarunkowanym biologicznie, psychologicznie, rodzinnie i społecznie. Spory naukowców dotyczące etiologii, leczenia i klasyfikacji tego zaburzenia są jednak aktualne i dziś. (...) [w średnowieczu] Wraz z końcem średniowiecza przypadki "świętego jadłowstrętu" zaczęły zmieniać swój charakter. Stawały się wydarzeniem bardziej jarmarcznym niż religijnym. Pomiędzy wiekiem XVI a XVIII doszło do rozwoju fenomenu tak zwanych "poszczących dziewcząt". Wierzono, że jedząc mało lub w ogóle, nie umierały lub wręcz pozostawały w znakomitej kondycji. Już nie wyniszczone postem, a raczej tryskające zdrowiem prezentowane były na dworach i jarmarcznych odpustach. Aż do XIX wieku zyskiwały one lokalną, a czasem i szerszą sławę. Poszczące dziewczyny były postrzegane jako wyraz bożej obecności na ziemi, a później jako rodzaj naturalnego fenomenu. Zdarzało się, że tysiące ludzi, włączając w to królów, składało im wizyty, hojnie obsypując darami (Van Deth, Vandereycken, 1992). [na podstawie: „Anoreksja i bulimia psychiczna. Rozumienie i leczenie zaburzeń odżywiania się” pod redakcją Barbary Józefik ] ----> może sobie mądrale od razu jakąs fachową książkę przeczytacie, skoro tak chcecie o tym gadać. Przepraszam, że tak dużo skopiowałam ale skoro już się rozwinęła taka dyskusja to warto i ten wątek poruszyć, że anoreksja nie pojawiła się wraz z rozwojem internetu:P Chociaż to prawda że liczba zachorowań zwiększyła się w XX wieku, zwłaszcza w drugiej połowie, na co na pewno miała pływ m.in. kultura, kult szczupłego ciała, zapoczątkowany przez Twiggy i jej podobne. Jednak na tą chorobę trzeba być podatnym psychicznie, człowiek może się głodzić miesiąc i potem normalnie żyć i nie chorować na to. A może być też tak, że dziewczyna raz zacznie się odchudzać i wpadnie szybciej niż myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie sama przyznałas
ze ta choroba byla kiedys,ale teraz zwiekszylo sie zachorowanie na nią i stała się modna wsrod nastolatek. tak, wręcz modna!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompulsy
trabi sie trabi tu o anoreksji ale są tez inne powazne zaburzenia. nie głodzenie sie. a wpierdalanie maksymalne. kompulsywne jedzenie tez jest powazną chorobą a jakos nikt na te biedne , upasionoe dziewczyny uwagi nie zwroci wszyscy sie rzucaja na anorektyczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo na anoreksje
jak i bulimię można umrzeć , a na kompulsy w 99% przypadków nie. Ta choroba nie może być modna, bo jak napisałam, żeby naprawdę zachorować trzeba byc podatnym psychicznie. Jedynie środowisko stwarza warunki w których łatwiej w to wpaść, ale sama moda nigdy nie doprowadzi dziewczyny do 40 kg lub mniej. To siedzi w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz dla odmiany przyczepie sie Amity: kobieto, nie wypowiadaj sie tonem wszechwiedzacego prazrodla wszelkiej wiedzy, bo jestes smieszna dla kogos, kto posiada troche wiecej rzetelnych informacji odnosnie zaburzen psychicznych... Masz tendencje do maksymalnego upraszczania, sprawa jest bardziej zlozona, niz myslisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do oszczednej
oszczedna ty poprostu jestes jedna z nich i dlatego ich tak bronisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzież się wypowiadam takim tonem?Napisałam przecież,że mój post jest formą pytania,czy dobrze zrozumiałam niektóre wypowiedzi.Szkoda,że nie czytasz dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedokladnie to ujelam, chodzilo mi bardziej o Twoje przeswiadczenie, ze anoreksja to \"wynalazek\" ostatnich lat. Jasnowidzowi radze podszkolenie sie - mozna cos poznac w teorii, ale niekoniecznie miec z tym do czynienia. Ja po prostu jestem dosyc empatyczna i dosyc malo ograniczona w porownaniu z ludzmi, ktorzy zle sie wyrazaja o osobach z zaburzeniami psychicznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dlatego,że nic nie wiem o chorobie weszłam żeby się dowiedzieć.Jakoś wcześniej nie interesowałsam się tematam.Pewnie były przypadki jadłowstrętu(jak już wyżej podano)Tyle,że dopiero w ostatnim czasie zrobiło się o tym głośno.Nie mam uprzedzeń,przecież wzięłam w cudzysłów,aby podkreślić stereotyp myślenia.Mam dwie córki,więc wolę wiedzieć.Narkomanię mam przerobioną(teoretycznie oczywiście)trzeba poznać inne zagrożenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompulsy
jasne kompulsy prowadza do otyłosci na ktora sie umiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze! Nie przeczytałam wszystkich Waszych wypowiedzi na ten temat. Z tych, które przeczytałam pomijacie jeden szczegół, ale bardzo ważny. Bulimia i anoreksja jest chorobą opartą na podłożu psychicznym. ZAPOMINACIE, ŻE NIEKTÓRE OSOBY MAJĄ ANOREKSJĘ I BULIMIĘ NIE ZE SWOJEGO WYBORU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WYSTARCZY, ŻE ZACZYNASZ SIĘ ODCHUDZAĆ I DĄŻYSZ DO TEGO ŻEBY JESZCZE BARDZIEJ SCHUDNĄĆ. W PRZYPADKU ANOREKSJI: OGRANICZASZ JEDZENIE - WIDZISZ, ŻE TO SKUTKUJĘ - NASTĘPNIE JESZ CORAZ MNIEJ I MNIEJ, BO ZARĄBIŚCIE SCHODZISZ Z WAGI I NAWET NIE WIESZ KIEDY PRZEKROCZYSZ CIENKĄ LINIĘ I NAGLE OKAZUJE SIĘ, ŻE MASZ ANOREKSJĘ - NIE PISZĘ O OSOBACH, KTÓRE POMIMO TEGO, ŻE SĄ JUZ BARDZO CHUDE I WMAWIAJĄ SOBIE, ŻE SĄ ZAGRUBE - BO TO JUŻ JEST GŁĘBOKA ANOREKSJA. PISZĘ O TAKICH DZIEWCZYNACH, KTÓRE NORMALNIE SIĘ ODCHUDZAJĄ, NAGLE MOGĄ POCZUĆ SIĘ TROCHĘ GORZEJ, IDĄ DO LEKARZA I W PRZEPROWADZONYCH PRZEZ NIEGO BADANIACH WYCHODZI, ŻE MASZ POCZĄTEK ANOREKSJI. JEŻELI CHODZI O BULIMIĘ: ZACZYNASZ DIETĘ, W KTÓREJ SPOŻYWASZ TYLKO OKREŚLONE PRODUKTY. STOSUJESZ JĄ DŁUŻEJ. GDY JĄ SKOŃCZYSZ CHCESZ ZJEŚĆ NP.COŚ SMAŻONEGO NA TŁUSZCZU - WIĘC SMAŻYSZ. GDY TO ZJESZ LECISZ PO PEWNYM CZASIE LUB OD RAZU DO WC, ŻEBY ODDAĆ CAŁĄ ZAWARTOŚĆ I SIĘ DZIWISZ DLACZEGO. JESZ RÓWNIEŻ INNE PRODUKTY Z TAKIM SAMYM SKUTKIEM. I JUŻ MOŻESZ BYĆ BULIMICZKĄ. WYMIOTY PO SKOŃCZONEJ DIECIE, GDY ZACZYNASZ NORMALNIE JEŚĆ SĄ OZNAKĄ UODPORNIENIA ORGANIZMU NP. TAK JAK NAPISAŁAM WYŻEJ NA TŁUSZCZE. PONIEWAŻ NIE SĄ ONE POTRZEBNE ORGANIZMOWI DO FUNKCJONOWANIA - ODRZUCA JE - W POSTACI WYMIOTÓW. WIĘC NIE PISZCIE, ŻE ANOREKSJA I BULIMIA SĄ ZAWSZE ŚWIDOMYM WYBOREM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierwszym który opisał klasyc
Pierwszym, który opisał klasyczne objawy jadłowstrętu psychicznego, był angielski lekarz W. Morton. W roku 1714 tak tylko ze wtedy nie bylo modelek moze i niektorzy maja jakies zmiany w mozgu i maja jadlowstret przez to jest to choroba naurologiczna,ale jak wytlumaczyc masowe odchudzanie sie nastolatek z kosci na osci bo chca wygladac bosko i idealnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już nie wyniszczone postem a
Już nie wyniszczone postem, a raczej tryskające zdrowiem prezentowane były na dworach i jarmarcznych odpustach. Aż do XIX wieku zyskiwały one lokalną, a czasem i szerszą sławę. Poszczące dziewczyny były postrzegane jako wyraz bożej obecności na ziemi, a później jako rodzaj naturalnego fenomenu. hehe dobre! tylko nie wspomnieli ile lat czy tez moze miesiecy zyl taki "fenomen"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anoreksja byla moze i
juz w sredniowieczu ale watpie,zeby byla bulimia w czasach,kiedy wrecz brakowalo jedzenia i nieraz ludzie przymierali glodem,nie sadze,zeby jakis smialek odwazyl sie marnotrawic jedzenie anoreksje moge jeszcze zrozumiec,ale jak zrozumiec napychanie sie w nocy tylko po to,zeby zaraz to wyrzygac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PONIEWAŻ NIE SĄ ONE POTRZEBNE
PONIEWAŻ NIE SĄ ONE POTRZEBNE ORGANIZMOWI DO FUNKCJONOWANIA - ODRZUCA JE - W POSTACI WYMIOTÓW. przeciez bulimiczki SPECJALNIE prowokuja wymioty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SPECJALNIE PROWOKUJĄ WYMIOTY, ... Chyba nie zrozumiałaś tekstu. Jeżeli się normalnie odchudzasz i nie spożywasz nic np. smazonego, to organizm się przyzwyczaja i nie potrzebuje tego typu tłuszczy. PISAŁAM O OSOBACH KTÓRE NIEŚWIADOMIE POPADŁY W BULIMIĘ!!!! Po skończeniu diety organizm może nie przyjąć czegoś smażonego i może to powodować wymioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PONIEWAŻ NIE SĄ ONE POTRZEBNE
bardzo smieszne!!!przeciez na tamtym forum az roi sie od tematow"jak wymiotowac?"itd a poza tym organizmowi potrzebny jest tluszcz,tyle ze nie musi byc to smalec ze swini a np olej rzepakowy,czy sojowy,ale jest potrzebny do prawidlowego funkcjonowania tyle wiesz na temat diet i kalorii a tego niewiesz??? tak samo jak potrzebne sa cukry,bialko,blonnik itd,ale nie znaczy ze trzeba sie opychac kaszankami,bo te skladniki sa w naturalnych zdrowych produktach,takze i w owocach i warzywach pierwszy raz slysze ze organizm nie potrzebuje tluszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PONIEWAŻ NIE SĄ ONE POTRZEBNE
ale tluszcz to nie tylko smazone!zapytajcie sie dietetykow,gdzie znajduje sie tluszcz w naturalnych skladnikach,przeciez nie tylko w smazonym schabowym,jak ktos nie lubi to nie musi jesc schabowego,mozna jesc wzamian o wiele zdrowsza rybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do \"PONIEWAŻ NIE SĄ ONE POTRZEBNE\" Czy Ty wiesz, co to znaczy przykład? Podać coś na przykładzie??? - To się odwołuje do tłuszczy - BYŁY PODANE JAKO PRZYKŁAD!!! Akurat miałam dietetykę na studiach i to bardzo szczegółową, więc nie pisz mi, że coś jest napisane na jakiejś stronce internetowej. P.S. Jeżeli piszesz o olejach: są diety, w których nie używa się w stanie ciekłym oleju - tylko jest zamienny w zbożach - jako składnik naturalny. Nie pisz, że pierwszy raz słyszysz, że ORGANIZM NIE POTRZEBUJE TŁUSZCZU - JEŻELI NIE ZROZUMIAŁAŚ TEKSTU - NIE ATAKUJ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czy zdanie
"pierwszy raz slysze ze organizm nie potrzebuje tluszczu" jest atakiem? czemu dla was wszytko jest atakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atakei
no wlasnie laski, przestancie tak atakowac jak ktos was krytykuje, gadacie czasem bzdury , ( pewnie z glodu:), ale i tak nie dacie sobie powiedziec nic, bo tylko WYYYY wylacznie macie racje, czasem krytyka jest potrzebna.Niestety.Jedzcie do Afryki, tam gdzie dzieci z glodu umieraja, tam bedzie dla was raj. Czekam na atak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×