Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boszzzzzzz co za ludzie

zobaczcie jak mają nasrane w głowach

Polecane posty

Gość z thiness
Macie szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie,że to moda.Jakoś nie jestem baaardzo stara(choć może tak,skoro jestem taaaka gruba),ale nie pamiętam żebyśmy miały jakieś problemy z zaburzeniami jedzenia.No,chyba,że nic do sklepów nie rzucili.A podejrzewam,że Anyżówka chciała swoim BMI pokazać jak mało jest ważne.Ja jeszcze się mieszczę w swoim,ale sęk w tym,że jeśli schudnę to co się zmieni w moim życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foppapedretti
Inne tematy do rozmowy: 1. Polityka 2. Szkoła 3. Studniówka 4. Sport 5. Podróże 6. Muzyka No cokolwiek ludzie??? Nie macie własnych problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
"TU NIE CHODZI O CIAŁO! CHODZI O DUSZĘ ROZUMIESZ? o terapię, której nie ma." wiec dlaczego nie zglosicie sie na terapie? jesli szpital o to nie zadbal,to moze trzeba by bylo samemu o to powalczyc dlaczego,skoro nie radzicie sobie z psychika,nic w tym kierunku nie robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z thiness
pro ana a choroba anoreksja i bulimia to nie to samo. Ja też uważam że temat poinien być zamknięty przez moderatora....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tych słów
"ponadto mogę wytrzymac bez jedzenia i tydzien, czego ty pewnie nidy nie dokonasz!!!!!!!!!!" a kto by chciał i po jaką cholerę? to brzmi tak samo mądrze jak:" mogę wysiedzieć cały tydzień w gównie, czego ty pewnie nidy nie dokonasz!!!!!!!!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ponadto mogę wytrzymac bez jedzenia i tydzien, czego ty pewnie nidy nie dokonasz!!!!!!!!!!\" tylko widzisz, tu nie ma czego gratulowac, ani z czego byc dumna. a ta dziewczyna, do ktorej pisalas, najprawdopodobniej przy tym zdaniu sie usmiala, bo ona nigdy w zyciu nie chcialaby czegos takiego \"dokonac\". to takie samo \"dokonanie\", jak skoczyc z piatego pietra i polamac sie, ale przezyc. takie bardziej pod Nagrode Darwina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za idiotyzm...
do whoever no niestety nie zgadłas. jestem duzo starsza. nie sądze zeby mądra i inteligenta dziewczyna wypowiadala sie w taki sposob jak ty to robisz, to jest prymitywne. po drugie, tak sie chwalisz swoimi osiagnieciami? moze to rodzice od ciebie to wszystko wymagali i chcialas udowodnic ze jestes taka dobra coreczka stad wziela sie twoja choroba jeszcze raz mowie ze mi was żal i szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKOŃCZYĆ TEN TEMAT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wzruszyła mnie Wasza historia... Chciałam zrozumieć,nie pozwoliłyście.Więc z skąd mam wiedzieć o co chodzi?Nie mogę Was żałować jeśli tylko bluzgi potraficie naklikać. Moim skromnym zdaniem temat do skasowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala87 z thiness
skoro nie ma moderatora, który by zamknąl temat...to moze przestanmy sie wypowiadać...niech przepadnie w szara nicosć?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, bylo calkiem milo, zycze wszystkim wesolych snow i dobrego humoru :) zajrze tu jutro, a tymczasem dobranoc :) 🖐️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
dziewczyny czy ktoras z was probowala poszukac pomocy?ale tak naprawde,bo szukac a chciec znalezc to nie to samo,mialam taka sasiadke,ktora biadolila,ze nie ma pracy i wciaz "poszukiwala",tyle,ze jak dostawala propozycje,to zawsze bylo jakies ale nie twierdze,ze wy tez tak unikacie pomocy,ale moze warto sie zastanowic,czy naprawde zrobilam wszystko,zeby wyzdrowiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foppapedretti
Do "co za idiotyzm" a Tobie i Wam się wciąż wydaje że my to robimy dla kogoś...no żal Was naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam ten topik
i widzę, że to choroba psychiczna, czy też zaburzenie, które wiąże się z niskim poziomem intelektualnym i zaburzeniami natury emocjonalnej. zadziwiające jest to dążenie do zamknięcia tematu. czyżby prawda aż tak bolała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w każdym razie spadam.Pokonało mnie stwierdzenie o tej wyższości nad innymi,my szuje jeść musimy,ona nie!!!JESTeŚ LEPSZA. Bingo!Wygrałaś... Tylko co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za idiotyzm...
tak zostance w swoim swiecie bólu i cierpienia i leczcie nawzajem swoje dusze. whovever, to to masz chyba jakies nascie lat ... kolejnyc kompleks tu widze. see ya wariatki leczcie sie chyba ze wczesniej poumieracie, ale to i tak zadna strata. pewnie nikt nie zauwazy widzialyscie juz wasz kultowy film- swit zywych trupow ?? polecam gorąco. buziaczki ................................................... wiem, to bylo chamskie i w stylu whoever,ale ponioslo mnie;) lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
"niewarci jestescie niczego. pie**olicie o pomocy, a nawet wy, normalni nie jestescie pojąc bardzo prostych rzeczy...." to chcecie wyjsc z tego czy nie??? co nie jestesmy w stanie pojąć?jakich prostych rzeczy?chyba nikogo tu noe obrazam,prosze o rzeczowa odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację amita
:D:D:D 💤 idę spać a anorektyczki niech pobiegają po schodach albo co, zamiast bluzgać tu na lewo i prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za idiotyzm...
whoever jestes nienormalna. ale widze ze dobrze ci z tym. wczułas sie. wez tabletki na uspokojenie i kladz sie spac. przykro mi ze masz takie zjeb*** zycie i psyche. see ya lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whoever
lepsze bluzganie niz teksty na poziomie podstawówki. widac, jacy jestescie "dorosli" he,he,he. dobra, żyjcie w swojej obłudzie wszechwiedzy, stabilnosci emocjonalnej i spokoju! idioci...pa!pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja tylko
obawiam się, że nie doczekasz się tej rzeczowej odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
whoever->> ale ja na ciebie nie krzycze!a ty to tak odbierasz, czytalam ten temat od poczatku i dowiedzialam sie tylko,ze "my nic nie rozumiemy" wiec czego my nie rozumiemy? do ->> do ja tylko:D wiem,ze nie doczekam sie rzeczowej odpowiedzi,ale nie jest to dla mnie osobistym dramatem;) mysle,ze gdy ktos chce sobie pomoc,to robi wszystko,zeby tak sie stalo,lapie sie nawet ,z pozoru,nic nie znaczacej dziurawej deski ratunku,zeby tylko sie uratowac a tu jak narazie sama lacina zalatuje i naprawde nie ma tu rzeczowej duskusji a szkoda,bo tak naprawde mozna sobie pomoc jesli tylko sie chce zawsze jest jakies wyjscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za idiotyzm...
a mi się wydaje, że to byla jednak prowokacja, bo nie moge uwierzyc,ze dziewczyny moga wypowiadac się w tak prumitywny sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
zaczęłam wymiotować jak miałam 11 lat - nie wiedziałam jak to się nazywa i czemu to robię. nie brałam pod uwagę tego, że schudnę - albo i nie. byłam chuda. śmieszne jest mówienie, że zachorowałam, bo chciałam. pokazujecie tylko to, co ktoś już napisał - że nie macie ŻADNEGO pojęcia o ed. CHORUJĘ już kilka lat, leczę się, biorę lekarstwa. nie piszcie, że anoreksja i bulimia to choroby na własne życzenie. to nerwica. NERWICA. to tak, jakbyście komuś z nerwicą natrętcw powiedziały, że mycie rąk co moment jest głupie i że robi to, bo chce. owszem, jesteśmy świadome tego, co robimy ze sobą, z własnym ciałem, ale oceniamy siebie i życie wg innych wartości i zasad, niż wy. dla Was coś jest "pojebane" - dla nas to samo jest konieczne, żeby zasnąć spokojnie. może zachowujemy się dla ogółu dziwnie i niezrozumiale - nie namawiamy nikogo zdrowego do takiego zachowania - nie mniej, nie musicie nas od razu żałować. jaki cel miała autorka tematu podając ten link? chyba żaden. sądzę, że nawet przez moment nie pomyślała, czy powinna to robić. nie miejcie pretensji do nas, że się bronimy - miejcie pretensje do siebie, że pchacie swoje tyłki do nie swojej toalety. a mówiąc, że jesteśmy głupie i chore z wyboru - pokazujecie, że jesteście głupie i nieświadome Z WYBORU. pozdrawiam, peace. ps.nie jestem z tamtego forum, ale czuje się urażona, bo mam ed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragedię to przeżywają
i bierzesz udział w takich rozmowach jak wskazane na początku tego topiku forum? uczysz młodsze dziewczyny jak mają chować jedzenie i udawać, że jedzą? należysz do pro-ana i jesteś z tego dumna, że przez tydzień możesz nie jeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie mam lzy w oczach... Jesli ktos mowi, że ma chore serce/watrobe/nerki, to czeka go wspolczucie, zal, proby zrozumienia. Jesli ktos jest chory nerwowo, a nie somatycznie, to juz jest wyzywany od wariatow, pogardzany, ubliza sie mu. Dlaczego? Czy zyjemy w XIX w., kiedy to przywiazywalo sie osobe chora psychicznie lancuchem w komorce i chowalo przed swiatem? Anoreksja i bulimia to sa choroby, ktore (jak napisala 89) maja podloze neurotyczne (nerwicowe). Nie zawsze biora sie z dazenia do idealu, checi odchudzania sie. Czasami zoladek zaciska sie bezwiednie, nie odczuwa sie apetytu, przestaja smakowac dotad ubostwiane potrawy. to nie jest tak, ze dziewczyna chce wygladac jak modelka i dazy tylko z tego powodu do autodestrukcji (no, jesli tak jest, to nie mozna tego nazwac anoreksja, tylko glupota, ale watpie, zeby ktos tak robil). Obraz siebie i otaczajacego swiata zostaje powaznie skrzywiony. Czasem trudno stwierdzic, kiedy wlasciwie zaczela sie choroba. Jest w tym troche prawdy, ze z zaburzeniami jedzenia to troche tak, jak z uzaleznieniem. Ale czy lzenie kogos uzaleznionego pomoze mu? Uzdrowi go kilka chamskich slow, napisanych przez ograniczona uzytkowniczke forum, ktora mysli, ze swoimi wyzwiskami zmotywuje kogos i go uleczy? Takim dziewczynom potrzebna jest wyspecjalizowana terapia, niekoniecznie polegajaca na tworzeniu \"rozowych kokonow\", ale na pewno nie na mieszaniu ich z blotem. to prawda, ze malo osrodkow zajmuje sie leczeniem duszy. Zazwyczaj \"leczenie\" polega na wyznaczeniu limitow - przytyjesz 3 kg, mozesz zadzwonic do mamy, przytyjesz 6 - mam moze do ciebie przyjechac, przytyjesz 12 - wypisujemy cie. a gdzie proba pomocy odbudowania poczucia wlasnej wartosci u takiej osoby? Do tego dochodzi jeszcze nieprzychylna postawa spolecznstwa, traktujacego anoreksje i bulimie jako fanaberie rozpieszczonych gowniar, ktore \"maja nasrane we lbach\". Najsmutniejsze jest to, ze chore nie maja wiekszych szans na profesjonalna pomoc i spotykaja sie z calkowitym niezrozumieniem ze strony osob, ktore uwazaja, ze jak powiedza pare przykrych rzeczy, to spelnia wielka misje i w kilka minut uzdrowia kogos z choroby, ktora trwa latami i ma b. zlozone podloze. aha, nie jestem chora ani na anoreksje, ani na bulimie, ale uderza mnie plytkosc myslenia odnosnie niektorych zaburzen u ludzi, ktorzy nic a nic sie na tym nie znaja, a probuja przekonac innych, ze sa ekspertami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plutonka
no ok ale zobacz jak oni traktuja innych, zdrowych? jak gowna! wiec niech nie oczkja zebedziemy sie nad nimi pochylac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×