SEARLE 1421 ,CYTOTEC czy któraś miała tym wywoływany poród?

termin porodu minął tydzień temu miałam kroplówke z oxytocyny i nic...:(teraz lekarz mi dał 2 tabletki nazywaja sie SEARLE 1421 inna nazwa to CYTOTEC i mam je sobie zaaplikować ;)na noc. Czy którac miała poród wywoływany tymi tabletkami??

podnosze

up

w kroplówce nie działa, to powinni ci zrobic cesarkę

Tylko jedna osoba miała tak wywoływany poród?

cytotek to lek grozny o ile pamietam jest na wrzody ale zaplikowany dopochwowo wywołuje poronienia

jesteś głupia poszukaj sobie w necie co to są za leki to jest niemożliwe żeby jaki kolwiek lekarz na wywołanie porodu dał ci takie leki. Marna prowokacja

http://www.wandea.org.pl/aborcja/cytotec.htm

przeczytaj to a sie przekonasz ze mam racje lek jest szkodliwy

halo emi79 i co teraz powiesz??????????????????????????

myszka to nie było do ciebie tylko do założycielki topiku. Też czytałam o tym leku i wiem że to jest nie możliwe żeby lekarz przepisał go na wywołanie porodu. Pozatym dziewczyna wcześniej ma rację poród się wywołuje tylko w szpitalu wiem coś o tym :)

owszem dla mnie to dziwne

poprostu prowokacja

owszem prowokacja

Dziewczyny to nie jest wcale prowokacja dostałam ten lek i miałam sobie go zaaplikować dopocvhwowo na noc i rano przyjść do szpitala tez sie oczytałam na temat tego leku i boje sie go uzyć... niewiem co robic dlatego tutaj pytam bo moze ktos miał w ten sposób wywoływany poród. Nie kazdy topik to prowokacja. Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi.

to zmien lekarrza bo to nie jest możliwe już rozmawiałam z kolerzankami po moim fACHU I TO SAMO TWIERDZO

Jak już nic nie pomaga, to właśnie tak się powoduje szybsze dojrzewanie szyjki... Nie przejmuj się wpisami użytkowniczek, które nie wiedzą za wiele na ten temat... Ja wprawdzie nie miałam tak wywoływanego porodu, bo miałam cc, ale tak się składa, że spędziłam kilka miesięcy na oddziale położniczym (w charakterze personelu - byłam na stazu podyplowmowym, nie jako pacjentka) i wielokrotnie byłam świadkiem, jak lekarz dyżurny zakładał dopochwowo te właśnie leki... Inna sprawa, że u niektórych nawet to nie pomagało... Weź spokojnie i powodzenia na porodówce!!!!

Doczytałam jeszcze wypowiedź XAxa - faktycznie, w czasie działania tych leków powinnaś być pod opieka lekarza na oddziale - z taka sytuacją ja się spotykałam. Ale jeśli Twój lekarz, do którego chodzisz tak własnie zadecydował - nie widze powodu, żeby mu nie wierzyć, w końcu to ginekolog, a nie kowal, czy jakas przypadkowa użytkowniczka forum Kafeterii ;)

czy są duże szanse powzięciu searle wystąpi poronienie prosze o odpowiedz

jakie będą pużnie skutki

mi porod wywolywali oksytocyna, w sumie na wypisie mam 5 roznych lekow podanych mi w czasie porodu :-o w sumie jako czopki tez cos dostawalam , ale napewno nie ten lek ktory Ci gin przypisal jezeli tak gin kazal, to tak zrob, jezeli nic nie zadziala to najwyzej oksytocyna , masaze albo cc zycze powodzenia i lekkiego porodu

mhkfhjjh

Jak oksytocyna nie działa, to podaje się ją jeszcze raz, a nie robi cesarkę. Pierwszy wlew z oksytocyny działa na około 50% kobiet. Na mnie nie zadziałał. Na drugi wlew nie zdążyłam - poród zaczął się sam po 4 dniach od pierwszej wizyty na porodówce.

Ja miałam dokładnie taką sytuację. Lekarz mi kazał wziąć dopochwowo te tabletki. Bałam się strasznie, poł dnia wczesniej przesiedzialam w kosciele na modlitwie, ale bylam juz 9 dni po terminie i mialam dosc tego brzucha. Wzielam tabletki po kapieli ok 23. Pierwsze delikatne skurcze zaczely sie o 24.00. O 3 nad ranem odszedł czop. Siostra przy mnie siedziała która jest położną, i co chwilkę mnie badała. Pojechałyśmy do szpitala o 6.30, a o 7.00 corcia była już na świecie. Wszystko przebiegało naturalnie, pomału. Wody płodowe były brzydkie, i do tej pory nie wiem czy to przez te tabletki czy po prostu przenoszenie. Dzis moja coreczka ma juz prawie 14 miesiecy, jest piekna, zdrowa, grzeczna i kochana. Jakbym miała jeszcze raz to zrobic to bym sie juz tak nie wahała. Dodam jeszcze ze jak mi lekarz dał te tabletki, przy badaniu nie miałam rozwarcia nawet na pol palca. Kroplowka tydzien wczesniej nic nie dała. A jeszcze Wam dodam, że 6 kwietnia 2008 mam termin kolejnego porodu, tym razem bedzie chlopczyk. Ciekawe czy w terminie. Watpie. Az sie boje ze bede lazic jeszcze zamiast 8 dni ze trzy tygodnie:) Pozdrawiam. Jak cos to piszcie.

Ja miałam dokładnie taką sytuację. Lekarz mi kazał wziąć dopochwowo te tabletki. Bałam się strasznie, poł dnia wczesniej przesiedzialam w kosciele na modlitwie, ale bylam juz 9 dni po terminie i mialam dosc tego brzucha. Wzielam tabletki po kapieli ok 23. Pierwsze delikatne skurcze zaczely sie o 24.00. O 3 nad ranem odszedł czop. Siostra przy mnie siedziała która jest położną, i co chwilkę mnie badała. Pojechałyśmy do szpitala o 6.30, a o 7.00 corcia była już na świecie. Wszystko przebiegało naturalnie, pomału. Wody płodowe były brzydkie, i do tej pory nie wiem czy to przez te tabletki czy po prostu przenoszenie. Dzis moja coreczka ma juz prawie 14 miesiecy, jest piekna, zdrowa, grzeczna i kochana. Jakbym miała jeszcze raz to zrobic to bym sie juz tak nie wahała. Dodam jeszcze ze jak mi lekarz dał te tabletki, przy badaniu nie miałam rozwarcia nawet na pol palca. Kroplowka tydzien wczesniej nic nie dała. A jeszcze Wam dodam, że 6 kwietnia 2008 mam termin kolejnego porodu, tym razem bedzie chlopczyk. Ciekawe czy w terminie. Watpie. Az sie boje ze bede lazic jeszcze zamiast 8 dni ze trzy tygodnie:) Pozdrawiam. Jak cos to piszcie.

a jak dlugo bylas pod oksytocxyna? dla mnie to troche chora sytuacja ja pod kroplowkami lezalam dokladnie 12 godzin zanim urodzilam nikt nie podlanczal mi kroplowki z oksytocyna na 5 min zeby pozniej wypisac do domu, jak oksy nie dziala to cc

a jak dlugo bylas pod oksytocxyna? dla mnie to troche chora sytuacja ja pod kroplowkami lezalam dokladnie 12 godzin zanim urodzilam nikt nie podlanczal mi kroplowki z oksytocyna na 5 min zeby pozniej wypisac do domu, jak oksy nie dziala to cc

Miałam oxy serwowane przez 4 dni po 2 kroplówki w sumie 8 i dopiero ta 8 zadziałała nikt mi cc nie proponował :P a i byłam tydzień przed terminem ;)

Miałam oxy serwowane przez 4 dni po 2 kroplówki w sumie 8 i dopiero ta 8 zadziałała nikt mi cc nie proponował :P a i byłam tydzień przed terminem ;)

WITAM.. jestem mama trojki wspanialych dzieci (po 3 cięciach)..okazało sie ze znow jestem w ciąży..i wtedy bez zastanowienia wzięłam SEARLE 1421..pomoglo..bo poronilam..chociaz bol byl niesamowity(mialam 8tydzien ciazy)..dziękuję mojemu wspanialemu lekarzowi ZA TEN LEK..