POTRZEBUJE WSPARCIA-MUSZE SCHUDNĄĆ

Nie moge znależć tego przepisu u nich na stronie. Taki facet robił je w piekarniku na dużej blazsce a potem kroił. wysypywałna blache rózne ziarna i orzechy + miód.

i co? one były dietetyczne

Przepraszam za pisownie

nie mogę muszę zjeść chociaż jabłko...

co tam pisownia wiem o co chodzi !!!!!!!!

można zmodernizować przepis. Ale jak zjesz kawałek to nicsię nie stanie , zaspokoi ochote na coś słodkiego!

jak będziesz wiedziała jak dokładnie się to robi to napisz ... mmmmmmmmmmmmmmmmmmm dobrze ,że mam daleko do sklepu bo już bym soś kupiła...

Ja mam najwiekszy problem z liczeniem kalorii, nie wiem moz to lenistwo. wszystko robie na rozum, a TU czytam UKRYTE KALORIE.

ja nie liczę kalorii,bo to mnie doprowadzało do szału potem zaczęłam to powolne jedzenie i nie musiałam ale teraz przy mniejszej nadwadze trudniej mi schudnąć..

Kwestia wprawy ,musze trzymac sie tego żadnego żarcia wieczorem

Itak masz imponujące efekty.

taa ale jak po ciąży miałam dużą nadwagę to łatwiej mi było zgubić jak teraz...

Mnie jutro ominie impreza, siostrzeniec męża kończy 18 lat .Bedzie fura jedzenia, ajego mama gotuje dobrze. pierwszy raz ciesze sie,że ide do pracy

chyba będę się zbierać ...muszę umyć głowę ,zalizać jakoś włosy... no i jakoś wyglądać

mój syn ma prawie 7 lat i przez ten czas niewiele zdziałalam. dlatego teraz MUSZE jak nie dam rady ,tojuż chyba odpuszcze.

jakby co to zajrzę około 21 albo dopiero jutro wieczorem... trzymaj się cieplutko....

NO to zbieraj się robić na bustwo . od poniedziałku bede miała więcej czasu dla siebie ,koniec ferii.ale ty bedziesz pracować musimy to jakoś zorganizować.

papa wesołej zabawy.

Jestem zsiebie dumna, zjadłam troche ryżu ze szoinakiem oraz sałate pokropioną octem balsamicznym . Wojne z pierogami wygrałam. Mam też troche na jutro , wezme jeszcze jajko i obiad w pracy gotowy. teraz do wieczora tylko herbatka, może się uda!

BATONIKI MUESLI trudność: łatwe Składniki 3 ½ filiżanki płatków owsianych ½ filiżanki zarodków pszenicy 4 łyżki pestek słonecznika ½ filiżanki wiórków kokosowych ½ szklanki płatków migdałowych 4 łyżki ziarna sezamu suszone owoce (morele, śliwki, rodzynki itp.) Syrop kilka łyżek oleju roślinnego pół filiżanki miodu ¼ filiżanki brązowego cukru ½ filiżanki masła orzechowego Przygotowanie W rondelku podgrzać mieszając składniki syropu, aż pojawią się bąbelki. W misce wymieszać suche składniki i owoce. Wlać przestudzony syrop, wymieszać. Wyłożyć na blachę, ugnieść dłońmi, zapiekać 50 minut w temperaturze 130 stopni C. Po wyjęciu pokroić na prostokąty.

możemy sobie darować to masło orzechowe.na samą myśl o tych pysznościach mnie skręca.

SAŁATKA Z ZIELONEJ FASOLKI SZPARAGOWEJ trudność: łatwe Składniki zielona fasolka szparagowa pomidory czerwona cebula natka pietruszki sól czarny pieprz oliwa czerwony ocet winny Przygotowanie Zblanszować fasolkę i opłukać pod zimną wodą. Pokroić pomidory w ćwiartki i usunąć nasiona, pokroić na paseczki. Cebulę pokroić drobno w półtalarki. Posiekać garść natki pietruszki, zanurzonej uprzednio na chwilę w zimnej wodzie. Składniki wymieszać w misce, przyprawić solą i pieprzem, polać oliwą i octem winnym, wymieszać. Tę sałatkę można przygotować kilka godzin przed podaniem. W takim wypadku oliwę i ocet dodać w ostatniej chwili, a pozostałe składniki przechowywać do tego momentu w lodówce.

UFFF!!!!nareszcie koniec dnia. mam nadzieje że miło spędziłaś popołudnie, ja nie bardzo . miałam małe spięcie z mężem .niby bez powodu ale tak od słowa do słowa i.........Poszło o moją nową kuchnie , robi ją dla mnie ale tak jak on chce. Bez sęsu.obraził się i poszedł do mojej siostry a po 2 gdz. dzwoni i prisi żebym przyszła .Mam go w nosie!!!!! Ale miałam powód do zjedzenia kolacji. chce mi się wyć nad moją głupotą.

Chyba cię już .dziśiaj nie zastane.

Poczytam sobie jeszcze troszke i będe zaglądać.

hejka kobitki! Mogłabym się do Was dołączyć? Chce zaczac od jutra! Schudnaćok. 4-5 kg. Przepraszam, ale teraz musze lecieć. jUtro się odezwe papaatki*

Witam i zapraszam. ja będe tu jutro po 20 .Jak nas nie ma to pisz a my to poczytamy.

Ito byłby koniec na dzisiaj. Umyłam włosy i moje kędziorki powróciły do swojego wyglądu czyli jak wkurzony buszmen Zegnajcie piękne i proste ,.niestety sama nie potrafie się znimi uporać. Pa , do jutra może CI się uda .

polecam bieżnę-na siłowni.trzeba sobie właczyć licznik kalorii.to naprawdę motywuje.po tym kazdy kęś staje w gardle,i wszystko kończy sie na sałacie. i jogurcie.

witam !witam ! jak zwykle sama siebie.I już kolejny dzień za mną, jakoś przetrwałam. Z jedzeniem było ok. Troche nawet poćwiczyłam, jeśli można to nazwać gimnastyką.Cuda wyprawiałam ,pajacyki skłony a iskakałam na skakance. Jak by ktoś zobaczył to by pomyślał że jakaś świrnięta.