Czy jest tutaj jeszcze jakas kobieta ktora nie moze zajsc w ciaze? Wpiszcie sie.

Jadirka!!! Ja też prosze o to samo co Dorcia! :) Co do śluzu to ja też prawie go nie miłam ale łykam olej z wiesiołka 2-3x dziennie i pomaga!!! Dziś 35 dc

Dziewczyny chyba jedna wielka intencja za jaką mozesz sie wstawic za nami na Jasnej Gorze To zeby nie bylo tej listy ktora informuje ile kobiet tak bardzo pragnie dzidzi tylko zeby byla jedna ta ktora oznajmia szczesliwa Nowine i zeby wszystkim nam sie dobrze ukladało z mezami,tesciami rodzicami i wogole Pros o Szczescie i Milosc dla nas i Wytrwanie w dazeniu do celu.Codzien was czytam i wiele juz wiem ja niestety dostałam @ ale spokojnie to dopiero 3 miesiac staranek takich konkretnych,a teraz meza w dni plodne nie bedzie wiec bez stresiku.Musze wam cos powiedziec Moja znajoma 8 lat starla sie o dzidzie i wiecie co wyjechala do pracy zzagranice i co po przyjezdzie przytulansko i jest szymek...Trzymajcie sie cieplutko w ten pochmurny czas i Wypoczywajcie kobietki na wczasach i w domciu Pozdrawiam goraco...:):):)

Molus może faktycznie dobrze robisz że czekasz z robieniem testu. Nic to i tak nie zmieni a tylko sie niepotrzebnie będziesz nakręcać. Jeszcze masz czas na testowanie. Buziaki

Witajcie dziewczynki:) Kolejny cykl przede mna@dostalam ta cholerna @dostalam 4 dni za wczesnie:(Nie mam juz sil,zastanawiam sie czy nam wogole sie uda??? Molus ja tez lykam olej z wiesiolka od 1-15,16dnia cyklu.Za tescik trzymam kciuki Rudzia milego wypoczynku,dbaj o siebie Pozdrawiam reszte kolezanke

Mi moja gina zazała tykać cały czas. Teścik zrobie jak @ nie przyjdzie w sobote. ale dziś znowu boli brzuch :-o

Na innym topiku jest dziewczyna która miła in vitro i jest w ciąży- chyba trojaczki.:) Myślłayście kiedyś o tym?

Cześć!!! U mnie pogoda okropna i samopoczucie też. Przygotowuje się do kolejnej ins. Jutro mam usg, zobaczymy ile urosły.

Ta pogoda naprawde jest paskudna,myśle że niedługo znów sie ociepli... Dorciu mam nadzieje że u ciebie nic złego sie nie dzieje,daj znac co tam lekarz powie. Jadirko u mnie było tez mało sluzu,wiem że clo zle wpływa na śluzówke. Tez łykam wiesiołka a od nastepnego razu dołącze jeszcze len.. tylko abym wkoncu dostała tą @ bo czekam i czekam:( violaa przykro mi z powodu niechcianej @! Ale zobaczysz napewno wkoncu wam sie uda! Całusy dla wszystkich dziewuszek:)

Hej dziewczynki U mnie tez pogoda paskudna i samopoczucie nie ciekawe,bol glowy i nic mi sie nie chce.Tez bardzo bym chciala zeby byla tylko tabelka z fasolkami.Jeszcze gora 2tyg i wybieram sie z mezem do naszego lekarza,zobaczymy co powie i jakie sa wyniki.Musze sie go zapytac o inseminacje,czy bysmy mogli zrobic,ale nie wiadomo jakie wyniki wyjda.Kobietki ktore wyjechaly na odpoczynek zycze udanych wakacji.A moze napiszecie cos wiecej o inseminacji,te kobietki ktore juz przez to przeszly,jak to wogole wyglada,i czy boli,bo nie wiem,chociaz czytalam o inseminacji,ale te ktore to mialy lepiej napisza wszystko.A co do inseminacji to znacie moze jakams klinike w Poznaniu i dobrego doktora ktory sie tym zajmuje.Pozdrawiam Was wszystkie i przesylam buziaczki. PS.Dlugo sie czeka na inseminacje?Jezeli tylko moj maz sie leczy bo ma slabe plemniki to zeby przystapic do inseminacji,to ja musze brac jakies leki,jezeli ja jestem zdrowa?,bo nie wiem nic na ten temat,a chcialabym sie cos dowiedziec,tych kobietek ktore tak maja.Przepraszam ze sie tak rozpisalam.Buziaczki,pa.

Kobietki a moze bysmy sie wymienily swoimi zdjeciami?,chcialabym zobaczyc jak wygladacie,chyba ze juz sobie wysylalyscie zdjecia.Jak moge sie dopisac do Waszej tabelki? Jeszcze raz was pozdrawiam.To jest moj mail madziorek10@interia.pl

Do ins. można podchodzić na cyklu naturalnym, wtedy nie bierze się leków ewentualnie coś na pęknięcie pęcherzyka. Jeśli na naturalnym cyklu się nie uda można brać leki stymulujące, wtedy szanse wzrastają ale wzrastają tez sznse na ciaże mnogie, bo jest więcej pęcherzyków. Skuteczność ins. nie jest zbyt wysoka. Dla mnie ten zabieg jest bolesny ale jestem jakimś wyjątkiem, bo mam jakoś dziwnie ułożoną macicę, ale wszyscy mówią że to zabieg bezbolesny. Po zabiegu biorę leki, które mają pomóc w zagnieżdżeniu się zarodka. Czasami bardzo mnie to złości, ż ejestem zdrowa, mam normalnie owulacje a musze brać tyle leków, po których źle sie czuję czasami i w dodatku nic z tego!!!

Dziekuje Ci INNKA za odpowiedz,pozdrawiam i buzka,pa. PS.dlamnie raczej tez to bedzie bolesne czuje to.

To nie jest aż taki wielki ból, wszędzie pisza że to zabieg bezbolesny, na innych forach piszą dziewczyny, które są po ins i dla nich też to zabieg bezbolesny. Jestem jakims wyjątkiem.

INNKA a gdzie masz robiona inseminacje?,bo ja tez chce poszukac jakiejs dobrej.

Wysłałam Ci maila

Innka wlasnie odczytalam,dziekuje Ci bardzo.Mi chodzi o Poznan i Wroclaw bo to jest najblizej.Tez zycze Ci powodzenia i zeby sie w koncu udalo i rowniez Wam wszystkim kobietki.Wejde sobie na stronke bociana,tak jak mi napisalas i sie popytam,pa.

KLAUDIA26-JA DZIS KUPILAM WIESIOLKA JAK RADZILYSCIE.Tylko jak go bralaś??? Z tymi zdjeciami to dobry pomysl,to co dziewczyny wymieniamy sie fotkami ja już pare mam.:) JUTRO JADE PO ODBIUR BADAŃ NASIONKA mam nadzieje , ze choć to jest ok bo sie zastrzele,a potem jade do gin.zobacze czy jajeczko jest dorodne i czy moge wziasć pregnal.

Jadira chetnie sie z Wami wymienie fotkami,a gdzie reszta kobietek,tak Was dzis malo.Jak moge dopisac sie do starajacych do tabelki?

Ja rowniez mysle o inseminacji ale poczekam jak Skarbek zrobi ponowne badanie nasienia ale to dopiero na koniec wrzesnia:( Myslelismy o klinice Novum w Warszawie.

Violla niby tam jest najlepiej,ale daleko troszke,powiedz mi czy ty jestes zdrowa,czy tylko maz ma klopoty? Bo u nas to maz ma tylko problemy z nasieniem.

Madziara u nas jest tak.Ja leczylam sie na edometrioze mialam hsg,2 laparo,bralam zoladex i teraz jest wszystko ok.Mialam w zeszlym cyklu monitorowana owulacje i niby jest wszystko ok pecherzyk rosl i pekl:)Gin powiedziala ze moze problem lezy po stronie meza.Maz mial robione badanie 2 lata temu i bylo ok i teraz mamy powtorzyc badanie.Tak bardzo sie boje:(

Jadira ja brałam wiesiołka od 1 do 16dc(tak do owulki) 2tab2xdziennie bo na tyle mi starczało opakowanie.Po owulacji można pic len do konca cyklu-dla mnie niedobry w smaku ale spróbowałam z dodatkiem soku owocowego i wtedy da sie wypic. Trzymam kciuki aby nasionka były ok..!

Cześć wszystkim! Ja jestem po wizycie. Nic złego sie z tym moim bolącym jajnikiem nie dzieje. Ale nie miałam robionego usg bo gin powiedziała po badaniu że najprawdopodobniej miałam owulacje :) i usg moglibyśmy zaszkodziś jeśli coś tam było. Mam teraz brać duphason po dwie tabletki dziennie przez 5 dni. Jak po odstawieniu do 3 dni nie przyjdzie @ to mam zrobić test. A jak @ by jednak przyszła to chyba będe miała robione badanie na drożność jajowodów. Ale na wszelki wypadek mam recepte na clo, bo u nas w szpitalu jeszcze strajkują i nie wie czy będzie miała jak mi to badanie zrobić. Jestem w szoku że możliwe że miałam owulacje. Teraz musze czekać co z tego wyjdzie ;) Pozdrowionka dla wszystkich

Hej! dzis mam wizyte u lekarza.

Piszcie piszcie! woeczorem poczytam bo cholernie zajęta dziś jestem ! Co do wymiany zdjęć jestem bardzo ZA :) A @ nadal niet ;D

Moluś może nie przyjdzie @ tego Ci życzę :) Tez jestem za wymianą zdjęć

Witajcie dziewczynki Molus trzymam za Ciebie kciuki z calych sil aby sie pojawily upragnione 2 kreseczki na tescie

CZEŚć! Wrócilam z badania poprzednie sie nie powiodlo,dzis lepiej Mój Krzyś żolnieżyki ma w normie ale niestety mam wrogi sluz.Moja gin.dala mi dzis pregnal i tak szczerze niewiem po co i tak to nic nieda ze mam owu jak plemniki dochodzą do jakiegos miejsca i potem szlaban i koniec wędrówki. Niewiem co robić jeszcze mam zrobic biocenoze pochwy czy niema jakis stanów zapalnych.JESTEM DZIEWCZYNY ZALAMANA.

Jadirka nie załamuj się - na pewno jest jakis sposób na ten Twój śluz. Nie z takimi żeczami sobie teraz lekarze radzą - GŁOWA DO GÓRY! Pozatym po wizycie w częstochowie wszystko się może zmienić - ja w to wierze. Dla Tego na górze nie ma żeczy niemożliwych. Opowiem Wam coś: Daleka kuzynka mojej bratowej jak była w ciąży to w piątym miesiącu lekarze wykryli u dziecka wade serca. Kilku lekarzy to potwierdziło. Nie wiem jak to było ale nie kwalifikowało się to do operacji. Nikt nie dawał szans że się dziecko urodzi żywe. Ta kobieta jak była w 8 miesiącu nic nikomu nie powiedziała i pojechała właśnie na Jasną Góre. Pół dnia się tam modliła pod códownym obrazem. Tydzień puźniej miała wizyte kontrolną i lekarz zdębiał bo żadnej wady nie było. Dzis ma śliczną zdrową 4 letnia Natalke. Sama musze namówić męża żebyśmy się tam przejechali. Napewno by nie zaszkodziło.

witam wszystkie koleżanki :-) :-) Moluś trzymam kciuki, żeby @ ciągle nie było !!! jadira nie załamuj się !!! mam nadzieję, że lekarze znajdą na to jakis sposób :-) w każdym razie trzymam za to kciuki !!! viola pozdrawiam klaudia26 Dorcia Innka xxmadziaraxx smutna Izolda :-) i wszystkie pozostałe formuwiczki które pominęłam... :-)