panowie którzy mają kochanki -jak to jest naprawdę

:) to czytałam już.... eshe miała tą prosbe do A może... wiec pozwoiłam sobie im to przypomnieć...:) takie słowa dają do myslenia, ciężkojest podjąc decyzje bo człowiek boi sie że może jej kiedyś załować,

może nie powinnam... chyba ne o to chodziło wam

Margolec nie ma sprawy ;):)

:)

:)

może powiem troche o sobie? Jestem mężatką...7lat,mam 27 lat dwoje dzieci, mieszkam sobie w złotej klatce i niczego prócz wolności mi nie brakuje, a mój własciciel jest dobrym psychologiem...

To "powinno" byc ci dobrze ;):)

ja mówie powaznie...mysle ze domyslasz sie jak mi jest

Ale widać ,że nie jest jej dobrze i chyba coś kombinuje żeby psychologa przechytrzyć :)

coś tam sie kombinuje choć psyche czasem siada...siły odchodza, a trzeba miec sporo siły...

To walcz o swoją psychę bo jak siądzie.... :o czego Ci nie życzę .Rzuć się może w jakieś swoje zainteresowania.

:)

Rzymu od razu też nie zbudowano :)

z tymi zainteresowaniami to nie takie proste... ja nie chce prosic sie o finanse na moje zainteresowania bo to jest błędne koło... chce to jak najszybciej zakończyć ale musze grac w jego chorą gre... i jestem gotowa na wszystko.. nawet tego kochanka jak tu ktoś napisał... o których pisałam na innym topiku

Wnioskuję ,że nie pracujesz więc może pora rozejrzeć się za pracą? Oczywiście mniemam ,że mąż jest przeciwny :o

dokładnie... nie mam co liczyć że dzieci z przedszkola odbierze a prace w odpowiednich godzinach ciężko znaleść... musiałabym skonczyć najpózniej o 15.

:o widzę ,że zrobił z Ciebie kurę domową. Kobieto stawaj na głowie i szukaj pracy !!!!!!!!!!!! Czas ucieka.

ale cisza, o matuchno :D Pozdrowienia zostawiam

straszna cisza.... uuuuuuuuuu

Witaj sc Może pisz tak, jakbyśmy siedziały obok :). Zapewne zakładając topik, liczyłaś na to, że rozmowy toczyć się będą. "Głośne" dzielenie się rozterkami albo radościami , na pewno wywoła kogoś chętnego do podzielenia się swoimi myślami. Zaglądasz , co oznacza że to miejsce jakośtam ważne dla Ciebie. Na pewno wypowiadający się i wyrażający swoje przemyślenia, nie zawsze będą w zgodzie z Twoimi oczekiwaniami czy potrzebami. Ale to, chyba, nie powinno przeszkadzać lub odstraszać od rozmowy. xyzed? żyjesz? oddychasz latem? co u Ciebie? chyba Cię nie zagryzły kobitki sąsiadujące z sc?

cześc psds zaglądam ,bo jakoś lubie i mimo że zmieniło się u mnie wiele i jakoś mało mam czasu to lubie tu zajrzeć założyłam topik kiedy było mi to potrzebne ,bo nie wierzyłam,zwątpiłam że kocha....i chciałam poczytać jak inni sobie z tym dziwnym uczuciem radzą i wiesz....stwierdziłam że nie jestem osamotniona w tych pytaniach,tylko jakoś panowie niechętnie odpowiadali i nie zaglądają,ale to nic ... xyzed -a ty gdzie i jak tam twoje sprawy ?

cześć sc Któż nie ma wątpliwości? Bez względu na to czy się jest żoną/mężem, kochanką/kochankiem, zdradzaną/zdradzanym, zdradzającą/zdradzającym. Każdy, sc, każdy ma wątpliwości. Zwłaszcza wtedy, kiedy nie jesteśmy pewni czy dokonujemy słusznego wyboru i kiedy najzwyczajniej się boimy, że zostaniemy zranieni albo, że kogoś zranimy. Piszesz w czasie przeszłym o swoich wątpliwościach. Rozumiem, że ich już nie ma . Pozdrawiam Cię serdecznie.

sc co u ciebie nowego? Opowiesz...?

cześc psds kurcze ,wątpliwosci są tylko inne,czasami wracaja te stare... ale mimo to uzyję słynnego -jestem szczęsliwa,mimo ze praca pochłania mi obecnie mnóstwo czasu,ale potem przyjdzie czas zbierania plonów ,wiec trzymam sie dzielnie a ty kto pomarańczowy xyzeed???? a gdzie się podziewa czarny xyzed???

cześć sc rzadko ostatnio zaglądasz ten pomarańczowy to podszywacz prawdziwy xyzed jest na urlopie ze swoją K a ja umieram z tęsknoty, bardzo się zaprzyjaźniliśmy a co u Ciebie?

Witam :) Szwendanie się skńczyło choć urlop jeszcze trwa ale cóż kiedy trza biznesy pozałatwiać,a czas goni . Całusy dla pamętających :)

A Ja wyszłam za maz za swojego byłego kochanka Obecnie męza Warto było zakonczyc to w taki sposob Jestesmy ze soba naprawde szczesliwi i szalenczo zakochani

no i piknie :D

halooooo dzien dobry xyzed

ja wiem czy dobry? skoro już mnie nie kochasz