Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Net ;) ty sie tak dzieciaczkami nie smutaj, wszak one mają swoje gusta i humorki i muchy w nosie ;) ty w ich wieku tez to miałaś ? pamiętasz?? :D:D:D:D:D:D Więc wyluzuj trochę ;) Groszku - morzem kusisz i kusisz, a ja zapraszam na spacer po górkach ;) Yennka lecz sie kochana, ja tez nadal ledwo zipię, jak mi nie przejdzie do poniedziałku - to lekarz i antybiotyk mnie czeka- a to napewno poprawi stan moich włosów :( Ninke ;) rowerek powiadasz :D:D:D a siodełko było ?? :D:D:D:D Serduszko, ale się rozbrykałaś :D:D:D:D:D Ani - kochana ty nadal tak duzo pracujesz?? chyba czas na przerwę i kit kat ? :D:D:D:D:D:D Vici ;) jeziorka hmmm rozmarzyłam sie , ale dzisiaj widziaąłm dwa i to otoczone górami więc tylko odrobine zazdroszczę ;) A najbardziej to tej gosposi :D:D:D:D:D:D:D:D A nie mogłabyś nam wypożyczyć czasmi tej swojej pani ??? :D:D:D:D Buziaki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennka :D:D:D:D:D:D:D cześc - a juz myslałąm że sama do siebie piszę ? :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na chwilkę wyrwałam się spod kocyka, drzemałam prawie 2 godziny.Księciunio zrobił kolację - nie mogę jeść, kłopoty z łykaniem,ale oczywiście bohatersko łykałam - już obiad przez niego zrobiony ledwo mi \"wszedł\" - nie chciałam przesadzać. ;-)A on pilnował bym jadła. Do poniedziałku musz wyzdrowieć - nie mog iść na zwolnienie, w pracy kryzys, jesteśmy we troje tylko - reszta urlopy, delegacje, zwolnienia. Uciekam - dalej się wygrzewać. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam. Z pracy. Z przygodami. Na Karkonoskiej jakiś burak w BMW rozwalił mi cały tyl golfa:(:(:(:( Pędził po mieście ze 160, nie wyhamował na światłach i łuuuuuup. Koniec autka! Zadzwoniłam po policję, do znajomych po lawetę i zrobiłam temu znienawidzonemu autku papa... Sytuacja nieprawdopodobna, bo obok jechało Porsche, a ten palant w BMW chciał się z nim ścigać poza miastem. Pan z porsche bardzo uprzejmy, czekał z nami na policję, choć wina jasna, ale obawiał się, że cos mi burak z BMW zrobi- gówniarz, który pożyczył auto od tatusia, kasę do ręki mi dawał, żebym po gliny nie dzwoniła, całe 500 PLN. ( Na maila napiszę Wam, kto mi pomógł) Czekał więc ze mną, ja wściekła, bo juz drugi raz mi auto rozwalają, burak agresywny, jakieś bluzgi, a ja w kólko, że kurczę, już drugi raz mi auto palanci kasują. Czekam na gliny, bo chce, żeby dostał mandat, a z protokołem łatwiej zajać się ubezpieczeniem. Zresztą, to na rękę, auto mieliśmu i tak oddać komuś za grosze, tak pozbyliśmy sie problemu, a z odszkodowania dostaniemy więcej:P:P:P:P Tak to włąsnie skasowno mi drugie auto w życiu. Przyjechał mój tata, zabrał, zawiózł, rowerem przyjechał mój mąż. Uffffffffffffffffffffffff...................................... Mój wujek pożycza nam malucha swojej żony:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie boli trochę szyja, ale poza tym nic mi nie jest, jakbym spała krzywo na boku...jutro idę na prześwietlenie. Ale poza tym nic, ostatnio było gorzej. I szczęśliwie laptopa połozyłam w nogach pasażera z przodu:P:P:P:P A nie z tyłu, ani do bagażnika. To największa ulga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak któraś chce, żebym skasowała auto z czyjejś winy, proszę dać go mnie:P:P:P:P:P Bosheeeeeee, jak sobie przypomnę te żarty mojej rodziny z ostatniego razu:P:P:P:P:P:P:P Nabijali się dwa lata, miałam trochę spokoju i znów będą się nabijać. Następne dwa lata!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ;) dobrze , ze tobie w sumie niewiele się stało ;) pal licho samochód, grunt , ze ty żyjesz!!!!!!!!!!!!!!!!! A takich jełopów to na odstrzał normalnie bym kierowała :( Trzymaj się cieplutko ;) I wez coś na uspokojenie ;) Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, ja jestem spokojna. Całość była jeszcze bardziej surrealistyczna niz ostatnio. I jeszcze dziwniejsza, głównie przez osobę świadka-niosącego pomoc:P:P:P:P:P I też przydarzyło mi się w sobotę wieczór. Teraz idę do wanny. Jestem spokojna, autem totalnie sie nie przejmuję, bo go nie cierpiałam. I tak mieliśmy sprzedać, albo oddać komuś! Więc w sumie to do przodu jesteśmy:P:P:P:P:P Megankę przeżywałam i to mocno, a tą padakę - nic a nic!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą meganka była moim wyśnionym wówczas samochodem, a ten to z przypadku, stary, słaby, brzydki, niemiecki i w beznadziejnym kolorze:O:O:O:O:O:O:O:O:O A na dodatek mój mąż go kupił z myślą jeszcze o ex:P:P:P:P:P:P Psuł się i był do bani!!!!! To i marnie skończył!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani wysłałam ci usopkajacza - tylko zamiast krokus palnełam krakus :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D widzisz ty masz kraksę , a ja nerwy ;) Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam Tobie, kto mnie wspomógł. Niezła jazda, co????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już sprawdzam , jak wywyłam do ciebie @ to jeszcze nic od ciebie nie miałam :( Buzia ;) ale jestes dzielna, ja chyba bym teraz morze łaz wylała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani-no to mialas fuksa, kobieto! dobrze,ze zyjesz i jeszcze jako-tako! Trzymaj sie mocno i nie dawaj nerwom, juz jest \"po\"....Celi-mam nadzieje,ze zobacze na fotce te dywany krokusowe....A ponadto-dostaniesz po uszkach,ze nie wstapiliscie po drodze ...nieladnie...A u nas z ksiciuniem lekutkie spicie...cholera, czy zawsze tak musi byc, jak sie zobaczymy...?Spadam do spanka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk.....to dobrze ,że tak ta stłuczka się skończyła i chyba rzeczywiście ten samochodzik to nie dla Was miał być. Myślę, że Ty i tak zimną krew potrafiłaś zachować. Znając siebie to pewnie bym się cała trzęsła. Wiem jak inny rowerzysta do mnie wjechał w jakim byłam szoku. Dobrze jednak ,że tak na luzie do tej stłuczki podchodzisz. Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jak Wam napiszę ressztę, co się stało, jak wściekła wysiadłam z auta...padniecie ze śmiechu jak celi:P:P:P:P:P:P:P:P Jestem uchachana i ubawiona, nie zestresowana:P Wanna;) Jak Wam drugi raz ktoś auto skasuje, to juz nerwy na wodzy trzymacie:P Dzięki dziewczyny, spokojnej nocy, dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko chciałam miłej nocki życzyć 🌼 Ani kto Ci pomógł?? ja też chcę się pośmiać! Net, Yenny wracajcie do zdrowia ninke, celi, Whim buziaczki dobranoc wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wstawac słonko świeci jest pieknie .........................a ja własnie zrobiłam obiadek upiekłam szybkie ciastka francuskie , ba nawe zrobiłam obiadek na jutro a teraz pije kawke i słucham radia zet - lubie programy Moniki Olejnik jak dla mnie babka ma klasę i potrafii zaginac naszych polityków . Ani poczytałam twoje wczorajsze przygody i zaczełam się bać ................podjełam decyzje że zrobię sie mobilna a ponieważ jestem uparta więc pewnie zrobie to prawo jazdy a co bedzie dalej to sie zobaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słoneczne dzień dobry Anouk... Ani:) mrożąca krew w żyłach opowieść!!!... a ty roześmiana :D rozumiem i dostrzegam plusy całego wydarzenia rok temu doświadczyłam podobnego... wjechała we mnie moja, starsza sąsiadka po kieliszku... całe zdarzenie wyglądało mniej groźnie niż u Ciebie... jednak nie obyło się bez ran... rozbiłam sobie usta... ucierpała twarz i tylko cierpliwemu wcieraniu masy perłowej... nadal mogę spoglądać w lustro... DZIEWCZYNY ZAPINAJCIE PASY! tak się cieszę, że nic Ci nie jest... Ani.. i laptop cały :D Net adres poprawiłam... i wysyłam :D jak się dziś czujesz? Celi... ty podziwiałaś górskie jeziorka/mam nadzieje, ze i ze mną podzielisz się foto/ ... a ja byłam w Augustowie wiele osób błędnie zalicza te tereny do Mazur... a to pojezierze augustowskie, oddzielna kraina... i puszcza...to takie moje drugie miejsce na ziemi z moją córką... mam 17 letnią córkę... właśnie uświadomiłam sobie, że po raz pierwszy piszę o niej na forum ... wypróbowywałyśmy jej nowego krosa... i okazało się, że oprócz sportów wodnych, kocham terenowe motory... załapałam bakcyla:D co do gosposi :D:D:D zapytam Pani Tereski... mi jest trochę wstyd... bo ja totalnie nie umiem gotować a Whim :)/ciastka francuskie... mniam/, albo twoja zupka chińska :D i... nie jestem dobrą gospodynią... tak?!... ale jestem normalną kobietą... Yenny... musisz wyzdrowieć! co prawda nie wiem w jakim sektorze pracujesz ale mam obawy, ze twoja absencja będzie miała wpływ na polską gospodarkę :D bądź paryiotką!!! :D:D:D miłego popołudnia dziewczyny/wszystkie;)/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ani... Ciebie nic nie złamie! I tak trzymaj kochana! Viki :) Net... jak samopoczucie? Yenny do zdrowia koniecznie musisz wrócić, co wcale nie jest wątpliwe, że jutro będziesz młody Bog,przy tak troskliwej i oddanej opiece ksieciunia! Tylko pozazdrościc ;) Celi! Masz niesamowitą rękę do robienia zdjęć. śmiało mogłabyś się połasić na sprzęt dla profesjonalistów i tym coś pstrykać, bo efekty byłyby jeszcze bardziej powalające, a z czasem możne by to nawet gdzieś pokazać. Tak mi się nasunęły takie przemyslenia, gdy obejrzałam to, co mi poprzesyłałaś! Podoba mi się Twoje spojrzenie i ukazanie tego co najpiękniejsze! Podoba mi się Twoje fantastyczne jak na amatora ujęcie perspektywy! Ja mam fioła na tym punkcie, dlatego sie tak podniecam. A Ty masz do tego co czynisz ze swoim aparatem dryg po prostu! Najbardziej te chatki mnie powaliły!!! ;) Ściskam wszystkie mocno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kolorowe misie ;) Macie juz ostatnie fotki u siebie ;) Vici - jak chcesz :D:D:D:D:D:D:D:D ale ja mam całą mase zdjęć , więc chyba jeszcze nie wiesz czego chcesz? :D:D:D:D:D:D:D:D Ale zaraz się poprawię i cie zarzuce fotkami - tylko pożniej na mnie nie krzycz? ;) Buziaczki dla wszystkich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chatki pstrykał J.,bo ja bałam sie stać na środku tej wąskiej i krętej drogi :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi... faktycznie troszeczkę się wystraszylam :D dziękuję... chatki cudne a twoj J... doprawdy odważny mężczyzna!!! sam! na drodze! :D doprawdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukając czegoś dla Was na pryma aprylis natknęłam się na przesłany mi jakiś czas temu tekst z którego wynika, że żadne kosmetyki, diety, leki... a sex jest panaceum na wszystko /z przymruzeniem oka/ 1.Sex jest pięknym leczeniem. Naukowe testy dowodzą, że gdy kobiety kochają się, produkują ilości estrogenu, który sprawia, że ich włosy lśnią, a skóra jest gładka. 2.Delikatne, relaksujące kochanie się redukuje szansę na zachorowanie na grzybice (egzemę), wysypkę i wypryski. Oczyszcza pory i sprawia, że twoja skóra rumieni się (w sensie, że chyba nie jest biała). 3.Kochanie się potrafi spalić te kalorie, które zostały wrzucone podczas romantycznej kolacji. 4.Sex jest jednym z najbezpieczniejszych sportów, jakie możesz uprawiać. Rozciąga i formuje prawie każdy miesień w ciele. Jest przyjemniejszy niż 20 okrążeń w basenie i nie wymaga żadnego trenera! 5.Sex jest natychmiastowym lekiem na łagodną depresję. Uwalnia endorfiny do krwioobiegu, produkując uczucie euforii i pozostawiając Cię z dobrym samopoczuciem. 6.Im więcej masz sexu, więcej będzie Ci zaoferowane. Sexualnie aktywne ciało oddaje wielkie ilości chemikaliów zwanych feromonami. Te delikatne perfumy sexu doprowadzają płeć przeciwną do szaleństwa. 7. Sex jest najbezpieczniejszym środkiem uspokajającym na całym świecie. JEST 10 RAZY BARDZIEJ SKUTECZNY NIŻ VALIUM. 8.Codzienne całowanie będzie trzymało dentystę z daleka. Całowanie zachęca ślinę do \"zmywania\" pokarmu z zębów i obniża poziom kwasów, które powodują gnicie, chroniąc przez powstawaniem kamienia nazębnego. 9.Sex właściwie uwalnia od bólów głowy. Stosunek może uwolnić od napięcia, które broni dostęp krwi do naczyń w mózgu. 10. Dużo kochania się może odetkać zapchany nos. Sex jest naturalną antyhistaminą. Pomagać zwalczyć astmę i wysoką gorączkę. /lub całkiem serio/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana. Ani, domagam sie stanowczo wiecej informacji. jak pisałaś do Celinki było \"walnąć\" zbioróweczkę. U mnie ok, czuję siwzględnie, ale od rana zakasałam rekawy i do roboty, rano jak wstałam i weszłam do kuchni to mało nie padłam trupem. Ksieciunio tak nabałaganił, ze kuchnia wygladała jakby jej miesiąc niekt nie sprzątał. Więc też zrobiłam obiad, na jutro tez, ogarnełam troche i teraz mam luz. Viki, reprezentuje organy skarbowe;-), tak na mojej nieobecnosci skrarb państwa moze ucierpieć ;-) Rescie dziekuję ze życzenia powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekam. Goscie przyszli. :-( a ja nos czerwony jak u \"nurka \" spod budki z piwem. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, zaraz siądę do maila. Byłam na prześwietleniu, nic mi nie jest. Robię się stłuczkoodporna. Dziś wychodzą mi siniaki, od pasów, na kolnach i piszczelach od pedałów itp. Poza tym NIC!!!!!!!! Pan doktor chciał mi wystawić L-4 z powodu szoku komunikacyjnego, ale mi nic nie jest. Zabrałam mamie fiestę i jestem już zmotoryzoweana. Viktorio, cross, mój mąż marzy o enduro, ja się wzbraniam jak mogę.... wystawrczy już rower DH i pełny osprzęt. Ale on marzy o tym, by \"orać pole\".....więc nabijam się z niego, że kupię mu używany ciągnik. Do orania w sam raz. A on KTM, 250 malutka. :P:P:P:P Ja jakoś na motor patrzę krzywym okiem, jeżdziłam skuterem, mam prawo jazdy, na motor też, ale jakoś mi.....nie pasuje, szczególnie, że ściągam kretynów, którzy kasują mi auta. Jeszcze jedno, ja ZAWSZE zapinam pasy.....nie cierpię tylko wystrzału poduszek, już drugi raz:(:(:(:(:( Ten gaz. Najważniejsze, że laptopowi się nic nie stało, bo nie wiem, co bym zrobiła, gdyby się .... no właśnie...chyba zmiażdzył powinnam napisać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vici ;) :D:D:D:D:D to chodziło o to, ze tam bardzo szybko wszyscy jeżdżą, a za zakrętu nagle wyłania sie hmm góral? podczas halnego na dodatkowym gazie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D - a ja chyba nie mam ubezpieczenia na życie tak wysokiego abym chciała ryzykować ?:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Ani ;) ja przez ciebie cały czas się smieję ;) Noooo dziewczynki a to poniżej to pryma aprylis czy na poważnie ? która mi odpowie ?? :D:D:D:D:D:D http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,4029266.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennka, ale ja z Ani gada przez skype - na czacie ;) musisz sobie założyć to będziesz bardzo na bierząco :D:D:D:D:D:D ale my często i gęsto też o pierdołach gadamy , nie tylko o takich wydarzeniach !!! ;) Buzia ;) Oj u mnie dzisiaj cudownie, słonecznie, ciepło, a ja nadal nos zatkany i mimo rad Vici nie odetkał mi się :D:D:D:D:D:D:D:D:D moze jeszcze raz musze spróbować ? :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, ja się obawiam że to nie prima aprilis :o W tym kraju wszystko jest możliwe... tylko jak wyliczą dokładną datę poczęcia? :P Anouk, biedactwo Ty nasze... jako jedyna z tego grona masz stłuczkę raz ma kwartał. No ale przynajmniej z autem macie problem z głowy. Celi, dzięki za fotki. Te krokusy w szalonej ilości są przecudne. Przyjeżdża dziś do mnie koleżanka z zaproszeniem na ślub i wesele wystawionym na mnie i Jacka. Buuu... chyba nie zachowam go sobie na pamiątkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×