Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Ani - jak się dowiem to bedziecie jako pierwsze poinformowane czy zostaniecie ciotkami siostrzeńca czy siostrzenicy :D:D:D:D:D:D:D Ale po tym jak bąbelek już tyle razy skrzętnie chował co tam kryje to nawet zbytnio nie szykuje się na wieści o płci :( Już mi wszystko jedno :D:D:D:D:D:D:D Za to mój ma problem, bo ja się zastanawiam nad nazwiskiem dla bąbelka :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, miej litość!!!!!!!!! On, jak tylko zobaczy twoja minę na wieść o przyjeździe teściów, już przestaje sie czuć panem sytuacji:P:P:P:P Stosujesz zasadę zarządzania przez niepewność czy jak????:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minę to juz widział :D:D:D:D:D i nadal uważa że to dobry pomysł z przyjazdem całej rodzinki :P pożyjemy zobaczymy, w kazdym bądź razie ja sobie mam zamiar nagotowac zupek i namrozić :P a co reszta będzie jadła to juz nie mój problem :P i nie mam zamiaru po nich zmywac , sprzątać itp :P juz mojego uświadomiłam :P no i się zaczał zastanawiac czy aby jego ojciec tez ma przyjechac :D:D:D:D:D:D:D Jak przyjedzie to oki tyle, ze palił będzie na korytarzu :P ot co :P a to się z koleji mojemu nie podoba :O a poza tym uświadomiłam mojego, ze na początku chcę karmic piersią więc widzów nie będę potzrebowac :P i jeśli oni przyjeżdżają to musza do sypialni wstawić mi fotel, bo przy całej rodzince nie mam zamiaru siedzieć z cycami na wierzchu :P i pytanie a dlaczego???? :O A ja na to, bo dla mnie to obcy ludzie i będe się krępowac :P Kurcze, ze też takie oczywistości tzreba tłumaczyć :O Dobra zmykam juz :) macie kolejnego @ ;) Buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodnie z obietnicą donoszę, ze dzidzius znowu się ukrył :( i na 60% - 70% jest to chłopiec , ale 100% pewnosci nie ma :( ale 17.10 mam kolejne USG - więc moze wtedy na 100% będę wiedziała :D:D:D:D:D:D:D no ale z radosci maluszkowi zakupiłam w drodze powrotnej herbatkę od 1tyg życia :P chusteczki, płatki ,patyczki - ot zaszalałam :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi :D rozumiem, że dzidzia zdrowa :) a jakie będzie imię? masz jakieś typy? ps. nic nie piszesz co z ta dziewczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój cór ma łapkę w szynie..lewą..akuratnie pisze lewą więc wracam się do V kl. S.P. będę nadworną \"przepisywaczką\" zeszytów Jaśniepana syn tez ma łapkę w szynie..prawą..akuratnie pisze prawą no..a dzień się jeszcze nie skończył aaaa....jutro obchodzimy rocznicę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani wszystkiego naj naj naj🌼 Mumi wesołego świetowania :-)🌼 ide spać ...............padam na nos ale tak to jest jak w środku nocy jest pobudka bo niedźwiedź znowu pojechał odwiedzić \" Neptuna\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mumi :) no to kochana baw się dobrze i koniecznie zaszalej świętując :) Co do kuzynki - hmm to pisąłam ci na priva, ze to baba ze wsi :( no i ona teraz czeka................ nie wiadomo na co :( ponoć na wyrok za pobicie i dopiero wtedy złozy papiery o rozwód - coś mi się wydaje, ze do tego czasu zdązą się pogodzić i ona o rozwód zacznie się ubiegac jak porządnie dostanie :( Ale co ja mogę ? Napisłam jej wszytsko nawet jak ma się ubrac do sądu, co ma mówic i kiedy itp itd no i nawet nie oddzwoniła - wniosek - chyba nie dojrzała do rozwodu :( Albo faktycznie zajęta jest dochodzeniem do siebie, spróbuję jutro do niej zadzwonić o ile znajde chwilke wolnego :( Buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przepisywania zeszytów nie zazdroszczę, o co to , to nie :D:D:D:D i masa buziaczków dla twojej córci- niech szybko wraca do zdrówka :) A bąbelek- hmm chyba zdrowy, bo to było badanie państwowe :P no więc niczego się nie dowiedziałam tylko na koniec dostałam kartkę z danymi, ale że ten ćwok robi bardzo niedokładne pomiary to ja mu juz w nic nie wierze :( Ostatnio jak mi zmierzył bąbelka to ważył 380g , a tyg poźniej na normalnym USG 520g - więc wątpię aby przez tyg bąbelek az tyle utył :P Teraz znowu coś mi nie pasuje z pomiarami - bo wg danych jest o 3 dni starszy niż wynika z @, a on mi napisała, ze jest o 4 dni młodszy dzidzius i że waży 1760g - ale ja mu nie wierzę i juz :O Musze poczekac kilka dni na dokładne dane to wam sie pochwalę :) Buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam na nic nie mam czasu ...............gonię i gonię i nie moge dogonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Whim..a próbowałaś..zatrzymać się na moment? odsapnąć? Celi :) kiedyś komputerów nie było i przyszła mama nawet nie śniła o tym by wcześniej wiedzieć ile waży dziecko..dlatego z przymróżeniem oka patrz na te cm, kg itp. :) ad. kuzynki..fakt, ona musi się uporać sama, dojrzeć..ale oby zdążyła wcześniej..zanim ktoś ją \"przekona\" do swoich racji :( świętowania nie będzie, bo dziś do babci do szpitala, potem lekcje "muszę" odrobić buziaki wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mumi ja chyba nie potrafię ....................własnie wpadałam na szatański pomysł ....................chce zdawać państwowy egazmin na usługowe prowadzenie biura rachunkowego doszlam do wniosku że to mi nie zginie a prawda jest taka że na studiach mam wiele przedmiotów zwiazanych z ustawą o rachunkowości i podatkami a na egazminie też muszę to znać ........................może mi się uda zadac i egazmin i zaliczenia na studiach .................uczyc sie i tak i tak muszę . Co prawda chciałabym zaliczyć egzamin na prawo jazdy byłoby mi łatwiej bo zawsze byłoby do przodu . a teraz wracam pisać wyjasnienia do korekt zeznań podatkowych za rok 2006 - dziewczyna tak namieszała że aż miło :-P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio naczytałam się wyjśnienin do korekt... Wesoło było. Najbardziej podobał mi sie zwrot ze \"osiagneli strate\". fajne osiągniecie - co??? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ku pokrzepieniu :-D Oto oryginalne cytaty z arkuszy ocen pracownika: Od mojego ostatniego raportu pracownik osiągnął dno, a potem zaczął kopać głębiej. Pracuje dobrze pod stałym nadzorem i zapędzony w kozi róg jak szczur w pułapce. Ustala niskie standardy personalne, a potem wciąż ich nie może osiągnąć. Ten pracownik powinien zajść daleko; im szybciej zacznie, tym lepiej. Ma sześciopaka, tylko brak mu rączki, żeby je trzymać razem Wielki ignorant - 144 razy gorszy od zwykłego ignoranta. Czasem chciałbym z nim pojechać na polowanie. Za dużo pracował przy kleju. Wnosi dużo radości, kiedy wychodzi z pokoju. Kiedy jego IQ osiąga 50, może sprzedawać. Jeśli dwoje ludzi rozmawia i jedno z nich jest znudzone, to on jest tym drugim. Pamięć fotograficzna, ale z obiektywem pobrudzonym klejem. Pierwszy kandydat do naturalnej selekcji negatywnej. Podarował nauce swój mózg zanim go zaczął używać. Szlabany opuszczone, światła się świecą, ale pociąg nie nadjeżdża. Ma dwa mózgi, jeden się zgubił, a drugi poszedł go szukać. Jeśli mu dasz grosz za myślenie, dostaniesz jeszcze resztę. Jeśli staniesz wystarczająco blisko niego, usłyszysz ocean. Niektórzy piją ze źródła wiedzy; on tylko wypłukał gardło. Zabiera mu dwie godziny żeby obejrzeć \"60 minut\". Zatrudniając go pozbawiliśmy jakąś wioskę lokalnego głupka. Ma wszystkie pożądane cechu, które jednak nie trzymają się kupy Nie pozwoliłbym temu pracownikowi nawet oddychać. Z tego pracownika już nic nie będzie Ta młoda dama sprawia wrażenie dokładnej. I tylko sprawia wrażenie. Jest płytszy niż kałuża na parkingu Dużo czasu zabiera mu nie dojście do żadnych wniosków Kłóciłby się nawet ze słupem ogłoszeniowym Jeżeli byłby jeszcze trochę głupszy, musiałby być podlewany dwa razy w tygodniu. Trudno uwierzyć, że kiedyś pokonał tysiące innych plemników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku , bo my obgadywałyśmy twojego M :P i dlatego nie możemy się z tobą tym podzielić :D:D:D:D:D w każdym bądź razie wszystkie cieszymy się, że masz takiego adoratora- a teraz juz nie będziemy cię pomijać ;) Buźka :) Mumi- ale to nie tylko o pomiary chodziło, chciałam wiedziec czy małe nie kręciło się pępowiną, bo od kilku dni bardzo nerwowo kopie- ale ten ćwok miał gdzies moje pytania :( i nawet raz nie sprawdził czy dzidziuś ma nosek odpowiedni :P - a to bardzo ważne! a on i tak wie wszystko lepiej tzn ma gdzies spokój ciężarnej 😭 Whimcia ;) zdasz wszystkie egzaminy i to śpiewająco ;) a po tym państwowym księgowym będziesz miała licencję?? ;) bo większość o to pyta zanim powierzy jakiemus biuru swoje księgi ;) Yennka ;) nie śmiej się z wyjaśnień do korekt :D:D:D:D:D:D:D sama musiała raz coś takiego pisać :P ale pani z podawczego mi dyktowała ;) Ani- i jak nocka wyspałaś się ? ;) a nasz filmek był nawet fajny ;) Buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Wy! Świntuszki jesteście, no! ;) I jakieś wnioski? Bo ja wciąż ciut pogubiona jestem... mówiłam wczoraj o tym Anouk. Wciąż mam takie dziwne uczucie, że on jest taki kochany i tak zabiega i walczy i... iii (zapowoetrzyłam się) :D taki zupełnie inny niż J. I że jak to? Że co on chce? Że może ma w tym jakiś interes? Ech... Głupia jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek, wnioski jak najbardziej ... :-) Chłop przystojny i stara się... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo... i własnie dlatego się nieswojo czuję. W poprzednim związku to ja się starałam, stawalam na rzęsach, żeby mnie j chciał. Wiem, ze to chore było, ale przyzwyczaiłam się. I teraz dziwnie mi, że nie musze sioę starać, że to on o mnie zabiega :) Że wystarczy, że jestem... i nie muszę udowadniać, że zasługuję na jego uczucia :D W końcu i do tego się przyzwyczaję. Jeszcze nigdy nikt nie pokazywał mi bardziej intensywnie, że jestem skarbem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszkowa, z tym skarbem to uwazaj. Kidyś - z moim pierwszym chłopakiem bylismy sobie na randce. No i ja - piszczocha nad pieszczochami pytam go czy jestem jego skarbem. A on do mnie, że skarby to się do ziemii zakopuje :-D teraz się hihram na wspomnienie, ale wtedy śmiertelnie sie obraziłam. ;-) A pozatym to fajnie, ze sie układa Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku ;) eeeeeeeeeetam od razu świntuchy :P my cię lubimy i jak tobie się układa to i nam lżej na duszy, a ze M to przystojniak to se musiałyśmy poplotkować, a co? :D:D:D:D:D:D no i fajna z was para ;) i ty w końcu jesteś taka energiczna i pełna uroku ;) normalnie służy ci ten M :) Buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennka - znowu poplułam monitor :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D skarby ..... się zakopuje- no nie mogę :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie groszku
bo wegiel sie wykopuje a nie zakopuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×