Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

Jeśli z kimś walczę i nie pojawi się w odpowiednim momencie jakaś refleksja to po prostu zabijam,niszczę,jak zwał tak zwał. trafi swoj na swego i cie zniszczy, slodko bedzie!

Nie zawsze się zwycięża o kulturalna osobo :) Przegrywać też potrafię,bo nie raz przegrywałem co nie znaczy ,że nie wygrywam obecnie :p Poza tym chamstwo,grubiaństwo,arogancja,ignorancja także są elementem kultury :D

xyzed Po trupach do celu. Dziękuję, ale to nie dla mnie. Są w życiu granice, których się przekraczać nie powinno. A kultura osobista, slyszales o czymś takim?

świetnie fakt. Niektóre jego wypowiedzi są jak ciosy ponizej pasa. Ale naprawdę odnosze wrażenie, że niektórzy sie o nie proszą. A potem jest larum - jak on mógł. No widac mógł. Nie ma co oczekiwać od netowego rozmówcy dobrych manier. Jeżeli wchodze do dyskusji i jestem mało przyjacielska, to powinnam brac pod uwage, ze tamta strona może mi odbić piłeczkę znacznie mocniej.

Ka Więc co? Mamy sobie wszyscy tylko słodzić?????? Bo jak powiem coś co nie spodoba sie mojemu rozmówcy, to mi dopierdoli tak, że mi w pięty pójdzie? Wybacz, są inne sposoby na sprowadzenie kogoś na ziemie.

Zreszta Ka, nasza dzisiejsza rozmowa to też wymiana poglądów, nie przytakujemy sobie, nie słodzimy, a jednak (jak to Ty mówisz) nie skaczemy sobie do gardeł.

babka68 a słyszałem,słyszałem i dla przyjaciół jestem bardzo kulturalny,natomiast dla wrogów nigdy :) Proste :) I napewno ktoś by zaraz rzucił pytaniem : a ty w ogóle masz jeszcze przyjaciół? Ano mam :) Atak zawsze będzie rodził atak i może dobrze byłoby żeby niektórzy o tym pamiętali? :)

Ka... po prostu mialo byc kulturalnie:) akurat mnie jego wypowiedzi obchodza tyle co zeszloroczny snieg:) takich typow olewam i w zyciu i w wirtualnej rzeczywistosci:) :D:D:D aon niech sie wyzywa skoro nie moze w lozku:)

xyzed \"...AGA ale się drażliwa zrobiłaś ...\" Ja się zrobiłam drażliwa??? JA???? Nie, no przestań! Nie było mnie tu jakiś czas, weszłam, zastałam kłótnie, upomniałam, a Ty piszesz, że to ja drażliwa jestem??? Co się z Tobą dzieje??? Pomijając fakt, ze się dobrze bawisz, chcialam Ci zwrócić uwagę, ze przy okazji obrażasz niesamowicie innych!

xyzed Myślę, że jednak mylisz troszke pojęcia

No teraz to już mogę się wyżywać w łózku :p A co myślisz ,że my tylko kwiatki wachamy? :D Dlatego taki łagodny jestem :)

AGA oczywiście tylko ja obrażam innych :o No cóż niech i tak będzie :) Okiej przepraszam .Nie jesteś drażliwa :)

Dubrawko-- witaj . Ka-- pozdro . Swietne-- rąsia,.

czesc Babeczko -- caluski ,.

tigra

Witam! :D Ja jestem, tylko nie chce mi się pisać, bo nie ma o czym... :/ już wolałam brnąć w ciężkie tematy kochanek i żon nież tracić czas na takie półsłówka :( AGA, tigra, babka :*

11:21 Ka.. Bakbo a może to ta zbiorowa próba nawrócenia xyzeda jest dziecinna??? Facet jest dorosły, ma swoje poglądy. Można się z nimi nie zgadzać ale nie koniecznie trza z tego powodu toczyć o nie wirtualną III wojnę światową. Z własnego doswiadczenia wiem, że to i tak nic przecież nie daje. Ależ Ka tu przestaje chodzic o jego poglądy-one są jakie są i to jest mniejszym problemem niz to ze w/w xyz znalazł sobie zabawę ,odreagowywanie tanią rozrywke czy jak tam zwał na tym topiku.Nie ma duzych wymagań -widac ze go to rajcuje rozwija się wręcz w tej materii-tylko ze zaczyna wywoływac coraz częsciej jeden rodzaj odruchu-tj wymiotny.Wszystkim właściwie zaczyna to bokiem wychodzic a on sam nie widzi tego ze nie jest ani wspaniały ani błyskotliwy tylko smieszny. Ma natomiast ten sposób bycia na forum który prowokuje innych. Płaska to rozrywka. Ale cóż sama wiesz ze powszechnym jest rekompensowanie sobie pewnych braków środkami zastępczymi. Szkoda bo mozna było tu fajnie pogadac. pozdrawiam.

Babko, to masz bardzo mylne nieodparte wrazenie. I bardzo Cię prosze daruj sobie wreszcie ten argument o kochance. Bo jak się nie ma nic leprzego na podorędziu to sie właśnie wyskakuje z takimi słowami. Będziesz tam pisac przy już zawsze, każdej okazji, gdy będziemy miec inne poglądy??? Daj sobie większy margines. Różne sposoby widzenia świata występują zarówno w obrębie żon jaki kochanek. Nie utożsamiam się ze sposobem na życie, jaki ma xyzed. Ale też uważam, że szerego postów kierowanych do niego, jak i do sc na paru topikach, to żenua, mówiąc gwarą kafeteryjną

Aga dostalas wczoraj maila?

A i pamiętaj o tym, że ja byłam waloną w rogi kochanką. Co w znacznym stopniu ułatwiło mi swego czasu zrozumienie postaw zdradzanych zon.

Cassie - Czy rozmawialas juz ze swoim k? Z tego co pamietam, mowials,ze chcesz z nim pogadac o waszych/twoich uczuciach?

Głosie skoro to wszystkim zaczyna bokiem wychodzic, to po jaką cholerę ciagnie się ta dyskusja???????????????????????????????????????????? Tego właśnie zupełnie nie rozumiem.

do Cassie, rozmawialam...

dlatego ze on prowokuje bardziej niz inni , żadna to umiejętnośc ale działa.

Cassie wyniklo cos z tej rozmowy, pozytywnego dla Ciebie?

Ka, nikomu nie wychodziło bokiem, póki z tematu o żonach i kochankach nie zrobił się topik o pierdołach i... \"pierdzeniu\" :/

No to chwilowo :) przestanę zaśmiecać ten topik żeby ktoś faktycznie nie zwymiotował :) Miłej dyskusji :)

do Cassie wyniklo, chociaz sama nie wiem czy to jest dla mnie pozytywne czy nie. Wiem teraz na pewno tylko tyle, ze on tez ma uczucia, i na pewno nie bylam \"sala gimnastyczna\" ;)

ufffff idż sobie, idż a sio!

urazona duma?:) oooo :D moze teraz jakas powazna dyskusja sie pojawi, bez takiego "prowokowania"