Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tatlim

Blask Turcji...

Polecane posty

Tos sie tej Turcji naogladalas,a wszystko to co widzialas,to rzut beretem z Alanyi,a ty śmiesz mowic,ze on ci ja pokazal w calej okazalosci.Moze sie pokazal w calej okazalosci.Zigolaki to tylko jezdza tam gdzie turysci,taka ich znajomosc Turcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie pozostaje dluzna :D takze bajer sie kreci :P A do Turcji to i ja bym sobie pojechala. Ale jak narazie mamy plan spotkac sie na bardziej neutralnym gruncie. W przyszlym roku mam zamiar wybrac sie do Anglii gdzie zarowno jemu jak i mi latwiej by bylo przyjechac. Ale z doswiadczenia wiem ze nie warto planowac:P Pozyjemy zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotek
Witajcie.... ja też zapisuje się na ta wycieczkę :-) albo zapraszam wszystkie na Mazury do siebie. Z tego co widać mieszkamy w najróżniejszych regionach i fajnie byłoby się odwiedzić. Góry Mazury ech fajnie. Moje tureckie słoneczko też nie odzywa się do mnie, wygląda na to że moje wątpliwości, którymi zasypywałam go przy każdej rozmowie dobiły Go bardzo mocno. Yavrum powiedz co Ty zamierzasz, wydaje mi sie że jesteś jakoś podobnie mentalnie mi podobna. Twoje obawy, rozsądek i niezdecydowanie. Ale wiecie co.... ciesze się że mimo wszystko ten kraj i ten Facet bedą mi na prawde bliskie do końca życia.Nie uprzedziłam sie absolutnie ani do niego ani do kraju. Uważam nadal że jest fantastycznym facetem i myśle że jak to sobie oboje przemyślimy to będziemy mogli nadal rozmawiać.Sympatia mnie nie opuściła a wycieczka do Turcji..........jej super by była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny to prawda robotek, jestesmy chyba bardzo podobne w tym temacie. ja tez mojego dobijam swoim niezdecydowaniem... gdybym mogla tam pracowac to juz myslalabym o wyjezdzie. ale tureckiego nie znam i sie tam nie widze w tej chwili...Polska odpada bo on chce pracowac w zawodzie. W zasadzie Turcja podoba mi sie bardziej jako miejsce na wakacje niz na zycie...:( To oczywiscie zalezy jeszcze gdzie mieszkasz, jaka masz prace i na co Cie stac. Tam, gadzie obecnie pracuje moj luby pracy na pewno nie znajde, tam nawet nie ma 1 turysty i nikt nie zna ang. :) a popracuje tam moze jeszcze rok. wiec stoimy w miejscu...i wszystko pozostaje na gruncie teorii :) nie ma prostych rozwiazan robotek, taka jest prawda. ktoras strona powinna zaryzykowac, a mnie sie nie usmiecha siedzenie w domu i ogladanie tureckiej TV..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do wakacji...jak mnie moj w koncu kopnie w zad, to tez sie pisze :P a jak nie, to wolalabym wreszcie jechac gdzie indziej...jak policzylam, bylam juz w turcji 7 razy!! chyba czas na zmiane...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i znowu jakis zastoj nastapil :( Potrafie na ta strone wejsc kilka razy w ciagu minuty zeby tylko zobaczyc co nowego sie urodzilo... a tu nic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do BARBAROSSA
NAPISALAM ZE polecam te miejsca a nie ze tylko tam bylam . naucz sie czytac idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze poprostu
daleko umie rzucac beretem do PAMUKKALE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
Bez nerwów dziewczęta :) A ja dostalam dzis dobrą wiadomość :) Tolga dostal pozwolenie na urlop... :) więc na 90% spędze z nim troche czasu w listopadzie :) 2miesiace :) dobrze, ze jest ten drogowskaz... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspaniała wiadomość :) A ja właśnie z powodu tego mojego Turka łapie zamułka (nie czuje jak rymuje :P ). Im dłużej nasza znajomość trwa tym trudniej . Za bardzo sie przyzwyczailam ... ehhh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie ! Ciesze sie bardzo ze znalazlam to forum albowiem czegos takiego szukalam. Jestem w zwiazku z turkiem od prawie roku, w miare swoich mozliwosci poglebiam wiedze na temat ich religii, kultury oczywscie za posrednictwem neta lecz niestety nie wszystkie informacje moge znalesc. Mam pytanie do dziewczyn/kobiet ktore sa dobrze zorientowane w temacie \\\"wzorowa zona dla turka\\\". Napiszcie mi prosze wszystko na ten temat poczynajac od np. zwyklego zachowania zony ktora wstaje gdy maz wraca do domu, ktora czeka az maz zasiadzie pierwszy do stolu itd, wybaczcie jezeli przyklady podalam banalne ale na chwile obecna nic innego nie przychodzi mi do glowy. Prosze o wszelkie wskazowki dotyczace zachowania ale tego dobrego w zyciu codziennym, zachowania ktore dla nas polek moze byc \\\" dziwne\\\" ale dla turkow zupelnie naturalne (mam na mysli wszelkie powinnosci zony wobec meza). Mam nadzieje ze za bardzo nie zagmatwalam tematu i wiadomo jest o co mi chodzi. bede wdzieczna za najmniejsze wskazowki. ps. Sprawa dosc pilna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj laya! jesli chodzi o zachowanie zony (co prawda nie jestem zona, ale moge Ci powiedziec co wynika z moich obserwacji ;) to zalezy ono glownie od Twojego przyszlego meza. takie sztywne zasady o jakich mowisz naleza juz raczej do przeszlosci, nie zauwazylam takowych u np. mamy mojego faceta. Chyba nie ma czegos takiego jak wzorowa zona! a jaka jest wzorowa polska zona? przynosi kapcie mezulkowi, ktory wraca z pracy? :P troche sobie teraz zartuje, ale lepiej pomysl, jaki powinien byc wzorowy maz :P a co do zony to powinna ona byc taka jaka ona chce byc uwzgledniajac zdanie meza, ktore tak czy siak nie jest wyrocznia:) poza tym , jako zona importowana masz taryfe ulgowa! kto powiedzial, ze masz skakac kolo meza?!??! nie te czasy!! nie wyobrazam sobie, ze wstaje, kiedy do pokoju wchodzi moj facio ahahah, to bylby skecz i on by sie usmial :) z tego co zaobserwowalam to powinnoscia tureckiej zony jest wydawanie kasy meza i chodzenie na plotki :P jedyne co im sie nie podoba to wywalanie nog na stol, a nawet kanape i jedzenie w lozku-zabronione. takze migdalenie sie przy rodzicach i ogolnie rodzinie. prosze o wypowiedzi zony tureckie:) moze sie sama przy okazji czegos dowiem... Poza ty,m moze po prostu zapytaj swojego lubego jak sobie wyobraza Twoja role i ustal co mozesz zakceptowac a co nie ;) pzdr wszystkich cieplo chociaz u nas zimno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze sie troche rozpedzilam i po prostu moj chop jest bardzo tolerancyjny? niech sie wypowiedza prawdziwe zonki ! (aczkolwiek jak je znam, stad i innych stronek, to wydaje mi sie, ze nigdy nie zaakceptowalyby takich szowinistycznych zachowan...). Wydaje mi sie, ze malzenstwo to nie oddawanie sie w jasyr tylko partnerstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej pory bylam jedynie obserwatorka forum, ale troszke ubawilam sie czytajac o wzorowej zonie Turka:) ( prosze mnie mylnie nie zrozumiec ). No wiec sama jestem zona Turka mieszkajaca w Stambule. Mimo, ze moj staz malzenski to tylko troche ponad rok, to w zwiazku jestesmy od ponad czterechl lat. Nigdy nie spotkalam sie z taka \\\"wzorowa\\\" zona, o jakiej mowa. Zyjemy sobie normalnie, razem sprzatamy, czasem gotujem i dbamy o mieszkanie. Jesli czekam w drzwiach na meza,to tylko dlatego, ze wraca z pracy duzo pozniej niz ja i tesknie za nim. Gdy zjemy kolacje, to bardzo czesto moj maz zbiera nakrycie ze stolu, bo uwaza, ze napracowalam sie przy gotowaniu i najzwyczajniej w swiecie wstyd by mu bylo obarczac mnie wszystkimi pracami domowymi. Mysle, ze gdybym wstala z fotela w momecie jego wejscia do pokoju to nie wiedzialby o co chodzi :) :) :) Zwyczaje, o ktorych pisze kolezanka sa bardzo stare i obowiazywaly moze kiedys we wschodnich wioskach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laya, mam nadzieje, ze pytasz o przymioty \"wzorowej zony\" z ciekawosci, a nie dlatego, ze chcesz taka zona byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ochote ten temat rozwinac. Oto niektore przyklady \"wzorowej\" zona: * zawsze otwiera drzwi mezowi, gdy ten wraca do domu, * podaje mezowi wszystkie posilki (lacznie z nakladaniem mu jedzenia na talerze, nawet jesli jedzenie stoi na stole), czasem nawet kroi mu np. kotleta, * nalewa mu napoje do szklanki, * jesli maz konczy jesc to ona wstaje i mu ewentualnie doklada (nawet jesli sama nie skonczy jesc), * maz zostawia wszystko na stole, a zona wszystko zbiera, zmywa, nastepnie przygotowuje herbate i mu niesie, czasem nawet slodzi i miesza w szklance, * maz ma ostatnie slowo, zona nie powinna mu sie sprzeciwiac. İtd. itp. Takie wzorowe zony istnieja, to sa przede wszystkim kobiety niepracujace, ktore nie potrafia wyobrazic sobie rozwodu np. z powodu wstydu, badz uzaleznienia finansowego od meza i trwaja w zwiazkach, mimo, ze bardzo czesto sa nieszczesliwe. Zreszta wiekszosc z nich nawet sie nie zastawia co znaczy szczescie. Docenione i przydatne moga czuc sie jedynie w domu, dlatego probuja wypelniac swoje obowiazki nie slyszac nawet slowa \"dziekuje\". Niestety najczesciej maja poczucie straconych lat, niskie poczucie wlasnej wartosci i ... zero szacunku i uznania ze strony meza, ktory widzi w nich tylko kuchty, ktore, jako \"wzorowy maz\" powinien utrzymac i chronic. Znam kilka takich kobiet (sa przewaznie z pokolen naszych mam i wstecz). Takie zachowanie Turczynek wobec mezczyzn jest w miare zrozumiale, skoro ich matki robily to samo i tak wpajaly swoim corkom, ale kompletnie niezrozumiale jest, gdy kobieta wychowana w innej kulturze sie w ten sposob \"cofa\". Znam jeden przypadek takiej \"nie-Turczynki\"... Jak sobie poscielesz tak sie wyspisz... Jak przyzwyczaisz faceta tak bedziesz miala. Albo kobieta bedzie madra i szczesliwa w zwiazku z mezem - partnerem, z ktorym dieli zycie i otrzymuje i daje wsparcie, albo bedzie ... \"wzorowa\" i poswieci swoje zycie na uslugiwanie wielkiemu dziecku... Mysle, ze zdecydowanie lepiej byc kelnerka na etat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My to chyba nie zalapujemy sie do grona wzorowych zon. Grunt, ze mezow mamy wzorowych i madrych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sasiadeczke :) Podejrzewam, ze gdybym wstala jak moj "pan" by wszedl, to zapytalby mnie: "Dokad idziesz" :D Zreszta skoro podczas naszych wspolnych odwiedzic jeden drugiemu przynosi herbatke, bo my zagadane, to o czym tu mowic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety ,,, Potrzebna pomoc !! Nie orietujecie sie jak to jest z wyjazdem Turka do pracy do UK ?? Jakie sa warunki ... wizy ... pozwolenia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.ukvisas.gov.uk/servlet/UKVisasDoINeedAVisa?url=%2Fservlet%2FFront%3Fpagename%3DOpenMarket%2FXcelerate%2FShowPage%26c%3DPage%26cid%3D1006977149962&purpose=Work+Permit+longer+than+six+months&nationality=Turkey&location=Turkey dobrze jesli skonczy kurs jezyka ang., zeby miec papier, ze zna ang. w jakims tam stopniu i moze np. wyjechac uczyc sie ang w szkole jezykowej. Z tego co wiem sa specjalne firmy, ktore kompleksowo obsluguja starajacych sie o wize Turkow-przynjamniej w Istambule. Moj znajomy dostal ostatnio wize \"od reki\" z pomoca takiej firmy i wyjechal do wczesniej zalatwionej szkoly jezykowej. pracy bedzie szukal na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
Uśmialam sie :D How to make your wife happy też jest ciekawe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"the new research determined that women whose husbands bring home more than 68 percent of the bacon are the most content.\" jednym slowem...w domu zawsze musi byc..bekon :P i to wystarczy * Speak with clarity and repeat words if necessary until she understands.\" wiadomo, kazda zona to niemota... * Bring her a gift!\" to jest dobre.. http://www.thehumorarchives.com/joke/How_to_score_points_with_your_wife___girlfriend to dla jeszcze nie zaslubionych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie :) Dziekuje za wszelki odpowiedzi ! Mam male klopoty w poruszaniu sie na forum i szukalam tego watku prawie dwa dni ;/, dlatego nic nie pisalam. Chwilowo nie mam czasu (obowiazki domowe) ale za ok 2 godz pozwole sobie na pauze i odpisze na pytania zadane przez Was:) Pozdrawiam teraz Cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KUCUKBALU
oh dawno mnie tu nie bylo musze nadrobic zaleglosci ;) Jako zona turka odpowiem na pytanie """Napiszcie mi prosze wszystko na ten temat poczynajac od np. zwyklego zachowania zony ktora wstaje gdy maz wraca do domu, ktora czeka az maz zasiadzie pierwszy do stolu itd, wybaczcie jezeli przyklady podalam banalne ale na chwile obecna nic innego nie przychodzi mi do glowy""""" : a wiec tak - nie wstaje gdy moj maz wraca do domu, jeszcze go opieprze delikatnie dlaczego nie kupil tego i tamtego :P - pierwsza zasiadam do stolu mazrowniez podaje do stolu :P Naprawde jakies staromodne zachowania przytoczylas, chociaz w Inidiach to dej pory sa takie zasady. Mi sie wydaje, ze to zalezy od czlowieka kim jest, jak postrzega swiat!! Moj jest taki a inny bedzie kazal sobie myc stopy na kolanach :o trudno odpowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wreszcie sie zabezpieczylam przed podszywaczami ;P, odnosnie do mojej poprzedniej wypowiedzi czekam na kolejne pytania - jak to jest byc zona turka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO jestem, wprawdzie nie z filizanka kawy by w pelni sie choc przez chwile zrelaksowac ale przybieglam na papieroska w przerwie w wiecznym sprzataniu ;/ Czemu tak bardzo interesuje mnie temat wzorowej zony turka? Hm.... i juz teraz napisze Wam ze albo bedzie siedziec i czytac z niedowierzaniem albo bedziecie sikac ze smiechu (choc mi smiac sie wcale nie chce :( ) ale po Waszych wypowiedziach jestem pewna ze tak bedzie. Juz opisuje dlaczego... Z tego ci mi napisalyscie (dziekuje bardzo za to) dochodze do wniosku ze moj zwiazek jest kontynuacja totalnego sredniowiecza ! Dlaczego? Moze opisze to w \"suchych\" przykladach i same zrozumiecie... Co ja robie na codzien (a raczej co robic musze) 1. Wstaje i otwieram drzwi jak przychodzi maz. 2.Oczywscie lece odrazu do kuchni by zaparzyc cay, poslodzic, pomieszac i podac pod ...ach tu chcialabym uzyc innego slowa ale napisze pod buzie. 3. Oczywiscie posilki ja przygotowuje, ja podaje, czekam az maz zacznie pierwszy posilek no i w trakcie musze uwazac czy aby herbatka sie nie skonczyla zeby to on czasem nie musial sam sie o nia umieniec, a to jeszcze trzeba cos doniesc, cos odniesc ogolnie mowiac latam jak ze sraczka i nia pamietam zebym dokonczyla posilek cieply. 4. Sprzatanko po posilku tez nalezy do mnie, jak pozniej mycie itd. Zreszta \"Pani.gosc\" DOSLOWNIE PRZYTOCZYLA TO WSZYSTKO CO ROBIE JA W DOMU, LACZNIE Z TYM NALEWANIEM NAPOJOW DO SZKLANKI, A JUZ NORMA JEST FAKT IZ NP JEMY RAZEM, JA ZROBIE SOBIE KANAPKE A ON MI GOTOWA ZABIERA Z TALEZA I PODAJE SUCHY CHLEB I .... NO CO? PRZCIEZ TO NIE PROBLEM ZROBIC SOBIE NOWA A HRABIA MA JUZ GOTOWE. Z tym uciszaniem to u nas juz tez norma, ja jestem od sluchania a nie od zadawania pytan.... A o mycie stop, pielegnacji paznokci to juz nie wspomne... :( Yavrum - dziekuje Ci za inforamcje odnosnie tych nog na stole i podawania jedzenia do lozka bo nie wiedzialam o tym i zreszta nie mialam okazji sie osobiscie przekonac co do tego z racji ze nie praktykuje takich rzeczy ;) Usmialam sie z tym wydawaniem kasy meza i lazeniem na ploty (w moimprzypadku to marzenie). KUCUKBALU -moze i przyklady staromodne ale uwierz mi w moim domu obowiazuja nadal. !(niestety) i zastanawiam sie dlaczego? Bylam pewna ze takie zachowania w kulturze tureckiej sa norma itd wiec od samego poczatku je praktykowalam zgodnie z poleceniami meza. Zaczyna mnie to wszystko meczyc i dreczyc, ja mam 30 lat, on ma 34 wiec nie jestesmy dzieciakami ktorzy moga sie w takie cuda niewidy bawic, no moze inaczej to ujmne , bawi sie raczej on , kto wie moze i mysli \" glupia polka nie wie ze tak bylo 1000 lat temu...\" I wiecie co.... kilka m-cy temu powiedzial swojej mamie (ciekawe po co? ;/ ) ze nogi mu myje... a mama na to \"widac ze Cie kocha, ja tez mylam nogi twojemu tatacie.... \" ZALAMKA MNIE OGARNELA... ale problem jest jeszcze jeden poniewaz (moge sie mylic ale nie sadze) odnosze wrazenie ze jeszcze za malo robie, ze jeszcze cos jest nie tak... stad moje pytanie o ta glupia wzorowa zone... Chce dla niego jak najlepiej ale dochodze do wniosku ze chyba \"przeslodzilam\" pokazalam ze potrafie byc pod jego dyktando i teraz mam czego chcialam... eh... Moze podsuniecie mi jakies pomysly co robic.... Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×